O jakości i marketingu produktów do detailingu

[Evo]

LOL dopiero teraz przeczytałem Ja tylko pomacałem i przesmarowalem Wam szybe na klatce

 

a to :

 

i kolejny ujemny punkt się wpisał na listę- obiad sama musiałam zjeść

 

już nie moja wina , interesy same się nie zrobią

[JM63]

No ja bym się zdziwił jakbym zobaczył gościa smarującego mi szyby na klatce jakimś woskiem

[mx_nowicki]

No to pierwszy oficjalny test Lavy można uznać za rozpoczęty Zobaczymy czy rano da radę jeszcze go dotrzeć bo nie było MF pod ręką

[JM63]

Będzie coś w dziale 'testy'?

[bucky]

i jak testy LAVY??

[Wiolka mx_n]

i jak testy LAVY??

 

No testu niestety jeszcze nie było, bo smarowania szyby na klatce by Evo to ja bym testem nie nazwała

 

może w weekend się uda coś posmarować

[wujek600kv]

Lava już stoi na półce, test niebawem. tylko najpierw musze auto z warsztatu odebrać

[bucky]

no i jak Lava?? jestem ciekaw tego smarowidła

[Wiolka mx_n]

no i jak Lava?? jestem ciekaw tego smarowidła

 

w sobotę nałożona na szarą a3 własnoręcznie aplikowałam i docierałam- bez problemu nie wiem jak "-ingi" ponieważ jeszcze auto styczności z wodą nie miało zdjęć- brak, bo jak zwykle praca nas pochłonęła i nie było czasu na robienie zdjęć

 

Można podjechać na Jelonki i ocenić

[Sucre]

Nio ale jak wrażenia wizualne?? Jest jakiś "wow"??

[Wiolka mx_n]

Nio ale jak wrażenia wizualne?? Jest jakiś "wow"??

 

wizualnie na tym szarym lakierze w audi, Lava wygląda przyzwoicie odprowadza wodę ok ale zachowuje się jak na sealanta przystało (kropelki jak można się domyślać- "nereczki").

 

Wygląda inaczej niż np. CQ czy Body Wrap (lakier dostał większej głębi).

 

To takie subiektywne odczucia. Podsumowując: mi się podoba

 

P.S. he he nie wiem czy ktokolwiek zrozumie coś z tego co napisałam ale na serio się starałam

[bucky]

zrozumiałem na razie mam nadal mieszane uczucia co do lavy

[Evo]

odprowadza wodę ok ale zachowuje się jak na sealanta przystało (kropelki jak można się domyślać- "nereczki").

 

 

Taaa ? A skąd to wiesz ?

[Wiolka mx_n]

odprowadza wodę ok ale zachowuje się jak na sealanta przystało (kropelki jak można się domyślać- "nereczki").

 

 

Taaa ? A skąd to wiesz ?

 

taki jeden cwaniaczek z drugim mi podprowadzili auto, które było piękne i lśniące (pomijając warstewkę kurzu piaseczyńskiego ) i pojechali sobie testować... i na pewno przez to moczenie mi zepsuli Lavę a tak na serio to kropelki widziałam następnego dnia a odprowadzanie wody to już dyktowane przez Pawła

 

A poza tym nie cwaniakuj tylko pisz jak Ty to widzisz

[wujek600kv]

powiem tak. tuż po nałożeniu efekt mega, w deszcz nie jechałem wiec sie nie wypowiem ale po jednym myciu na myjni recznej z wosku na aucie mało zostało. co prawda zrobiłem po tym myciu konserwacje QD Hybrid V7 i przejechałem 1000 km, w tym troche w deszczu, i było ok. ale jak dziś przyszedlem (auto stało tydzien, min pod śniegiem bo w sobote spadł ) to kropelkowanie jest już takie jak na tych myjniach bezdotykowych ( czyli nędzne). teraz nałożę po myciu od razu lave bez politury, postaram się nałozyć 2 cienkie warstwy w odstepach 24h. tamto woskowanie robiłem gdy na dworze było ok 4 stopni, czekałem niby 20 minut , ale nie wiem czy wosk dobrze się z lakierem zwiazał. l;akier napewno był dobrze przygotowany,. nie pominalem zadnego kroku. dodo juice Light Fantastic trzymał sie dłużej, , o wiele dłużej. no ale nie skreślam jeszcze jej, zobaczymy jak bedzioe po nastepnym woskowaniu w połowie kwietnia.

[SJake]

Ludzie gadają, że lava jest super... ale 'te' ludzie to mieszkają na Florydzie i w słoneczej Kaliforni. Tu jest Polska... tu się... "pada"

[SewerynD]

Cały ten marketing wśród firm czasami mnie śmieszy kiedy oglądam kilka produktów z tej samej kategorii. Przykładowo glinki, przeglądasz 5 sztuk i w każdym " ta glinka nie niszczy lakieru tak jak inne"... w woskach do "niesamowitej głębi koloru, którą da Ci tylko TEN wosk" przyzwyczaiłem się . Można tak wymieniać bez końca pomiędzy kategoriami produktów i wtedy czujesz się jakbyś oglądał Mango . Tak to już jest i tak będzie, nowym produktom trudno jest się przebić głównie przez to, że jest na rynku masa produktów testowanych tysiące razy od kilkudziesięciu lat