Skocz do zawartości

Co dzisiaj zrobiłeś przy swoim aucie ?


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 19,5 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Właśnie czarna musi być bo srebrne to lata 80te , hehe

Ja j.w. odświeżałem bo własnie jeżdżę bez kołpaków..auto takie bardziej "agresywne" z wyglądu :D

Jeśli kołpak to tylko oryginalny. Choć czasem naprawdę fajniej bez.

I jak ktoś napisał, na wiosnę po zmianie jest woow :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie alufelgi można kupić już za na prawdę rozsądne pieniądze, niewiele drożej niż stalówki... rynek jest nieźle nasycony towarem, można wybierać, dlatego w moim uznaniu stalówki straciły rację bytu w sezonie zimowym ;) a tak w temacie to moje felgi zimowe właśnie schną w garażu, w poniedziałek wulkanizator :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no jak już stalówki są to mają być czarne, odświeżyć je, założyć ori kołpak i cześć :)

Chociaż jak barteKKK03 napisał alu jest tak tanie, że bez przesady. A najbardziej mnie śmieszą grube fury które w lecie latają na profilu 30-35, gwincie, a w zimie stal i balonowa opona. Przepraszam, ale czy w zimie auto nie jeździ i go nie widać na ulicy? Jak kogoś stać na modzenie to i na najzwyklejsze, ale jakieś ładne alu na zimę też go powinno być stać. Pomijam fakt, że jak miałem Ibizę kupiłem ori alu 15" w idealnym stanie, proste za 380zł z przesyłką do domu. Więc drożej wychodzi stal i kołpak z marketu.

Nie mówiąc o tym, że nie rdzewieje i auto wygląda po prostu normalnie, a nie jak karykatura.

 

kubik też myję auto w mrozy. Kiedyś myłem jak było chyba -12C. Myjnia koło domu zobowiązuje :mrgreen: Tyle, że zaraz po tym wjazd do garażu autem. Bo po paru minutach wszystko zamarza, łącznie z uszczelkami drzwi, mimo, że są przesmarowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak kto woli. Dla mnie jak ma być już stalówka to goła, nigdy z kołpakiem.

dokładnie, a wiosna jaki rogal na twarzy jak przejdzie się z tej czerni na alu :D

 

jestem za ... mi tam się podoba auto z czarnymi stalówkami niezależnie jaki kolor nadwozia ... choć sam mam alu na zimę obecnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no jak już stalówki są to mają być czarne, odświeżyć je, założyć ori kołpak i cześć :)

Chociaż jak barteKKK03 napisał alu jest tak tanie, że bez przesady. A najbardziej mnie śmieszą grube fury które w lecie latają na profilu 30-35, gwincie, a w zimie stal i balonowa opona. Przepraszam, ale czy w zimie auto nie jeździ i go nie widać na ulicy? Jak kogoś stać na modzenie to i na najzwyklejsze, ale jakieś ładne alu na zimę też go powinno być stać. Pomijam fakt, że jak miałem Ibizę kupiłem ori alu 15" w idealnym stanie, proste za 380zł z przesyłką do domu. Więc drożej wychodzi stal i kołpak z marketu.

Nie mówiąc o tym, że nie rdzewieje i auto wygląda po prostu normalnie, a nie jak karykatura.

 

kubik też myję auto w mrozy. Kiedyś myłem jak było chyba -12C. Myjnia koło domu zobowiązuje :mrgreen: Tyle, że zaraz po tym wjazd do garażu autem. Bo po paru minutach wszystko zamarza, łącznie z uszczelkami drzwi, mimo, że są przesmarowane.

 

Pogonisz trochę w zimie na tym niskim profilu, skrzywisz kilka razy felge, rozwalisz oponę to pogadamy - w lecie dziury są albo załatane albo je widać:)

No i zauważ też jedną rzecz, mianowicie nacisk punktowy przy węższej oponie jest większy, a także wąską oponą łatwiej targać w dużym śniegu :)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pogonisz trochę w zimie na tym niskim profilu, skrzywisz kilka razy felge, rozwalisz oponę to pogadamy - w lecie dziury są albo załatane albo je widać:)

 

zimą też te same dziury albo widać, albo są zapchane śniegiem, więc nie rozumiem problemu :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
Pogonisz trochę w zimie na tym niskim profilu,

 

 

a gdzie autor wcześniejszego posta, do którego się odwołujesz wspomina coś o niskim profilu ? Nikt przecież nie każe zostawać na tym samym rozmiarze co w lecie. Felga o rozmiar albo dwa mniejsza i już się robi tyle "mięsa" z opony że argument dziur jest pomijalny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie alufelgi można kupić już za na prawdę rozsądne pieniądze, niewiele drożej niż stalówki...

Chyba 3 lata temu sprzedałem swoje stalówki z chińskimi kołpakami za 300zł, a za... 250zł + 50zł wysyłka kupiłem alu :lol: . Więc koszta zmiany to 50zł za przełożenie opon (z czego 2 i tak były zmieniane)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Felga o rozmiar albo dwa mniejsza

Dokładnie,a nie latem grube 18/19" zimą stalowa 15"+najtańszy kołpak :mrgreen:

Co do mycia to przy -18 myłem raz wiadomo rozgrzany,cały czas chodzi potem tylko myk do garażu 8-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedyś kupiłem ori alu Forda 15" za 150 zl z wysyłką. Fele były proste, tylko je odświeżyłem sprayami z marketu i dwie zimy przejeździły.

A jeśli stal to tylko goła albo z ori kołpakiem. Te marketowe są okropne.

Ktoś tu ostatnio wrzucał fotę jak odświeżył stal na zimę, bardzo fajnie to wyszło (czarna stal + zielona od wewnątrz).

 

A żeby nie było całkiem OT to spłukałem złoma na bezdotyku i delikatnie odświeżyłem wnętrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pogonisz trochę w zimie na tym niskim profilu,

 

 

a gdzie autor wcześniejszego posta, do którego się odwołujesz wspomina coś o niskim profilu ? Nikt przecież nie każe zostawać na tym samym rozmiarze co w lecie. Felga o rozmiar albo dwa mniejsza i już się robi tyle "mięsa" z opony że argument dziur jest pomijalny.

 

No dobra, ale jak na lato mam felgę 7,5 cala? Opona 225/45 wchodzi i jest rancik ochronny :)

215 już trzeba naciągać... a producent zaleca na zimę 195/65 r15.

 

Nie mam niskiego profilu, ale w zimie nie chciałbym na tych felgach jeździć. Poza tym większy profil na tej feldze mi nie wejdzie w nadkole. A więc musiałbym kupić drugie ALU 15', ori swoje kosztują, a stalowe dostałem do samochodu :)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przymierzyłem kierunkowskazy z wersji sportline :lol:

Objechałem pół Mysłowic za pomarańczowymi W5W, ale jakoś albo nie mają, albo im się skończyły :E więc tylko przymierzyłem :) Nie bijcie za brudne auto, jak jutro będzie pogoda to ją odszczurzę :)

k7p4.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.