kogoot Opublikowano 20 Czerwca 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 20 Czerwca 2011 myślę ze szanse sie wyrownują bo FK miał firmowy cleaner a tak na powaznie to nie bedzie chyba zbyt wielkjiej roznicy a Qd uzywalem tylko raz. Zrobilem teraz kolejny tysiac KM i bez zmian w najblizsza sobote bede mył porządnie auto, zobaczymy czy cos sie zmieni.
kogoot Opublikowano 30 Czerwca 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 30 Czerwca 2011 Kolejny update. po 1.5 miesiaca. Widac ze woski maja juz lekko oslabione dzialanie ale nie jest zle. moim zdaniem FK po lewej strone ekranu juz zaczyna troszke odpadac, dłuzszy sheeting, woda wolniej z niego spływa.
JM63 Opublikowano 3 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 3 Lipca 2011 kogoot, Zauważyłeś jakąś różnicę poza odpychaniem wody? Któraś strona mniej się brudzi?
kogoot Opublikowano 3 Lipca 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 3 Lipca 2011 jezeli chodzi o brudzenie to narazie nie ma żadnych istotnych różnic. Myślę ze woski kończą powoli swoj żywot i niedlugo nastapią szybsze zmiany.Wrazenia ogolne podpowiadaja mi ze sie ze Coli będzie mocniejsze
lakikwap Opublikowano 3 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 3 Lipca 2011 może FK ma ciężej na cleanerze coli, a tak BTW. ja wczoraj próbowałem usunąć miesięcznego FK z maski apc megsa 1:4 2x plus glinka iii prawie nic go nie ruszyło! W szoku byłem bo w zime jakoś mnie nie zadowolił wytrzymałością (przeciwnie do Coli476). Jedynie różnica ze w zimie leżał na PB PP a teraz na CK VHG, dalej będe obserwował bo może właśnie vgh jest tak fajnym clinerem. [ Dodano: 3 Lipiec 2011, 17:11 ] A z którym Ci się lepiej pracowało? ja powiem ze jakiś kolosalnych różnic w aplikacji ja niewidze, ale wydaje mi sie że coli476 łatwiej rozsmarowywać dzięki czemu można nałożyć cieńszą warstwę. FK za to przy 2 warstwie nakłada sie super gładziutko. Dodam że z wyglądu coli także ładniej umnie na czarnym chyba wygląda, noo chyba że na FK zaaplikujemy odrazu jego prześwietny qd fk.
JM63 Opublikowano 3 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 3 Lipca 2011 Zastanawiałem się właśnie nad kupnem któregoś z nich, stąd pytania. Dzięki za pomoc
kogoot Opublikowano 3 Lipca 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 3 Lipca 2011 Jak dla mnie lepiej pracowało się z Coli. FK dosyć szybko zasycha i ciężej wg mnie sie poleruje. Coli ma Carnube wiec jeżeli chodzi o blask tez mi sie bardziej podoba. Kup sobie testery obu wosków (wiem ze FK są na pewno dostępne) ja mam cała puchę Coli i chyba do końca życia jej nie zużyje.
gruby_RS Opublikowano 3 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 3 Lipca 2011 Kup sobie testery obu wosków (wiem ze FK są na pewno dostępne) Nie kupujcie "testera" samoróbki FK HiTemp! W stosunku do ori puchy to dwa różne produkty!!! Sprawdzilem
kogoot Opublikowano 3 Lipca 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 3 Lipca 2011 ja mam tester ale"oryginał" porównywałem jest taki sam
damian Opublikowano 3 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 3 Lipca 2011 Testerów FK narazie nie ma dostępnych w sklepach, chyba przestali je robić, a sam chciałem kupić...
kogoot Opublikowano 3 Lipca 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 3 Lipca 2011 ja kupilem tutaj.. http://www.shiningcar.pl/pl/p/FINISH-KA ... te-Wax/170
VuDoo Opublikowano 4 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2011 ja kupiłem ori tester FK u mrCleaner'a
yukon Opublikowano 4 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2011 mrcleaner powinien mieć na dniach próbki własnej roboty
damian Opublikowano 4 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2011 mrcleaner powinien mieć na dniach próbki własnej roboty Nie kupujcie "testera" samoróbki FK HiTemp! W stosunku do ori puchy to dwa różne produkty!!! Sprawdzilem Hmmm
gruby_RS Opublikowano 5 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 5 Lipca 2011 Zależy jak ktoś "sfabrykował" ten "sampler". Mój jest popękany, rozpadający sie i podczas aplikacji robią sie grudki. Podczas zabawy z ori puchą na "Stiaju" nic takiego nie było. Ja rozumiem że można odlać jakiś dressing, szampon do malego opakowania i jest to "tester" ale "woski-roztopki" na handel IMO to już przegięcie...
MetalMagnes Opublikowano 5 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 5 Lipca 2011 Zależy jak ktoś "sfabrykował" ten "sampler". Mój jest popękany, rozpadający sie i podczas aplikacji robią sie grudki. Podczas zabawy z ori puchą na "Stiaju" nic takiego nie było. Ja rozumiem że można odlać jakiś dressing, szampon do malego opakowania i jest to "tester" ale "woski-roztopki" na handel IMO to już przegięcie...Była już o tym dyskusja...i dobrze byłoby aby sklepy w końcu pisały przy samplerach, że jest oryginalny albo samoróbka. Tak jak piszesz, jeśli chodzi o środki w płynie, to nie ma problemu (przynajmniej dla mnie;-) Ale przetapiać woski, to można sobie w domu dla własnych potrzeb!Jak weszły samplery Poorboy's, to kupiłem ładnych parę sztuk i jeden produkt płynny - dostałem samoróbkę PB PP w solniczce oklejonej taśmą. Byłem totalnie wkurzony. Sklep mnie nie uprzedził. Na szczęście to było dla moich potrzeb, ale jakbym kupił to na prezent! Nie było z tego jak aplikować i na auto zeszło mi 140 ml tego cleanera Taki był skutek
yukon Opublikowano 5 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 5 Lipca 2011 dlatego jak ktoś prosi to tnę i na wagę tylko jest problem żeby to dobrze policzyć
tOmtOm Opublikowano 5 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 5 Lipca 2011 Najlepsze jest to, że wszelkiego rodzaju "roztopki" wosków robią dokładnie odwrotna robotę. Ostatnio na zaprzyjaźnionym forum znalazłem opis jak to Pan kupił FK 1000 pojechał na bez dotyk i jakież było jego zdziwienie gdy raz spłukał wodą autko i nic z wosku nie zostało. Gdy wspomniałem, że "roztpek" to nie to samo co oryginał - miał miejsce zmasowany atak na moją skromną osobę cóż.... sampler rządzi
kolargol Opublikowano 5 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 5 Lipca 2011 a mój roztopek FK wytrzymał na aucie 4 zimowe miesiące więc chyba też zależy jak się trafi
yukon Opublikowano 5 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 5 Lipca 2011 wiadomo, ze są jakieś wpadki z przetapianymi woskami ale część takich opinii pochodzi od ludzi, którzy nie mają pojęcia. na dodatek myślą, że jak położą sam wosk to nie wiadomo co będzie
Pavlik Opublikowano 5 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 5 Lipca 2011 A czy ktoś z was jest w stanie odpowiedzieć na kilka pytań odnośnie składu wosku? 1. z ilu różnych składników zrobiony jest np. FK 1000? 2. Jakie są temperatury topnienia poszczególnych składników i jak osoba robiąca sampler pilnuje temperatury aby ta nie była zbyt wysoka/niska? 3. Jaka jest gęstość i lepkość poszczególnych składników? 4. czy osoba robiąca samplery ma odpowiedni homogenizator, aby te składniki wszystkie dokładnie wymieszać? czy bierze rondelek i miesza sobie łyżeczką? 5. i na koniec jak odlewany jest sampler? pobierany łyżką z rondelka? czy przelewany ot tak sobie? Wg mnie jedynie cięcie oryginału jest słuszną metodą do zrobienia samplera.
MM.MM Opublikowano 6 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 6 Lipca 2011 Najlepsze jest to, że wszelkiego rodzaju "roztopki" wosków robią dokładnie odwrotna robotę. Ostatnio na zaprzyjaźnionym forum znalazłem opis jak to Pan kupił FK 1000 pojechał na bez dotyk i jakież było jego zdziwienie gdy raz spłukał wodą autko i nic z wosku nie zostało. Gdy wspomniałem, że "roztpek" to nie to samo co oryginał - miał miejsce zmasowany atak na moją skromną osobę cóż.... sampler rządzi Zapytaj go czy oczyścił lakier przed tym woskiem....
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się