Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Raku, myty proszkiem, a wosk nadal siedzi. Muszę go kiedyś zabrać i skoczyć na bezdotyk :-]

 

Inna sprawa, że od tamtego czasu zrobił słownie 180 km :D

  • Odpowiedzi 73
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Też zależy jaki, co, gdzie i jak. Ja moje auto myję na tej myjni ładnych kilkanaście razy i nie zauważam zjadania wosku ;)

  • Moderator
Opublikowano

Proszek na bezdotyku jest tak samo bezpieczny jak aktywna piana w stylu Magifoam - rowniez sprawdzone na wlasnym aucie ;)

Opublikowano

Myślę, że mycie proszkiem i ewentualne zjadanie wosku w dużym stopniu zależy od drobinek i ciśnienia z jakim lecą na lakier- wszak myje on w dużym stopniu mechanicznie i w taki sposób też może ściągnąć wosk :o

 

no, chyba że jest... TURBOOPRYSK ( :-] )

 

Geno, wpadaj tym na spota, rób łutututu i złóż Dziadkowi najlepsze życzenia :good:

Opublikowano

JM63, łututut ? Ten samochód widział to tylko raz, jakieś 1,5 roku temu, jak jechałem nim na przegląd. I sam się sobie dziwiłem, ale już wtedy czułem, że go to boli. Tym autem w ogóle nie chce się przypałować, wszystko spokojnie, delikatnie, powoli ;)

Opublikowano

geno błagam, to jest H. co z tego, że to jest 1.4, od czasu dop czasu po dobrym zagrzaniu motoru TRZEBA przepałować auto. ściągnąć nagar z tłoka i zaworów. i to nie do 6kprm. do odcięcia przynajmniej na drugim biegu (na pierwszym tez :D).

 

nic jej nie będzie. zwłaszcza z takim przebiegiem.

 

swoją drogą, rodzyn jak samhuj...

Opublikowano

Są/były 4 rożne Hądy z różnymi silnikami i uwierz mi, ze wiem co to wysokoobrotowy łututututacz.

 

Po prostu szkoda mi auta, nawet na gorącym silniku, nawet na prostej na 2 czy 3 biegu.

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

zmarcinz, to nie wiesz, że tak to się pisze ? 8-)

 

W niedzielę widziałem furę. Oglądam, przyglądam się, no lalka. Ale... maska. Pytam się dziadka co wymodził, bo od razu widać, że coś działał. A wiesz, bo kupa była na masce, to wytarłem. No to widać co robi przetarcie maski delikatną starą podkoszulką...

 

Jako tako to wygląda ;)

 

IMG_2145.jpg

 

IMG_2146.jpg

 

IMG_2147.jpg

 

Gdyby nie radosna twórczość :dontknow:

 

IMG_2148.jpg

 

IMG_2149.jpg

 

IMG_2150.jpg

 

IMG_2151.jpg

 

IMG_2155.jpg

 

Reszta raczej w stanie po niż przed :-]

 

IMG_2152.jpg

 

Coś tam udało się wyciągnąć 8-)

 

IMG_2158.jpg

 

IMG_2160.jpg

 

IMG_2162.jpg

Opublikowano

Nie wiem, może jestem jakimś jasnowidzem, ale 2 dni temu oglądałem ten projekt i zastanawiałem się " ciekawe co zrobi dziadek jak ptak nasra na maskę " i prosze, wywróżyłem :D

Opublikowano

geno, no i git. Ale uważaj, bo jak kiedyś tak poradziłem jednemu osobnikowi, to potem wycierał samochód po bezdotyku, bo... krople zostały na masce ;):D.

 

U mnie to samo- jak komuś w rodzinie zrobię coś za friko i powiem, co robić w tym i tym przypadku, to i tak kończy się w którymś momencie "starą koszulą" :kox:.

Opublikowano

On jeździ na bezdotyk i nie wyciera, zostawia krople. Od 3 miesięcy miał auto u siebie i faktycznie, nie dotykał, poza tą kupą ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.