Skocz do zawartości

Wasze ''drugie'' hobby


KR54321

Rekomendowane odpowiedzi

Pomyślałem że taki temat, tak jak inne w tym dziale, mógłby pomóc nam lepiej się poznać. Oczywiście jeśli będziecie chcieli zabrać głos :)

 

Nie przypuszczam żeby ktoś z obecnych przynajmniej nie lubił złomu samochodowego, ale może wystarcza Wam też czasu na inne zamiłowania?

 

Ja poza 'moim pieszczochem' i pracą nad nim, jazdą samochodem która mnie zawsze odpręża, uwielbiam muzykę, zwłaszcza perkusję :evil: ,psy, zegarki, autka RC ..no i czasem swoją pracę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 129
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Witam kolegę z FR :)

Prócz zajęć praktyczno/technicznych przy pojazdach czas poświęcam na

-Szosę (w avatarze)

-Film w zaciszu domowym (pożeram je)

-Leczenie audiofilli lecz niestety leki są bardzo drogie a choroba nie uleczalna :lol:

Zamierzam też (jak finanse pozwolą) powrócić do mojej wielkiej miłości Downhill'u.

Na trasach spędziłem 13 lat i nie da się tego tak odstawić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fotografia. A od 7 lat jestem wśród grupy pasjonatów lotnictwa w skrócie "EPGD Spotters". Wraz z przyjaciółmi zwiedzamy świat, a w zasadzie głównie największe lotniska w Europie (Frankfurt, Londyn, Berlin itp), i robimy zdjęcia samolotów. Posidamy kilkadziesiąt tysięcy zdjęć maszyn z całego świata. Nasza główna baza to port lotniczy w Gdańsku.

 

zapraszam do odwiedzenia strony naszego Stowarzyszenia EPGD Spotters www.epgd.net.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od zawsze byłem człowiekiem miliona zajawek ;)

 

W tej chwili, poza detailingiem...

 

- Muzyka, zawsze i wszędzie, gra na gitarach, bębnach, wokal, homerecording pełną gębą.

- Druga, malutka działalność, zajmujemy się wraz z drugą połówką przekłuwaniem ciała

- Fotografia, w tej chwili ograniczona niestety w 99% do zdjęć z projektów z racji braku czasu

- Mój 30 letni brokacik, który pochłania zdecydowanie za dużo czasu, uwagi i pieniędzy, niż wskazywałaby na to ilość pokonywanych kilometrów.

 

No i oczywiście sporty wszelakie, narty od lat wielu, a od niedawna - zaraziliśmy się ze wspólnikiem wspinaczką, póki co, sztuczne ściany, ale na wiosnę, kto wie, kto wie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie to raczej detailing jest tym drugim hobby, czysto amarotrsko i dla własnej satysfakcji.

 

-szeroko pojęta informatyka

-elektronika amatorsko

-mechanika amatorsko (staram się dużo rzeczy robić sam, ale niestety nie wszystko potrafię)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja, podobnie jak Adam, jestem człowiekiem 1000000 zajawek ;)

Sport - praktycznie każdy. Koszykówka, piłka nożna/halowa - w zależności od pogody, frisbee, badminton, siatkówka itd... dłuugo by wymieniać.

Wędkarstwo - czysto sportowe, nie jadam ryb, za to piwko i grillowane jedzonko podczas czekania na branie - to jest to! ;)

Fotografia - amatorsko, ale coś tam poluję.

A np teraz szykuję się do niedzielnego biegania po parku lub plaży ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do momentu rozpoczęcia pracy w firmie komputerowej, co wówczas wydawało mi się spełnieniem marzeń, interesowałem się komputerami w wersji hard :) Overclocking... wyciskanie z komputera siódmych potów, chłodzenie freonem, obliczanie Pi, 3Dmark'i itp. Niestety, w miarę upływu czasu wszystko przeszło... do tego stopnia, że nawet PC'ta nie mam tylko laptopa.

Oprócz tego koszykówka... regularnie z kumplami wynajmujemy salę i raz w tygodniu po 2h "pykamy" sobie.

Do tego fotografia... ale jakoś chęci ostatnio brak... na szczęście Kumpela ostatnio "weszła" w ten sam system co ja to może motywacja i chęci znów przyjdą :)

A ostatnie to hobby motoryzacyjne... doprowadzenie swojej A4 B6 do stanu kolekcjonerskiego + kilka "drobnych" modyfikacji... na tyle drobnych aby z poczciwego 1.9TDI zrobić +/-200KM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do momentu rozpoczęcia pracy w firmie komputerowej, co wówczas wydawało mi się spełnieniem marzeń, interesowałem się komputerami w wersji hard Overclocking... wyciskanie z komputera siódmych potów, chłodzenie freonem, obliczanie Pi, 3Dmark'

 

Mialem tak samo, do tej pory mam w piwnicy pelna "instalacje" pod ciekly azot razem z plyta i wrecz kultowym wowczas atholem (a w zasadzie kilkoma roznymi)

Do tej pory pamietam te rozkminy jak tu wyrwac od studentow z umcs'u ciekly azot :) ile flaszek beda za to chcieli :P Swoja droga upierdliwe bylo ciagle dolewanie z termosu..

 

A co do hobby to niestety wiekszosc umarla smiercia naturalna albo z braku czasu albo z faktu ze pochlaniala zbyt duzo funduszy. Byla fotografia i worek szkiel (80% poszlo w swiat bo kasy zaczynalo brakowac), bylo krotkofalarstwo (za duzo czasu pochlanialo a i brak mozliwosci postawienia dobrej instalacji w obecnych czasach i to w bloku tez skutecznie blokuje), byla zajawka serwerowo-unixowa... (kilka maszyn dziala do tej pory z tym ze 90% zyje wlasnym zyciem - ne zagladane od kilku lat ale dzialaja...) nawet na jednym z hack planet bylem :) tez umarlo z braku czasu, byla zajawka zabawy w malego chemika - tez odeszlo wniepamiec po tym jak prawie wysadzilem balkon w powietrze :) i 300 innych projekto-zajawek, ktorych nawet nie pamietam. Dzisiaj jak pomysle to zaluje ze niektore porzucuilem, no ale czlowiek byl molody i glupi bardziej sie tym bawil niz bral na aserio a dzisiaj mozna by z tego pewni dobrze zyc jakby pociagnal dalej pewne sprawy....

 

P.S.

W przeciwienstwie do wielu osob sport nie byl nigdy moim hobby, nawet w malym stopniu. Jako od tak dla relaksu, sporadycznie, znudow i tak dalej, ale nigdy mnie to nie fascynowalo specjalnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Melduję się jako 3ci enduro-frrirajdo-zjazdowiec :-]

Kiedyś było naprawdę grubo i bezkompromisowo, coraz bardziej chore pomysły na loty z dachow itp. przeplatane okresami absencji spowodowanej gipsem. Obecnie dorosłe życie nie pozawala już na takie ryzykowanie i progres praktycznie żaden :/ ale znalazłem znakomita alternatywę dla "dojrzałego" freeridera czyli zawody w formule Enduro Trophy - rewelacyjne imprezy, w przyszłym sezonie musze zaliczyć ile się da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja lubię się czasem oderwać od rzeczywistości ;)

31722114539329148117269.jpg

 

W zasadzie to detailing jest gdzieś daleko za jazdą ( pomijając czas, wydatki grają dużą rolę...) i jestem w to maksymalnie wkręcony :)

 

Oprócz tego motoryzacja z nastawieniem na sport. Swego czasu katowałem rower, ale to już przeszłość :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie najwięcej czasu pochłania dbanie o auta a poza tym:

 

- Fotografia - trochę pstrykam jak mam okazje, badz sama ona przyjdzie do mnie :) Pare fot na stronce proximo.carbonmade.com

 

- Wędkarstwo - od małego łowiłem :) ale w tym roku reaktywowałem sie i sporo spininguje. Kubz trzeba się umówić na chociażby Motławe :mrgreen:

 

od czasu do czasu rower, grzybki i takie tam :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.