Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

yacek _b, żadnej różnicy nie dostrzegłem, być może jakiś procent na korzyść cleanera byłby, gdybym nie użył 3m niebieskiego. Jak jest auto po dobrej korekcie to wielkich różnic nie zauważysz.

 

Zakładając hipotetyczną sytuacje - auto przed koretką lakieru (lakier generalnie w dobrym stanie) to w takiej sytuacji użycie cleanera ściernego jest konieczne. Samo przetarcie ipą czy zmywaczem przed aplikacją wosku będzie miało tyle wspólnego z detailingiem co kluby naszej ektraklasy piłkarskiej z Ligą Mistrzów :D

 

Osobiście uważam, że przemywanie IPĄ po cleanerze może i ma sens (zakładając, że taki zabieg potęguje żywotność wosku na lakierze) w przypadku osób chcących na całą zimę zabezpieczyć auto, osób nie posiadających garażu czy też mających garaż ale nieogrzewany. Jak ktoś może sobie pozwolić na woskowanie w środku zimy to IPA powinna mu służyc jedynie do przemywania auta podczas ewentualnych kolejnych etapów korekty w przyszłości.

  • Odpowiedzi 230
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano
gą Mistrzów :D

 

Osobiście uważam, że przemywanie IPĄ po cleanerze może i ma sens (zakładając, że taki zabieg potęguje żywotność wosku na lakierze) w przypadku osób chcących na całą zimę zabezpieczyć auto, osób nie posiadających garażu czy też mających garaż ale nieogrzewany. Jak ktoś może sobie pozwolić na woskowanie w środku zimy to IPA powinna mu służyc jedynie do przemywania auta podczas ewentualnych kolejnych etapów korekty w przyszłości.

 

A tu pełna zgoda. Ja kiedyś dawałem cleaner na zime pod colliego ale po przeczytaniu na Forum uwag Mistrzów spróbowałem je zastosowac i okazuje sie,że jest to sposób świetny.Zaznaczam wyraźnie,że dotyczy to tylko zimy i tylko Collinite 476. Jak wygląda sprawa w przypadku innych powłok nie mam pojęcia.

Małosolnej zimy życzę!!!!

Opublikowano

Ja np nie używam cleanerów. Auto ma roczny lakier, po polerce, nie ma syfów. Od początku stosuje jeden schemat, czyli IPA i na to FK. Nie ma siły, żeby FK zniknął. Miesiąc, czy dwa miesiące po nałożeniu nie robi różnicy - cały czas wygląda jakbym dopiero do go położył ;)

Opublikowano

ja normalnie przed woskowaniem jadę IPA/zmywacz, cleaner i dopiero wosk

ale w przypadku FK lub colliego zmieniam kolejność cleaner, potem IPA i dopiero FK/colli

bo przyznaję że tak dłużej siedzi

Opublikowano

Panowie, trochę źle rozumiecie istotę woskowania lakieru Waszych autek ;). Może trochę rozjaśnię temat: Colli czy FK 1000p, czyli klasyczne długodystansowe LSP używamy po to, aby zabezpieczyć lakier... a nie po to, żeby jak najdłużej wosk kropelkował, co dla dużej części osób jest celem samym w sobie, a w rzeczywistości jest fajnym kropelkowaniem na zasyfionym lakierze (notabene prawidłowe kropelkowanie po dłuższym czasie wcale nie świadczy o dobrej ochronie) :D. A właśnie jaki lakier mamy na aucie? No w skrócie jest to kanapka złożona z warstw antykorozyjnych, lakieru bazowego i lakieru bezbarwnego. Na ten ostatni kładziemy oczywiście woski. Co prawda jest on odporniejszy na działanie "sił przyrody" od stosowanego w przeszłości akrylowego lakieru jednowarstwowego, ale też ulega degradacji, nawet jeśli cały czas ma na sobie zabezpieczenie w postaci takich Colli czy FK. OK, umyjemy auto mocną chemią, oczyszczamy go glinką etc. Czy to wszystko? Nie! Ani glinka, ani IPA nie tylko nie poradzi sobie z regeneracją lakieru (usunięcie utlenienia, czy niekorzystnego działania promieni UV, oczyszczenia mikropor, w które weszły drobne syfy itd.- te zjawiska naprawdę występują także na nawoskowanym autku, tyle, że wolniej. Nie wspominam już o usuwaniu rysek. ;) ) ale także nie poradzi sobie z dobrze położonym zwykłym sealantem! Co prawda na krótki czas może zniknąć kropelkowanie- pojawi się tafla wody, ale kto sprawdził, czy na pewno na drugi dzień kropelkowanie nie powróciło? :-]:lol:

 

Jeśli chcecie mieć na długo zabezpieczone autko w trudnym warunkach zimowych, stosujcie cleaner pod sealanty i długodystansowy wosk, jednocześnie pamiętając, że lakier cały czas się pod spodem "niszczy", tyle, że wolniej. Aby zatrzymać lakier w jak najlepszej kondycji trzeba regularnie przeprowadzać "cleanerowanie i woskowanie". Odtłuszczenie lakieru po cleanerze jest dopuszczalne, ale w rzeczywistości na trwałość LSP bardziej wpływają warunki aplikacji (temperatura, wilgotność etc.) niż to czy przemyliśmy go IPĄ po regeneracji ;). Można oczywiście nie używać cleaner-a, przemywać lakier IPĄ i cieszyć się tym, że zamiast 3 i pół miesiąca mamy fajnie kropelkujący wosk przez 4 miesiące, który pięknie konserwuje syfik znajdujący się pod nim :D. W detailing-u chodzi o jak najlepsze zachowanie lakieru a nie wosku :).

  • Moderator
Opublikowano
ale w rzeczywistości na trwałość LSP bardziej wpływają warunki aplikacji (temperatura, wilgotność etc.) niż to czy przemyliśmy go IPĄ po regeneracji ;)

 

Tu sie nie zgodze, w wypadku FK1000 i Coliego wieksze znaczenie ma jalowa powierzchnia niz warunki panujace w garazu. Aplikowalem je w naprawde roznych, czasem temperaturowo wrecz ekstremalnych warunkach i dzialaly jak trzeba przez dlugi okres czasu.

Opublikowano

krd, ale robiłes w końcu test "50/50" ? Ja tak, na dość tłusty cleaner a nawet glaze (ch vhg) kładłem colli, jedna część po ipa. Wynik, nieznacznie dłużej trwał po ipie, przez pierwszy czas nie było widać różnicy w końcowych stadiach troche lepiej było po stronie ipy. Noo ale druga strona medalu to wygląd, wydaje mi sie że dość znacząca, gdzie bankowo na całym aucie widać by było róznicę. Oczywiście mówimy o aucie bez korekty. W przypadku auta po korekcie sytuacja jest mocno inna.

Na całym aucie cieżko jest moim zdaniem testować wytrzymałość, bo raz ten sam wosk w tych samych warunkach trzyma tyle a raz ciutkę inaczej.

Opublikowano

Ja jednak wymywam cleaner IPĄ w przypadku zabezpieczenia zimowego woskiem Collinite 476.

Praktykowałem przez kilka zim różnych opcji i nałożenie wosku na dokładnie oczyszczony lakier ,który dodatkowo oczyścił cleaner a nastepnie to co wypalił i sam cleaner wymyty IPĄ dał najlepsze rezultaty. Dla auta ,które stoi cały czas pod chmurką rozwiązanie idealne. Różnica w wytrzymałości była kilkumiesięczna a to dla mnie duzo.Collinite sam w sobie nie daje najgorszego wyglądu,wzmocniony Aqua Waxem daje niezły look. Świetnie tez zmywa sie te kilogramy soli,które leżą na wosku. Cóż po wyglądzie kiedy wystarczy przejazd na trasie dom-praca i z powrotem i auto jest białe od soli od kół po dach? No ale jak zwykle-każdy dobiera sobie technikę według potrzeb. Dla mnie to niezły sposób zabezpieczenia lakieru na zimę.

Opublikowano

matteo, z tego co wiem z autopsji to FK 1000 nie ma dużych wymagań. Nakładałem go latem gdzie w cieniu było po 30 stopni oraz zimą w garażu przy około 5 stopniach i działał tak samo dobrze.

Opublikowano
Co do nakładania wosku typu 1000P to jakie są najlepsze warunki do tego? Chodzi o temperaturę, wilgotność itd.

Zasada jest taka sama dla wszystkich LSP:

- wilgotność jak najniższa

- temperatura jak najwyższa (oczywiście bez przesady, ale zawsze lepiej jak jest +15 niz +5)

Opublikowano

Na dziewczyny samochód położyłem tydzień temu 476 na duraglossową 652. Problemów z aplikacją i późniejszym spolerowaniem nie miałem najmniejszych, powiem nawet że bardzo przyjemnie to szło. Po odstaniu nocki w garażu z ciekawości na górę położyłem Glasura. Postaram się za jakiś czas wkleić update jak taka kanapka się sprawdza.

Widzę że trzeba będzie zrobić test na forum, pół auta cleaner/ipa/476 i pół cleaner/476. Jak tylko znajdę chwilę czasu to 540 idzie do testów.

  • Moderator
Opublikowano
Widzę że trzeba będzie zrobić test na forum, pół auta cleaner/IPA/476 i pół cleaner/476. Jak tylko znajdę chwilę czasu to 540 idzie do testów.

 

Robilem takie porownania w zeszlym roku, co prawda dla siebie, stad brak zdjec, ale i tak duza czesc ludzi nie wierzy...

 

Ja jestem ciekaw jak dlugo polezy kanapka Glasur + BSD :D

Opublikowano

Krzychu, to napisz po prostu ile Ci te woski trzymały po samym cleanerze i po dodatkowym odtłuszczaniu oraz jaki to był konkretnie produkt ;). Tu nie chodzi o wiarę, każdy ma chyba inne doświadczenia a czynników, które wpływają na trwałość wosku jest mnóstwo, więc warto się dzielić eksperymentami :D. Jakby każdy zgadzał się z każdym, byłoby nudno :).

  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.