Skocz do zawartości

Śmieszne, średnio śmieszne, mało śmieszne


Gość marctwain

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 8,5 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

To trochę tak jak ktoś kiedyś opisywał reakcje ludzi na widok prywatnej piaskarki zima. Jedzie zaladowany a nie sypie. No co za .... Będzie sypał, ale tam gdzie mu kazali, a nie tam gdzie nam w tej chwili wydaje sie to słuszne. Takie życie.

Spoko.Dajmy im pracować w spokoju.

Ci "źli" na dzisiaj to Górale bo chcą na śniegu zarabiać.

I juz jest na kogo pomarudzic ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Popieram w 101% :!:

 

 

 

 

Fakt tragedia, nikomu bym czegos takiego nie zyczyl i nie mi tutaj oceniac co jest wazniejsze, jednak dla mnie bardziej smutne jest to, co np dzieje sie w sluzbie zdrowia. Nie ma tu zadnych wypadkow, nikt nikogo nie przejezdza, nie pije i nie zabija, a jak dla mnie, jest to jedna z wiekszych tragedii w tym kraju. "Przychodzi pacjent z zaawansowanych nowotworem, przerzuty na wiekszosci organow. Lekarz: Dlaczego nie przyszedl Pan z tym do mnie wczesniej? Pacjent: Czekalem w kolejce dwa lata".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Latwo krytykowac i oceniac :/

Wyslany gdzies patrol nie naprawi calego zla na trasie przejazdu.

Maja wytyczne i musza je ralizowac.Inaczej nigdy by nie dojechali na miejsce.

 

Ja wiem o tym, że mają swoje "cele do spełnienia".

Ale myślę, że krzywda by się takiemu policjantowi nie stała, gdyby wyszedł z auta i zrobił "rutynową" kilku aut. Wg mnie to czyste lenistwo. Patrole jeżdżą parami, chyba w dwóch nie muszą wpatrywać się w ekranik fotoradaru?

Identyczna sprawa jest ze strażami miejskimi/gminnymi. Całe dnie siedzą w samochodach pilnując swoich puszek do zarabiania pieniędzy, zamiast ruszyć 4 litery i zrobić coś pożytecznego. Ewentualnie podjadą i założą blokadę na koło - bo tu nie wolno parkować, więc będziesz parkować dłużej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak dla swojej wiedzy i doswiadczenia, postaw sobie samochód w dowolnym miejscu i posiedz w nim kilka godzin gapiac sie np w wyświetlacz GPS. Pomijam takie skrajmosci jak ostre slonce czy mroz. Pózniej możemy wrócić do tematu ;) Podejrzewam ze jak każdy normalny człowiek po takim dniu wolałbys zatrzymać kilku kierowców i przeprowadzić rutynowe kontrole, zamiast przesiedziec kolejne x godzin w samochodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak gadają w tv o pijakach za kółkiem jakby amerykę odkryli. Wina rządzących, że jest takie prawo. Kary, jakie dostają kierowcy są śmieszne więc i tak to wygląda.

 

Za to inny temat jest przemilczany (i pewnie świadomie). Lasy Państwowe mają dokładać się do remontów dróg lokalnych :lol: . 800mln w tym roku i w 2015r 800ml ma wpłacić LP na poczet państwa. I teraz moje pytanie- gdzie idą pieniądze z paliw? Najlepsze są komentarze samych polityków, że to Lasy Państwowe niszczą drogi. Co za paranoja- przecież to przewoźnicy a nie LP, na dodatek przewoźnicy też płacą haracze na rzecz kraju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

faraon3021, mi się raczej wydaje, że bardziej to opieszałość naszej policji. Ale to moja prywatna opinia, nie znam za wielu policjantów osobiście, żeby się móc zorientować w temacie.

Czemu tak sądzę? W listopadzie wybito mi szybę w aucie pod blokiem i "zdewastowano wnętrze", bo radia nie udało się mu do końca ukraść, więc tylko szkód narobił. Ogółem ponad 600 zł w plecy przez złodzieja jestem.

Zgłosiłem sprawę na policję, mieszkam 800 metrów od komisariatu, przyjazd policji zajął im ponad godzinę. Proponowali przez telefon, że mam zostawić auto z wybitą szybą i przyjść do nich spisać zeznania. W międzyczasie jak czekałem na przyjazd policji, podszedł do mnie sąsiad, który wskazał mi drugiego sąsiada, który wybił mi szybę. Stwierdził, że on nie będzie zeznawać bo się boi.

Przekazałem te informacje panu policjantowi który się zajmuje sprawą, na co on, że zajmie się tym w następny czwartek, bo o 13 wyjeżdża na tygodniowe szkolenie. Oczywiście nikt inny sprawą się nie może zająć przez ten czas.

Po dwóch tygodniach kulturalne pisemko, że sprawa umorzona, z braku dowodów.

 

:dontknow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

escimo, a to zupelnie inna sprawa, i faktycznie moze wskazywac na lekcewazenie problemu.

Moglo byc tez tak ze nie bylo nikogo kto mogl sie zajac Twoja sprawa.

Na pocieszenie opowiem Ci moj przypadek. Zlodziej uciekajac kradzionym BMW rozbil moj zaparkowany pod domem samochod, i uciekl.

Widzial to moj sasiad, ktory zapisal numery sprawcy.(jeszcze wtedy nie wiedzialem ze auto sprawcy bylo kradzione).Policjant kazal mi dojechac na komisariat w celu spisania wszystkich danych, a nastepnie stwierdzil ze to nie sprawa policji, tylko ubezpieczyciela, i nikt nawet nie spojrzal na samochod.

Wtedy bylem wsciekly ze zlekcewazyli moj problem, ale dzisiaj mysle ze to spore ulatwienie kiedy sprawa zyje swoim zyciem a ja nie musze w tym uczestniczyc.

Czy Polska czy Francja problemy sa podobne ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.