Skocz do zawartości

Wrażenia z jazdy BMW M5d


JM63

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki uprzejmości osoby pracującej w BMW miałem okazję przekonać się co wart jest samochód droższy od GT-R'a :)

 

Z zewnątrz- potężna 'piątka' z pięknym lakierem Azurite Black Mettalic dostępnym tylko w modelach ///M, różniąca się od serii agresywnym przednim zderzakiem, spojlerem typu listwa na klapie, pięknymi, szerokimi końcówkami wydechu w czarnym chromie ( :song::good: ) i solidnymi hamulcami szczelnie wypełniającymi 19" felgi.

Cena samochodu w tej wersji to 500 tyś zł, z czego ponad 120 tyś 'dodatki' :mrgreen:

M. in. Komfortowe fotele przednie- za kierownicą nie udało mi się znaleźć tej właściwej, idealnej pozycji (choć narzekać też nie mogłem), natomiast na miejscu pasażera...

Jechałem mniej więcej tak:

sweetjesus.jpg

Zawieszenie Adaptive Drive zdecydowanie różniło się od tego, które znam z Passata- w VW do wyboru mamy tryb Comfort- miękko, bujająco, kierownica chodzi lekko, Normal- coś pomiędzy i Sport- twarde jak kołek i znacznie mniejsze wspomaganie kier.

W BMW z kolei były 4 tryby jazdy do wyboru:

 

Eco pro- w skrócie optymalizował wszystko, od biegu i reakcji na gaz po działanie nawiewów itd, informując nas ile kilometrów w ten sposób przejechaliśmy za darmo :)

 

Comfort- jeśli chodzi wrażenia z jazdy nie dostrzegłem specjalnej różnicy między wymienionym wyżej.

 

Sport- po wybraniu tego trybu następuje redukcja na niższy bieg, zawieszenie jest trochę sztywniejsze i kierownica chodzi jakby ciężej. Ale odczuwalna sztywność jest daleka od tej passatowej. Cały psikus polega na tym, że w pasku zawias działa raczej liniowo, w 'becie' komputer w ułamku sekundy zmienia charakterystykę amortyzatora eliminując przechyły boczne i zwiększając stabilność na nierównościach. Dało się to wyczuć na bocznych drogach wpadając na uskok przy dużych prędkościach- zamiast dobić zawias momentalnie się utwardzał :good:

 

No i mój ulubiony- Sport+ :evil: pełna moc, ostrzejsza reakcja na gaz, sztywniejszy zawias, skrzynia przepinała z przyjemnym, choć nie tak mocnym jak w M5 E60, kopnięciem w plecy :good:

Sama skrzynia to majstersztyk, bije DSG na głowę reakcją, 'mądrością' dobierania przełożeń i ogólnego zgrania odczuwalnego szczególnie w mieście. No i tryb manualny jest prawdziwym manualem- nie zredukuje, nie wrzuci wyższego biegu dopóki jej tego nie nakażemy :good:

 

Dobra, gadu gadu, ale jak to jedzie? Ano tak:

http://www.youtube.com/watch?v=2ki6Knfg2FY&feature=youtu.be

 

Cyferki pokazują, że więcej niż nieźle w końcu 4,7s 0-100 i 16,7 0-200, ale subiektywne wrażenia w cale tego nie oddają. Wrażenie to totalna izolacja od otoczenia. Stabilność przy wyższych prędkościach powala- kilka razy złapałem się na tym, że jadąc niemiecką autostradą postanowiłem jechać spokojnie 200 gaz trzymając gdzieś w połowie... po jakimś czasie okazywało się, że znów mam ograniczony elektronicznie do 255 vmax :idea:

Jedyne, co do mnie nie przemawiało, to układ kierowniczy... Zero czucia drogi, bardziej jakby komputer dostał sygnał od koła i wysyłał go do silniczka, żeby odpowiednio poruszył kierownicą :thumbdown:

 

Mówiąc o dieslu ciężko nie wspomnieć o spalaniu! Ile to to pali?

Jadąc spokojnie, nie przekraczając 100km/h można zobaczyć coś takiego:

img1320my.jpg

Na baku zrobiliśmy 530km i zapaliła się rezerwa, a o ecodriving'u nie było mowy, szczególnie na autostradzie... Nieźle, bardzo nieźle... dużo lepiej niż moje V70, a osiągi nieporównywalne :good::good::good:

 

Podsumowując: Naprawdę świetne, komfortowe, cholernie szybkie auto, za którym oglądają się ludzie, które mało pali- idealne dla kogoś, kto lubi dynamiczną jazdę i jeździ bardzo dużo, szczególnie po autostradach, ale moim zdaniem cena jest zbyt wysoka w porównaniu do wersji 535d, bo dopłacamy 100tyś za 80KM i 140 NM w samochodzie, który nie daje kierowcy zbliżonej frajdy do prawdziwego ///M- jeździłem E39 i E60, które chcą urwać głowę kierowcy, ryczą, lubią wysokie obroty, cieszą się kiedy daje się im w palnik, podczas gdy diesel z ponurą miną mówi 'dobrze proszę pana...' i przyspiesza w towarzystwie dźwięku benzynowego V8 dobiegającego z głośników.

Kilka fotek na deser :)

resizedimg1316.jpg

resizedimg1318.jpg

resizedimg1319.jpg

resizedimg1323.jpg

resizedimg1330.jpg

resizedimg1336.jpg

resizedimg1340.jpg

resizedimg1341.jpg

resizedimg1343.jpg

Załamanie światła na masce :song:

resizedimg1331.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym dźwiękiem z głośników to jak z sylikonowym biustem... Jeśli jest dobrze zrobiony to zdecydowanie wolę to od płaskiego/obwisłego itd, ale nigdy nie będzie to naturalny biust wysokich lotów :P Tak samo tu- jeśli ten przyjemny pomruk zagłusza diesla, ja to kupuję :good:

 

 

Taaa, myli go na szczotach. Serio.

 

[ Dodano: 29 Wrzesień 2012, 21:21 ]

barteq161, Częstochowa nie po drodze... były Warszawa, Żłotów, Koszalin i Gdańsk ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy to da się wyłączyć? IMO kuriozum... :lol:

Nawet nie próbowałem. Rozmawiałem z kumplem w czasie jazdy, spytał: czym jedziesz, że tak mruczy?

Może i śmieszne, ale zrobili to naprawdę nieźle :good:

 

barteq161, Jak? Nie mam pojęcia, ale działa ;)

W ogóle nie ma wrażenia jakby to było z głośników, z audio w ogóle nie koliduje :)

 

Dylemat "czy warto" mnie niestety nie dotyczy... :dontknow:

Spokojnie Pawle, któregoś dnia... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

raczej za 10 lat to juz nie bedzie ich problem

 

To że za 10 lat samochód bedzie kosztował 10% wartości początkowej nie oznacza, że tak też będzie/jest z kosztami utrzymania.

 

 

 

 

P.S.

Dlatego serce rośnie jak widzę stare np. zadbane A8, a nie rozpadające truchło bo koleś kupując myślał, że na zamiennikach z biedronki będzie klecił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby się okazało, ze turbiny do wymiany :kox:

 

A do tego zamiennikow brak i w ASO będą tylko jako kpl 3 :)

Może z tego wyjść volkswagenowskie V10 TDI :)

 

Bez urazy ale tego typu samochody są dla ludzi, których stać na ich utrzymanie - dziś, jak i za 10 lat.

 

Hmm... Nikogo nie uraziles, ale zapewne z uwagi na późną porę nie zrozumiales podtekstu ;)

Nie chodzi o to czy kogoś stać czy nie, tylko o techniczną trwałość zastosowanego rozwiązania i ew łatwość. A tym samym ekonomike jego naprawy. Ja tam do kieszeni nikomu nie zaglądam, ale każdy by się wkurwi...

gdyby okazało się że te 3turbiny się permanentnie zacierają, a ich wymiana nie jest możliwa bez zrzucenia silnika, a sprezarki są do nabycia tylko w ASO jako kpl 3szt. Cena naprawy będzie kosmiczna i stan posiadania nie jest tu istotny, bo wyrzucanie kasy w bloto jest bezsensem dla każdego zwłaszcza, że płacisz w ten sposób za błędy wysokooplacanych inzynierow, ale bardziej irytujace będzie to, że masz wiecznie psujace się auto.

Kup sobie Touarega albo Phaetona z V10 TDI to będziesz wiedział a czym mowie ;)

Na szczęście BMW ma 5letni pakiet extended ;)

 

Tak czy siak 5tka F10 jest super i coś czuję za jakiś czas zamienię na nią mojego bizona ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby się okazało, ze turbiny do wymiany :kox:

 

A do tego zamiennikow brak i w ASO będą tylko jako kpl 3 :)

Może z tego wyjść volkswagenowskie V10 TDI :)

 

Bez urazy ale tego typu samochody są dla ludzi, których stać na ich utrzymanie - dziś, jak i za 10 lat.

 

Hmm... Nikogo nie uraziles, ale zapewne z uwagi na późną porę nie zrozumiales podtekstu ;)

Nie chodzi o to czy kogoś stać czy nie, tylko o techniczną trwałość zastosowanego rozwiązania i ew łatwość. A tym samym ekonomike jego naprawy. Ja tam do kieszeni nikomu nie zaglądam, ale każdy by się k***a...

gdyby okazało się że te 3turbiny się permanentnie zacierają, a ich wymiana nie jest możliwa bez zrzucenia silnika, a sprezarki są do nabycia tylko w ASO jako kpl 3szt. Cena naprawy będzie kosmiczna i stan posiadania nie jest tu istotny, bo wyrzucanie kasy w bloto jest bezsensem dla każdego zwłaszcza, że płacisz w ten sposób za błędy wysokooplacanych inzynierow, ale bardziej irytujace będzie to, że masz wiecznie psujace się auto.

Kup sobie Touarega albo Phaetona z V10 TDI to będziesz wiedział a czym mowie ;)

Na szczęście BMW ma 5letni pakiet extended ;)

 

Tak czy siak 5tka F10 jest super i coś czuję za jakiś czas zamienię na nią mojego bizona ;)

 

Teoretycznie potwierdziles to co napisałem wcześniej - nie jest sztuka nabyć 10 letniego exlusiwa za 10% wartości początkowej, tylko utrzymać.

 

Masz racje F10 wyznaczyła nowe minimalna w swojej klasie - jest :song::good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup sobie Touarega albo Phaetona z V10 TDI to będziesz wiedział a czym mowie ;)

Nie dalej jak wczoraj (czy przedwczoraj) oglądałem "Zakup kontrolowany" - nie kojarzę czy to była najnowsza seria czy powtarzali jakąś wcześniejszą. I jeden gość szukał eksluzywnej limuzyny na wypożyczanie do ślubów lub jako auto zastępcze dla wypaśniejszych klientów. Zdawał się być ogarnięty w temacie motoryzacji. Do oceny dali mu Infinity G35, które jednak nie spełniło oczekiwań z uwagi na dość małą ilość miejsca z tyłu. Kolejny był Mercedes S W220 w wersji Lang, który także został odrzucony ze względu na dość słaby stan techniczny (przednie zawieszenie coś stukało, z silnika wyciekał olej). Trzecim autem był Jaguar XJR z rocznika 2004-2005 z silnikiem 4,2 litra, z kompresorem ale też nie znalazł uznania u szukającego chyba głównie z racji uprzedzeń, do Jaguara. Choć jakimś czynnikiem na NIE były ceny części i blacharki (auto praktycznie całe z amelinium) gdzie zamienników brak a maska w ASO kosztuje 6000pln, błotnik 3000pln.

Czwartym zawodnikiem był VW Phaeton V10 TDI i to na niego zdecydował się gość.

Zastanawiałem się czy facet wie w co się pakuje? Czy w ogóle czytał jakieś opinie o tym silniku i wie ile kosztuje jego naprawa/serwis. Najlepsze jest to, że lektor opisujący wady i zalety auta powiedział, że nawet nie wszystkie ASO VW mają odpowiedni sprzęt do serwisowania tego silnika. :D

Co do nowej 5er. Bardzo mi się podoba, a wizualnymi gratami w stylu M prezentuje się genialnie. Jeśli chodzi o tego diesla M5d to nie bardzo widzę sens robienia takiego auta. Na pewno trzeba powiedzieć, że to ładnie zasuwa ale robienie pseudo M-ki z dieslem trochę za bardzo śmierdzi marketingiem. Z drugiej strony nie jest to typowa M-ka a jedynie jakby M-Pakiet z mocnym dieslem. Co do osiągów to nie ma co wybrzydzać - to auto już całkiem dobrze jedzie. Tyle tylko, że niedługo pod maską ilość turbin przewyższy ilość cylindrów co raczej nie wróży zbyt dużej trwałości. Zastanawiam się, czy nie lepiej by było, gdyby BMW poszło w stronę kompresorów bo te mają jednak lepszą charakterystykę pracy gdyż pompują od samego dołu.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.