Skocz do zawartości

Codzienny przegląd prasy


Łukasz

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 88
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Z bzdurami oczywiście mi chodziło o całą sprawę bo to ,że alkomat wskazał nie mam wątpliwości(o ile ta historia nie jest wymyślona przez tą kretyńską gazetę). Miał poprostu alkohol na ustach/jamie ustnej więc nie wiem skąd te obliczenia ,że miał ileś tam we krwi - we krwi nie miał prawa mieć czegokolwiek. A policjant był ostatnim sk%#$%lem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

we krwi nie miał prawa mieć czegokolwiek. A policjant był ostatnim sk%#$%lem.

 

Też mi się tak wydaje i Policjant powinien zabrać go właśnie na badanie krwi.

Chociaż z drugiej strony ciężko się domyśleć, ze mogło to być od płynu do spryskiwaczy - Policjant wyczuł alkohol w kabinie i pomyślał, że gość coś pił. Chociaż z drugiej strony tłumaczenie kierowcy, po badaniu, że to niemożliwe, bo nic nie pił (wiem, wielu pewnie tak twierdzi) powinno dać mu do zrozumienia, że może rzeczywiście jest coś nie tak.

 

W ogóle powtórny pomiar powinien być wykonywany za pomocą badania krwi, a nie znowu alkomat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ogóle powtórny pomiar powinien być wykonywany za pomocą badania krwi, a nie znowu alkomat.

 

Standartem jest chyba powtórzenia badania po 15 minutach a później dopiero krew jeżeli sobie dmuchający tego zażyczy. Jeżeli po 15 minutach było zero to tępak służbista miał wszystko podane jak na dłoni i równie dobrze można by było pierwsze badanie zwalić na wariację urządzenia pomiarowego. Sprawa z księżyca.

 

Ale o czym mowa jak ostatnio byłem świadkiem jak drogówka chciała zabrać dowód w nowej e klasie gdy zjeżdżała z ronda i zapalił się jeden halogen :shock: Doświetlanie zakrętów to dla nich termin nieznany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli po 15 minutach było zero to tępak służbista miał wszystko podane jak na dłoni i równie dobrze można by było pierwsze badanie zwalić na wariację urządzenia pomiarowego.

 

Zgadzam się w 100%.

 

to by ciągnęło za sobą dużo problemów...

 

A teraz nie pociąga innych problemów ?

Gość ma nieprzyjemności, ciąganie się po sądach itp. a jeszcze jak go uznają, że pił to już będzie niezła masakra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, kazdy dobry adwokat wie, że jak się jedzie na wczorajszym gazie i zatrzymuje was policja, to należy szybko włączyć spryskiwacz, i się potem tłumaczyć, że niby przypadkiem się go włączyło. Bo jak gliniarz widzi, że sie użyło spryskiwacza, to musi powtórzyc badanie alkomatem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AutoDetailing napisał/a:

to by ciągnęło za sobą dużo problemów...

 

 

A teraz nie pociąga innych problemów ?

Gość ma nieprzyjemności, ciąganie się po sądach itp. a jeszcze jak go uznają, że pił to już będzie niezła masakra.

 

Wierzysz w to co napisali? Moim zdaniem to niemożliwe.

Jeśli człowiek jest całkowicie trzeźwy to nic nie wydmucha, choćby badano go 20 razy tym alkomatem. Uważam, że dopuszczalny poziom alkoholu we krwi powinien zostać obniżony do 0.

Ten artykuł to śmiech, coś podobnego do Faktu, gdzie napisano "pobił matkę kiełbasą krakowską" :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.