Jump to content

O jakości i marketingu produktów do detailingu


Evo

Recommended Posts

  • Administrator

Nie, to nie moje - taki "żarcik" z konsystencji Lavy, zaczerpnięty z niemieckiego forum. Dla mnie ten wosk to pomyłka pod względem marketingowym i wizerunkowym , kiedy czytam takie zapewnienia producenta :

 

psychedelic detailing experience designed to take your mind to a totally new level of shine

 

revolutionize shine forever.

 

supply epic depth and glow

 

advanced color enhancement technology to truly change the way you view paintwork forever. Lava takes colors to the next level of amazing.

 

Traditional paste wax products are known for being extremely difficult to apply and even most challenging to remove

 

to mam wrażenie że zasoby ludzkie w CG zostały przekierowane tylko i wyłącznie do dzialu marketingu.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 116
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • Administrator

Panowie, nie w tym rzecz, że firmy reklamują swoje produkty jako "wow" i "najlepsze" - ciężko żeby bylo inaczej,takie są prawa marketingu. Sęk w tym że CG, po raz kolejny próbuje wmówić klientom że dokonało przełomu w tej dziedzine , nie inaczej było z Blacklightem który, cytuje z pamięci, miał stać się całkowicie nową kategorią LSP , a w praktyce był sealentem z elementami glaze'u, ew glazem z elementami sealanta, a całość była w moim przekonaniu co najwyżej mierna...

 

Jeszcze gdyby to była marketowa marka na rynku US, w stylu Mothersa czy Megsa to spoko, marketingowa ściema zawsze dobrze się sprzeda dla nieświadomego klienta, ale jednak target CG jest ciut bardziej uświadomiony (a przynajmniej taką mam po cichu nadzieję).

Link to comment
Share on other sites

Evo, jasne nikt tu nie podważa kompetencji PA, to był takie szybki przykład z mojej strony.

 

Jeżeli już jesteśmy przy marketingu CG, co napiszesz o Pete 53, jako jeden z bardziej doświadczonych "smarowaczy" na forum ? Również marketingu, pseudo eleganckie opakowania, mocno się zastanawiam nad nim na ten sezon.

Link to comment
Share on other sites

  • Administrator

Ja Pete'sa lubię, ładnie pachnie ,łatwy w uzyciu , nic mu nie brakuje. Jeśli się dobrze zastanowić, to w sumie w przedziale 100-150 zł ciężko by mi było wskazać lepszy wosk pod względem całokształtu.

Link to comment
Share on other sites

Jeśli się dobrze zastanowić, to w sumie w przedziale 100-150 zł ciężko by mi było wskazać lepszy wosk pod względem całokształtu.

Po tym zdaniu partnerzy forum powinni solidnie zaopatrzyć się w 53... ;)

Link to comment
Share on other sites

Po tym zdaniu partnerzy forum powinni solidnie zaopatrzyć się w 53... ;)

 

CG na marketing idzie ostro... na opakowaniach pete 53 "Limited edition 1225/5000" eh już widzę jak oni tylko 5tys szt. wypuścili... przynajmniej 100.000szt

chyba, że na "PL" 5tys eh;p

 

Co do samego pete ogólnie jak dla mnie nic temu woskowi nie brakuje... często mam do czynienia z ciemnymi kolorami i mi jak najbardziej odpowiada.

 

Jeśli ktoś już coś będzie mógł na temat Lavy się wypowiedzieć a nawet ją porównać do pete 53 to chętnie poczytam;-) poczytamy;d;d

Link to comment
Share on other sites

CG na marketing idzie ostro... na opakowaniach pete 53 "Limited edition 1225/5000" eh już widzę jak oni tylko 5tys szt. wypuścili... przynajmniej 100.000szt

chyba, że na "PL" 5tys eh;p

:D Troszkę to przesada co napisałeś... Nie spotkałem się jeszcze, żeby komuś powtórzyły się numerki (były chyba dwie wersje, ale nie wiem czy to było kolejna pula 5000 egzemplarzy). Myślę, że jeśli w Polsce sprzedałoby się 500 sztuk Pete'a to już by był to ogromny sukces etc. A moim zdaniem sprzedało się go mniej.

Link to comment
Share on other sites

dobra dobra weź pod uwagę ludność stanów ich zamożność i skąd jak skąd ale tam maniaków od kosmetyków samochodowych nie brakuje....;-) przecież ten produkt nie tylko trafił do PL:P eh cała Unia itp to naprawdę te 5tys to śmiech.... tyle to oni może dziennie do puch rozlewają....

 

Co do numerków wątpię by ktokolwiek w PL w sprawdzanie nr się bawił;p

 

A i jeszcze jedno....

130*5000= 650.000zł

Policz koszty produkcji, jakiś badań, pracowników itp itd to uważasz ze takie CG za wypuszczenie na rynek dla siebie zostawi z jakieś 100tys zł? śmiech.... to idzie taka masówka, że nie zdajesz sobie sprawy.

 

Kosmetyki w Pl nie kupują tylko ludzie z forum ;-) salony samochodowe, komisy, handlarze a w prawie 38mln kraju naprawdę znajdzie się dużo ludzi... którzy kupują drogie, tanie, marketowe kosmetyki itddd.....

 

Pzdr;-)

Link to comment
Share on other sites

Debet, ja wcale nie twierdzę, że się nie sprzedało więcej niż te 5000 Pete'a :lol:. Nie wiem w ogóle na czym polega na limitowana seria (czy to chodzi o wygląd opakowania, czy ogólnie o daną serię). Nie chcę już polemizować, bo ja też byłem kiedyś poza forum, a kupowałem kosmetyki :P:kox:. ;) Dobra, kończy bo robimy OT :mrgreen:.

Link to comment
Share on other sites

Myślę że nie ma się czym podniecać, jeżeli czas pozwoli to zrobię w tym tygodniu małe porównanie – Pete ’53 i Lava

 

Nie spodziewam się jakiegoś cudu – reklamować każdy może, a i tak żadna firma nie jest wolna od wpadek. Zaryzykuje stwierdzenie, że niektóre produkty „woreczkowe” swoje „ehh i ohh” zawdzięczają ograniczonemu dostępowi ze względów finansowych – gdyby większość np.: forum smarowała samochody mazidłem z górnej półki, to opinie na ich temat były co najmniej różne.

 

Lava to po prostu mazidło, które jak nie podejdzie „średnim” napaleńcom i dorobi się kilku negatywnych opinii to zniknie w czeluści …

Link to comment
Share on other sites

 

Już myślałem, że Pan Evo dal się naciąć i kupił "to to" :D

 

hmm , każda firma serwuje nam niezły bełkot marketingowy m.in. też POLISHANGEL :idea:

 

Spróbuj, a przekonasz się jak bardzo jesteś w błędzie ;) Fakt - w opisach bywa coś o "cudach", ale Chemical Guys ma się do POLISHANGEL tak jak Chevrolet Lacetti do BMW M5.

Link to comment
Share on other sites

Wg mnie wszystkie marki fundują nam marketingowy bełkot, na który chyba każdy z nas z forum przymyka oko.

 

Co do wosku. Przypomniało mi się, że mój budżetowy wosk "formula' jest identycznej konsystencji i koloru. W mojej opinii woski o tradycyjnej konsystencji lepiej się nakładają.

Link to comment
Share on other sites

Lava to po prostu mazidło, które jak nie podejdzie „średnim” napaleńcom i dorobi się kilku negatywnych opinii to zniknie w czeluści
Niestety tak to już jest, że ,,kilka życzliwych recenzji" ;) może zniszczyć bardzo dobry produkt lub wynieść mierny na piedestał! :(:/
Link to comment
Share on other sites

MetalMagnes, dlatego ja już dawno przestałem wierzyć (dziele to przez trzy) to co piszę się na temat danych środków. Wiele osób wyrażających opinie o danym produkcie często nie ma porównania i zachwyca się czymś co jest zwykłą kanapką z dżemem. ;) Jest jeszcze przypadek kiedy dany "tester" nie przestrzega procedury aplikacji i sie dziwi, że mu nie trzyma albo glinka rysuje :)

 

Oczywiście są osoby, które mają duże doświadczenie i po konfrontacji w realu z danym produktem rzadko kiedy ten okazuje się nieporozumieniem.

 

Są jeszcze tez gusta i guściki, ale temat rzeka....

Link to comment
Share on other sites

Sądzisz, że powodem jest "spadnięcie" po dwóch, trzech tygodniach #105 czy też #111 u kilku Userów Forum?
Też nie sądzę, a słabą trwałość będzie można wytłumaczyć za niską temp. aplikacji;-)

Inna sprawa, że Duragloss #271 Rubber Bumper Black Dressing wypadł słabo w testach na tle konkurencji.

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.