Skocz do zawartości

GlansProtector Nano Polymer Coating + GlansProtector Total


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 69
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

  • Moderator
Opublikowano

Hello.

 

Dostalem w tescie próbke GlansProtector Nano Polymer Coating + GlansProtector Total i moim zamierzeniem było dokonać rzetelnego testu.

 

Foczka przeszła dekontaminacje,glinkowanie,ipe,cleaner i wosk jakies 4 miesiace temu. Wszystko to sie mocno jeszcze trzyma bo auto jest 2-3 razy w tygodniu oplukiwane na bezdotyku (moze 3-4 razy wytarte mikrofibrami w tym okresie) i suszone na trasie - odcinek okolo 10km - potem QD na lakier.

 

Lakier wykazywał dużą śliskość a GPNPC mógł tylko to polepszyć albo zaszkodzić

 

Koncentrat przygotowany do rozcieńczenia

 

img0872cl.jpg

 

Szampon GTP (pomarańczowy) i GPNPC rozcieńczony w atomizerze

 

img0875mn.jpg

 

W focusie mamy 4 newralgiczne sekcje, które dostają natychmiastowego uderzenia wody podczas deszczu. Kiedy auto wyschnie wszystko poniżej jest mocno ubrudzone a powyżej czyste. Taka zebra brudu strasznie mnie irytuje. Potrzebowałem czegoś co w znacznym stopniu pomoże aby sekcje poniżej były czystsze po deszczach.

 

img0889u.jpg

 

Auto bylo wymyte i odświeżone dzień wcześniej.

Aparat marny ale jakieś mini lusterko jest ;)

img0879ww.jpg

 

Nałożyłem małą warstewkę na tylni PRAWY bok

img0892e.jpg

 

Oraz lewy bok w czterech sekcjach

img0890zk.jpg

 

Nakładanie Jest banalne i wygodne. Dobry atomizer to podstawa.

img0882rb.jpg

img0881db.jpg

 

http://www.youtube.com/watch?v=6EKDm6uGKNg

 

http://www.youtube.com/watch?v=3QOuvdPHEMM

 

Sorki za jakość video (juz wkrótce bede robil w HD ;)

 

Zapach przypomina mi zwykle mydło szare.

 

 

 

 

I udałem się na myjnię.

Wiadomo - auto czyste + myjnia bezdotykowa - to takie warunki laboratoryjne. Efekt hydrofobowy na czterech sekcjach - zaliczony.

 

img0922ap.jpg

 

img0919eo.jpg

 

img0923xm.jpg

 

Lewa strona (sekcja 4 - od 26 sekundy) - widac - o tyle o ile ;) efekt hydrofobowy. Woda natychmiast ucieka w stanie "slupionym" z bocznego profilu. Zauważyłem że tak zwany "ciurek" wody na powłoce GP jest ladniejszy niż na tej z QD. To na PLUS

 

http://www.youtube.com/watch?v=rVulJwEcP18t=26s

 

Prawa strona - TYŁ ( od 13 sekundy)

http://www.youtube.com/watch?v=RV8GmBKD4fk&t=13s

 

i lewy tył od 24 sekundy - widac ze strumien wody pieknie sie rozchodzi

http://www.youtube.com/watch?v=RV8GmBKD4fk&t=24s

 

Lewy bok

 

http://www.youtube.com/watch?v=cplG7X-1DSM

 

Sorki za jakość i za to ze za duzo nie widac, ale trzymac w reku aparat a w drugiej lance - i skupiac sie na myciu i filmowaniu - to trudne zadanie ;)

 

Ta krótka wizyta na myjni skusiła mnie aby całe auto spryskac GlansProtector Nano Polymer Coating (cieżka nazwa do spamietania)

 

Musze przyznac, że srodek " wyostrza" lekko blask. To na plus

 

img0924er.jpg

img0940s.jpg

img0925m.jpg

img0926lz.jpg

img0939nk.jpg

img0946ea.jpg

img0942n.jpg

 

btw prawie 2 miesiace po korekcie innego auta przez Rise and Shine - efekt JEST !

img0950b.jpg

 

Ale maly zonk. Środek byl trzymany w szafie w domu przez noc. Co to za gródki ? Tez takie macie ?

 

img0932z.jpg

 

img0934wm.jpg

 

img0935j.jpg

 

Dzien kolejny. Chyba pierwszy raz w zyciu odkad interesuje sie detailingiem, cieszyłem sie ze spadł deszcz. Nie mam wiecej fot ale kropelki sa ladne i symetryczne. Lakkie dmuchniecie powoduje szybki spływ po karoserii.

 

img0979hn.jpg

 

Ruszyłem w trasę.

 

img0981a.jpg

 

Była to najlepsza okazja, żeby sprawdzić GP w warunkach rzeczywistych. Czyli brudny polski deszcz, plucha podeszczowa. Długo i mocno nie padało. Drogi nie namokły tak mocno. Ale cos tam "zauwazyłem"

 

Sekcja 1 - czysta - hurra

 

img0983pj.jpg

 

Sekcja 2 - czysta - hurra 2

 

img0986v.jpg

 

Sekcja 3 - brak foty

 

Sekcja 4 - niezaliczony - blotko sie ostało. No ale nie ma srodkow idealnych ;)

 

img0988ap.jpg

 

9 godzin później na lakierze i szybach widać pozostałości - Polskiego Deszczu

 

img0991u.jpg

 

img0997fl.jpg

 

img0999x.jpg

 

Rzeczy do sprawdzenia:

 

- mycie zaschniętego kurzu po "polskim deszczu"

 

Auto pojechało (2012_09_08) właśnie na tygodniowa wycieczkę do Zakopanego. Jak tylko do mnie wróci sprawdzę jak GP sie trzyma i jak wygląda lakier. Właśnie leje nad Sosnowcem. Jestem ciekaw czy zwykły bez dotyk zmyje kurz polskiego deszczu po tygodniu bez interwencji. Jesli tak bedzie to srodek dla mnie.

 

- potrzebny mi test efektu hydrofobowego po przejeździe zaraz po mocnej ulewie kiedy drogi są mocno zalane. W tedy wlasnie 4 sekcje od razu łapią brud.

 

- 50/50 na masce przedniej z GP i bez.

 

Moje tygodniowe spostrzeżenia

 

Plusy

+ po tygodniu testów używałbym tego srodka jako dobre QD,

+ efekt widoczny zaraz po małych i krótkich deszczykach, oraz przejazdach po drodze lekko mokrej. GP odpycha ten lekki wilgotny brud.

+ potwierdzam spostrzeżenia, że auto mniej łapie kurz kiedy pojazd stoi np dzien i noc pod chmurka bez ruszania. Zwykly duster latwo oczyszcza w tedy pyłki z drzew i kurz.

 

Minusy

- nazwę (GlansProtector Nano Polymer Coating) zapominam po 5 minutach

- nie uzywac jako nie widzialnej wycieraczki - nie dziala :)

 

 

c.d.n.

Opublikowano

Wojtku, dzięki za bardzo przyjemny test!

 

Filmiki są prywatne - mógłbyś coś z tym zrobić? ;)

 

... jako NW bardzo ładnie mi się sprawdza? :o

 

Pozdrawiam :good:

 

p.s.

Te grudki "trochę" mnie zdziwiły :idea:

  • Moderator
Opublikowano

Hi.

 

Filmiki poprawiłem. Powinno już być ok. z góry sorki za jakość.

 

NW na przedniej szybie TOTALNIE u mnie nie działa. Zrobie 50/50 z Rain-X jak tylko tata zwróci mi auto ;) Boczne ok. "ciurek" wody jest bardzo szybki i spójny.

 

Jeśli chodzi o reakcję na kurz to mogę potwierdzić, że GP działa odpychająco. Lekki podmuch zwiewa nalot. Mogę to sprawdzić jeszcze dokładniej ale pewnie dopiero za rok w gorące i suche dni lata. Bywały takie dni teraz. Drzewa mocno pylą i zawsze pod pracą auto miałem CAŁE w zółtym gęstym pyle. W tedy nawet QD robil z nalotu blotko do osunięcia tylko na bez dotyku. Jestem bardzo ciekaw jak zachowywałby się w tedy GP. Postaram się to zapamiętać i sprawdzić za rok w sezonie. Mam nadzieje ze produkt będzie w tedy ciągle dostępny.

 

Plastików mam mało i miałem nałożonego SAS'a. Jak zwrócą mi auto uwzględnię ten test - 50/50 z SASem na wy "APC'owanych" i z dekontaminowanych wcześniej elementach.

 

Grudki przypominają mi osad mydlany... :dunno: co to jest.

 

W tym tygodniu użyje jeszcze i sprawdzę działanie GPT :)

 

Środek bardzo mnie zaciekawił. I MUSZĘ sprawdzić jego działanie na 4 strefach Foczki zaraz po obfitych opadach. W tedy będę mógł opisac jak działa na niego "polski brudny deszcz i droga". "Efekt zebry" to moja nocna zmora i cos co od razu rzuca sie w oczy po każdej ulewie.

 

pzdr.

 

pzdr.

Opublikowano

Latałem trochę po deszczu i muszę powiedzieć, że trochę tego brudu na aucie jednak zostaje. Chodzi mi głównie o dolne partie auta (do plastikowych listew), reszta auta jest prawie czysta więc moim zdaniem jest dobrze.

Dziś mija tydzień od aplikacji Glans-a i miałem zamiar umyć auto ale ciężkie czarne chmury zapowiadają deszcz więc odpuszczę.

W tygodniu podskoczę na bezdotyk i zobaczę czy Glans pomaga w pozbywaniu się brudu przy takim myciu.

 

Co do aplikacji Glansa jako NW to na bocznych i tylnej szybie sprawdza się znakomicie, tak jak pisałm wcześniej kropelki wody zaczynają uciekać już od około 40km/h. Jest jeszcze drugi plus, szyba pozostaje dłuższy czas czysta.

 

Test trwa, jak na razie środek na :good:

 

ps.

też mnie zaciekawiły te grudki w płynie.

Opublikowano

Zauważyłem że odpychanie wody jest jeszcze lepsze i szybsze od w/w filmu co nagrałem po 4h od aplikacji.Czyżby NPC potrzebował wygrzania na słońcu?? :)

 

wygrzewanie w słońcu nie ma z tym chyba nic wspólnego. ja nakładałem GP w pochmurny dzień a pół godziny po aplikacji padał deszcz.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Właśnie zaliczyłem szybki nie planowany bezdotyk i powiem, że po uplywie prawie miesiaca od aplikacji Glans w dalszym ciągu ładnie zrzuca wodę a domycie auta jest bardzo ułatwione.

Opublikowano

Aktualizacja !

Poprzednie zaległe Video z dobrego zrzucania wody,mam na karcie aparatu, jak tylko dojdę do siebie(chory :/ ) pójdę po aparat do garażu i wrzucę na forum.

Opublikowano

Dodam test ale niestety dopiero zarzuce zdjecia z 2tygodni po aplikowaniu(zalałem karte pamieci z 1zdjęciami) samego qd ponieważ szampon dotarł do mnie w małej ilości ;)

Co do testu:

Aplikowanie bardzo przyjemne i łatwe, kolor biały, zapach podobny do kremu nivea ;)

Zdjęcia ;) Co prawda z telefonu ale mam jeszcze trochę tego środka więc przy następnym teście przetestuje jeszcze raz i zrobię zdjęcia.

scaled.php?server=43&filename=20120927586.jpg&res=landing

scaled.php?server=821&filename=20120927587.jpg&res=landing

scaled.php?server=138&filename=20120927588.jpg&res=landing

Data aplikowania na auto to 15,09

Opublikowano
Dodam test ale niestety dopiero zarzuce zdjecia z 2tygodni po aplikowaniu(zalałem karte pamieci z 1zdjęciami) samego qd ponieważ szampon dotarł do mnie w małej ilości ;)

Co do testu:

Aplikowanie bardzo przyjemne i łatwe, kolor biały, zapach podobny do kremu nivea ;)

Zdjęcia ;) Co prawda z telefonu ale mam jeszcze trochę tego środka więc przy następnym teście przetestuje jeszcze raz i zrobię zdjęcia.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Data aplikowania na auto to 15,09

 

 

te zdjęcia są przed czy po aplikacji?? bo jak po to straszna mizeria!!

Opublikowano

U mnie to wyglądało tak. - Troszkę lepiej niż u kolegi rs8.

kropelkimaska2.jpg

 

siwyjac - jak narazie u ciebie efekt jest w miarę zadowalający.

 

Może dla tego że środek został zaaplikowany na (u Ciebie to chyba był DJ W.Diamond) który jeszcze resztkami sił trzymał się na lakierze.

 

 

W moim przypadku(nie wiem jak u kolegi wyżej) auto zostało wczesniej wyglinkowane i 3x umyte , więc NPC szedł na "gołą blachę"

Opublikowano

Marcin raczej wątpię by resztki wosku miały aż tak wielki wpływ. Zresztą zobacz mój pierwszy filmik PRZED aplikacją GP, woda z maski spływa wolno wielką taflą...

 

[ Dodano: 27 Wrzesień 2012, 21:55 ]

Marcin, Maciek czym rozprowadzaliście GP na lakierze ??

Opublikowano

wszystko co i jak napisałem na 1 stronie;

;)

Psikając go na lakier spływa, nie pozostawia jakiejkolwiek zawiesiny - efekt jak podczas psikania wodą z kroplą szamponu podczas glinkowania. Próbowałem stosować go bezpośrednio na lakier , ale pad Megsa go nie "pił" więc pozostałem przy rozpylaczu + MF. Po aplikacji na element pozostawia białą mgiełkę która jest łatwa do usunięcia MF
Opublikowano

W dniu wczorajszym nałożyłem ponownie GP.

Na lakierze nie było już widać pozostałości po innym wosku.

Jako że zaraz po myciu zaczął padać deszcz jeździłem ze świeżą warstwą kilka godzin.

Moje obserwacje są takie same jak wówczas gdy był kręcony filmik, który zamieściłem.

GP zaaplikowany na lakier i szyby. Woda utrzymywała się do prędkości 60-70km/h i spływała.

Kropelkowanie również na wysokim poziomie, plus lekkie przyciemnienie lakieru.

Nie potrafię w tym momencie powiedzieć w czym tkwi sedno, że u jednych wygląda to bardzo przyzwoicie a u drugich poniżej wszelkich oczekiwań :dontknow: ale ewidentnie przy słabszych testach (w mojej ocenie) jest gdzieś jakiś błąd.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.