Skocz do zawartości

Pinnacle Souveran


Evo

Rekomendowane odpowiedzi

  • Administrator

isimgp6885.jpg

 

Zgodnie z zapowiedzią wrzucam małą recenzję tego wosku. Zasadniczo od jakiegoś czasu szukałem jakiegoś nowego wakacyjnego wosku dla siebie , wybór padł właśnie na Pinnacle z racji tego że a) zbiera naprawdę rewelacyjne recenzje w UK i US oraz b) jest kompletnie nieznany u nas.

 

Wosk ma opinie dającego rewelacyjne efekty wizualne, przy jednocześnie mocno średniej trwałości , czyli w zasadzie książkowy wosk na lato.

 

Pinnacle sprzedaje swój flagowy wosk w "zestawie" z mikrofibrą oraz gąbkowym aplikatorem, całość zapakowana w firmowy kartonik :

 

igp6688.jpg

 

Wosk dodatkowo zapakowany jest w złoty woreczek , niczym Zymol czy SV ;)

 

Mikrofibra dołączona do zestawu należy do gatunku bezkrawędziowych, o niskim włosiu - bardzo podobna do mikrofibr Sonusa i Swissvaxa, tutaj zdjęcie porównujące mf Pinnacle i SV :

 

isimgp6873.jpg

 

Teraz parę słów o samym wosku. To co m.in. skłoniło mnie do zakupu, to opinie o bardzo fajnym zapachu wosku. Faktycznie ,jest bardzo miło, czuć wyraźnie banan, z domieszką kokosa, niektórzy czują też tofii. Nie jest to może najbardziej naturalny zapach wosku jaki znam, czuć lekką chemie a'la Collinite, ale i tak jest super.

 

Sovueran jest woskiem o twardej,maślanej konsystencji, przypomina mi trochę Lusso pod tym względem :

 

isimgp6857.jpg

 

W tym miejscu warto wspomnieć o wydajności tego produktu, która krótko mówiąc jest NIESAMOWITA. SV,Dodo,Zymol - wszystko to wydajne woski , ale to co prezentuje Souveran bije je na głowe. Jedno maźnięcie aplikatora po powierzchni wosku i mamy zrobione drzwi, słupek i kawałek błotnika. Souveran na lakierze staje się bardzo oleisty, co pozwala na bardzo obszerne rozprowadzanie :

 

isimgp6858.jpg

 

Ok, aplikacja banalna, a co z polerowaniem ? Producent zaleca polerowanie od razu po skończeniu woskowania danego elementu, czyli w tym przypadku w ogóle nie czekamy, żadnych testów palca itp. Testowałem zarówno tą metode, jak i moją normalną, czyli nawoskowanie całego auta i polerowanie. W obydwu przypadkach nie sprawiało to żadnego problemu, dołączana mikrofibra nadaje się idealnie do polerowania wosku ( nie tylko Souvuerana, każdego innego też ) . Przy polerowaniu wspomagałem się również niebieską mikrofibrą SV :

 

isimgp6884.jpg

 

Przy woskach z tej półki to tylko formalność, ale wspomne jeszcze o ładnym odżywianiu nielakierowanych plastików :

 

isimgp6863.jpg

 

Wosk nałożony, a jak efekty wizualne ?

 

No cóż, jest dobrze :) Wosk ewidentnie przyciemnia lakier, co przy "szaroczarnym" LC9Z na dość duże znaczenie. Uprzedzajac pytania, powierzchnia pod wosk została przygotowana dobrze, Scholl S40 na miękkim padzie pozbył się holosów i innych niespodzianek, zostało trochę grubszych rys, ale nie mających wpłypwu na ogólny poziom blasku. Przyznam że podchodziłem sceptycznie do opisów innych użytkowników tego wosku, na temat "efektów 3D" , wet looków i innych takich :P ale zdecydowanie coś w tym jest, co mogą również potwierdzić inne osoby siedzące w temacie , które na bieżąco ogladaja moje auto i też widział tą różnice.

 

Parę poglądowych zdjęć po woskowaniu, niestety pogoda nie dopisała :(

 

isimgp6868.jpg

isimgp6891.jpg

isimgp6895.jpg

isimgp6901.jpg

isimgp6912.jpg

 

Tu jakieś próby na zewnątrz, ale przy tej pogodzie bez szału...no cóż ;)

 

isimgp6917.jpg

isimgp6923.jpg

 

No i oczywiście kropelki :) Souveran kropelkuje podobnie do Zymoli i Celeste Dettaglio, czyli w sumie najwyższa klasa :

 

isimgp6837.jpg

isimgp6934.jpg

isimgp6939.jpg

 

Podsumowując....czyżby wosk bez wad ? No cóż, jako wadę niektórzy mogą uznać stosunkowo wysoką cenę, no i z opowieści innych wynika że trwałość to tak mniej więcej "do końca ulicy" jest :P , ale pozatym nie ma się do czego przyczepić. Łatwość użycia, efekty i przede wszystkim przyjemność używania są na najwyższym poziomie, wosk jest moim zdaniem jak nabardziej warty swojej ceny.»

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 50
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

  • Administrator

CD jest trudniejszy w użyciu, potrafił też być czasami kapryśny przy docieraniu. Wizualnie było podobnie, nie wiem jak trwałość Souverana, CD był dość trwały. A mówiąc krótko - moim zdaniem Souveran jest bardziej warty 380 zł, niż CD 630zł.

 

A na oponach jest SV Pneu.

 

szogunwawa , http://www.polishangel.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Evo, bardzo przyjemna recenzja, oby takich więcej!

 

Sam wosk prezentuje się ciekawie, podoba mi się, nie powiem.

 

Wspomniałeś o świetnej "oleistości" i rozprowadzaniu, wosk zachowuje się bardziej jak podstawowe SV (konkretne porównanie mam w sumie tylko do Mirage) czy jak zbliżony w sumie cenowo do Souveran'a RG 55?

 

Mnie mimo bardziej hmm, wilgotnej? konsystencji RG, jakoś przyjemniej pracuje mi się SV, wydaje się lepiej rozciągać po lakierze. Pytanie można zignorować oczywiście, jeśli nie korzystałeś z RG, ale pytam z czystej ciekawości :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Rise and Shine, pod względem samego rozprowadzania bliżej mu zdecydowanie do SV, z tym że woski SV po pewnym czasie stają się lekko ziarniste w słoiczku, i czuć to przy aplikacji, przez co nie jest już tak przyjemnie jak przy świeżym wosku.

 

Slawek.k81, S40 bardziej jako finish do usunięcia niedoskonałości, mimo wszystko mam wrażenie że dedykowane cleanery lepiej przygotują powierzchnie wosku, co odbija się na trwałości, ale akurat w tym przypadku było to bez znaczenia dla testu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasadniczo od jakiegoś czasu szukałem jakiegoś nowego wakacyjnego wosku dla siebie , wybór padł właśnie na Pinnacle z racji tego że a) zbiera naprawdę rewelacyjne recenzje w UK i US oraz b) jest kompletnie nieznany u nas.
:good:
Podsumowując....czyżby wosk bez wad ? No cóż, jako wadę niektórzy mogą uznać stosunkowo wysoką cenę, no i z opowieści innych wynika że trwałość to tak mniej więcej "do końca ulicy" jest
Chyba tak źle nie będzie :mrgreen:;)

 

Evo, Szczególnie pięknie auto prezentuje się na zdjęciach tyłem...blask, głębia...super!

W Twojej prywatnej klasyfikacji, wygląd Twojego auta po tym wosku...na którym miejscu? (nie pytam który wosk/sealant przed ani po;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Pepper, ciężki dylemat, dlatego mam oba :P ale jeśli pomijamy trwałość która jest główną zaletą Glasura, to raczej Souveran ze względu na większa łatwość użycia, i być może te magiczne 2% w wyglądzie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pinnacle Souveran czy Zymol Glasur

 

Pepper - mam obydwa. Glasura nie wymieniłbym na Pinnacle, a Souverana na Glasura.

Moim zdaniem, kto się bawi troszkę bardziej kreatywniej w "natłuszczanie" to nie musi mieć żadnego z nich, ale powinien mieć obydwa ;)

 

Kumasz? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pepper, ciężki dylemat, dlatego mam oba :P

 

No właśnie, zawsze się tak kończy ;)

 

Kumasz? ;)

 

Kumam :) W zasadzie to źle sformułowałem pytanie, powinienem zapytać, który byś wybrał jako pierwszy, bo niestety albo stety jeśli chodzi o produkty do detailingu to najczęściej właśnie do tego ograniczają się moje wybory :)

Dzięki za opinię chłopaki i jest już dużo prościej, wystarczy wybrać kolejność :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.