Co mnie dziś wkurzyło ?

[maq]

lukwawa, Mam to samo. To jedzenie piecze dwa razy.

[misiasty86]

kubełka w KFC

Tego mi najbardziej brakuje w Norwegii

[DaV]

Ja nigdy nic nie jadłem z KFC i nawet nie zamierzam

[Borek123]

Ja zawsze choruję na coś co przypomina grypę żoładkową po zjedzeniu kubełka w KFC.

To ja chyba mam stalowy żołądek, bo nigdy nic takiego mi się nie przytrafiło.

[ANB Karol]

no nic takiego nie jadłem bo właściwie nie jadam w takich miejscach...

mam jedną teorię od około tygodnia nie piłem złocistego trunku...

[danielek.]

To że nie można obejrzeć za free meczu Polskiej reprezentacji tylko na jakieś g.... transmisji w necie

[killerix]

dla mnie jako antyfana piłki nożnej to dobra wiadomość

[norbert0tymon]

Nogi mi w d*pę włażą, po odchamianiu skody (ZNOWU)

 

I jeszcze jak wracałem oddać samochód to jakiś debil przejechał obok i caaaaaaluteńki bok ochlapał, ale Tymon jest opanowany...

 

 

...naciupałem mu na światłach, otwierając drzwi, żeby szyba (której nie zachlapał) od uszczelek się nie zamoczyła, potem na pobliski bezdotyk, płukanie boku i fluffy (miałem ze sobą).

 

W przyszłym tygodniu pranie skody...

[escimo]

Pobiła rekord.

Ja w zeszłym roku 186/70... Myślałem, że chce się passek ze mną ścigać. Na szczęście to nie byli młodzi policjanci i skończyło się na pogaduchach 100zł i 1pkt

 

Żeby nie było zaraz że wariat czy coś, droga dwupasmowa, godziny nocne i ograniczenie wstawione przez to, że ktoś wymyślił wstawić tam atrapę fotoradaru

 

Uważam, że pisanie że dostało się niszy mandat jest trochę nie na miejscu, bo przez takie coś nic potem nie da się załatwić, udało ci się twoje szczęście, ale raczej dalej nie powinieneś tego mówić.

 

 

PS. Takie chwalenie się kto, gdzie i jak dużo... paanowie, poziom taki sam jak 'ile wypiłeeem...'. Dziecinada, czyż nie?

też tak uważam

 

Nazwisk, miejsca, rejestracji nie podałem, więc w czym problem?

Chwalenie się mandatami też można by było uznać za dziecinadę, ale to taki temat. Dostałem kiedyś mandat i to mnie wkurzyło, więc może pasować do tematu. Dorosłem, spędziłem sporo czasu za granicą i nauczyłem się jeździć zgodnie z przepisami Nawyk złapałem jak na zachodzie, że jak jest 50 to jedziemy 50 z małym marginesem błędu.

 

A wracając do głównego tematu - wkurzyła mnie mentalność kierowców na tej drodze co dziś. Jest korek, bo każdy musi zatrzymać się, zrobić fotkę bo była stłuczka... Tak jak pisałem wcześniej, 2 pasy i wszyscy cisną lewym, żeby się wcisnąć jak najbardziej z przodu. Rozumiem, dziś był piątek - zaczynamy weekend. Ale to co dziś widziałem, przegina wszystko. Jadą nawet pasem awaryjnym, żeby się z przodu wcisnąć a potem zatrzymać się przed stłuczką i zrobić

 

[jmajka]

Nazwisk, miejsca, rejestracji nie podałem, więc w czym problem?

 

Tu masz rację, ja napisałem co twierdzę o takim mówieniu, tu mogłeś nie powiedzieć a znam takich co powiedzą nazwisko itd. A to dopiero jest skrajna głupota, wiem jak potem takie głupie gadanie jest odbierane przez policjantów.

[escimo]

wiem jak potem takie głupie gadanie jest odbierane przez policjantów

 

Z tym się zgodzę w 100% Policjantów nie znałem, ale wyszło przy tym, że to też człowiek Nie zaśmiecam więcej tematu :]

[Evo]

Zostałem słomianym wdowcem do lutego. Z dwojga złego jednak wpisuje to tutaj , a nie w "Co mi dzisiaj poprawiło humor?" , bo luba czyta

[Pavlik]

dwa tygodnie jeszcze...jeszcze, ale

do lutego

nie dałbym rady

[gruby_RS]

Zostałem słomianym wdowcem do lutego

 

 

U mnie w rodzinnej wiosce, to o takich farciarzach mówiono "urodzony w niedzielę"

[GracjanS4]

Pieprzone polskie drogi Jak przy****łem w muldę na drodze rozpórką to aż bieg wyskoczył

[kamilgt]

Evo, jak do lutego to erasmus ?

[Evo]

Erasmus

[Keil]

z erasmusem to "egzotyczna przygoda" mi się skojarzyła a wkurza mnie mokre auto po nocnym deszczu

[Gość]

Pojechałem sobie dzisiaj jak co roku na grzybki w tajne miejsce, postawiłem auto na skraju łąki przy lesie i dałem nura w krzaki...

Wracam i co widzę? - stadko ok 15 sztuk różnego rodzaju bydła - krowy, cielaki, źrebaki... , a samochodzik cały upier***ony w ślinie, dodkowo porysowany szprzączkami, kółkami, karbińczykami, którymi przyozdobione były ocierające się pyski.

 

Udało się uchować samochód pod blokiem, na marketowych parkingach - to nie, dopadnie cię pier***** bydło na odludziu w lesie.

[manio49]

Pewno miałeś wysmarowany jakimś lusso i im smakowało

[Gość]

jakimś lusso

W poprzednich latach jak miałem wysmarowany jakimś Carbonem, to nawet nie chciały podejść

Obecnie na lakierze jest mniej plebejski wosk, więc moja historia powinna być dla wszystkich przestrogą i trafić do wątku - ''Dlaczego nie warto kupować wyższej półki''

[Evo]

"urodzony w niedzielę"

 

 

Coś w tym jest, bo jestem z niedzieli

[Sucre]

Evo możemy sobie przybić piątkę bo ja też ale do marca wolne...Luba poszła na szkółkę do Legionowa

[Franek]

Erasmus

orgazmus

[Evo]

Taaa, już to słyszałem