Seat Cordoba 6L - 2005r

[kupusso]

Witam, chciałbym przedstawić efekty pracy nad swoim samochodem, którym jest Seat Cordoba 6L.

Autko ma najechane 41 tyś km, rocznik 2005 pierwsza rejestracja luty 2006, od początku garażowany, myty wyłącznie ręcznie jednak w pierwszym okresie używałem „miękkiej” szczotki, następnie gabek i od zeszłego roku rękawicy mikrofibrowej. Samochod bezwypadkowy lecz niebezkolozyjny tzn: miałem szkode parkingową, zahaczyłem tylnym lewym błotnikiem podczas cofania o sterczący stalowy element w wyniku czego cały panel był lakierowany + robione przejście na drzwi pasażera.

 

 

 

 

 

 

Czas pracy: ponad 40 godzin

 

W pierwszej kolejności zabrałem się za wymiane zewnętrznej osłony przegubu lewego koła. Przetarł się kołnierz w wyniku czego rzucało smarem po nadkolu, a co najgorsze jakby dostała się woda z piaskiem to mogło dojść do zatarcia przegubu.

Wyciągnieta półoś, wybity przegub, wymyty ropą, nałożony nowy smar, poskładane, i włożona na swoje miejsce. Relacja fotograficzna uboga bo rece miałem usmarowane i nie chciałem brudzić aparatu,a zdjęcia i tak robione telefonem.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Następnie mycie nadkoli.

Użyte środki:

- aktywna piana z OBI w stężeniu 1:4 z opryskiwaczu

- APC Megs poźniej Yplon oba w stężeniu 1:3

- rekawice, szczotki, pędzle

 

 

 

 

 

 

 

 

Spontaniczna decyzja i zabrałem się za mycie silnika i klapy od wewnątrz. Osłoniłem alternator, komputer, wlot do filtra powietrza i do dzieła. Posługiwałem się takimi samymi środkami jak przy nadkolach, jednak APC zmyło tylko lekkie zabrudzenia z resztą sobie nie poradziło nawet w stężeniu 1:2, jeśli nie macie środka mocniejszego środka na pierwsze mycie silnika to nie ma się nawet za co zabierać. Przy pomocy odkurzacza Karcher WD 5.400 ustawionego na dmuchanie, wydmuchałem wode z zakamarków, wtyczek, peszli etc. Na koniec, gumy i przewody zabezpieczone pianka do konserwacji opon nanoszoną pędzlem oraz na plastiki nałożony PB Trim Restorer.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Mycie

Aktywna piana z OBI+płyn do naczyń żeby zmyć wszystkie woski, stężenie "na oko"

- mycie na 2 wiadra Duraglosem 902

- mycie APC Yplon 1:3 wnęki drzwi, wlew paliwa, uszczelki wokół okien, przednie atrapy etc etc

- usuwanie smoły Nielsenem

- następnie glinowanie- glinka BH Soft + ONR rozrobiony do QD

- opłukanie myjką, osuszanie Fluffy Dryerem i ręcznikiem Stella

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Korekta lakieru

Mycie szczotka narobiło troche szkody jednak nie było tragedii, po inspekcji oklejanie taśma, uzupełnianie ubytków po zimie i polerka przy pomocy:

- Metabo PE 12-175

- Menzerna FG500, FC+, Menzerna SF4000 jako finish

- Pady ABW pomarańczowy cutting/polishing, niebieski hard cutting wafel, 75mm cutting z Boll'a i 3M niebieski jako finiszowy

Na początku kombinacja FG500 i pomarańczowy pad w zupełności wystarczała

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Na lakierowanym błotniku i drzwiach użyłem agresywniejszego pada czyli niebieskiego ABW bo poprzednia kombinacja słabo dawała sobie rade, korzystając z okazji zmiany gabki zmieniłem tez paste na FC+ żeby mieć porównanie do menzerny i reszte samochodu dojechałem na tym setapie.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Wykończenie SF4000 i niebieski 3M, oczywiście przed finiszem była inspekcja z IPA

 

 

 

 

SF4000 jest bardzo tłusta pastą wiec po zakończeniu polerowania samochód zostal umyty w celu odtłuszczenia, kropelki po paście

 

 

 

 

 

Przygotowanie lakieru pod wosk za pomocą HDC na czarnym waflu 3M.

HDC rewelacyjny cleaner, mega wydajny, super pachnie czekoladą bardzo fajnie się nim pracowało.

 

 

 

 

 

 

 

 

Woskowanie Zymol Carbon

 

 

 

 

 

 

 

Miałem taki wcześniejszy zamysł, że przy okazji korekty polakieruje listwy z drzwi w kolor nadwozia.

Największym problemem było wyczyszczenie pozostałości taśmy mocującej z listwy i drzwi, trwało to ok. 4h, namaczanie tasmy i mozolne skrobanie.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Listwy wyczyszczone NITRO ze wszystkich czernideł i dressingów które wcześniej były nakładane, a było tego sporo, następnie:

- matowanie papierem 240, 280

- mycie plynem do naczyń, odtłuszczenie za pomocą IPA

- 2 warstwy podkładu do plastików

- 5-6 warstw nie pamiętam dokładnie podkładu wypełniającego akrylowego

- szlifowanie na mokro papierem 600, 800, mycie w płynie do naczyń i odtłuszczenie

- 3 warstwy bazy

- 3 warstwy bezbarwnego

- oklejanie wewnętrznej strony taśma piankową APP szerokoś 6mm

- przyklejenie listew do drzwi

 

szmaty po NITRO

 

 

 

3x baza

 

 

 

 

3x klar

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Wymieniłem także koła na letnie. Felgi zabezpieczone były colli 476 a opony Endurance od Megsa, od razu pomalowałem bębny i zaciski. Wyczyszczone z wszelkich smarów NITRO, rdza wyczyszczona papierem 240, jeszcze raz NITRO i 2 warstwy srebrnej farby na korozje.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Zająłem się także wnętrzem:

- odkurzone w całości, plastiki wyczyszczone Megsowym APC 1:10, na to PB NL

- wyczyszczone pedały i podstopnica, czyszczenie szyb Autoglym CGP (swietny preparat) + niewidzialna wycieraczka Unique na przednia i tylna szybe

- wymiana gumowych dywaników na ori welury

- PB Trim Restorer na uszczelki wokół szyb na zewnątrz

- wewnętrzne cześci drzwi oraz doły zabezpieczone Optimum Car Wax

- wymiana filtra kabinowego i odgrzybianie klimatyzacji

- na koniec nasączyłem stare choiniki w bagażniku zapachem „chińskiego trampka” czyli CG New Car

 

 

 

 

 

 

 

 

Do skraplacza dostaje się od strony filtra,

 

 

Nadmiar pianki wydostaje się przez wylot ze skraplacza

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Zdjęcia robione na trzeci dzien po woskowaniu, samochód stał w garażu jednak delikatnie sie przykurzył

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[Evo]

Pierwszorzędna relacja,oby więcej takich

[Gość]

Wydech rdzewieje. Na listwach jest teraz więcej lakieru niż listwy.

[kupusso]

Na listwach jest teraz więcej lakieru niż listwy.

tzn?

[DOC]

Masz talent Chłopie! I nie mowie tu tylko o samym detailingu ale o caloksztalcie

[Gość]

Taki żart bo to razem 6 warstw.

 

Nie dało się ściągnąć gumy bez wyciągania całej półosi?

[kupusso]

DOC dzięki

Nie dało się ściągnąć gumy bez wyciągania całej półosi?

Na 99% nie dało sie, zresztą zestaw naprawczy zawierał części które zakłada się po ściągnieciu przegubu, a nie ściągniesz przegubu bez zdjecia półosi

 

[ Dodano: 2 Kwiecień 2011, 23:32 ]

6 warst lakieru też nie ma bo były one nakładane w odstępie co ok 10-15 min, kolejna warstwa na jeszcze nie wyschnieta poprzednia zeby to sie powiązało, jedynie podklad wypełniający miał 24h na wyschnięcie

[Gość]

Aha, no to jednak mój pojazd jest bardziej przyjazny dla majsterkowiczów bo gumę można wymienić bez wyciągania półosi.

[Masta]

Kawał dobrej roboty

Szacun, musiało Ci to sporo czasu zająć

[lakikwap]

O stary, z tego co pamietam najlepsza robota indywidualna od bardzo długie czasu na forum

Nie jednen zakład detalingowy mógłby sie spokojnie chwalić taką robotą.

[Daniel]

Oglądam, oglądam i nie mogę wyjść z podziwu. Praca i efekt na najwyższym poziomie

[Piciosz]

Nieźle napstrykałeś tych zdjęć,

dałoby radę wykończyć samą FG500 ?

 

B. ładnie wyszło tylko kolorek taki mało fajny

[hart88]

Bardzo obszerna relacja.Ładny efekt.Pod listwami mega dużo syfu się nazbierało Czas pracy robi wrażenie

[RedHornet]

Piękna robota - ile czasu ci to wszystko zajęło liczyłeś w ogóle?

[damian]

Konkretna robota

[hart88]

Piękna robota - ile czasu ci to wszystko zajęło liczyłeś w ogóle?

Na górze jest napisane.Ok 40h

[musi_no1]

Widzę duzy talent w temacie.

Kolor mało wdzięczny do detailingu ale efekt jest widoczny.

Zmotywowałeś mnie do pomalowania zacisków na srebrny(albo czarny) kolor.

 

Bardzo fajna relacja!

[proximo]

relacja i wykonanie - I liga!

fajnie zalatwiles te paskudne listwy, pewnie jakby nie byly na zatrzaski to bys je wywalil, ale w 6L nie jak w 6k, gdzie sa tylko na tasme.

 

lakier niewdzieczy i uwazam ze bez szalu ale fotki 50/50 i tak bardzo dobre wyszly.

[kupusso]

Z tym talentem to może troche przesadzacie Po prostu lubie sobie pogrzebać

 

dałoby radę wykończyć samą FG500 ?

po FG500 spokojnie można było zostawić jednak finish ma wygładzic powierzchnie i usunąc ewentualne hologramy które faktycznie porobiłem na dachu

 

Piękna robota - ile czasu ci to wszystko zajęło liczyłeś w ogóle?

Na górze jest napisane.Ok 40h

Moze nawet i wiecej niz 40h, w sumie 7 dni grzebania w tym 3 dni przymusowego urpolu

 

 

lakier niewdzieczy i uwazam ze bez szalu ale fotki 50/50 i tak bardzo dobre wyszly.

 

Zdjęcia nie oddaja efektu i jak wspominałem juz był delikatnie przykurzony

[RedHornet]

Piękna robota - ile czasu ci to wszystko zajęło liczyłeś w ogóle?

Na górze jest napisane.Ok 40h

 

Ahh zapatrzyłem się na zdjęcia i nie doczytałem

[jacek_gti]

To co zrobiłeś z autkiem to bardzo dobrze świadczy o Tobie, lakier, naprawa, listwy, hamulce, jedyne co mi się nie podoba to pokrowce na fotelach, ale pewnie je sciągniesz Pozdro

[TWes]

Mistrz! i tyle w temacie

[vanquisz]

Świetna praca i równie dobra fotorelacja, miałem nawet przyjemność zobaczyć na żywo.

 

Ciężko o drugie takie auto, no i ten przebieg!

Doskonały obiekt do popełnienia detailingu.

 

Oby tak dalej!

 

 

jedyne co mi się nie podoba to pokrowce na fotelach, ale pewnie je sciągniesz

Już był komentarz z mojej strony

[kolargol]

mega praca

[kupusso]

jacek_gti napisał/a:

jedyne co mi się nie podoba to pokrowce na fotelach, ale pewnie je sciągniesz

 

Już był komentarz z mojej strony

 

Mi tez sie nie podobaja ale boczek w siedzeniu kierowcy sie przecierał stad te pokrowce, teraz zastanawiam sie nad sciagnieciem