Skocz do zawartości

Co mnie dziś wkurzyło ?


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 16,7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Pavlik, Bo Passaty to auta do zadań specjalnych! :D

img0941kz.jpg

 

Co do tematu to niestety podpisuję się pod tym, co napisał Evo,

Ludzie nie wiedzą, że oprócz 1 i 2 są jeszcze inne biegi? Najgorsze jest to, że coraz więcej młodych 'kaleczy' jazdę, już nie tylko dziadek kapelusznik w Skodzie :wallbash: . Nie oczekuję tego, żeby wszyscy trzymali tępo rajdowe, no ale chociaż jechać na tyle dynamicznie, żeby to wszystko szło płynnie.

No i osobnik płci żeńskiej o włosach kolorem zbliżonych do waflowej gąbki Extra fine mało mi swojego pięknego Cayenne'a nie zaparkował na stronie pasażera :dontknow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy ściąganiu opon porysowali mi felgi i zostały na wewnętrznej stronie ślady po zębach od maszyny tyle dobrze, że felgi odwoziłem do lakierni więc przymknąłem oko , jednak już mnie tam nie zobaczą i każdemu będe odradzał tych gamoni.

 

Druga sprawa - podczas przekładaniu kół w garażu zrzuciłem odkurzacz i połamała się obudowa :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

A mnie dziś wkurzył jakiś idiota w czarnym audi, gadający przez komórkę.

Skręcam w lewo, światło mam zielone (dokładnie strzałkę kierunkową więc nie ma prawa nic jechać), jadę na dodatek jako trzeci a koleś sobie jedzie na wprost na czerwonym :zly: Trąbie na debila to się nawet nie zatrzymał tylko machnął ręką na przepraszam jakby przejazd na czerwonym to była norma!

Fajnie by było jednak mieć kamerkę w aucie na stałe :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio jechałem sobie zadowolony przed światłami, mając zielone, około 70 na zegarach, wciął mi się gość fordem na strzałce warunkowej podnosząc mi ciśnienie, ale to jeszcze nic. Jak już zacząłem wjeżdżać na skrzyżowanie to babsko peugeotem 607 mi się wcięło. Zadowolona gadała sobie z koleżaneczką. Miała szczęście, że nie chciałem jej krzywdy zrobić... Poszłoby centralnie po słupku i jej drzwiach. Mogłem zarobić, ale nie kosztem czyjegoś zdrowia... Wskoczyłem przed nią i dałem po heblach za karę :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś rano wychodzę i oczom nie wierzę - życzliwy inaczej wychylił nocą The Special One po czym postanowił chyba ochrzcić świeżo położonego CQ rozbijając butelkę na relingu... :shock: CQ dał z siebie wszystko, ale mimo wszystko trzy odpryski/rysy na dachu pozostały i bez zaprawek sie nie obejdzie. Co za ludzie... :wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja dzisiaj w czasie przerwy w pracy wychodzę na dwór patrze a tam 1 kolega gada przed tel i siedzi sobie mi na masce, za chwile schodzi i opiera sie o drzwi potem o tylną klapę, i tak z 2 samochodami które tam stały. Co to za zwyczaj jak gadasz przez telefon żeby opierać się o samochody :thumbdown:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wychodzę z siłowni a tu wyjazd zastawia jakiś Mercedes. No to składam mu lusterko i próbuję na milimetry się zmieścić. Wychodzi gość jakieś 190cm i idzie do tego merca. Ani me ani be ani kukuryku tylko głupio patrzy jak się przeciskam. W końcu wsiada do mesia i zaczyna go przestawiać. Nagle zatrzymuje się, upuszcza szybę i pyta:

-złożyłeś mi k...lusterko?

 

Nic się nie zastanawiając odpalam:

-parkuj dalej jak debil patentowy to złożę Ci nogę, na 3 razy.

 

Nie wiem jakim cudem mnie nie zabił, może uznał że jestem takim kozakiem, że lepiej nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.