keram6 Opublikowano 18 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Lutego 2010 Panowie jak często używać będę polerki jak mam 1 pojazd i myję sam w/g zasad? Czy warto inwestować w polerkę 1000 pln i używać jej 1 raz w roku.?
michallus Opublikowano 18 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Lutego 2010 Porównałem sobie przed chwilą Sparkyego i Einhella. Kawałek maski i Sparky zdecydowanie bardziej przypomina maszynę profesjonalną, lepiej wykonany, większy. Osobiście nie używam rączek więc trzymam polerkę za przód. Sparky ma plus bo ma uchwyt. Głośność pracy jest porównywalna, obie ogólnie są głośne porównując do szeleszczącej Makity :-) Jeżeli chodzi o regulację obrotów; w Einhellu mamy LCD i przycisk plus minus. Przez ten bajer mam problem z radzeniem sobie z regulacją obrotów w Sparkym muszę spoglądać bez przerwy na ściągę :-) Plusem Einhella jest to że ma regulacje co 100RPM pomaga to przy braku stabilizacji jeżeli chcemy utrzymać optymalne obroty Wydaje mi się, że Einhell ma tak naprawdę niższe obroty niż podaje producent na LCD (przez brak stabilizacji). Gdy ustawiłem obie na 1800RPM Sparkiego szybko zwolniłem do 1500 i w takim układzie maszyny zachowywały się podobnie (1500 i 1800) Co mnie totalnie zaskoczyło, docisnąłem z całej siły Einhella na najniższych obrotach i nie udało mi się jej zatrzymać, zwalnia ale nie drastycznie -trzeba wtedy dodać kilka setek:)
grubeer Opublikowano 18 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Lutego 2010 reasumując Einhell jest bardziej niż wart swoich pieniędzy
JJ. Opublikowano 19 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Lutego 2010 Czyli jeśli ktoś odwali kawał dobrej roboty, Ty zrobisz osobistą inspekcje i stwierdzisz, że wszystko jest malina, po czym spytasz jakiej maszyny użyto. Gdy dowiesz się, że był to sprzęt za 300zł a nie za 1500 to zmienisz zdanie i uznasz, że to partactwo? Marco, skoro nie widać różnicy, to po co przepłacać?
Andrzej Z. Opublikowano 19 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Lutego 2010 Tak sobie przeczytalem caly watek i cycki mi opadly... To co Grubeer mowil ze Einhell kupil jaka druga polerke to wlasnie dla mnie, pracowalem i Flexem i Einhellem dla mnie (to moje osobiste odczucie) jest lepszy chwyt Einhella ma ciensza raczke,jest ciut lepiej wywazona i stabilniejsza od flexa i podczas pracy mam bezposrednia kontrole na jakich obrotach pracuje a to o czym wczesniej wspominal Grubeer ze Nasz znajomy juz kilka lat na takiej samej pracuje i zrobil nia dziesiatki aut jednak daje do myslenia ze ta maszyna jest napewno warta swoich pieniedzy,tyle ze to nie maszyna a ludzkie umiejetnosci jej uzycia daja efekt koncowy...a akurat Naszego znajomego uwazam za profesjonaliste w temetyce detailingu i napewno ma bardzo duza wiedze i praktyczna i teoretyczna
AutoDetailing Opublikowano 19 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Lutego 2010 Miałem kiedyś Einhella jeszcze do użytku prywatnego. Teraz mam Makitę 9227 i uważam, że obie maszyny dzieli przepaść. Zgoda, Einhell to spoko polerka jak za te pieniądze. Jednak w porównaniu do "uznanych" i markowych maszyn wypada blado.
nOx Opublikowano 19 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Lutego 2010 Jeżeli mowa o einhelu e 1100 to jak dla mnie kiepska maszyna (oczywiście co nie znaczy że nie można nią zrobić coś na wysokim poziomie) nie pracowałem ale trzymałem w ręku i 4,7 kg to zabójca jak dla mnie dodatkowo start od 1000 obrotów też nie jest fajny przydał by sie powiedzmy od 800 i było by zdecydowanie lepiej . Kiepska w rozumieniu nie komfortowa podczas pracy .
zajonc Opublikowano 19 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Lutego 2010 Miałem żółtka i nie polecam przeżyła dwa samochody i puściła biały dymek Ale trzeba przyznać, że cena jest adekwatna do jakości
michallus Opublikowano 19 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Lutego 2010 Jeżeli mowa o einhelu e 1100 to jak dla mnie kiepska maszyna (oczywiście co nie znaczy że nie można nią zrobić coś na wysokim poziomie) nie pracowałem ale trzymałem w ręku i 4,7 kg to zabójca jak dla mnie dodatkowo start od 1000 obrotów też nie jest fajny przydał by sie powiedzmy od 800 i było by zdecydowanie lepiej . Kiepska w rozumieniu nie komfortowa podczas pracy . Sorry ale jakbyś ją miał w ręku to byś nie napisał że waży 4.7kg !! Tyle waży cały zestaw wraz z walizką.
Andrzej Z. Opublikowano 19 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Lutego 2010 Sama maszyna z talerzem padem waży moze z 3kg w kwestii halasu jest cichsza od flexa zajonc moze poprostu jakas trefna sztuke trafiles,teraz Einhell daje 2 lata gwarancji typu door to door byc moze cos zmienili bo zoltej juz nie ma jest niebieska o tym samy oznaczeniu modelu,i tak jak mowilem wczesniej kolega Tomek (nOx wie o kim mowie) na identycznej pracuje i dlugo juz mu sluzy Kazdy moze miec swoje odczucia i spostrzezenia,ale napewno nie zgodze sie ze zdaniem ze wartosc sprzetu jakim sie pracuje jest wykladnia profesjonalizmu i wzorowosci wykonanej pracy na lakierze
cyprianmeister Opublikowano 9 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 9 Marca 2010 Jesli chodzi o EINHELL BT - PO 1100 to dziś do mnie dotarła , w instrukcji jest wyraźnie waga 2,2 kg także nie wiem skąd te zawyżone dane tutaj , w ręku czuje się okejos. Jak będą warunki sprzyjające stestuje.
adamus Opublikowano 28 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 28 Maja 2010 cyprianmeister, jak się sprawuje maszynka? Miałeś już okazję coś przypolerować?
cyprianmeister Opublikowano 28 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 28 Maja 2010 tak , uważam że za tą kasę jest naprawde spoko , nie jest ciężka , nie jest wielka, kolega Autodetailing tez nie kręcił nosem specjalnie mocno, a sam ma Makite
adamus Opublikowano 28 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 28 Maja 2010 Dzięki wielkie za błyskawiczną odpowiedź Chyba zaraz też zakupię Myślę że to będzie lepszy zakup niż Power Up na który już się zdecydowałem ale mnie przelicytowali
Łukasz Opublikowano 28 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 28 Maja 2010 A patrzyłeś na ten parametr ? Liczba obrotów biegu jałowego: 1 000- 3 000 min-1 W moim osobistym odczuciu w tym momencie ją to dyskwalifikuje.
adamus Opublikowano 28 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 28 Maja 2010 Wiem, Łukasz widziałem to. Liczę na to, że brak stabilizacji obrotów + siła docisku spowoduje, że liczba obrotów pod obciążeniem będzie mniejsza niż 1000 rpm i że wskaże mi ją wyświetlacz (to takie moje wyobrażenie, bo nigdy nie pracowałem polerką) Jak to wygląda w praktyce chłopaki?
Łukasz Opublikowano 28 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 28 Maja 2010 Liczę na to, że brak stabilizacji obrotów + siła docisku spowoduje, że liczba obrotów pod obciążeniem będzie mniejsza niż 1000 rpm i że wskaże mi ją wyświetlacz Polerka od 1000 obrotów, bez stabilizacji + szansa na to, że zwolni jak dociśniesz ??? Zwaliło mnie to z nóg, no ale to Ty będziesz tym pracował
adamus Opublikowano 28 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 28 Maja 2010 Zwaliło mnie to z nóg, no ale to Ty będziesz tym pracował Hehe... nie zwolni? W takim razie wybrałbyś Power Up (0-3000obr/min) z dwojga złego? Użytkownicy Einhella, nie przeszkadzała Wam ta prędkość minimalna 1000obr/min? PS. Jeśli to co napisałem o zwalnianiu to bzdura to chciałem jeszcze raz zaznaczyć, że nigdy nie pracowałem maszyną polerską, więc to tylko moje wyobrażenie o tym jak to by miało wyglądać
Łukasz Opublikowano 28 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 28 Maja 2010 Hehe... nie zwolni? Zwolni, ale co z tego ? Podczas pracy jak lekko dociśniesz, bo będzie taka potrzeba to też chcesz się martwić o to, że obroty będą latać np. od 700-1200 przy tej samej zadanej prędkości ? Przecież nie dość, że można zwariować to jeszcze coś nabroić W takim razie wybrałbyś Power Up (0-3000obr/min) z dwojga złego? Nie wiem, nigdy tym nie pracowałem więc ciężko mi się wypowiedzieć. PS. Jeśli to co napisałem o zwalnianiu to bzdura to chciałem jeszcze raz zaznaczyć, że nigdy nie pracowałem maszyną polerską, więc to tylko moje wyobrażenie o tym jak to by miało wyglądać Jak już mam być szczery to tak - zdecydowanie jest to niepoprawne. Przy polerowaniu maszynowym możliwość zejścia poniżej 1000 obr. oraz stabilność pracy polerki to chyba jedne z najważniejszych aspektów (przynajmniej dla mnie), na które powinno się zwracać uwagę przy jej wyborze. Mój zakres pracy to 600-1200 (no bardzo rzadko, ale czasami wejdę trochę wyżej, ale nigdy więcej niż 1500) więc jak sam widzisz przedział ten jest zgoła odmienny od Einhell'a
adamus Opublikowano 28 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 28 Maja 2010 Przy polerowaniu maszynowym możliwość zejścia poniżej 1000 obr. oraz stabilność pracy polerki to chyba jedne z najważniejszych aspektów (przynajmniej dla mnie), na które powinno się zwracać uwagę przy jej wyborze. Mój zakres pracy to 600-1200 (no bardzo rzadko, ale czasami wejdę trochę wyżej, ale nigdy więcej niż 1500) więc jak sam widzisz przedział ten jest zgoła odmienny od Einhell'a Hmm w takim razie zacząłem się zastanawiać czy jednak nie wziąć Power Up, wtedy miałbym spełniony chociaż jeden z dwóch podanych przez Ciebie warunków Bo stabilność pracy zapewniłby mi dopiero Sparky lub ewentualnie gdyby udało się znaleźć to Kestrel Sim 180 ale to już nieco wyższa półka cenowa. Kilka ludzi na forum jakoś daje radę bez stabilizacji, napewno nie ma takiego komfortu pracy, ale trudno - coś za coś. Raz na rok z jednym samochodem można się przemęczyć
Łukasz Opublikowano 28 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 28 Maja 2010 Raz na rok z jednym samochodem można się przemęczyć Jak raz do roku to i taką się przemęczysz tylko pytanie, czy z tego "raz do roku" nie zrobi się kilka razy w roku, a wtedy szybko pomyślisz o zmianie
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się