Checio Opublikowano 6 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2011 Co prawda zdjęcia i robota z 2008 roku ale przeglądając stare zdjęcia wpadły mi w oko więc postanowiłem pokazać je na forum. Co do samochodu, przebieg w momencie sprowadzenia ponad 400 tysięcy, oklejony od nowości, naklejki prawie wtopiły się w lakier, ogólnie samochód pracował nad morzem w firmie handlującej rybami, jeździło nim kilku kierowców i żaden o niego nie dbał. Niestety nie mam zdjęć całego oklejonego auta, ale takie same naklejki jak na tyle były na całym samochodzie. Na dole panelu za drzwiami przesuwnymi jest rysa, była dużo bardziej widoczna, niestety nie udało się jej całkowicie usunąć bo była do podkładu. Stan tyłu w trakcie usuwania reklam Po korekcie Efekt końcowy Wszelka uwagi mile widziane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
uki Opublikowano 6 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2011 przemiana gites. pewnie rybami będzie walić (lub waliło) przez kolejne 200kkm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Afi Opublikowano 6 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2011 Ja dziękuję taki autobus pędzlować Szacunek za wytrwałość! W ogóle - ile Ci to czasu zajęło? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Checio Opublikowano 6 Czerwca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2011 Bawiłem się około tygodnia ale robiłem jeszcze zaprawki, czyściłem kabinę i całą pakę konserwowałem i wybijałem sklejką. W sumie już 5 takich busów zrobiłem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychu147 Opublikowano 6 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2011 wygląda bardzo fajnie jak poradziłeś sobie z naklejkami i ile około zajęło Ci ich usunięcie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Afi Opublikowano 6 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2011 Ten Pan jest hardkorem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mastacrx Opublikowano 6 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2011 szacunek za nadklad pracy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qob Opublikowano 6 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2011 O cholera, trochę blachy miałeś do ogarnięcia. Stawiam, że nie jechałeś ręcznie a pada miałeś 50 cm średnicy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Afi Opublikowano 6 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2011 Na takiego busa to bym się pokusił o małą modernizację kosiarki na żyłkę, co by ową żyłkę padem zastąpić. Ale takim słusznym, jak gob napisał - pół metra średnicy conajmniej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Checio Opublikowano 6 Czerwca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2011 Panowie, jak kosiarki , jakie 50 cm, ręcznie wszystko A tak poważnie to płaskie powierzchnie padami 150mm ale wnęki przetłoczeń paneli niestety ręcznie trzeba rzeźbić Na szczęście lakier na sprinterach nie jest zbyt twardy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 6 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2011 Checio, Krótko...Szacunek Robiłem takie dziady i wiem jak to jest Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Checio Opublikowano 6 Czerwca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2011 Robiłem takie dziady i wiem jak to jest A jak pracujesz nad dachem ? Ja mimo wzrostu 190 muszę ustawiać coś w rodzaju podestu bo na drabinie niewygodnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 6 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2011 Checio, kolego jak mam być szczery to prawie chodzę po dachu z tym że primo bronię się przed takimi zleceniami secundo jak dach to tylko korekta nic więcej bo wiem co z tym się później dzieje czyli nic dalej tyranie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Checio Opublikowano 6 Czerwca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2011 Minetoo a ja lubię busy, może dlatego że sam je użytkuję. Ale też na dużej powierzchni jest duży efekt i LOL A na mieście też za dużo tak zadbanych dostawczaków nie widuję więc jak się takim wyjedzie to ludzie bardzo zwracają uwagę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 6 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2011 Checio, oj zgadza siębyle to ktoś uszanował bo pracy jak sam wiesz sporo .... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Checio Opublikowano 7 Czerwca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2011 Sporo sporo ale wiem że z busem nikt nie obchodzi się tak jak z osobówką. Samochód ze zdjęć jeździ 2 razy w tygodniu pod Francuską granicę więc jest myty silną pianą, nikt go nie woskuje ręcznie itp ale lakier i tak nieźle wygląda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pzwmichu Opublikowano 7 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2011 już ktoś pytał ale nie było odpowiedzi, czym pozbyłeś się naklejek? czy to była folia termokurczliwa i schodziła pod wpływem ciepła? rozumiem, że później polerka mechaniczna Mam oklejoną czarną Toyotę i biję się, że jak będę usuwał kiedyś naklejki to będzie spora różnica. Biały wiadomo nie wypłowieje od słońca a czarny na pewno po kilku latach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paluch Opublikowano 7 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2011 Biały nie wypłowieje ale zżółknie Polerka całego auta po tym i różnic nie będziesz miał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Checio Opublikowano 7 Czerwca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2011 Naklejki odklejałem kawałek po kawałku, wspomagałem się kartą kredytową i opalarką. Ogólnie dużo dłubania. Obawiałem się tylko tego, że naklejka zejdzie razem z lakierem. Później wszystko musiałem potraktować papierem 2000/2500 i dopiero polerka. Mam oklejoną czarną Toyotę i biję się, że jak będę usuwał kiedyś naklejki to będzie spora różnica. Kiedyś dostałem zieloną corsę całą oklejoną jak biedronka w naklejki ok 4x6 cm, kolor lakieru był już prawie siwy a nie zielony, za to pod naklejkami była piękna zieleń, po pełnej korekcie nie było różnicy, ale czasu i pracy wymagało to dużo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się