wax-master Opublikowano 25 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Września 2009 Wczoraj w CH Arkadia w Warszawie została otwarta ekologiczna myjnia AUTOBELLA czyt. bezwodna. Ponoć właścicielem jest rajdowy mistrz Polski IRC Bryan Bouffier Może znajdzie się jakiś ochotnik na forum i przetestuje myjnię zdając tym samym relację z przebiegu pracy pozdr.
Thomas Opublikowano 25 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Września 2009 Może znajdzie się jakiś ochotnik na forum i przetestuje myjnię zdając tym samym relację z przebiegu pracy przypomina mi to myjnie typowo spod hipermarketów, gdzie jednym wiaderkiem,a nawet zamoczeniem gąbki myją cały samochód .... bleee
nOx Opublikowano 25 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Września 2009 Może znajdzie się jakiś ochotnik na forum i przetestuje myjnię zdając tym samym relację z przebiegu pracy ha ha ale wiesz co ja widzę w tym sporo zalet więcej takich myjni więcej klientów na korete lakieru ;)
Arglist Opublikowano 25 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Września 2009 Może znajdzie się jakiś ochotnik na forum i przetestuje myjnię zdając tym samym relację z przebiegu pracy pozdr. To może jakiś spocik Popatrzymy sobie jak tam myją.
Thomas Opublikowano 25 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Września 2009 To może jakiś spocik Popatrzymy sobie jak tam myją. ta i powyśmiewamy
Tomasz KRK Opublikowano 25 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Września 2009 Prawdopodobnie dużo ponad 95% społeczeństwa nawet nie zauważa rysek powstałych w skutek nieprawidłowej pielęgnacji samochodu. Sporej części która je zauważa zupełnie nie przeszkadzają. Wiele osób prawie w ogóle nie myje auta więc nawet nie widać czy jest porysowany. Detailing jest dla pozostałej garstki która zauważa różnicę i tak pozostanie. Mnie osobiście mycie bezwodne nie przekonuje, jednak istnieje możliwość profesjonalnego umycia samochodu nie używając do tego celu więcej niż 1/4 wiadra wody , oczywiście pod kilkoma warunkami. Biorąc pod uwagę ,że istnieją na rynku siły popularyzujące ekologiczne mycie aut myślę, że ta myjnia ( o ile dobrze poprowadzona ) będzie udanie prosperować, tak jak 75 innych z tej sieci w kilku krajach. Raczej nie ma czego wyśmiewać
Gość Opublikowano 28 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 28 Września 2009 Z tego co mi wiadomo to Arkadia nie ma odpowiednich podłączeń wod-kan na parkingu podziemnym i chyba dla tego właściciel musiał wybrać taką formę myjni, ale nie jestem pewien.
Thomas Opublikowano 28 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 28 Września 2009 coś jak to --> http://moto.allegro.pl/item751467712_ne ... a_new.html ??
metys Opublikowano 28 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 28 Września 2009 albo bezwodna.pl miałem okazję oglądać firmę w akcji przez 14 miesięcy. Mają "oddział" na parkingu podziemnym pod budynkiem Europlexu Puławska 17 jeśli kogoś by interesowało mycie bez użycia wody
RudyTygrys Opublikowano 28 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 28 Września 2009 Z tego co mi wiadomo to Arkadia nie ma odpowiednich podłączeń wod-kan na parkingu podziemnym i chyba dla tego właściciel musiał wybrać taką formę myjni, ale nie jestem pewien. Potwierdzam, kiedy Arkadia dopiero "budowała się" próbowałem dla swojego klienta zorganizować myjnię na parkingu - ze względów technicznych nie było to możliwe
Łukasz Opublikowano 28 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 28 Października 2009 Byłem wczoraj w Arkadii i zaszedłem do tej myjni. Wielkość na 4 stanowiska (2 po 2). W środku jedno biureczko oraz jedna przenośna półeczka z kilkoma dozownikami ręcznymi oraz stojący z boku odkurzacz. Zacząłem się wypytywać Pana o wszystko. Wyszliśmy i podeszliśmy do jednego auta. Zasada taka jakbyśmy my chcieli Quik Detailerem przeciągnąć auto czyli psika na auto i na mikrofibrę i wyciera auto. Mówił, że są to opatentowane środki, które od razu po kontakcie z powierzchnią rozpuszczają i rozkładają brud, który ściąga się mikrofibrą. Dodatkowo środek ten ma wosk, który skleja się z powierzchnią i wywala brud na zewnątrz. Zabezpiecza to lakier przed działaniem szkodliwych warunków zewnętrznych. Jak zapytałem co z lakierem przy nadkolach i przyczepionym piachu to mówił, że mają malutką parownice i zmywają tym. Po pytaniu o to jakim cudem twierdzą, że takie mycie nie pozostawia rys to powiedział, że nie zdarzyło się, że ktoś reklamował usługę i jego mycie nie pozostawia takich rzeczy w co nie wierzę. Zaproponowałem mu test, ale trzeba by znaleźć auto nowe i które będzie przyjeżdżać regularnie przez 1-2 miesiące i oglądać je, ale to trzeba mieć ochotnika. Powiedziałem, że będę przychodził co tydzień i może trafię na kogoś, kto przyjedzie na mycie żeby zobaczyć to w rzeczywistości i obejrzę sobie lakier. Będę tam co tydzień także na pewno nie omieszkam się temu przyjrzeć. W każdym bądź razie nie wierzę w bezinwazyjność tej metody.
Gość Opublikowano 29 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Października 2009 Po pytaniu o to jakim cudem twierdzą, że takie mycie nie pozostawia rys to powiedział, że nie zdarzyło się, że ktoś reklamował usługę i jego mycie nie pozostawia takich rzeczy w co nie wierzę. To oczywiste. Dla człowieka, który jeździ na szczotki lub tego typu myjnie nie liczą się rysy na lakierze, tylko ogólnie czysty samochód. Ludzie nie dostrzegają tego problemu, więc nikt nie składa reklamacji i obie strony sa zadowolone. To, że rysy podczas bezwodnego mycia powstają jest pewne, lecz sami dobrze wiecie, że świadomych tego osób jest znaczna mniejszość, co jest korzystne dla myjni masowych. Innym to po prostu nie przeszkadza.
Dystrybutor m.k. Opublikowano 29 Października 2009 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 29 Października 2009 Zacząłem się wypytywać Pana o wszystko. Wyszliśmy i podeszliśmy do jednego auta. Zasada taka jakbyśmy my chcieli Quik Detailerem przeciągnąć auto czyli psika na auto i na mikrofibrę i wyciera auto. Mówił, że są to opatentowane środki, które od razu po kontakcie z powierzchnią rozpuszczają i rozkładają brud, który ściąga się mikrofibrą. Opatentowane to za dużo powiedziane, bo inaczej by śmiało powiedzieli czego używają. Ja bym się zapytał o odczyn tych środków, czy tak ładnie usuwają bo są bardzo kwaśne? Bo i ja mogę wyczyścić przy pomocy szmatki i środków do czyszczenia silników z fosforanami umyć karoserię, potem przecierając wilgotną szmatką.. Takie myjnie muszą podziałać kilka lat by okazało się co jest ich słabą stroną. Jak ruszały pierwsze szczoty, to na reklamach pokazywali Prosiaki i Ferrari jak ładnie się je myje w nich. Potem dopiero okazało się, że to nieźle rysuje..
Łukasz Opublikowano 29 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Października 2009 Opatentowane to za dużo powiedziane, bo inaczej by śmiało powiedzieli czego używają. Ja bym się zapytał o odczyn tych środków, czy tak ładnie usuwają bo są bardzo kwaśne? Bo i ja mogę wyczyścić przy pomocy szmatki i środków do czyszczenia silników z fosforanami umyć karoserię, potem przecierając wilgotną szmatką.. Takie myjnie muszą podziałać kilka lat by okazało się co jest ich słabą stroną. Jak ruszały pierwsze szczoty, to na reklamach pokazywali Prosiaki i Ferrari jak ładnie się je myje w nich. Potem dopiero okazało się, że to nieźle rysuje.. Nie chciał powiedzieć, bo to opatentowane środki i tajemnica Tak czy siak jak nie zapomnę to we wtorek zapytam o to co napisałeś
Dystrybutor m.k. Opublikowano 29 Października 2009 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 29 Października 2009 Jak opatentowane to nie mają się czym przejmować.
MetalMagnes Opublikowano 29 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Października 2009 Mycie bezwodne wzbudza emocje! Każdy chciałby spróbować, ale boi się Każdy wiesz psy na tym myciu, ale każdy jest ciekawy Wiadomo, że warukiem koniecznym czy to podczas mycia klasycznego czy bezwodnego jest uprzednie spłukanie samochodu wodą aby usunąć błoto oraz piasek. Inaczej porysujemy samochód. I o tym piszą producenci tych preparatów w instrukcji użytkowania! U mnie Nowet czeka na półce na przetestowanie. Jak przetestuję to się wypowiem...ale to trochę potrwa.
Łukasz Opublikowano 29 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Października 2009 Wiadomo, że warukiem koniecznym czy to podczas mycia klasycznego czy bezwodnego jest uprzednie spłukanie samochodu wodą aby usunąć błoto oraz piasek. Inaczej porysujemy samochód. Na tej myjni tego nie praktykują
Gość Opublikowano 30 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 30 Października 2009 Witam Od lat używamy na targach podobnego do NoWet środka: http://www.driwashsolutions.com/catalog ... ucts_id=29 nie niszczy lakieru,doskonale go chroni przed łojem, potem i śliną zwiedzających w Stanach i Szwecji są to bardzo popularne środki , nawet wśród koneserów detailingu...no i ich formuła kompletnie WYKLUCZA używanie wody. ( mozna sprawdzić o tu: http://www.nowetcarclean.com.au/page.as ... hout_water) no cóż, ale ja pracuje głównie na nowych autach, które rzadko przyjeżdżają z błotem i piachem...więc jak to jest na bezwodnej myjni naprawde i czy lakier sie rysuje?trzeba by przeprowadzić testy
Dystrybutor m.k. Opublikowano 31 Października 2009 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 31 Października 2009 pracuje głównie na nowych autach, które rzadko przyjeżdżają z błotem i piachem... Hmm.. a to nowych się błoto i piach nie ima? w Stanach i Szwecji są to bardzo popularne środki , nawet wśród koneserów detailingu...no i ich formuła kompletnie WYKLUCZA używanie wody. Od razu nasuwa się pytanie (pzynajmniej mi), jak krok po kroku wygląda taki proces mycia, abym mógł go sobie jako statystyczny Kowalski zastosować i mieć identyczny efet jak po skorzystaniu z takiej myjni, albo jako detailer, który chciałby myć auta bez wody? Czy jest gdzieś test, choćby organoleptyczny, gdzie są dwa auta, jedno myte tradycyjnie (wiaderka / myjka ciśnieniowa) drugie metodami bez użycia wody, a potem sprawdzamy we wcześniej zaznaczonych miejscach czy nie pojawiły się nam ryski i ogólnie jaki jest efekt końcowy? To by na wsze czasy chyba rozwiało wszelkie wątpliwości i uprzedzenia co do metody bez wody.
Gość Opublikowano 27 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 27 Listopada 2009 Witam, Mam pytanie co do różnych metod mycia. Jeżeli mówicie ze przed myciem należy spłukać piach i błoto ( zgodzę się) to jak to działa na lakier??? przeciez urządzenia typu KARCHER wypuszczają wodę pod cisnieniem 8 barów i chyba mi nie powiecie ze taka woda delikatnie muska o lakier pielęgnując i zmywając drobinki piasku. przecież to działa jak tarka . tam gdzie woda uderzy z X siłą i walnie w ten kamyciek czy krysztalek i go przesunie i sie ryska zrobi.... tak pisze ponieważ jestem ciekawy. nie jestem przedstawicielem zadnej firmy od mycia bezwodnego. Pytam z ciekawości ponieważ ostatnio oglądałem taki filmik( nie pamietam tytułu) gdzie udowodnili ze szorowanie szczotką ( myjnia ręczna ) jest bardziej szkodliwe niż myjnia automatyczna. wypowiadał sie "ekspert od jakości lakieru". Oczywiście poparł to testem. Pozdrawiam
AutoDetailing Opublikowano 27 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 27 Listopada 2009 Początkowo należy spłukać samochód z dalszej odległości celem usunięcia piasku
julian Opublikowano 27 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 27 Listopada 2009 dlatego w myjkach ciśnieniowych za pomocą różnych końcówek lancy można regulować siłę i np. szerokość strumienia. owszem, może i jest to 8 barów, ale jeśli podzielisz to ciśnienie, które maszyna generuje na złączce wyjściowej przez straty wynikające z długości i sprężystości węża, przez rozproszenie wody na dyszy (przecież strumień nie uderza punktowo w lakier) i odległość końcówki do lakieru, to okaże się, że nie taki diabeł zły jak go malują. poza tym, tak się zastanawiam, jaki jest inny, równie bezpieczny co myjka ciśnieniowa, sposób pozbycia się grubego brudy z auta?
Łukasz Opublikowano 27 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 27 Listopada 2009 poza tym, tak się zastanawiam, jaki jest inny, równie bezpieczny co myjka ciśnieniowa, sposób pozbycia się grubego brudy z auta? Spłukanie z węża jednorodnym strumieniem wody tylko znowu ten lekko przyklejony brud może nie zejść
kanar Opublikowano 27 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 27 Listopada 2009 Witam, Mam pytanie co do różnych metod mycia. Jeżeli mówicie ze przed myciem należy spłukać piach i błoto ( zgodzę się) to jak to działa na lakier??? przeciez urządzenia typu KARCHER wypuszczają wodę pod cisnieniem 8 barów i chyba mi nie powiecie ze taka woda delikatnie muska o lakier pielęgnując i zmywając drobinki piasku. przecież to działa jak tarka . tam gdzie woda uderzy z X siłą i walnie w ten kamyciek czy krysztalek i go przesunie i sie ryska zrobi.... tak pisze ponieważ jestem ciekawy. nie jestem przedstawicielem zadnej firmy od mycia bezwodnego. Pytam z ciekawości ponieważ ostatnio oglądałem taki filmik( nie pamietam tytułu) gdzie udowodnili ze szorowanie szczotką ( myjnia ręczna ) jest bardziej szkodliwe niż myjnia automatyczna. wypowiadał sie "ekspert od jakości lakieru". Oczywiście poparł to testem. Pozdrawiam heh 8 barow to ma natrysk moj odkurzacz do prania ale tez da sie nim umyc auto w dobrych myjkach jest natrysk okolo 100 bar, mozna uszkodzi lakier, ale jesli uzywa sie rozsadnie lance z wirujacym strumien lub z plaskim to nic sie nie stanie. Uwazac trzeba przy bezbarwnym ktory jest zle polozony, u mnie w aucie mialem problem z odchodzacym klarem i myjka przepieknie "zdjela" go z blotnika wszytko jest bezpieczne, jesli jest uzywane w granicach rozsadku.
malkolm Opublikowano 27 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 27 Listopada 2009 jesli uzywa sie rozsadnie lance z wiryjacym strumien tej nie powinno się używać przy myciu aut, ona potęguje siłę uderzenia wody
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się