Jump to content

Jeep Grand Cherokee


Recommended Posts

Na warsztat trafiło auto mojego szefa o czym sam szef nie wiedział (coś tam kiedyś wspomniał żeby mu zawoskował auto :-] ) Pojechał na urlop, kluczyki zostawił więc zabawa była przednia. Powiem tyle że wielkość tego dinozaura mnie przerosła. Nie tylko musiałem sięgnąć po drabinę strażacką ale i uzbroić się w 2,5 tonowy podnośnik który swoją budową przypominał lawetę dla czołgu bojowego.... Praca została podzielona na 3 etapy:

 

-mycie,zaprawki, korekta

-woskowanie, elementy plastikowe, gumy

-polerka wydechu, wnętrze silnik

 

Relacja będzie dosyć rozległa w czasie bo dotarłem dopiero do etapu drugiego co zajęło mi 25 godzin. Szef jeszcze tydzień na urlopie więc mam nadzieję skończyć 2 ostatnie etapy.

 

Środki i narzędzia (etap pierwszy):

-Karcher HD

-ValetPro Neutral Snow Foam+gloria

-2 wiadra + washpudel+ rękawica CG

-ValetPro Citrus tar and glue remover

-Pedzelki RG plus pędzelki "market budowlany" :mrgreen:

-ValetPro BlueGel

-APC Megsa 1:4 i 1:10 w zależności od partii

-Megs Gold Class + dodatek VP Neutral Snow Foam

-Glinka BH Soft + woda z dodatkiem DODO BTBM

-Ręczniki Fluffer+ CG Mammoth+ Fibry Crystaldetail

-Megs Glass Cleaner 1:10

 

Zaczynamy mycie potwora (4,7 V8 :good::)

 

dscf5843q.th.jpg

 

Nie ma to jak spasowany GG :lol:

 

dscf5844p.jpg

 

Zdjęcia "prawie" jak od chłopaków z SV :mrgreen:

 

dscf5845m.jpg

 

dscf5847h.jpg

 

dscf5848.jpg

 

dscf5849.jpg

 

Auto można by się spodziewać że będzie po dach w błocie i resztkach pól uprawnych, jednak jak widać poniżej było tylko lekko zabrudzone:

 

dscf5850.jpg

 

dscf5851.jpg

 

dscf5853.jpg

 

dscf5854z.jpg

 

dscf5855k.jpg

 

dscf5856t.jpg

 

dscf5857.jpg

 

dscf5858.jpg

 

Pierwszy przejazd moją ulubioną Glorią lekko nie domagającą (zgubiłem dwa filce :cry: )

 

dscf5859ry.jpg

 

dscf5860a.jpg

 

dscf5861s.jpg

 

Po szybkiej przerwie na posiłek ( w przeciwieństwie do pewnych znanych mi osób z tego forum ja maszyną nie jestem- zjeść i napic się muszę :mrgreen: ), przyszedł czas na spłukanie i mycie właściwe:

 

dscf5863x.jpg

 

dscf5864j.jpg

 

dscf5866a.jpg

 

dscf5867s.jpg

 

Teraz czas na miejsca o których myjnie ręczne wolą nie rozmawiać :lol:

 

dscf5868s.jpg

 

dscf5869b.jpg

 

dscf5870.jpg

 

dscf5872f.jpg

 

dscf5873.jpg

 

dscf5874f.jpg

 

dscf5875a.jpg

 

dscf5876n.jpg

 

dscf5877z.jpg

 

dscf5878x.jpg

 

dscf5880t.jpg

 

I w tym miejscu wypadało by się zatrzymać. Po pierwsze zaskoczyła :mrgreen: mnie śruba zabezpieczająca do której nie znalazłem nakrętki :? po drugie na feldze był dziwny nalot/oksydacja, jak się okazało to klar puchł od wewnątrz i nie dało się z tym nic zrobić :cry:

 

dscf5881.jpg

 

dscf5883e.jpg

 

dscf5884m.jpg

 

dscf5885g.jpg

 

Nadkola słusznej jak całe auto wielkości z dużym plusem- bez podnoszenia auta można wsadzić w nadkolę całą głowę :P

 

dscf5886gw.jpg

 

dscf5887j.jpg

 

dscf5888.jpg

 

Czyszczenie tablicy- tak tablicy, bo przednią "Pan Miecio" przynitował 4ma nitami na wypadek inwazji złodziejaszków tablic :D, została umyta na aucie...

 

dscf5892q.jpg

 

dscf5893o.jpg

 

Płukanie, suszenie, auto nie widziało, nie stało koło i nawet nie słyszało o wosku, cała woda trzymała się sprytnie auta, z pomocą niedomagającemu flufferowi przyszedł kolega mammoth- swietnie się z dinozaurem dogadali :)

 

dscf5894.jpg

 

dscf5895p.jpg

 

dscf5896z.jpg

 

dscf5897f.jpg

 

dscf5898.jpg

 

dscf5899c.jpg

 

dscf5900e.jpg

 

dscf5901a.jpg

 

dscf5902i.jpg

 

dscf5904n.jpg

 

dscf5905u.jpg

 

Czas na pozbycie się smoły- o dziwo było jej raczej mało jak na tak duże auto, profilaktycznie przejechałem też dach...

 

dscf5906w.jpg

 

dscf5907z.jpg

 

dscf5908e.jpg

 

Auto wyglinkowane BH Softem z kolejnym miły zaskoczeniem- praktycznie brak brudu, auto wyłącznie przemieszcza się od parkingu podziemnego w pracy do parkingu podziemnego w bloku....

 

dscf5909.jpg

 

Czas zjechać do garażu i poświecić zabawkami typu halogen i typu Brinkmann. Wiedziałem że auto było kiedyś polerowane ale nie spodziewałem się że będzie w tak dobrym jak na swój wiek stanie:

 

dscf5911g.jpg

 

dscf5913ts.jpg

 

dscf5914r.jpg

 

dscf5916l.jpg

 

Fotograf ze mnie jak widać DUPA :mrgreen:

 

dscf5917c.jpg

 

dscf5918x.jpg

 

dscf5919b.jpg

 

dscf5922t.jpg

 

dscf5923l.jpg

 

dscf5924e.jpg

 

Miejsce pracy jak możecie zobaczyć poniżej miało swoje minusy- stojąc na stołku głową naruszyłem konstrukcję stropu czego wynikiem był 2 dniowy ból głowy i odbita faktura zbrojenia na środku czoła:

 

dscf5927d.jpg

 

Obklejanie to jedynie 3 taśmy 3M....

 

dscf5930h.jpg

 

dscf5931i.jpg

 

dscf5933.jpg

 

dscf5934q.jpg

 

Silverline + Flexi biały pad + Pady ABW pomarańczowy, żółty czarny na 3M żółty korek i niebieski, pomogły w korekcie

 

dscf5935j.jpg

 

dscf5936n.jpg

 

dscf5937n.jpg

 

dscf5940.jpg

 

dscf5941y.jpg

 

dscf5942h.jpg

 

Menzerna naprawdę pyli bardzo ale to bardzo mało:

 

dscf5943.jpg

 

dscf5944t.jpg

 

Więcej zdjęć 50/50 nie mam bo zastała mnie noc a czucie w nogach i rękach opuściło. Dalsze foty pojawią się po weekendzie kiedy mam nadzieję skończyć etap 2gi. Takie foty na szybko po korekcie:

 

dscf5951y.jpg

 

dscf5947e.jpg

 

dscf5946l.jpg

 

cdn...

 

 

 

 

 

 

-

Link to comment
Share on other sites

Bardzo fajnie się zaczęło, ale lakier też jakiś mega skatowany nie był. Moja uwaga odnosnie ilości pasty, te małe kropki już bym sobie odpuścił, chociaz i tak pylenie minimalne.

 

ta listwa progowa jest z plastiku ?

Link to comment
Share on other sites

Czyli mówisz, że o podwyzke jesteś spokojny ;)

zakleiłeś cały grill paseczkami taśmy? :shock: to już chyba lepiej zrobić mycie po korekcie

Moja uwaga odnosnie ilości pasty, te małe kropki już bym sobie odpuścił, chociaz i tak pylenie minimalne.

widać że pad jeszcze nie ruszony, na pierwszą aplikacje też daje więcej żeby cały był wilgotny od pasty, potem wiadomo że już dokłada się symbolicznie. Nie zazdroszczę walki w tych przetłoczeniach których kuuupa

Link to comment
Share on other sites

Bardzo fajnie się zaczęło, ale lakier też jakiś mega skatowany nie był. Moja uwaga odnosnie ilości pasty, te małe kropki już bym sobie odpuścił, chociaz i tak pylenie minimalne.

 

ta listwa progowa jest z plastiku ?

 

Tak mi się trysnęło pasty :lol: a tak poważnie to z doświadczenia z Menzerną wolę na nienasączony pad dać więcej pasty, później już tylko ziarenko i naprawdę wystarcza. Ilość przetłoczeń oraz plastikowe listwy sprawiły że myślałem że zwariuje, przeskakiwałem z małych padów na duże co chwilę...

 

Co do filców to muszę zamówić tylko jakoś tak nie lubię kupować pojedyńczych dupereli więc coś dobiorę. Mam mały dylemat co na to auto położyć żeby długo się utrzymało...niestety mam za duży wybór :ad:

Link to comment
Share on other sites

To ten tego tamtego juz lezy na seacie, czekam teraz ile wytrzyma, nie wiem w symie czy sam wytrzymam bo cos tam jeszcze dokupilem :P Zabralem sie dzisiaj za wydech, stary dobry autosol daje rade :ad:

Link to comment
Share on other sites

Fajna relacja. I w sumie fajnie bo przypuszczam, że szef wyjechał na tydzień albo dużej także jakoś bardzo czas nie goni i można, że tak to nazwę swobodniej czas gospodarować :) Czekam na dalszy ciąg ;)

Link to comment
Share on other sites

a szef wróci to i premia będzie :-]:-]

 

Robota idzie pięknie - czekam na końcowy efekt..... ;)

 

 

No ciekawe czym ten mały czołg wysmarujesz........................... może SV Shield ???

 

Mogę tylko powiedzieć że szef jest dla mnie przyjacielem co w obecnych czasach się juz nie zdarza, ma to być prezent urodzinowy całkowicie bezinteresowny dlatego chce to zrobić jak najlepiej. Postaram się zrobić zdjęcie dokładne błotnika- zobaczycie ile tam jest przetłoczeń- MASAKRA :) Tak szczerze z wosków które mają swoje wytrzymać mam tylko colli 476 i FK1000- co będzie lepsze? SV, Zymoli, CG czy RG nie będę kładł bo nie mam sensu chyba pod względem wytrzymałości :o

Link to comment
Share on other sites

  • Moderator

Fajny prezencik szykujesz ;)

Auto rzeczywiście wygląda nieźle, glinka mnie zaskoczyła...

Może jednak zaryzykować jakiś mniej wytrzymały wosk skoro auto większość czasu spędza w podziemnych garażach? Carbon powinien dać radę.

 

Czy po takim myciu opony przez rozprowadzenie pędzelkiem idzie ją idealnie wyczyścić bez użycia szczotki? Mnie się ostatnio nie udało i przy nakładaniu dressingu brudził mi się aplikator.

Co ewentualnie zastosować i w jakim stężeniu żeby doczyścić tą gumę?

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.