Skocz do zawartości

Dyskusja o olejach


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 1,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

pro rider, ja nie stosowałem tego Fuchsa ale to jest obecnie chyba najlepszy olej tej marki i najbardziej zaawansowany. To syntetk PAO + Estry.

 

Rozmawiałem z Piotrkiem ze zmienolej.pl i twierdzi, że obok Millersa CFS 10W60 Nanodrive oraz CFS 10W60 (bez nano) to ten Fuchs jest najlepszym wyborem na rynku jeżeli chodzi o oleje "sportowe" do wyczynowej jazdy - tutaj mowa o lepkości 10W60 czyli typowo jak ktoś jeździ sporo po torze a na codzien zawsze dogrzewa auto i nie jeździ w zime.

 

Lepkość 10W60 a oba te w/w oleje to pełne syntetyki PAO gdzie np. Valvoline VR1 10W60 jest półsyntetykiem (a VR1 5W50 syntetykie HC). No ale ten Millers CFS czy Fuchs Race jest jednak przynajmniej dwie półki wyżej od Valvo i widać to choćby po ponad 2x wyższej cenie (a Millers jeszcze wiecej bo CFS NANO kosztuje ~315zł 5L)

 

W przypadku Fuchs Race Pro S jest lepkość 5W30 oraz 5W40 więc zupelnie 'cywilna' lepkość a właściwośći nie przeciętne. Ten olej w wersji 10W ma punkt płynięcia -40stC a w przypadku 5W -50stC no ale bardziej interesuje użytkownika tego oleju zachowanie w bardzo wysokich temperaturach powyżej 100stC i więcej - tutaj zdaje się na to co wiem od Piotra ze zmienolej, gdż On twierdzi, że CFS oraz RaceProS raczej nie mają konkurencji na naszym rynku/lub ciężko o nia.

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pro rider, ja nie stosowałem tego Fuchsa ale to jest obecnie chyba najlepszy olej tej marki i najbardziej zaawansowany. To syntetk PAO + Estry.

 

Rozmawiałem z Piotrkiem ze zmienolej.pl i twierdzi, że obok Millersa CFS 10W60 Nanodrive oraz CFS 10W60 (bez nano) to ten Fuchs jest najlepszym wyborem na rynku jeżeli chodzi o oleje "sportowe" do wyczynowej jazdy - tutaj mowa o lepkości 10W60 czyli typowo jak ktoś jeździ sporo po torze a na codzien zawsze dogrzewa auto i nie jeździ w zime.

 

Lepkość 10W60 a oba te w/w oleje to pełne syntetyki PAO gdzie np. Valvoline VR1 10W60 jest półsyntetykiem (a VR1 5W50 syntetykie HC). No ale ten Millers CFS czy Fuchs Race jest jednak przynajmniej dwie półki wyżej od Valvo i widać to choćby po ponad 2x wyższej cenie (a Millers jeszcze wiecej bo CFS NANO kosztuje ~315zł 5L)

 

W przypadku Fuchs Race Pro S jest lepkość 5W30 oraz 5W40 więc zupelnie 'cywilna' lepkość a właściwośći nie przeciętne. Ten olej w wersji 10W ma punkt płynięcia -40stC a w przypadku 5W -50stC no ale bardziej interesuje użytkownika tego oleju zachowanie w bardzo wysokich temperaturach powyżej 100stC i więcej - tutaj zdaje się na to co wiem od Piotra ze zmienolej, gdż On twierdzi, że CFS oraz RaceProS raczej nie mają konkurencji na naszym rynku/lub ciężko o nia.

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcześniej do swojej Corolli TS wlewałem Motula 5W40 i czułem poprawę pracy silnika w stosunku do poprzedniego oleju. Ale dopiero po zalaniu Titan Race Pro S jest tak jak być powinno

 

Wczesniej byl to shell i po zmianie delikatnie podniosła się kultora pracy silnika

 

W porównaniu do zalewanego

w serwisie Castrola jest cicho, ekonomicznie i jestem pewien, że

bezpiecznie dla silnika, a w zimie nawet silnik się nagrzewa szybciej -

rewelacja!

 

wkręca się jeszcze szybciej w obroty

 

po pierwszym zalaniu, zauważalny spadek zużycia paliwa,

 

Po zalaniu Amsoil'a 10w40 lekkie podniesienie kultury pracy. Cisza w mojej Carismie 1.9 DiD 2002r. jak w benzyniaku.

 

Mam pytanie odnośnie oleju do 1.2 TSI 77kW. Zbliża się pierwszy przegląd po 15 tys. Chciałbym zalać coś lepszego od standardowo zalecanych przez serwisy Skoda/VW olejów Mobil1 lub Castrol.

 

i moim zdaniem perełka, bo przez 2 lata użytkowałem takie auto...

 

Prośba o dobranie oleju do VW T4 2,4D 1998

 

Ja nie mam pytań i zastrzeżeń, sklep działa, towar się sprzedaje i wszyscy są zadowoleni ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcześniej do swojej Corolli TS wlewałem Motula 5W40 i czułem poprawę pracy silnika w stosunku do poprzedniego oleju. Ale dopiero po zalaniu Titan Race Pro S jest tak jak być powinno

 

Wczesniej byl to shell i po zmianie delikatnie podniosła się kultora pracy silnika

 

W porównaniu do zalewanego

w serwisie Castrola jest cicho, ekonomicznie i jestem pewien, że

bezpiecznie dla silnika, a w zimie nawet silnik się nagrzewa szybciej -

rewelacja!

 

wkręca się jeszcze szybciej w obroty

 

po pierwszym zalaniu, zauważalny spadek zużycia paliwa,

 

Po zalaniu Amsoil'a 10w40 lekkie podniesienie kultury pracy. Cisza w mojej Carismie 1.9 DiD 2002r. jak w benzyniaku.

 

Mam pytanie odnośnie oleju do 1.2 TSI 77kW. Zbliża się pierwszy przegląd po 15 tys. Chciałbym zalać coś lepszego od standardowo zalecanych przez serwisy Skoda/VW olejów Mobil1 lub Castrol.

 

i moim zdaniem perełka, bo przez 2 lata użytkowałem takie auto...

 

Prośba o dobranie oleju do VW T4 2,4D 1998

 

Ja nie mam pytań i zastrzeżeń, sklep działa, towar się sprzedaje i wszyscy są zadowoleni ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Subiektywne opinie, czasem trochę śmieszne no ale ja nigdy nie jeździłem na tak kiepskim oleju i zastosowanie innego, lepszego nie powodowało "lepszego wkrecania na obroty" - moim zdaniem jest bardzo ciężko wyczuć różnice miedzy olejem jednym a drugim nawet gdy te są z innej półki. Niektórzy przeginają. Ja wlewając Millersa do R6 nie zauważyłem nic poza tym, że jest troszkę ciszej i ubytki oleju spadły wyraźnie.

 

Inaczej w Dieslu - ja w 320d przechodziłem z Castrola na Motula i różnica w pracy silnika była słyszalna odrazu, nie wielka ale była w szczególności jak sie na autostradach przeciągało na 4 i 5 biegu.

 

Poza tym mam sprawdzonego sprzedawce od 4 lat więc po co płacić za olej Millersa na oficjalnej stronie więcej skoro można mniej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Subiektywne opinie, czasem trochę śmieszne no ale ja nigdy nie jeździłem na tak kiepskim oleju i zastosowanie innego, lepszego nie powodowało "lepszego wkrecania na obroty" - moim zdaniem jest bardzo ciężko wyczuć różnice miedzy olejem jednym a drugim nawet gdy te są z innej półki. Niektórzy przeginają. Ja wlewając Millersa do R6 nie zauważyłem nic poza tym, że jest troszkę ciszej i ubytki oleju spadły wyraźnie.

 

Inaczej w Dieslu - ja w 320d przechodziłem z Castrola na Motula i różnica w pracy silnika była słyszalna odrazu, nie wielka ale była w szczególności jak sie na autostradach przeciągało na 4 i 5 biegu.

 

Poza tym mam sprawdzonego sprzedawce od 4 lat więc po co płacić za olej Millersa na oficjalnej stronie więcej skoro można mniej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik na Millers XF Longlife 5W-40 pracuje bardzo ładnie - może jeszcze ciszej niż na XFD.

:lol::lol::lol:

Sam sobie chyba pisze te komentarze, albo ludzie są naprawdę... :kox:

Przykładają taką wagę do oleju, jak by mieli milion kilometrów przejechać jednym samochodem. :dontknow: Zwyczajna autosugestia.

Dokładnie to samo, jak różnicach po woskach.

 

Ciekawe, co by wykazał taki olejowy ślepy teścik w kategorii ''kultura i głośność pracy jednostki napędowej'' :D

 

A najlepsze jest to, że te bzdety najczęściej piszą użytkownicy wysilonych, wyczynowych fur, np. cytowana Carisma didek. :kox:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik na Millers XF Longlife 5W-40 pracuje bardzo ładnie - może jeszcze ciszej niż na XFD.

:lol::lol::lol:

Sam sobie chyba pisze te komentarze, albo ludzie są naprawdę... :kox:

Przykładają taką wagę do oleju, jak by mieli milion kilometrów przejechać jednym samochodem. :dontknow: Zwyczajna autosugestia.

Dokładnie to samo, jak różnicach po woskach.

 

Ciekawe, co by wykazał taki olejowy ślepy teścik w kategorii ''kultura i głośność pracy jednostki napędowej'' :D

 

A najlepsze jest to, że te bzdety najczęściej piszą użytkownicy wysilonych, wyczynowych fur, np. cytowana Carisma didek. :kox:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam sprawdzonego sprzedawce od 4 lat więc po co

 

Absolutnie nie szukam zaczepki do osoby sprzedawcy i jakości/oryginalności jego oferty ;)

 

Subiektywne opinie, czasem trochę śmieszne

 

No właśnie, zacytowane wcześniej opinie i wrażenia niebezpiecznie zbliżają się do poziomu magnetyzerów i power-boxów z allegro.... :-]

 

[ Dodano: 31 Sierpień 2013, 21:59 ]

Ciekawe, co by wykazał taki olejowy ślepy teścik w kategorii ''kultura i głośność pracy jednostki napędowej''

 

:lol::lol::lol:

 

Carisma didek

 

może Carisma GT, nie wiem czy akurat Ty o tym wiesz, ale był taki model :P:P:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam sprawdzonego sprzedawce od 4 lat więc po co

 

Absolutnie nie szukam zaczepki do osoby sprzedawcy i jakości/oryginalności jego oferty ;)

 

Subiektywne opinie, czasem trochę śmieszne

 

No właśnie, zacytowane wcześniej opinie i wrażenia niebezpiecznie zbliżają się do poziomu magnetyzerów i power-boxów z allegro.... :-]

 

[ Dodano: 31 Sierpień 2013, 21:59 ]

Ciekawe, co by wykazał taki olejowy ślepy teścik w kategorii ''kultura i głośność pracy jednostki napędowej''

 

:lol::lol::lol:

 

Carisma didek

 

może Carisma GT, nie wiem czy akurat Ty o tym wiesz, ale był taki model :P:P:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liam, jak Ferrari to pewnie Shell :)

 

Wracając do tematu to każdy tam ma jakieś własnie spostrzeżenia. Ja swoje opisałem kilka stron wcześniej na przykładzie kilku aut i różnych silników. Lubie Millersa i go kupuje bo to jeden z lepszych i ma mega atut - jest rozlewany tylko w jednej fabryce w UK. Nie jestem chemikiem i nie mam laboratorium by sprawdzić jak się zachowują takie oleje przy obciążeniach itp. wiec tutaj opieram się na zdaniu kogos kto ma większe pojęcie ode mnie i wie z czego robi się te oliwy ;)

 

Tak czy siak trójka, którą wymieniles

Millers, AMS, Fuchs
to obecnie chyba najlepszy i "najpewniejszy" wybór jaki mamy - jest jeszcze LM. Nie liczę "egzotyki" jak RoyalPurple bo można go dostać - choć AMS można nazwać taką samą egzotyką. Jest też kilku innych dobry graczy na rynku typu Motul i Valvo - mimo to wg. mnie zagłębiając się w temat od strony technologii itp., właśnosci fizyko chemicznych te dwa ostanie nie są tak dobre albo tak wylansowane :-] Cieżko stwierdzić bo jednak są to HC a tutaj to znów temat rzeka...

 

No właśnie, zacytowane wcześniej opinie i wrażenia niebezpiecznie zbliżają się do poziomu magnetyzerów i power-boxów z allegro....

Dużo w tym prawdy no ale jeśli ktoś jeździ w dość 'nowoczesnym' dieslu czy nawet w benzynie na Castrolu 10W a potem stosuje płukankę i przechodzi na olej, który kosztuje 200zł 5L i widzi poprawe kultury pracy i to, że silnik chętniej chce jechać to wcale mnie to nie dziwi i może tak być. Natomiast opinia, że ktoś słyszy różnice po przejściu z już nie oferowanego Millersa XFD na nowszą odmiane XF LL zachacza o wspomnianego strone wczesniej "olejowego świra" (no chyba, że na tym XFD przejechał nie wiadomo jaki dystans).

 

gruby_RS, z ciekawości co stosujesz w swoim RS'sie ? Jakie aprobaty musi spełniać olej do tego silnika ?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liam, jak Ferrari to pewnie Shell :)

 

Wracając do tematu to każdy tam ma jakieś własnie spostrzeżenia. Ja swoje opisałem kilka stron wcześniej na przykładzie kilku aut i różnych silników. Lubie Millersa i go kupuje bo to jeden z lepszych i ma mega atut - jest rozlewany tylko w jednej fabryce w UK. Nie jestem chemikiem i nie mam laboratorium by sprawdzić jak się zachowują takie oleje przy obciążeniach itp. wiec tutaj opieram się na zdaniu kogos kto ma większe pojęcie ode mnie i wie z czego robi się te oliwy ;)

 

Tak czy siak trójka, którą wymieniles

Millers, AMS, Fuchs
to obecnie chyba najlepszy i "najpewniejszy" wybór jaki mamy - jest jeszcze LM. Nie liczę "egzotyki" jak RoyalPurple bo można go dostać - choć AMS można nazwać taką samą egzotyką. Jest też kilku innych dobry graczy na rynku typu Motul i Valvo - mimo to wg. mnie zagłębiając się w temat od strony technologii itp., właśnosci fizyko chemicznych te dwa ostanie nie są tak dobre albo tak wylansowane :-] Cieżko stwierdzić bo jednak są to HC a tutaj to znów temat rzeka...

 

No właśnie, zacytowane wcześniej opinie i wrażenia niebezpiecznie zbliżają się do poziomu magnetyzerów i power-boxów z allegro....

Dużo w tym prawdy no ale jeśli ktoś jeździ w dość 'nowoczesnym' dieslu czy nawet w benzynie na Castrolu 10W a potem stosuje płukankę i przechodzi na olej, który kosztuje 200zł 5L i widzi poprawe kultury pracy i to, że silnik chętniej chce jechać to wcale mnie to nie dziwi i może tak być. Natomiast opinia, że ktoś słyszy różnice po przejściu z już nie oferowanego Millersa XFD na nowszą odmiane XF LL zachacza o wspomnianego strone wczesniej "olejowego świra" (no chyba, że na tym XFD przejechał nie wiadomo jaki dystans).

 

gruby_RS, z ciekawości co stosujesz w swoim RS'sie ? Jakie aprobaty musi spełniać olej do tego silnika ?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kuchar masz wiedzę i oczytanie w temacie...

 

Nie jestem chemikiem i nie mam laboratorium by sprawdzić jak się zachowują takie oleje przy obciążeniach itp.

 

:good:;)

 

... więc kończę trolowanie wątku. Jakikolwiek olej zgodny z aprobatą producenta co do lepkości i jakości będzie OK :) Co do zmian i wyborów marek, ja na (nie)szczęście nie mam zbyt dużego pola do popisu -> ford wss m2c 937a 8-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kuchar masz wiedzę i oczytanie w temacie...

 

Nie jestem chemikiem i nie mam laboratorium by sprawdzić jak się zachowują takie oleje przy obciążeniach itp.

 

:good:;)

 

... więc kończę trolowanie wątku. Jakikolwiek olej zgodny z aprobatą producenta co do lepkości i jakości będzie OK :) Co do zmian i wyborów marek, ja na (nie)szczęście nie mam zbyt dużego pola do popisu -> ford wss m2c 937a 8-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakikolwiek olej zgodny z aprobatą producenta co do lepkości i jakości będzie OK

W zasadzie to prawda i tutaj można by postawić kropke - są gorsi i lepsi ale jeżeli spełniają aprobaty zalecane przez producentów i kupujemy olej oryginalny zmieniając go raz na rok to bez kombinacji to w 100% wystarczy.

 

Druga strona medalu jest taka, że masa ludzi jeździ na olejach nazwijmy to "premium" widząc lub nie jakas poprawe ale po prostu 90% fanów motoryzacji lubi zapłacić więcej za coś "fajniejszego" bo lepiej im się śpi - ja też do takich należe (choc bez przesady) i myśle, że na tym forum jest dużo jak nie większość takich osób :)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.