Skocz do zawartości

Black Dye


rychu

Rekomendowane odpowiedzi

  • Moderator

TEST SPONSOROWANY PRZEZ

autofanatic.png

 

 

Otrzymałem do testów Black Dye - czarny barwnik, do plastików, dywaników itd.

Niestety sprzedałem Matiza na którym byłyby elementy na których można potestować produkt.

Potem moim celem był zapuszczony Matiz sąsiadów, idealny do testów ale oni też go o dziwo sprzedali bardzo szybko - cały poobijany, zardzewiały, kto to kupił :dontknow:

 

Ponieważ zobowiązałem się do przeprowadzenia testu, musiałem znaleźć coś plastikowego lub gumowego co by się nadało do testu...

Mój wybór padł na wypłowiały, szary konwerter, który spędził sporo czasu na dworze, w słońcu i mrozie. W sumie kolor miał podobny do podszybia w aucie sąsiadów...

Mam nadzieję że Karol wybaczy mi tą improwizację :o

 

 

Wracając do produktu:

Zapach: Drażniący, zalecane użycie maski i rękawic bo barwi skórę.

Konsystencja: Bardzo rzadki.

Kolor: Czarny.

 

Tak się prezentował konwerter przed nałożeniem środka. Widać jaki był jego pierwotny kolor w miejscu mocowania obejmy:

blackdye1.jpg

 

A tak po nałożeniu środka na kawałek, widoczne lekkie smugi:

blackdye3.jpg

 

Widać ile środka przedostało się pod taśmę:

blackdye2.jpg

 

 

Wnioski:

Mimo oklejenia konwertera taśmą produkt dostał się pod nią ponieważ ma bardzo rzadką konsystencję. Trzeba na to uważać przy aplikacji w samochodzie ponieważ oklejenie może nie powstrzymać środka jeśli chcemy za barwić tylko część elementu.

Po nałożeniu powierzchnia wydawała się gładka ale po wyschnięciu zawsze pozostawały smugi. Może przyczyną jest to że konwerter był szary a na czarnych elementach nie będzie tego widać.

Szybko wysycha, sprawdziłem po godzinie i dotknięcie nie powodowało już brudzenia ale dziś było bardzo ciepło, ok. 26 stopni, suszyło się w cieniu na balkonie.

 

Ogólnie to idealny środek do plastikowych, wypłowiałych od słońca elementów na które już zwykłe dressingi nie działają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

Środka zużyłem minimalną ilość a dostałem 50 ml więc spokojnie starczy na podszybie i tylne trójkąty przy szybach :D

Może wreszcie tyskie Car-SPA zorganizuje szkolenia na wzór warszawskiego to będzie okazja, no chyba że będziesz w Wodzisławiu to zapraszam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

No to pewnie przyczyna nr.2.

Czyli musiałbym nałożyć pędzelkiem i zaraz przetrzeć jakąś gąbeczką....

Dzisiaj ciepło było i szybko schło, nakładałem małą ilość i jak chciałem poprawić to już warstwa była lekko przyschnięta. Za bardzo nie było z czego przecierać.

Potestuję jeszcze jak będzie chłodniej i postaram się przetrzeć po nałożeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator
Tylko nie narób strat w domu za dużych :lol:

Właśnie prace wykonywałem na podwórku, zdjęcia w domu bo już chciałem uniknąć jednoczesnego malowania i fotografowania bo to się może źle skończyć :-]

 

Środek moim zdaniem plasuje się pomiędzy dressingiem a farbą, bo rzadki jak dressing a właściwości kryjące farby.

Próbowałem go zetrzeć i jeśli się podrapie paznokciem to trochę się ściera ale mocne przetarcie palcem nie robi na nim wrażenia.

 

Zrobiłem dzisiaj jeszcze dalsze testy wg wskazówek Karola.

Użyłem innego pędzelka a nadmiar produktu ścierałem gąbeczką.

Dziś też było gorąco więc produkt schnie bardzo szybko i jeśli zabrałem się za ścieranie od razu to po prostu usuwałem to co nałożyłem a jak za chwilę to już nic ;)

Ale tą metodą udało się uzyskać w miarę gładką powierzchnię.

W sumie nałożyłem z 6 warstw na tą niemalowaną wcześniej część i z 3 na to co było już pomalowane.

 

Tak to wygląda po dzisiejszych testach:

blackdye5.jpg

 

blackdye4.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, że nabyłem próbkę to przedstawię efekty pracy na samochodzie.

 

Auto to Megane Scenic II, plastik na słupku B, generalnie plastiki zewnętrzne nie są jakiś wysokich lotów. Oba plastiki były dosyć mocno ubrudzone starą pastą polerską. Nie pomagało już na to ani APC we wszelakich stężeniach, ani masło orzechowe;)

 

Po dokładnym oczyszczeniu benzyną ekstrakcyjną wyglądało to tak:

 

prawa1a.jpg

 

prawa2a.jpg

 

Następnie nakładałem Black Dye za pomocą małej gąbki, wklepując preparat w plastik. Inne metody średnio skuteczne bo bardzo szybko wysychał i zostawały mazy. Generalnie ze środkiem pracuje się nie najłatwiej ale efekt jak dla mnie jest :good:

 

Po nałożeniu 2 warstw efekt był następujący:

prawa3a.jpg

 

prawa4a.jpg

 

 

Niestety lekkie mazy zostały. Kilka udało mi się poprawić, a z resztą nie chciałem przekombinować bo i tak jest wg. mnie o 2 nieba lepiej niż było.

Środek wart polecenia ale moim zdaniem dla naprawdę ciężkich przypadków takich jak mój. Jeśli ktoś ma tylko wyblakły ale czysty plastik to szkoda zachodu z tym środkiem. Wtedy wystarczy coś typu Dionysus itp.

A no i warto założyć rękawiczki ale jak ktoś lubi bez to środek schodzi poprzez użycie benzyny ekstrakcyjnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bronc, dzięki za ralcję.

 

Ja ostatnio nakładałem BD na 2 rzeczy, pokrywę od kufra na narzędzie - za pomocą papierowego ręcznika oraz na zasłonę bagażnika powleczoną materiałem - za pomocą szczoteczki. Powiem że wcale mi się trudno nie pracowało, no może przy szczoteczce jak pryskało to trzeba było uważać :D a ręcznik nie zostawiał widocznych smug. Dzisiaj postaram się również wrzucić zdjęcia z przebiegu moich prac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Ja przy nakładaniu na dywanik niestety nie uzyskałem za fajnego efektu,gdyż podczas aplikacji gąbką na dywaniku pozostawały mi "błyszczące" kropki,które bardzo szybko pozasychały. Nałożyłem środek również na plastikowe nadkola(wcześniej umyte) i szybko rozprowadziłem,to tutaj efekt był widoczny,nadkola nabrałyyyy ...blasku,jakby przed chwilą zostały pryśnięte lakierem bezbarwnym. :) No i podczas próby i nałożeniu na jedną oponę bardzo się błyszczała,nabrała mokrego wyglądu i środek jest nadal widoczny po 2 spłukaniach wodą. Ale rękawiczki podczas nakładania OBOWIĄZKOWO! :D Moje pytanie,jak ten środek i czym nałożyc na gumowe dywaniki,żeby był ładnie,równomiernie nałożony i nie zostawił pozasychanych,świecących plamek ?? Próbowałem szybciej,pędzelkiem,ale jakoś na dywaniku nie udawało mi się to(a jak wiadomo struktura dywanika nie jest gładka) i ma swoje wypukłości itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ten specyfik nadałby się do zafarbowania na czarno górnej części uszczelki drzwiowej (tej częsci wewnętrznej pokrytej jakby meszkiem-flockiem)? Przymierzam się do zrobienia czarnej podsufitki a co za tym idzie wszystkich plastików na górze no i problem z tymi uszczelkami szarymi :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Autofanatic, Karol mam odbarwienie/zaciek na plastiku. Mycie, apc, preparaty do plastików zewnętrznych nic nie dają. Krótko po aplikacji plama ,,wychodzi" na wierzch. Stosowałem już AG Bumper Care, Nielsen Super a Sheen, PB Trim Restorer. Masło orzechowe też nic nie dało.

 

Wygląda to tak:

obraz079s.jpg

Plastik jest czarny. Niestety taka jakość zdjęcia. Czy Black Dye poradziłby sobie z tym na stałę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MetalMagnes, Będziesz musiał "umalować" tym wszystkie sąsiednie.

BlackDye to barwnik, działa jak farbka - pigment.

Dzięki za info, to raczej odpada :/ Poza tym obawiam się jeszcze innej rzeczy. Ten czarny plastik z odbarwieniem, to gładki/duży element (,,spojler") w Focusie II i naniesienie równomiernej warsty, bez smug itp. będzie chyba bardzo trudne :o
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kojak, ogólnie na dywaniki dobrze jest nakładać za pomocą atomizera, ale to w przypadku materiałowych. Nie próbowaliśmy jeszcze Black Dye na gumowych, nierównych dywanikach, tak więc ciężko jest mi powiedzieć jakim sposobem najlepiej będzie go nałożyć. Ogólnie będzie to wymagało trochę wysiłku, żeby rozprowadzić go równomiernie.... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na nadkolach też się trzyma,jazda w deszczowe pogody i dalej się trzyma. :) Jak dla mnie to fajny i dobry produkt do dresingu nadkoli,który się dłuugo utrzymuje w miejscu narażonym na ciągłe chlapanie wodą,piaskiem itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.