Camel- Opublikowano 1 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 1 Sierpnia 2012 Czy rzeczywiście jest sens płacić ok 40zł za litr kwasu fosforowego, mogącego dodatkowo barwić na czerwono przy spotkaniu z metalem? Dwie ważne cechy posiada Tenzi nad zwkyłym H3PO4: ma neutralne pH 7 oraz barwi na czerwono. Niestety jest prawie 5 razy droższy od swojego rywala zapewniając w zasadzie identyczne doznania detailerskie. Śmierdzi tak samo i działa tak samo. Aha. Dostajemy atomizer. Środek gotowy do użycia. Opakowanie - dostajemy litrową butelkę, dość nie ergonomiczną w wersji z atomizerem; sam atomizer zwyczajny z funkcją lekkiego pienienia. Zapach - kwasu fosforowego; drażniący, niezbyt intensywny. Konsystencja - płynna, rozcieńczonego kwasu (fosforowy ma postać "żelu") Aplikacja - bezproblemowa Zobaczcie sami. Brudne koło. Powinno być jeszcze foto z samej aplikacje ale mój aparat -> <3 Po pierwszych sekundach środka zaczyna intensywnie pracować. Mocno barwi, mało robi. Po ok. minucie A tak wygląda koło po trzykrotnej aplikacji produktu i dwóch pędzlowaniach. Kolejne koło w akcji. Również bez rewelacji. Efektownie, nieefektywnie. Plusy - cena (w stosunku do innych tego typu środków) - dostępność - bajer - skuteczność Minusy - cena (w stosunku do kwasu fosforowego, litr 70% ok 10zł) - zapach - skuteczność (w stosunku do kwasu fosforowego czyli jest na takim samym poziomie)
maestro00 Opublikowano 1 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 1 Sierpnia 2012 Jak już kiedyś wielokrotnie pisałem - srodek da się wyprodukować w domowych warunkach Wystarczy dodać barwnika który zmienia kolor wraz z odczynem. Swoją drogą jest to nadal najtańszy "markowy" odsczurzacz do felg. Może i drogi ale nadal wielokrotnie tańszy od kwasu fosforowego od CarPro Grunt że skuteczny. Kiedyś czysciłem felgi pianą aktywną (odczyn zasadowy a nie kwasowy) i co ciekawe też bez problemu domyłem.
Camel- Opublikowano 1 Sierpnia 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 1 Sierpnia 2012 A to nawet nie czytałem. Spodziewałem, że to kwas fosforowy, ale żeby aż tak bezczelny? Kiedyś czysciłem felgi pianą aktywną (odczyn zasadowy a nie kwasowy) i co ciekawe też bez problemu domyłem. Pewne zabrudzenia usuniesz zasadą a pewne kwasem. Moim zdaniem nie ma złotego środka, bo są różne brudy na kołach/karoserii.
zegarek Opublikowano 1 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 1 Sierpnia 2012 W CarPro czuć siarkowodór, to jak to się ma do kwasu fosforowego?
Borek Opublikowano 2 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2012 No chyba nie jest to kwas fosforowy skoro ma ph 7, kwasem u Tenziego to jest Alux ph 1 który jest 3x tańszy Czekam na test z bezpośrednim porównaniem go do IronXa
Camel- Opublikowano 3 Sierpnia 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2012 No chyba nie jest to kwas fosforowy skoro ma ph 7 No coś w tym jest. Ale śmierdzi identycznie
Tworek Opublikowano 3 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2012 Sponsorem testu jest : Warunkiem przeprowadzenia testu, było porównanie środka Tenzi Prix, z innym środkiem, o podobnych właściwościach "krwawienia". U mnie wybór padł na Autobrite Purple Rain. Opis Prix'a pominę, jako że, kolega Camel-, napisał na jego temat już wszystko Opis AutoBrite Purple Rain: Purple Rain Produkt o neutralnym pH do usuwania pyłu hamulcowego oraz metalicznych zanieczyszczeń. Przeznaczony głownie do czyszczenia felg, ale może być również używany na innych zewnętrznych powierzchniach auta. Sposób użycia: Środek jest gotowy do użycia bez konieczność wcześniejszego rozcieńczania. Elementy na których będzie używany powinny zostać wcześniej umyte. Porządnie spryskać powierzchnię i zostawić na 5-15min. W tym czasie produkt zacznie zmieniać kolor na fioletowy, oznaczać to będzie że metaliczne zanieczyszczenia ulegają rozpuszczaniu. Dokładnie spłukać silnym strumieniem wody, najlepiej z myjki ciśnieniowej. Wskazówka: Jeżeli jest taka potrzeba można wspomóc działanie produktu przecierając element ręcznikiem z mikrofibry (karoseria, szyby) lub pędzelkiem/szczotką (felgi) po upływie 10-15min. Cena 58 zł za 0.5L Do rzeczy, mój test odwlekł się nieco w czasie, ponieważ szczerze nie miałem na czym przeprowadzić testu Wszystko do o koła było czyste, nawinęła się trasa nad morze i z powrotem, 800 km przejechane i już było co czyścić Dodam tylko, że felgi ostatni raz w ten sposób czyściłem w marcu. Od tamtej pory przejechane około 7 kkm. Jako pierwszego użyłem AutoBrite Purple Rain : Purple Rain zostawiony na czas zalecany przez producenta, na koniec szybkie pędzlowanie i płukanie : TENZI Prix: Podobnie jak z Purple Rain, pędzlowanie i płukanie : Krótko podsumowując, TENZI Prix to typowy bliźniaczy produkt z dziedziny tych "krwawiących", jest mocno wodnisty przez co pracę z nim należy zacząć zaraz po aplikacji, bo inaczej cały nam spłynie z felgi, zapach typowy dla tego produktu, przypominający siarkowodór, nie ukrywam, że z Purple Rain pracowało mi się o wiele wygodniej z racji tego że produkt dłużej leży na feldze, nie spływa, nie zasycha, przy czym zużywamy go mnie niż Prix'a i pachnie bardziej lajtowo Na plus dla Prix'a jest jego cena, około 45 zł za litr gotowego preparatu, i względnie dobre doczyszczanie. Na minus zbyt wodnista konsystencja oraz zapach niczym Iron-X Dzięki Marcin za udostępnienie środka do wykonania testu, mam nadzieję, że się podoba Dziękuję za uwagę
kubik Opublikowano 3 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2012 Również wrzucę swój test dla autodrogerii. Moim zadaniem było przeprowadzenie testu na jasnym lakierze. Wziąłem więc służbowego busa i ogień kilka sekund po psiknięciu Na klapce była lekka rdza,no mercy Coś tam płynie Na felgach też się dzieje Tak poza konkursem Tradycyjnie się czerwieni Koło przed Prix przykryty snow foam-em co by nie przyschło Po.Bez pędzlowania,pełny bezdotyk Podsumowując fajny środek,zastanawiający jest fakt opisu. Producent pisze,żeby zostawić na 5-6minut,podczas gdy po 4minutach to już zaczyna przysychać.Środek dość szybko spływa,więc jak słusznie zauważono,lepiej działać od razu i płukać w porę.Ew. prysnąć pianą daje to fajny rezultat. Cena dość atrakcyjna,jak widać na lakierze znalazł sporo dziadostwa Myślę,że jako tańszy Iron X wywiązuje się z zadania w 100%
Marco Opublikowano 3 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2012 Jego skuteczność można zaobserwować podczas czyszczenia starych złogów po wewnętrznej stronie felgi. Takie zanieczyszczenia jak pokazane wyżej schodzą szamponem...
kubik Opublikowano 3 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2012 Jego skuteczność można zaobserwować podczas czyszczenia starych złogów po wewnętrznej stronie felgi. Takie zanieczyszczenia jak pokazane wyżej schodzą szamponem... Chyba będzie trzeba tak zrobić
Shmatan Opublikowano 3 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2012 Mój test był w innym temacie, więc go jedynie przekleje. Dla jasności - moje felgi już nie krwawiły, więc test jest wykonany na innym samochodzie. Wczoraj dostałem paczuszkę z Tenzi PRIX. Jak sądzę produkt będzie na rynku występował w wersji z atomizerem, więc i tutaj atomizer musiałem sobie dosztukować. Pierwsze wrażenie – zapach i konsystencja bliźniacza do Wolf’s Decon Gel (bardzo podobna do IronX), spodziewałem się więc identycznych efektów na testowej feldze – w końcu wszystkie te płyny do deironizacji działają na tej samej zasadzie, i różnią się głównie rozwodnieniem ;] Po krótkich przygotowaniach zaczynamy test – czytałem że na skuteczność tego typu środków bardzo wpływa temperatura, więc oba leżały w chłodnym garażu przez 4 godziny żeby miały takie same szanse. Zaraz po aplikacji (ok. 3-4 strzałów) nowy produkt Tenzi mnie mocno zadziwił – zanim WDG w ogóle zorientował się że leży na brudzie, Tenzi poważnie zakrwawił lewą część felgi. Najlepiej widać to na zdjęciu z wentylkiem Te zdjęcia były zrobione w ciągu maks 20-30 sekund działania preparatów WDG Tenzi PRIX Dziwi mnie trochę różnica w sposobie spływania środka – WDG jakby kropelkuje, natomiast PRIX spływa gładko. Jak sądze może to mieć wpływ na utrzymywanie się środka na lakierze, i może być skutkiem bardziej agresywnych właściwości PRIX’a (usuwa resztki wosków?). Na zdjęciach kolejno WDG i PRIX Po ok. 2-3 minutach środki delikatnie zasychały (ciepły dzień, słońce za chmurami) więc je troszkę odnowiłem – w tym momencie poziomy krwawienia się wyrównały Koniec końców oba środki domyły felgę bardzo podobnie – ciężko doszukiwać się tutaj znaczących różnic, chociaż jeżeli takie by były to zdecydowanie na korzyść prix’a (pierwsze zdjecie) Myślę że o przyjęciu na rynku prix’a zaważy jego cena – Wolf’s Decon Gel jest gorszy od oryginalnego produktu IronX, ale z racji ponad dwukrotnie mniejszej ceny (przy opakowaniu 5l cena jest 3.5 raza mniejsza) wiele osób ma go w swoim arsenale, i wykorzystuje do mniej ważnych celów. Na obecną chwilę jeżeli tenzi PRIX byłby sprzedawany w podobnej cenie do WDG to zastanowiłbym się nad nim, bo podoba mi się efekt mocnego krwawienia od początku – zużyłem ok. 10ml środka, więc chętnie test powtórzę.
killerix Opublikowano 3 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2012 chciałbym zobaczyć 50:50 z IronX'em
kubik Opublikowano 3 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2012 A tu długi i nudny film jak to prix znajduje na umytej feldze jeszcze coś
Camel- Opublikowano 4 Sierpnia 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 4 Sierpnia 2012 No to jeszcze ja tu wyskoczę z małymi wojażami na srebrnym lakierze. Rezultaty bardzo fajne. Na aucie było pełno lotnej rdzy i w końcu nie jest żółty pod listwami, nie widać żadnych kropek z daleka. Co prawda pod palcem dalej tarka bo pełno asfaltu aczkolwiek w zadanej kwestii poradził sobie bardzo fajnie. Na 100% nie pousuwał zanieczyszczeń ale znaczną większość Na całe auto zużyłem ok 250-300ml środka.
S3ci0r Opublikowano 6 Września 2012 Zgłoś Opublikowano 6 Września 2012 Sponsorem testu jest: Na początku może opiszę pacjenta: Białe felgi - lakier proszkowy od wewnątrz, zewnątrz akryl. Zabezpieczone FinishKare 1000p Hi-Temp na początku czerwca, od tamtego czasu nigdy nie były myte od wewnątrz, tylko od zewnętrznej strony od czasu do czasu ValetPro Bilberry Wheel Cleaner (1:10). Jak widać poniżej są dość mocno zabrudzone - nawiercano-nacinane tarcze wraz z klockami generują ogromne ilości pyłu. Zawodnicy: Po lewej stronie Tenzi Prix, opisu nie przytaczam bo znajduje się on we wcześniejszych testach. Po prawej IronX którego nikomu nie trzeba przedstawiać. No to jedziem z testem! Najpierw aplikacja Irona, jak widać felga od razu się mocno zakrwawiła. Następnie kolej na rywala. Podobnie jak Iron zakrwawił mocno felgę, jednak w moim odczuciu Prix nieco słabiej, być może jest to wina atomizera (Prix ma zwykłą pompkę natomiast Iron normalny atomizer), a co za tym idzie ilości naniesionego środka, ale nie żałowałem żadnego i starałem się pokryć powierzchnie równomiernie. Strona po Ironie: Strona po Prixie: Pędzelkowanie Prixa: Ledwo zacząłem to robić a już Prix zaczął przysychać, więc dałem parę strzałów, aby prowadzenie pędzla było skuteczniejsze i wygodniejsze. Pędzelkowanie Irona: Tutaj nie było żadnego problemu. Poszło gładko bez dodatkowej aplikacji. Tutaj widok na całą felgę po pędzelkowaniu: Płukanie Jak widać w pewnych miejscach jest jeszcze brud (niedokładne pędzelkowanie). Strona po Ironie: Strona po Prixie: No to lecimy z 2 aplikacją, najpierw Prix: Nakładane już na mokrą felgę, tak jak lubię Jak widać coś tam jeszcze zostało po pierwszej aplikacji. Teraz dokładne pędzelkowanie i to co lubię czyli piana, bo dzięki niej środek tak szybko nie spływa i można dłużej pracować bez martwienia się o zasychanie produktu. Płukanie i wyniki. Jak widać jakiś tam osad został na wnękach ramion, ale do tego jeszcze wrócimy No to teraz ponownie IronX: Tutaj podobny efekt, jak w przypadku Prixa. Przystępujemy do pędzelkowania i od razu pojawia się różnica. Piana w przypadku Irona jest bardziej zbita, gęściejsza, dużo przyjemniej się nią pracuje. Tutaj jeszcze nietypowe zastosowanie Irona - pędzelkowanie opony, też na mokro dzięki temu uzyskujemy fajną śmietankę która wspaniale usuwa zabrudzenia po pyle klockowym, ale to w ramach ciekawostki. Widok po opłukaniu: Na ostatnim zdjęciu widać że lewa strona (Prix) jest jakby nieco gorzej domyta niż prawa (IronX). Czyżby Prix miał słabsze działanie? Pamiętacie ten osad we wnękach ramion po stronie Prixa? Właśnie teraz się tym zajmiemy. Dla przypomnienia foto: Teraz już aplikacja tylko na niedomyte miejsca i po chwili pędzelkowanie Prixa: Płukanko i wynik ... hmm coś tam się domyło ale jednak nie do końca Kolej na Irona: Czyżby to był trwały osad? Zaaplikujmy... odczekajmy... wypędzelkujmy... ...i spłuczmy. Widać że Iron domył w końcu te zabrudzenia, zatem spokojnie można stwierdzić że działanie Prixa jest słabsze od Irona. PODSUMOWANIE Moim celem było znalezienie różnic między Tenzi Prix a CarPro IronX: 1. Sama konsystencja środka, Prix jest rzadszy w porównaniu do Irona przez co szybciej spływa z zaaplikowanej powierzchni. Dodatkowo w przypadku Irona widoczne są dwie fazy jaką tworzy ciecz w butelce (dolna taka wodnista, górna lekko oleista), w Prixie cała ciecz stanowi jedną fazę. 2. Różnica w produktach jaką wcześniej testerzy dostrzegli to problem ze zbyt szybkim zasychaniem Prixa, już po aplikacji musimy pracować pędzelkiem, aby produkt nie zasechł. IronX nie ma z tym problemu i spokojnie można go zostawić na parę minut od aplikacji po czym dopiero zając się pędzelkowaniem. 3. Po zaaplikowaniu Prixa wyczułem zapach chlorowodoru, niby środek jest bez-kwasowy ale czy na pewno? Sprawdzę na dniach papierkiem uniwersalnym czy rzeczywiście tak jest Oczywiście przy Ironie czegoś takiego nie doświadczyłem. 4. Piana jaką tworzy Prix jest "lekka", Iron tworzy bardziej zbitą - taką "śmietankę", dla mnie korzystniejsza jest ta gęstsza. 5. Siła domywania jest na wysokim poziomie co wykazał test, jednak działanie Prixa jest nieco słabsze od Irona. WNIOSKI Mimo że Tenzi Prix jest nieco słabszym środkiem do CarPro IronX to środek jest godny polecenia. Do niskobudżetowych zestawów ten produkt to MUST HAVE. Jako preparat do mycia felg wg mojej opinii bardzo dobrze się do tego nadaje. W przypadku aplikacji na karoserię auta, ze względu na problem ze zbyt szybkim zasychaniem środka, ten preparat może nie do końca się sprawdzić jak konkurencyjne. Jednak coś kosztem czegoś. Już wiemy czemu cena jest tak niska. Do felg jak najbardziej TAK jednak jeśli oczekujemy czegoś więcej to musimy sięgnąć do konkurencji. [PS] Za możliwość testu serdecznie dziękuję i przepraszam że tyle musieliście czekać na niego. Mam nadzieję że jakością wykonania nieco nadrobiłem tą zwłokę. Pozdrowienia!
SzaKal Opublikowano 6 Września 2012 Zgłoś Opublikowano 6 Września 2012 Coś tam chyba pokręciłeś Na ostatnim zdjęciu widać że lewa strona (Prix) jest jakby nieco lepiej domyta niż prawa (IronX). Czyżby Prix miał słabsze działanie?
S3ci0r Opublikowano 6 Września 2012 Zgłoś Opublikowano 6 Września 2012 upsi , już poprawiłem baczne oko zawsze wypatrzy jakiś mankament
Marco Opublikowano 6 Września 2012 Zgłoś Opublikowano 6 Września 2012 I znów test na idealnych felgach. Moc takich środków można poznać dopiero na mega dziadach.
booohal Opublikowano 6 Września 2012 Zgłoś Opublikowano 6 Września 2012 Mi to to bardziej na niedomalowane miejsce wygląda niż na brudne.
S3ci0r Opublikowano 6 Września 2012 Zgłoś Opublikowano 6 Września 2012 booohal, wiem że na którejś feldze miałem właśnie taki trwały osad, być może, że to ta felga, ale die dam sobie ch* uciąć. Marco, takie mega dziady zdarzają się raz na parę lat. możliwe że umyję felgi brata które nigdy nie były myte ale to jest tak odległy termin że nawet nie chcę nic obiecywać.
kanar Opublikowano 7 Września 2012 Zgłoś Opublikowano 7 Września 2012 Mam już za sobą dwie butelki Prixa a teraz zamówię już baniak 5 L. Produkt jest słabszy od IronX i szybciej wysycha ale jest przydatny i cena sympatyczna. Porównywałem go bezpośrednio z Ironem w projekcie Mini, jest kilka fot u mnie na fejsie.
mpowerek Opublikowano 5 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 5 Maja 2013 odgrzeję można normalnie używać go na lakierze ???? chodzi o spryskanie auta odczekanie i po tym obfite płukanie wodą
Yasiek Opublikowano 5 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 5 Maja 2013 mpowerek, Tenzi Prix ma neutralne pH więc nie powinien wyrządzać krzywdy na lakierze
Tomek WRO Opublikowano 6 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 6 Maja 2013 mpowerek, używałem ostatnio i nie stało się nic. Nie wiem jak będą reagować czarne plastiki bo listwy na tym aucie były lakierowane. Ale na czarnych nie sądze, żeby zrobić jakąś szkodę. Jeśli masz wątpliwości to spróbuj prysnąć w najmniej widocznym miejscu i obserwuj
far77 Opublikowano 20 Czerwca 2013 Zgłoś Opublikowano 20 Czerwca 2013 Temat troche stary ale wlepie mój teścik praparatu Tenzi PRIX,felgi bardzo mocno zapuszczone od strony wewnętrznej-strona zewnętrzna OK.Jak widac efekt dosyc słaby-aplikowałem 2 razy i myłem szczotką ale efekt bardzo podobny.Teraz pytanie czym dalej zatakować Tenzi GT ??
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się