siwyjac Opublikowano 17 Lutego 2013 Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2013 niezłe targowisko sie z tematu zrobiło... porównywanie Reloada do Sonaxa już na poziomie cenowym jest nie teges... ja się nieznam, ale jak czegoś nie mam w łapach i nie przetestuję to sie nie wypowiadam !! ps. możliwość komentów pod testami powinna być wyłączona
michałoś Opublikowano 17 Lutego 2013 Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2013 michałoś, nie widac fotki Poprawiam: Na "goły" lakier, umyty magi i wytarty fluferem.
Co Drive Opublikowano 17 Lutego 2013 Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2013 Dla mnie ten detailer na zimę jest jak znalazł. Przyznam się że to mój pierwszy zakupiony i na pewno nieostatni . Hmmmm a efekt wizualny w zimie kończy się po wyjechaniu z garażu.
damian Opublikowano 17 Lutego 2013 Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2013 Lepiej kupić Zaino,Reload czy BlackFire Polymer Spr. A te używałeś czy tylko czytałeś?
Mirko Opublikowano 17 Lutego 2013 Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2013 Dziś udało mi się "dorwać" do samochodu mojej lepszej połowy, która za każdym razem gdy chcę jej umyć samochód mówi, że po co, jest czysty albo że zaraz się pobrudzi - reasumując obiekt idealny do porównania "łapania brudu". Test będzie na masce Seicento, granatowy metallic, która została umyta, oczyszczona ze smoły i rdzy, wyglinkowana i odświeżona UC, Swirlx i cleanerem Sonusa, na to Colli 476. Połowa maski po kilku godzinach przetarta QD Sonaxa, a połowa ValetPro Citrus Bling (bardzo lubię ten uniwersalny QD - miło się nim pracuje i zostawia ładny efekt). Oba docierane różnymi MF tego samego typu (EUROW) Nie robię testu na gołej blasze bo uważam, że rola QD to wspomagać wosk lub sealant i tyle Pierwsze spostrzeżenia: - różnice w wyglądzie - brak, przynajmniej ja nie widzę - aplikacja - oba docierały się bardzo dobrze, CB odrobinę szybciej - zapach - dla każdego coś miłego, oba pachną ładnie i tyle - śliskość - CB dużo bardziej śliski, MF "jechała" po lakierze niemal go nie dotykając, Sonax gorzej ale nie trzeba wysiłku by go wypolerować. Co do śliskości to naszła mnie mała dygresja, że może mieć ona duże znaczenie w przypadku ekstremalnie miękkich lakierów które rysują się od dotknięcia MF. Przy polerowaniu Sonaxa trzeba użyć zdecydowanie więcej siły, automatycznie dociskając MF do lakieru, co może odbić się na powstaniu mikrorysek - sami osądzcie czy ma to sens EDIT: Na zdjęciu niewiele widać... przez środek pasek około 2 cm bez QD
ValetPRO Opublikowano 17 Lutego 2013 Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2013 Jako dystybutor ValetPRO chciałbym dodać, że Citrus Bling'a można rozcieńczać z wodą w stosunku od 1:3 do 1:5.
Mirko Opublikowano 17 Lutego 2013 Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2013 Jako dystybutor ValetPRO chciałbym dodać, że Citrus Bling'a można rozcieńczać z wodą w stosunku od 1:3 do 1:5 Ja używam w proporcjach 1:4 - bardzo dobra relacja ceny do jakości i ilości
JM63 Opublikowano 17 Lutego 2013 Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2013 Może tylko ja mam takie złudzenie, ale prawa strona maski na zdjęciu jest ciemniejsza
tukolarz Opublikowano 17 Lutego 2013 Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2013 Mirko, zmień mikrofibrę na jakąś lepszą... i nie będzie żadnych problemów z docieraniem tego QD (nie trzeba będzie wtedy przykładać siły do polerowania) . Może tylko ja mam takie złudzenie, ale prawa strona maski na zdjęciu jest ciemniejsza Też mam takie wrażenie... Ale Mirko, co jest po prawej stronie, a co po lewej?
Ciastek Opublikowano 17 Lutego 2013 Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2013 Nie przyciemnia tak mocno lakieru jak nierozcieńczony na wlasnie takie odniosłem wrażenie, ze po uzyciu tego , nieco cieplejsza barwa samochodu mi się zrobiła
Mirko Opublikowano 17 Lutego 2013 Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2013 OK, już pisze co gdzie Pasażer - VP CB Kierowca - Sonax Poniżej dodatkowe zdjęcia jeszcze czystej maski po mniej więccej 5 godzinach Sheeting bez różnic Problemu z dotarciem nie ma, ale w porównaniu do Citrus Blinga to sonax idzie naprawdę ciężej.
Administrator Evo Opublikowano 17 Lutego 2013 Autor Administrator Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2013 a zdjęciu niewiele widać... przez środek pasek około 2 cm bez QD Pasek bez niczego biegł przy spryskiwaczu ? Przyciemnienie po stronie kierowcy dużo mocniejsze, jak krople wyglądały na żywo ?
Mirko Opublikowano 17 Lutego 2013 Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2013 Pasek bez niczego biegł przy spryskiwaczu ? Pasek wzdłuż spryskiwaczy to linia demarkacyjna, widać że po stronie VP jest jaśniej, być może to kwestia podbicia blasku bez efektu przyciemnienia jak krople wyglądały na żywo ? Generalnie większej różnicy nie zanotowałem, na zdjęciach widać, że jest niewielka. Po stronie Sonaxa ciut szybciej zabierały się za spływanie.
Griffe Opublikowano 18 Lutego 2013 Zgłoś Opublikowano 18 Lutego 2013 Wiem, ze w kwestii odpornosci na chemie w/w Sonax to KOT. Teraz pytanie ma ktos doswiadczenia ile to moze sobie posiedziec na masce? Wytrzyma ze 2 tygodnie w obecnych warunkach?
Marian_K Opublikowano 18 Lutego 2013 Zgłoś Opublikowano 18 Lutego 2013 Wiem, ze w kwestii odpornosci na chemie w/w Sonax to KOT. Teraz pytanie ma ktos doswiadczenia ile to moze sobie posiedziec na masce? Wytrzyma ze 2 tygodnie w obecnych warunkach?Pomyśl trochę... skoro chemia go nie rusza, to od powietrza/deszczu/śniegu ma zejść? Dwa tygodnie siedzi jak głupi i ani myśli o rozstaniu
Moderator krd Opublikowano 18 Lutego 2013 Moderator Zgłoś Opublikowano 18 Lutego 2013 Wiem, ze w kwestii odpornosci na chemie w/w Sonax to KOT. Teraz pytanie ma ktos doswiadczenia ile to moze sobie posiedziec na masce? Wytrzyma ze 2 tygodnie w obecnych warunkach? U mnie jutro minie tydzien i poki co jest praktycznie tak samo jak po nalozeniu
Griffe Opublikowano 18 Lutego 2013 Zgłoś Opublikowano 18 Lutego 2013 Wiem, ze w kwestii odpornosci na chemie w/w Sonax to KOT. Teraz pytanie ma ktos doswiadczenia ile to moze sobie posiedziec na masce? Wytrzyma ze 2 tygodnie w obecnych warunkach?Pomyśl trochę... skoro chemia go nie rusza, to od powietrza/deszczu/śniegu ma zejść? Dwa tygodnie siedzi jak głupi i ani myśli o rozstaniu Marian_K znam takie cuda, co w lecie padaja, moze nie po dwoch tygodniach, ale po kilku i z legendarnej trwalosci a trzy mycia "dedykowanym" szamponem nie powinno miec wiekszego wplywu.
Sabat Opublikowano 18 Lutego 2013 Zgłoś Opublikowano 18 Lutego 2013 znam takie cuda, co w lecie padaja, moze nie po dwoch tygodniach, ale po kilku i z legendarnej trwalosci a trzy mycia "dedykowanym" szamponem nie powinno miec wiekszego wplywu. Ależ to jest QD więc i tak teoretycznie powinien być stosowany po każdym umyciu auta odnośnie VP Citrus Biling mi zapchał Coliego 476 o czym pisałem w innym wątku. Na Nattym blue nie było problemów.
blaszczu Opublikowano 18 Lutego 2013 Zgłoś Opublikowano 18 Lutego 2013 Może tylko ja mam takie złudzenie, ale prawa strona maski na zdjęciu jest ciemniejsza Też tak mi się wydaje Generalnie widać, że oprócz tego, że świetnie się spisuje ten Sonax to jeszcze ładnie przyciemnia lakier Nic tylko czekać na bardziej sprzyjające warunki i test
Mirko Opublikowano 18 Lutego 2013 Zgłoś Opublikowano 18 Lutego 2013 odnośnie VP Citrus Biling mi zapchał Coliego 476 o czym pisałem w innym wątku Ja używałem do Colli 476, FK 1000 i Dodo PH i przy żadnym nie zauważyłem jakichś problemów, oczywiście mowa o odpowiednio rozcieńczonym, bo taki surowy jest zalecany przez VP jako spray wax więc z pewnością zmienia charakterystykę kropelkowania wosku na którym leży. To jak spisuje się sonax widać na bezdotyku, jak brudnym samochodem bym nie podjechał to po chwili jest akceptowalnie czysto + przepyszne "ingi" Nic tylko czekać na bardziej sprzyjające warunki i test Pogoda jest do tego idealna, cały czas coś leci spod kół samochodów jadących z przodu Co do przyciemniania to mam wątpliwości, bo część bez QD jest równie ciemna... chyba będę musiał dołozyć kolejną próbę na cordobie
AutoDetailing Opublikowano 18 Lutego 2013 Zgłoś Opublikowano 18 Lutego 2013 Wiem, ze w kwestii odpornosci na chemie w/w Sonax to KOT. Teraz pytanie ma ktos doswiadczenia ile to moze sobie posiedziec na masce? Wytrzyma ze 2 tygodnie w obecnych warunkach? Na początku lutego w moim aucie podzieliłem maskę na dwie części: na jednej stronie Sonax, na drugiej Reload. Tylną klapę (dodam, że to auto, w którym tył ze względu na swój kształt brudzi się w sekundę) podzieliłem na 3 i poszły na nią Colli, Reload i Sonax. Aplikacja na nieglinkowany, porysowany lakier w temperaturze ~20 stopni. Auto wyjechało na zewnątrz jakieś 5h po aplikacji, pojeździło dwa dni, wybrudziło się, stało 5 dni, potem znowu jeździło jakiś tydzień. W nocy stało pod chmurą. Obserwacje: - na masce Reload umiera, Sonax rewelacja - na tylnej klapie Colli zgon, Reload zgon, Sonax zgon. Różnic w wyglądzie po aplikacji nie zaobserwowałem. Potwierdzam Wasze wcześniejsze spostrzeżenia o tym, że jest strasznie tępy, łatwy w aplikacji, ładnie pachnie. Sprawdziłem go z ciekawości na szybie - nie sprawdza się zupełnie.
kubik Opublikowano 18 Lutego 2013 Zgłoś Opublikowano 18 Lutego 2013 Sprawdziłem go z ciekawości na szybie - nie sprawdza się zupełnie +1
siwyjac Opublikowano 18 Lutego 2013 Zgłoś Opublikowano 18 Lutego 2013 Sprawdziłem go z ciekawości na szybie - nie sprawdza się zupełnie +1 a ja wyczyściłem nim szyby w parawanie nawannowym i kropelki uciekają prawie jak po NW...
kubik Opublikowano 18 Lutego 2013 Zgłoś Opublikowano 18 Lutego 2013 Sprawdziłem go z ciekawości na szybie - nie sprawdza się zupełnie +1 a ja wyczyściłem nim szyby w parawanie nawannowym i kropelki uciekają prawie jak po NW... Wrzuć na szybę w samochodzie,o ile masz którąś czymś niepokrytą. Przy okazji testów z czaptanem wrzuciliśmy na szybę,wcześniej żadną chemią nie skalaną i nie było różnicy
przemas22 Opublikowano 19 Lutego 2013 Zgłoś Opublikowano 19 Lutego 2013 Mineło 10 dni, naturalne śniegowe kropelki na brudnym aucie . Siedzi jak dziki
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się