Skocz do zawartości

Co mnie dziś wkurzyło ?


Rekomendowane odpowiedzi

Pavlik, będzie jakas grubsza zaprawka?.

nie ukrywam, że cały zderzak kwalifikuje się do lakierowania...więc... czekam na sponsora :evil: ale coś tam na pewno zaleję, żeby mniej było widać :o i tak się zastanawiam:

http://allegro.pl/marker-mantis-usowa-r ... 65340.html

:lol::lol::lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 16,7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Pavlik, będzie jakas grubsza zaprawka?.

nie ukrywam, że cały zderzak kwalifikuje się do lakierowania...więc... czekam na sponsora :evil: ale coś tam na pewno zaleję, żeby mniej było widać :o i tak się zastanawiam:

http://allegro.pl/marker-mantis-usowa-r ... 65340.html

:lol::lol::lol:

 

Jak "usówa" rysy to nic tylko brać :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krótko... żona... :zly:

 

Krótko.. dziewczyna.. :zly:

 

+1

 

Po 3 latach wszystko wygarnąłem...

No ale to nie samosia czy inne kafeterie.....

 

Mnie też wkurzyła, ale sam się szybko przestałem odzywać...

 

no to trzeba Nam...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie to od piątku kiedy miałem jechać na spot ale nie mogłem i nie dałem rady. Wczoraj rankiem na szybko ogarnięte auto na zewnątrz, gdy chciałem psiknąć QD to sąsiad zaczął kosić trawę i :zly: poszły plany z QD i odkurzaniem. Ale oczywiście mówię sobie no trudno, najważniejsze że auto w miarę już wygląda czyste. Dojeżdżając na ślub 5 km przed planowanym miejscem jakiś koło z przodu zaczął sobie myć szybke i tak z 1 litr płynu wypsikał :zly::zly::zly:

Na wesele oki fajnie wychodzimy koło 2:45 akurat w miarę blisko 3 przystanki od domu ale jest nocny mówię podjedziemy bo w samym garniaku troszkę chłodno. Spojrzałem na rozkład mówie on jakoś inaczej jeździ na co dziewczyna żę wie dobrze bo wracała nie raz nocnymi i każdy autobus jedzie w dobrą stronę. Już nie chciało mi się kłócić więc podjechał nocny wsiedliśmy. Jeszcze raz spojrzałem na rozkład a on na skrzyżowaniu zamiast prosto to skręcał w lewo i mówie no to kaszana. Trudno jedziemy do pętli i siedzimy w autobusie zawróci i będzie oki. To nie bo po co taki kawał jechać itp. Ok wysiedliśmy 3 km dalej i do domu z buta. Także koło 4:00 dopiero w domu a dystans przebyty około 8 km. Po prostu fajnie super :wallbash::wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michal200, dokładnie tak samo mówię. Na razie mi się nie spieszy do szukania panny bo jak patrze na znajomych, brata to sobie myślę i po co mi to teraz ;) Brat teraz się ze swoją rozstał po jakiś 3 latach, więc... :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pracująca Niedziela... łażą te ludzie po sklepach a nic nie kupują... polska mentalność nie ma co robić?? idziemy połazić po sklepach

 

hehehe skąd ja to znam... jakiś czas temu pracowałem w Jysk i niedziela to była masakra... od 10.00 nikogo, później zamiast do kościoła to do sklepu... i tak z godzinkę. zamykaliśmy o 16.00, tak po 15.00 ludzie przychodzili na spacerek... po sklepie. my do sprzątania a tu ludzie łażą po sklepie....

 

najlepiej jak komunie były, wycieczki w garniturach, panie w szpilkach (tu akurat ok, było przynajmniej na co popatrzeć, choć też nie zawsze)

 

ogólnie nigdy więcej takiej pracy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.