CMQ Opublikowano 4 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 4 Października 2011 W końcu postanowiłem zrobić coś z faktem, że z garażu wypuszczam czyste auta, a sam jeżdżę brudnym. Wtoczyłem więc Zeta do garażu by solidnie się nim zająć. Na początek oczywiście piana VP Neutral z pianownicy PA by poluzować brud. Potem oczywiście dokładnie płukanie i mycie mieszanką VP SF i Dodo BTBM na rękawicy Sonus. Glinka 3M z roztworem Dodo jako poślizg zebrała tak niewiele, że szkoda tracić czas na zdjęcia. BTW - nie zobaczycie tu miliona zdjęć typu pędzelek in action czy aplikator mode on bo jak pracuję, to szkoda mi czasu na słitaśnie focie, a niech ucierpi lans factor. Felgi umyte Bilberry, opony APC, tak samo wnęki nadkoli. Felgi potraktowałem również IronX, efekt na zdjęciu. Auto wytarłem używając ręczników CG, Wasser Magnet, Meguiar's i takiego fajnego milusiego jak kocyk, co nazwy zapomniałem. Następnie auto poszło w taśmę 3M a wycieraczki w stretcha. Następnie czas podjąć wyzwanie Actimela i złapać w obiektyw rysy na lakierze biała perła. Nie dość że jasny że oczy bolą to jeszcze mieni się na różowo i niebiesko niczym kucykowa królewna po pigułach. Ale rysy są i ja je widzę. W większości to typowe rysy od nieumiejętnego mycia i po prostu od mycia Znalazły się też dwa głębsze tematy. Nie ma zdjęć klapy tył i zderzaka tył, bo mnie się baterie skończyły. Zderzak przedni. Błotnik lewy tył i brzydka rysa nad wlewem. Oraz ciąg dalszy tego błotnika. Maska. Drzwi prawe. Drzwi lewe. Dach. Błotnik prawy tył. Błotnik prawy przód. Błotnik lewy przód i głęboka rysa. Reszta rys jest taka jak na reszcie zdjęć, więc darowałem sobie. Przyszedł czas na korektę. Każdy panel po 3-4 przejazdy mieszanką UF HC z żółtym korkiem 3M na żółtym waflu 3M w sekwencji średnio-wysokich obrotów. Docisk umiarkowany, zmienne tempo i inspekcja miejscowa IPA po każdym przelocie. Głębokie rysy ze zdjęć potraktowałem wodnymi papierami 3M, co pięknie je wyrównało. Finish tradycyjnie w wykonaniu moje ulubionej Ultrafiny SE na niebieskim gofrze. Korektę oceniam na 99%, lakier reagował bardzo dobrze. Auto opłukałem i umyłem roztworem VP Neutral i płynu do mycia naczyń by wspomóc usuwanie olejków i fillerów z powierzchni lakieru. Roztwór naniosłem pianownicą PA. Zdjęcia po korekcie. Zderzak przód. Maska. Drzwi prawe. Drzwi lewe. Dach. Błotnik tył prawy. Błotnik tył lewy. Błotnik prawy przód. Błotnik lewy przód. Czas na dokładne przetarcie IPA każdego panelu by przygotować lakier pod c.quartz. Po przecierce auto wyglądało tak. Pytanie, czy może wyglądać lepiej? No pewnie, że może. Ba, musi. Maska mode on, bawełniany padzik w dłoń i odmierzamy krople c/quartza z małej buteleczki. Każda szyba, panel, felga otrzymały po warstwie. Potem, resztę rozdysponowałem po kilku godzinach jako drugą warstwę między felgi, maskę, błotniki przednie, zderzaka przedni, nakładki słupków A i szybę tylną. Planuję nałożyć jeszcze więcej ale skończył mi się kwarc a nie dałem rady dokupić nowego. Po odczekaniu ok 30min wytarłem c.quatrz mikrofibrą Temachem i wypracowałem małymi mikrofibrami Nicols 3000 i rozpocząłem wygrzewanie. Coraz bardziej śmiała mi się gęba w miarę robienia zdjęć. Na lakierze wyraźnie widać szklisty efekt c.quartza. Wygląd naprawdę miażdży, efekt perłowy jest wyraźniejszy. Lampom i reflektorom też się dostało. Felgi po dwóch warstwach, na oponach Meg's Endurance. Refleksy na masce. Oczywiście czarny to to nie jest, ale zobaczyć się w odbiciu można. Postanowiłem też wyjść z cienia i pokazać, na kogo będę głosował. Optimus Premier Na koniec ujęcia zrobione pod kątem jak największego odbicia. Komora silnika odświeżona, dressing nałożony, pokrywa od wewnątrz pokryta Wolfgang Paint Sealant. Wnęki drzwi również otrzymały warstwę Wolfganga, przednia szyba dostała warstwę RainX, uszczelki przesmarowane Meg's Tech, podobnie jak zewnętrzne czarne plastiki. Wnętrze odkurzone, dywany wyprane, szyby w środku wyczyszczone pianką Forch, plastiki pokryte Meg's Natural Shine. Na koniec czyszczenie klimatyzacji preparatem Forcha. Całość zajęła mi ok 26h. Planuję nałożyć jeszcze jedną warstwę po odstępie max miesiąca czasu. Dziękuję za obejrzenie.
yunivers Opublikowano 4 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 4 Października 2011 wyszło Ci bardzo dobrze oby ten stan utrzymał sie jak najdłużej... wnętrze to masz boskie
Keil Opublikowano 4 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 4 Października 2011 Świetna relacja, super fotki, bardzo ładny obiekt prac oraz rewelacyjne efekty
Justyna Opublikowano 4 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 4 Października 2011 piękna honda praca super
Moderator rychu Opublikowano 4 Października 2011 Moderator Zgłoś Opublikowano 4 Października 2011 Super relacja Podłoga w garażu profesjonalnie zmoczona przed nanoszeniem CQuartza żeby się żaden pyłek nie unosił Garaż z możliwością umycia auta to super sprawa, żadna straż miejska nie ma jak się przyczepić
Big_Domm Opublikowano 4 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 4 Października 2011 WOW Lakier lepszy niż nowy i nie wiedziałem że biały może tak odbijać jestem pod mega wrażeniem. Lakier miękki? bo z tego co czytałem to hondy mają bardzo miękki. Honda CR-Z też niczego sobie jako samochód.
ma_ko Opublikowano 4 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 4 Października 2011 Fajny jest ten "biały: Hondy , a po aplikacji quartza super efekt...pozdrawiam Hondziarza...
Moderator psemo Opublikowano 4 Października 2011 Moderator Zgłoś Opublikowano 4 Października 2011 CMQ, Jak zwykle profi wykonanie Biała perła jest piękna. Czekam na update zdjęć na zewnątrz, gdzie będzie lepiej widać białą perełkę
Burger Opublikowano 4 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 4 Października 2011 Na żywo musi lśnić niesamowicie. Świetna relacja.
CMQ Opublikowano 4 Października 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 4 Października 2011 Lakier jak najbardziej miękki, ale nie na tyle by rysować się od mikrofibry. Teraz kwarc utrzyma go w ryzach. Będą foty z pleneru, ale dziś nie mam już siły. Jest za to statyw
kempus Opublikowano 4 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 4 Października 2011 Piękna praca i piękny samochód, wnętrze wspaniałe. Czekam na jakieś zdjęcia na zewnątrz, oby pogoda jutro dopisała.
miHoo79 Opublikowano 4 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 4 Października 2011 PRaca, auto, efekt Czy mozesz podac wiecej szczegolow nt. lampy IR ktorą to widac na kilku fotach
Gość Opublikowano 4 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 4 Października 2011 miHoo79, podpinam się. Ładny biały...z odbiciem
CMQ Opublikowano 4 Października 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 4 Października 2011 Dzięki za pozytywne przyjęcie Lampę można kupić tutaj, oryginalnie miała grzać mi tyłek na poddaszu ale ma na tyle dużą wydajność że dogrzewam za jej pomocą LSP. http://www.infralampa.pl/index.htm Zmotywowaliście mnie do walnięcia paru fotek. Nie ma ciekawego pleneru ale fotki pokazują o co kaman.
Axwell Opublikowano 4 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 4 Października 2011 3 od dołu, jaką przesłonę ustawiałeś ? i jakim sprzętem foto sporządziłęś
CMQ Opublikowano 4 Października 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 4 Października 2011 Przysłona 4, ISO100 w trybie AV, Canon EOS 500D/Kiss X3.
kamilgt Opublikowano 4 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 4 Października 2011 świetna praca, strasznie mi się podoba cr-z czekam co tam się stanie z cquartzem, bo biorę go pod uwagę na biały kolor...
toka Opublikowano 4 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 4 Października 2011 Piękne lustereczko wyszło Ja tylko czekam jak pykniesz fotki w pełnym słońcu, wtedy też uwydatni się piękny perłowy lakier bo teraz tak tego nie widać praca Nie wiedziałem że po NS megsa aż tak się błyszczą plastiki, trochę za bardzo jak dla mnie, da się uzyskać bardziej matowy efekt?
CMQ Opublikowano 4 Października 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 4 Października 2011 Toka, nie aż tak jak pokazuje foto. Raz że miałem ostre światło z prawej dwa, że przekręciłem filtr polaryzacyjny w taki sposób by sam kokpit wyłapać bez refleksów, prawa strona deski wyszła wówczas jak tafla.
M4ciek Opublikowano 4 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 4 Października 2011 autko piękne szczególnie wewnątrz robi wrażenie, Cquarz na białym też widać efekt a sama relacja mimo braku zdjęć miziania pędzelkiem i tak jedna z lepszych ale najważniejszy to i tak garaż! można tylko pozazdrościć gdzie to spływa? opisz jak to masz zrobione
gruby_RS Opublikowano 4 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 4 Października 2011 Robota PRO Jedyny zgrzyt to ..... naklejka na klapie, osobiście Ci ją zerwe, jak nadarzy się ku temu okazja
CMQ Opublikowano 4 Października 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 4 Października 2011 M4ciek, Dziękuję. Odpływy wymyślił ojciec, jakoś to gdzieś tam idzie że można lać i lać gruby_RS, Mhm...ale masz jakieś wsparcie?
gruby_RS Opublikowano 4 Października 2011 Zgłoś Opublikowano 4 Października 2011 masz jakieś wsparcie? wypożyczy sie takie "coś"... podjedzie z ukrycia, zrobi przegazówkę i.... sama odpadnie....
CMQ Opublikowano 4 Października 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 4 Października 2011 Byle Decepticon mi nie straszny
Rekomendowane odpowiedzi