Co mnie dziś wkurzyło ?

[Zgrywussdz]

rickson, numer listu z DHL mi nic nie da bo dowiem się tylko tyle, że paczka wydana kurierowi do doręczenia. Wiem, że to człowiek, wiadomo, ale zawsze na drugi dzień paczka była.

[Piotrek]

dunga, Ok, ale siedziałem cały dzień w domu. Pan kurier nie zadzwonił ani nic. Koło 18 sprawdzam lokalizację paczki a tam " Nieudana próba doręczenia przesyłki". Na infolinii dali mi numer do kuriera. Zadzwoniłem powiedziałem, że nawet nie próbowała doręczyć, a ten mi jeszcze kit wciska. Kosmetyki były mi potrzebne, bo w sobotę było .

[dunga]

Zgrywussdz, zadzwoń do DHL który zajmuje się Twoim regionem i poproś o numer do kuriera.

[kuflik]

Cinavia

Co za debil to wymyślił?!

[Zgrywussdz]

Teraz to już chyba szkoda zachodu, bo i tak u mnie w mieście do 20 rozwożą, rano zadzwonię bo kosmetyki przydały by się z samego rana, żeby do piątku się ze wszystkim wyrobić

[dunga]

piotr13, ja wcale nie bronie kuriera, bo jest kurier i kurier. Chodziło mi bardziej o to , że straszenie skargami może tylko zaszkodzić.

[Piotrek]

dunga, Zwykle tego nie robię. Pewnie się chłop na mecz śpieszył bo to był dzień meczu otwarcia.

[bizislawek]

Dzis mija 4 tydzień od zgłoszenia szkody AC w TUWie. 4 telefony juz za mną, ostatni w czwartek i likwidator zapewnił mnie, ze w piatek, poniedziałek zajmie sie tym priorytetowo, i nic. Tylko polecac

[barteq161]

Kobieta

[Michal200]

Tyle piszecie, że mnie bardzo ciekawy temat spotkał. Od prawie miesiąca nie spotykam się z żadną panienką i jest mi wspaniale

nikt nad glowa nie truje etc.

[rickson]

Zgrywussdz, zadzwoń do DHL który zajmuje się Twoim regionem i poproś o numer do kuriera.

 

Dokładnie, wiele razy tak robiłem kiedy nie miałem czasu na czekanie i umawiałem się gdzieś na mieście.

[Camel-]

Ta ręka. Spoko spoko

Ale faaaak, dałem się. Wczoraj spotkałem się z koleżanką.

 

[weglus]

Ta ręka. Spoko spoko

Ale faaaak, dałem się. Wczoraj spotkałem się z koleżanką.

 

tylko koleżanką?

ja nie wiem czy do swojej nie zagadać jako pierwszy. już tydzień bez kontaktu

ejjj bo znów zaczynamy telenowele robić

[michal88]

Wizyta w serwisie , mówie jak krowie pod żadnym pozorem nie myjcie auta. Pracownik po 10 min wychodzi pyta się czy myć bo właściciele DSów sobie różnie życzą . Odpowiadam ponownie żeby go nie myli. Dwie godziny czekania na auto (miała być godzina) i słysze teskt : Przepraszam bardzo ale pracownik się pospieszył i umył

[snap]

michal88, jaki rabat dostales?

[michal88]

Niestety żaden, byłem zaproszony na akcję serwisową Citroena. Widać , że większość producentów zaprasza klientów na małe poprawki po produkcyjnych wpadkach. Rabat już mam u nich odpowiedni.

[matherr]

Mnie wkurzyło, że nasi ukochani drogowcy dzisiaj po drodze którą przejeżdzam do pracy łatali dziury lejąc lepikiem i sypiąc jakimiś czarnymi kamykami po tym. Oczywiście objechać się tego nie da. Auto oblepione całe tym g... w szczególności koła i ranty felg Kiedy będzie można normalnie przejechać żeby nie dostawać szału? Chyba się nie zdarzył jeszcze ani jeden dzień w tym roku, żebym po czystym asfalcie bez łat, lepiku, gnoju z budowy autostrad mógł przejechać. Dzień świstaka normalnie...

[West]

matherr, jadąc ostatnio do Kościerzyny wpadłem w takie łaty. Te kamyczki przy "pewnej" prędkości bardzo sprawnie poradziły sobie z wypiaskowaniem progów. Dodatkowo maskę pocałowało kilkadziesiąt kamyczków wymiecionych z TIRa jadącego w przeciwnym kierunku.

 

Oczywiście malowanie pasów drogowych przez Kaszubów na ostrym zakręcie bez uprzedniego poinformowania o tym kierowców też bardzo ciekawe, lubię tak wpaść na drogowców przy ciekawej prędkości i oglądać ich przerażone niewinne twarze.

Późniejsze usuwanie farby z felg, nadkoli również okazuje się być zajęciem przyjemnym i dającym dużo frajdy.

 

 

O "night riderach" czyli rowerzystach którzy po zmierzchu jeżdżą bez chociażby najmniejszego odblasku o takich ekstrawagancjach jak kamizelka czy światła nie wspomnę.

 

Po prostu dziki zachód. Selekcja naturalna.

[Biszkopt]

Kiedy będzie można normalnie przejechać żeby nie dostawać szału?

Miałem na ten temat dyskusję na innym forum i wyszło na to, ze w zimę się nie jeździ, bo sól zżera, w lato nie bo albo smoła albo promienie UV i w końcu kolega napisał: "Jak jeździć panie Premierze, no jak?" - to tak dla rozluźnienia sytuacji

[kamilgt]

wracam sobie zadowolony po 10dniach pobytu za granicami naszego kraju i słyszę w radiu co się wczoraj działo na obchodach rocznicy Powstania to już byłem a teraz jak zobaczyłem w tv to mało nie rozwaliłem telewizora no urwa mać co za debile

[SJake]

no urwa mać co za debile

 

Politycy, czy ryczące barany?

[kamilgt]

ryczące barany

 

nie jestem w stanie ich zachowania zrozumieć

już uj, niech sobie coś tam krzyczą na tych swoich marszach, no ale od kilku lat każdą uroczystość psują

[West]

Od kilku miesięcy nie oglądam telewizji, wiadomości we wszystkich mediach omijam szerokim łukiem, nie słyszę już o upuszczonych 'Madziach' i topionych 'Szymusiach', dłubiących sobie oczy kretynach z ulicy Wiejskiej czy biednej rodzinie Państwa Nowaków z Pcimia Dolnego i ich tuzinie biednych dzieci. Stwierdziłem po prostu, że sam mam za dużo na głowie żeby dodatkowo czymś takim się dobijać z rana czy wieczora.

 

Polecam.

[pawel020202]

Robię tak samo i żyje się wspaniale

[kamilgt]

West, coś w tym jest, jakoś tak lepiej mi się żyło jak o tym nie słyszałem