Skocz do zawartości

4nano Shampoo - test


TWes

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj w końcu udało mi się dopaść "rodzinnego brudasa" i wypróbować próbkę szamponu od 4Nano.

 

 

Do testów posłużył Opel Astra GTC z pakietem OPC I :lol: Generalnie ciężki zawodnik, przez zimę umyty może ze 3 razy, wosku nie widział pewnie z rok... Dodatkowo żeby nie ułatwiać zadania specyfikowi z 4Nano nie były użyte żadne pre washe, aktywne piany czy inne specyfiki. Jak widać na foto samochód może nie był bardzo mocno brudny (tak, bywało gorzej, nawet znacznie gorzej) ale za to myty był ostatnio 2 miesiące temu więc brud dość mocno przywierał do lakieru.

 

Obiekt testu:

 

dsc0110uk.jpg

 

 

Stan przed:

 

dsc0098hh.jpg

 

dsc0099po.jpg

 

dsc0102bsl.jpg

 

dsc0101e.jpg

 

dsc0103v.jpg

 

dsc0100zh.jpg

 

 

Po szybkim opłukaniu zabrałem się do mycia:

 

dsc0105ob.jpg

 

dsc0109e.jpg

 

Po umyciu auto prezentowało się tak (oczywiście bez pomocy QD przy osuszaniu):

 

dsc0111b.jpg

 

dsc0112lh.jpg

 

dsc0113t.jpg

 

dsc0114l.jpg

 

dsc0115br.jpg

 

dsc0116zv.jpg

 

 

Zalety szamponu.

 

Szampon dość mocno zaskoczył mnie "poślizgiem", nie spodziewałem się że tak brudne auto można tak swobodnie umyć, poślizg zakwalifikowałbym gdzieś pomiędzy Gold Classem a DJ BTBM (w odniesieniu do mycia zazwyczaj czystego auta dobrze nawoskowanego).

 

Auto po samym myciu zdecydowanie zyskało na głębi koloru ( oczywiście jak na szampon), do tej pory może na tym aucie nie stosowałem jakiś super szamponów ale na pewno żaden tak nie poprawiał jego wyglądu po samym myciu. Wiadomo, zdjęcia zawsze przekłamują natomiast na żywo w 100% można zauważyć zmianę w wyglądzie.Rożnicę widać też było w szybkości spływania wody - podczas spłukiwania w zasadzie po chwili maska była praktycznie sucha :shock:

 

Także przy wycieraniu auta do sucha zauważyłem znaczną poprawę - do tej pory ręczniki raczej marnie radziły sobie z zebraniem wody z tak zaniedbanego lakier, choć przyczynił się pewnie do tego fakt iż duża ilość wody po prostu spłynęła z auta...

 

Zaskoczony też byłem tym jak poradził sobie z osadem na kołpakach (tak to nie są alu :D ) raczej nie spodziewałem się jakiegokolwiek rozsądnego ich domycia ale wyszło całkiem nie źle, w sumie tylko na jednym przednim pozostały ślady (chyba się nie postarałem) na 3 pozostałych pozostały tylko kropki smoły.

 

Do plusów można też zaliczyć zapach szamponu - niestety nie potrafię go w jednoznaczny sposób określić, kojarzy mi się bardzo z dzieciństwem i różnego rodzaju oranżadami...

Negatywy:

W zasadzie najpoważniejszym minusem było szybkie zasychanie na lakierze (myty koło godz. 17:30, w cieniu), skończyło się tym że pół auta musiałem jeszcze raz przelecieć bo nie zauważyłem jak wysechł i pozostawił po sobie nie miłe zacieki :idea:

 

Musze też tutaj wpisać dość marną pianę, szczególnie że myłem Waschpudel-em od SV który raczej powoduje większą piane... Ale po głębszym zastanowieniu się nie wiem czy to do końca nie wynikało z dużej ilości brudu jakie było na aucie i jakie dość szybko przeniosło się do obu wiaderek...

 

Podsumowując szampon mnie zaskoczył bardzo pozytywnie i jestem zadowolony z tego jak sobie poradził z "brudasem". Do pełni szczęścia brakuje mi porównania z moim samochodem (wosk co 2 tygodnie, myty co 3-4 dni) ale może wkrótce coś napisze na ten temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież to jest alus, a nie kołpak :/ Poza tym fajny teścik ;)

 

Kołpak kołpak :D

 

Przyjrzyj się Jakieś astrze czy vectrze na ulicy, 80% ma właśnie felgi strukturalne (stalowe) i na to kołpak :-] Fajne rozwiązanie, w salonie dopłacasz chyba 600 zł a felga do złudzenia przypomina alu... Sam musiałem popukać w nią żeby obczaić że to nie alu.

 

[ Dodano: 28 Kwiecień 2011, 00:11 ]

Można wiedzieć jakie stężenie dałeś? :P

 

Zalecane przez 4nano czyli 30ml na 5l wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Musiałem osobiście pofatygować się do ww. delikwenta żeby odebrać moją próbke i przeprowadzić test :D Auto dość brudne mimo braku deszczu , ale syf z drzew i ulic nawet na sucho "robi robote".

 

dsc0130u.jpg

dsc0131pi.jpg

 

Auto miało na sobie dośc świeżą warstwe Celeste Detaglio, naruszoną jednak mocno ostanim myciem z aktywną pianą. Tak kropelkowało przed umyciem :

 

dsc0134pz.jpg

 

A o to obiekt testu:

 

dsc0129m.jpg

dsc0137rp.jpg

 

Kolor jasnożółty, dość rzadki,prawie jak woda. Zapach to moim zdaniem wypisz wymaluj cukierki Ice ;) Mimo użycia ciepłej wody śladowe ilości piany,zarówno w wiadrze jak i podczas mycia. Być może gdyby wodę wlewać za pomocą myjki inaczej by to wyglądało. W każdym razie, mi brak piany specjalnie nie przeszkadzał.

 

Auto bylo myte za pomocą SV Washpudel:

 

dsc0139g.jpg

dsc0140lm.jpg

 

Gąbka bez problemu ślizgała się po lakierze,mimo braku piany. Brud na aucie domył się bez najmniejszego problemu.

 

Tak mniej więcej zachowywała się woda po spłukaniu :

 

dsc0145i.jpg

dsc0146pa.jpg

dsc0147b.jpg

dsc0151t.jpg

dsc0152us.jpg

 

Auto zostało w zasadzie suche po spłukaniu, z tym że ciężko powiedzieć na ile w tym przypadku to zasługa szamponu, a na ile kwestia pochylenia auta które jak widać było dość znaczne.

 

Gdzieniegdzie zostały drobne zacieki wody które zeszły za pomocą QD, ale auto było myte częściowo na słońcu, z nagrzanym lakierem, więc nie sposób było tego uniknąć.

 

Podsumowując, szampon bardzo fajny, przyjemne uczucie "śliskości" przy myciu i bardzo łatwe spłukiwanie. Widać że pozytywnie wpływa na warstwe wosku który siedzi na aucie. Na minus można zaliczyć brak piany, ale to jedynie kwestia estetyczna, jest sporo szamponów,głównie z górnej pólki które również praktycznie się nie pienią przy myciu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaa widać po zdjęciach, najpierw mu polewałem licząc na to że mi da pośmigać gąbką, potem miałem to gdzieś, wziąłem ONR-a, mf i poszedłem do Cordoby :-]

 

Spons moja ocena 8 (bez plusa).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma opcji, Tomek robił za polewacza co najwyżej

Wiadomo - taka rola rookie :P

 

Spons moja ocena 8 (bez plusa).

Młody jeszcze jest to mu się wydaje że piana ma znaczenie :P

 

Dziękujemy za test ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 2 tygodnie później...

Dzisiaj umyłem auto za pomocą szamponu 4nano.

 

Z reguły wszystkie szampony z "detailingowej" półki domywają auto bez problemu, dlatego swoją uwagę skupiłem głównie na innych właściwościach.

 

Po pierwsze zapach - jak Evo trafnie stwierdził są to po prostu rozpuszczone cukierki Ice :-], co mi osobiście bardzo odpowiada. Po raz pierwszy faktycznie ślinianki zaczęły mi pracować, w przypadku innych szamponów tego nie było :lol:

 

Piana - umiarkowana, na poziomie szamponu Autoglym BSC. Trochę szkoda, bo lepiej myje mi się auta z dobrą pianą (lepszy poślizg), chociaż trzeba przyznać, że po "strzale" z myjki sytuacja ulegała znacznej poprawie.

 

Przy spłukiwaniu zauważyłem, że woda spływała szybciej z auta (na aucie mam FK 1000p)

 

Generalnie jest to solidny szampon o podobnych - w porównaniu do produktów innych dobrych firm - właściwościach wyróżniający się przede wszystkim genialnym zapachem.

 

Nie robiłem zdjęć, ale auto po osuszeniu wygląda bardzo dobrze :-]

 

Jednak moim faworytem jest nadal Super Slick and Suds :song:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.