Skocz do zawartości

Co mnie dziś wkurzyło ?


Rekomendowane odpowiedzi

weglus, a według Ciebie "rozsądna prędkość" to nie jest składnik kulturalnej jazdy? Tak jak napisałem kilka postów wyżej - nikt nie jest "świętoszkiem" za kółkiem, ale nie to chodzi, idziesz dzidą przez wioskę i w dodatku robisz z siebie ofiarę - trochę pokory i wspomnianej wyżej wyobraźni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 16,7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Stanley08, żeby już kompletnie wziąć wine na siebie to nie przez wioske, ale obrzeża 70tys miasta. ale ze mnie huligan...

w takim razie kierowcy jadący lewym pasem na autostradzie z prędkością 130km/h są kulturalni, bo nie przekraczają prędkości :lol:

również pierwsze słysze, żeby winowajcą wypadku został uznany ten kto przekroczył prędkość, a nie wyjechał na stopie/ustąpieniu pierwszeństwa. na kursie mówili mi, że stop i ustąp to świętość i nie ma znaczenia prędkość innego auta, nawet w 'wypadek przypadek' na tvn o tym jest często.

myślę, że nie każdy zrobi sobie rachunek sumienia i pomyśli ile razy sam złamał przepisy i przestraszył innego kierowce.

 jeżeli za brak kultury jazdy uważasz przekraczanie prędkości to gratuluje 

Tak, osobiscie uwazam to za jeden z elementow kultury jazdy.

 

poczytaj ile wypadków jest spowodowanych przez nadmierną prędkość. był kiedyś o tym materiał w TG. było to chyba poniżej 10%. oczywiście nie było brane pod uwage tłumaczenie policji i telewizji "nie dostował prędkości do warunków na drodze."

Dlaczego nie bylo brane tlumaczeie policji? Przeciez dostosowanie predkosci to elementarna rzecz w jezdzie! Uwazasz, ze tyle samo mozna jechac w czasie deszczu/zimy jak i w czasie slonecznego dnia?

 

http://pkd.org.pl/pliki/krasnystaw_SGaca.pdf

26% wypadków przypisuje się występowanie czynnika

nadmiernej prędkości

ok. 27% ofiar śmiertelnych w wypadkach związanych

z nadmierną prędkością

ok. 22% ofiar śmiertelnych w wypadkach z powodu

złych manewrów i jazdy w zbyt bliskiej odległości

ciężkość wypadków związanych z nadmierną

prędkością: 17,9 of. śmiertelnych/100 wypadków w

dzień i 23,3 ofiar śmiertelnych/100 wypadków w nocy

piesi stanowią 29% wśród wszystkich śmiertelnych

ofiar wypadków

 

To jest wg Ciebie malo?

26% to jest dla Ciebie dużo? oczywiście nie jest to mało, ale biorąc pod uwagę nagonkę na prędkość w mediach to nie jest wcale dużo.

22% to złe manewry. wyjechanie na stopie można pod to podciągnąć? pytam teraz poważnie, bez żadnej ironii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, dajcie spokój - chyba już zrozumiał swój błąd. Sam też nie jestem święty ale wydaje mi się, że zachowuję znacznie większy umiar.

 

Ja mimo swojego młodego wieku już dawno się przekonałem, że na małych trasach prędkością się czasu za bardzo nie nadgoni i nie warto się specjalnie spieszyć. Poza tym nie po to tyle czasu poświęca na mycie samochodu, żeby nikt go nie zdążył dojrzeć :lol:

 

Co do samego filmiku - jakbym Rosję oglądał :D

 

26% to oczywiście jest dużo... poza tym wartości życia chyba nie warto rozpatrywać przez pryzmat statystyki? Nigdy nie wiadomo w której części "wykresu" się znajdziesz... nawet jak będzie to jeden promil.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sebek0720, z tymi % już pisałem o co mi chodzi. w mediach i wśród znajomych sie słyszy, że tylko prędkość. a tutaj widać co innego.

oceniacie mnie po jednym filmie, na którym pojechał tak jak każdemu sie czasami zdarzy. czyli głupio. to takie polskie ;)

ciekawi mnie tylko gdzie Ci wszyscy 'wzorowi kierowcy' byli jak niedawno przez 2strony sie wszyscy chwalili swoimi przekroczeniami prędkości 8-)

myślę, że koniec dyskusji. każdy ma swoje racje :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

weglus, zobacz sobie ile na Twoim filmiku przejeżdżasz w ciągu sekundy :) W 6sek jesteś jeszcze grubo przed znakiem o pierwszeństwie, a niecałe 2sek później hamujesz przed mercem. Gość spojrzał w prawo - czysto, spojrzał w lewo (minęły 2sek) - czysto, to jedziemy.

Więc tak, prędkość zabija :-]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w takim razie kierowcy jadący lewym pasem na autostradzie z prędkością 130km/h są kulturalni, bo nie przekraczają prędkości

Serio, szkoda z toba dystkutowac, bo wydajesz sie bardzo ograniczony w tej kwestii. To takie trudne pojac, ze predkosc jest jednym z wielu elementow, ktore skladaja sie na kulture jazdy? Dla ciebie widocznie tak. Zreszta 100 razy wole kogos jadacego to 130 lewym pasem na autostrade niz kogos smigajacego 100 przez miasto.

 

Tak, uwazam, ze tyle wypadkow smiertelnych to duzo, tym bardziej, ze moglaby je ograiczyc zwyczajniej wolniejsza jazda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

voldi22, szczególnie, że wyjechał zza ciężarówki

Przemekc1, widzisz kolego, może jestem ograniczony w tej kwestii, ale chociaż mam więcej kultury od Ciebie. bo Ty mnie w sumie obrażasz, a ja do Ciebie spokojnie. jak chcesz dalej dyskutować ze mną to PW tak jak wcześniej pisałem. nigdy sie nie śpieszyłeś i nie zdarzyło Ci sie przekroczyć prędkości?

zwyczajnie wolniejsza jazda byłaby gdybyśmy nie stali w korkach podczas budowy dróg lub ich braku, wolnej jazdy na dziurawych drogach itd. ale to temat na dłuższą pogawędkę :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że off-top już zaczyna się tutaj robić. Nie jest tak, że istnieją dwa worki, gdzie do jednego wrzucamy jazdę przepisową a do drugiego każde przekroczenie prędkości - przekroczenie przekroczeniu nie jest równe.

 

@topic... przez jeszcze 10 dni jestem sam w mieszkaniu w Łodzi a nie lubię gotować... już mnie powoli denerwuje robienie sobie samemu obiadów. Chyba czas na poszukiwania partnerki na stałe...:)

 

Chętnie wrócił bym do domu w Sieradzu, jednak jeszcze trochę rzeczy muszę "ogarnąć".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybacz za niektore niepotrzebne slowa w Twoim kierunku, ale po prostu nie znosze takiej postawy.

Poza tym nie wierze w to, ze kierowcy u nas w kraju jezdziliby wolniej gydybysmy mieli super autostrady, w ciagu ostatnich lat mozesz mowic co chcesz, ale troche km u nas oddano, poprawy w bezpieczenstwie natomiast nie zauwazylem. I stan infrastruktury w zaden sposob nie usprawiedliwia takiej jazdy.

Coz moge Ci powiedziec, zdazrzylo sie, pewnie jak kazdemu. Ale jak by sie to Tobie nie wydawalo dziwne nigdy nie przekroczylem predkosci o 50km na godzine w miescie. Nie mowiac juz o wyprzedzaniu na takiej waskiej drodze, zaraz przed skrzyzowaiem, a pozniej wrzucaniem tego na forum i robieniem z siebie winnego. Juz nie mowiac o tym, ze jak sobie to policzysz na spokojnie to przekraczanie predkosci na dobra sprawe nie daje jakiejs wielkiej oszczednosci czasu.

 

Ale to juz w sumie wszystko co mam na ten temat do powiedzenia, Ty masz swoj poglad na jazde, a ja swoj i tyle. Wiec juz nie zasmiecajmy bardziej tego tematu i bezpiecznej drogi Ci zycze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sebcio nie masz do końca racji. Czytałem już o kilku przypadkach, gdzie mimo, że ktoś wyjechał z podporządkowaej i doszło do kolizji to sąd orzekł winę tego, który znacznie przekroczył prędkość. Dzieje się tak, ponieważ sąd może uznać, że osoba wyjeżdzająca z powodu rażącego przekroczenia prędkości przez kogos jadącego po głównej nie miała możliwości zobaczenia go. Oczywiście każda taka sprawa jest traktowana indywidualnie i generalnie jest tak jak ty mowisz, ale jest to możliwe

 

Dokladnie tak jak napisal wyzej maq

rażące tzn jaka była prędkość ? powyżej 300 ? :mrgreen: szczerze wątpię by tak było, zawsze przy wypadkach jak byłem w tym z udziałem moich motocykli policja mówiła mógł Pan jechać i 200 nas to nie interesuję :song:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie wpienił stan passatona b6 podstawionego na pakiet,,handel"Nie sądziłem,że można 5letni samochód tak zapuścić... :shock:

Niby co miało wkurzyć?To,że skończyłem samotną 3dniową walkę z a4 i liczyłem,na jakąś chilloutową robotę przy piątku,a tu ogień we 2óch od 11 do 21

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stoje o 22 godzinie z kolegami i z moim ojcem przy jednej z osiedlowych uliczek , nagle podjezdza kilka? (może 7-8 aut) Ładnie zatrzymują się w rządku, nikt na nich uwagi nie zwrócił po chwili wszystkie drzwi się otworzyły i wyskakuje z 30 zakapturzono kominarkowych kiboli i biegną na nas . W momencie rozmowy ucichły , szczęki opadły i tak nas zamurowało , że nawet nikt nie drgnął. W połowie drogi do nas któryś z nich coś krzyknął i wrócili do aut ... Takiego szczęscia to w życiu jeszcze nie miałem :idea:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.