Gość Opublikowano 18 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2011 Witam jest to m 2 post, tzn 1 merytoryczny a właściwie pytający . Jestem początkujący, i niestety nie miałem możliwości na własne oczy zobaczyc różnic pomiędzy woskami, i mam nadzieje że pomożecie mi ogarnąc róznice i dobrac wosk zgodny z moimi oczekiwaniami. Mam granatowe auto z nowym lakierem metalic -prawie całe będzie malowane (bez dachu) Szukam wosku który sie nie tylko daje efekt mokrego lakieru, ale daje także głębie koloru. Mam kilku faworytów ale opisy sa podobne i nie do końca rozumiem czym sie różnią miedzy sobą wizualnie. Zymol Carbon -280zł Chemical Guys 50/50 -229zł DJ Blue -169zł Lusso Oro -155zł DJ Blue -169zł Colli 915 -115zł PoorBoys World Natty's Red -80zł Rozpiętośc cenowa spora, tym bardziej że jak rozumiem do Zymola wypada używac Zymola HD, co jeszcze bardziej pogłębia róznice... Jak jednak one wyglądają w rzeczywistości, co możecie powiedziec o tych woskach, i może doradzic jakiś inny. Pozdrawiam i oczekuje na odpowiedzi.
Afi Opublikowano 18 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2011 Na początku nie przejmowałbym się za bardzo różnicą między danymi woskami, gdyż będą to różnice dość subtelne. Jeśli nie masz za bardzo pewności możesz poszukać na początek próbek wosków (np. w showcarshine.pl). Ważne też, żeby auto zostało porządnie pomalowane. I jeśli już zostanie pomalowane, to żeby za ewentualną polerkę nie brała się osoba do tego nie przeznaczona. Bo wtedy cały efekt pójdzie na marne. Choć wg mnie jeśli zaczniesz choćby od najtańszego PoorBoys'a Red to będziesz zadowolony. Sam mam i bardzo sobie chwalę, choć wiem, że i mi w przyszłości przyjdzie pewnie kupić Zymol'a albo Swissvax'a Ale nie wszystko na raz...
MetalMagnes Opublikowano 18 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2011 DJ Purple Haze i Blue Velvet możesz kupić w formie testerów 30 ml za 30 zł. I tutaj bym na początku uderzył;-)
kaffel123 Opublikowano 18 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2011 Nie chciał bym zakładać nowego wątku i postanowiłem zapytać tutaj. Chodzi mi o to , że niedawno zakupiłem tester DJ Blue Velvet. I mam problem ponieważ wosk w pudełku wygląda jak kamień taka skorupa, ale po dotknięciu go palcem rozpuszcza się I tutaj moje pytanie w jaki sposób przygotować go do użycia i czym nakłada?
Kubz Opublikowano 18 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2011 Nie chciał bym zakładać nowego wątku i postanowiłem zapytać tutaj. Chodzi mi o to , że niedawno zakupiłem tester DJ Blue Velvet. I mam problem ponieważ wosk w pudełku wygląda jak kamień taka skorupa, ale po dotknięciu go palcem rozpuszcza się I tutaj moje pytanie w jaki sposób przygotować go do użycia i czym nakłada? Wosk możesz nakładać aplikatorem lub ręcznie. Przykładasz aplikator/rękę, lekko obracasz opakowaniem wosku i się nabierze ile trzeba.
Afi Opublikowano 18 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2011 kaffel123, wosk w takiej konsystencji właśnie powinien być. Nakładać go należy aplikatorem, lekko nabierając-rozcierając wosk na niego, a później na lakier. Ewentualnie możesz też wosk nałożyć dłońmi, aczkolwiek za pierwszym razem dużo Ci go pójdzie.
kaffel123 Opublikowano 19 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2011 Dzięki za odpowiedzi dłońmi myślę, że w moimi przypadku to niezbyt dobry pomysł. Ale dzieki za podpowiedź traz już będę wiedział jak używać tego wosku
Artur Opublikowano 19 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2011 Rozumiem nakładać dłońmi jakiś normalny czysty wosk, ale "brudasy" Dodo To chyba brudne łapki bedą
R0N1N Opublikowano 19 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2011 ale "brudasy" Dodo To chyba brudne łapki bedą No chyba, że będzie to Supernatural albo któryś z "białasów".
Kubz Opublikowano 19 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2011 Rozumiem nakładać dłońmi jakiś normalny czysty wosk, ale "brudasy" Dodo To chyba brudne łapki bedą Próbowałeś? "Brudasy" Dodo bardzo fajnie się ręcznie nakłada. Po pracy z Rainforest Rub i Orange Crush nie miałem zielonych ani pomarańczowych rąk, za to zapach po prostu powala. Podgrzane ciepłem rąk olejki i woski pachą o wiele bardziej intensywnie, niż przy pracy aplikatorem
Artur Opublikowano 19 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2011 Rozumiem nakładać dłońmi jakiś normalny czysty wosk, ale "brudasy" Dodo To chyba brudne łapki bedą Próbowałeś? "Brudasy" Dodo bardzo fajnie się ręcznie nakłada. Po pracy z Rainforest Rub i Orange Crush nie miałem zielonych ani pomarańczowych rąk, za to zapach po prostu powala. Podgrzane ciepłem rąk olejki i woski pachą o wiele bardziej intensywnie, niż przy pracy aplikatorem Nie, i dlatego napisałem - chyba. Kiedyś czytałem ze te najciemniejsze woski Dodo barwią aplikatory na ciemno wiec pewnie i ręce. Dodatkowo w składzie mają jakieś rafinaty ropy naftowej czy coś więc sobie odpuścilem i kupiłem Red-a, bo chciałem mieć naturalny wosk bez typowo chemicznych dodatków.
Wax Paradise Opublikowano 19 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2011 Dodatkowo w składzie mają jakieś rafinaty ropy naftowej czy coś więc sobie odpuścilem i kupiłem Red-a, bo chciałem mieć naturalny wosk bez typowo chemicznych dodatków. PB Natty's Red także ma destylaty ropy naftowej. To naturalny składnik. Ale może wpływać negatywnie na skórę człowieka, więc jak ktoś ma wrażliwe dłonie, to lepiej nakładać aplikatorem.
Artur Opublikowano 19 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2011 Dodatkowo w składzie mają jakieś rafinaty ropy naftowej czy coś więc sobie odpuścilem i kupiłem Red-a, bo chciałem mieć naturalny wosk bez typowo chemicznych dodatków. PB Natty's Red także ma destylaty ropy naftowej. To naturalny składnik. Ale może wpływać negatywnie na skórę człowieka, więc jak ktoś ma wrażliwe dłonie, to lepiej nakładać aplikatorem. No to przyznam, że mnie zaskoczyłeś. A czy inne droższe woski typu Zymol cz SV tez je zawierają? A dłonie, dobry krem i dajemy radę
Wax Paradise Opublikowano 19 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2011 No to przyznam, że mnie zaskoczyłeś. A czy inne droższe woski typu Zymol cz SV tez je zawierają? Nie, woski tej klasy nie zawierają destylatów ropy. Bez destylatów ropy mogę polecić także Victoria Concours, Lusso Oro, Dodo Juice Rubbish Boy's Original Edition. A także woski Migliore, które są najbardziej "naturalne z naturalnych", ale mają swoje wady (jak i zalety). Z wosków syntetycznych Duragloss #111 i Duragloss #105 nie zawierają destylatów ropy, co jest praktycznie wyjątkiem wśród sealantów. Dodam jeszcze, że Poorboy's Natty's Red wcale nie jest bardziej naturalny od wosków Dodo. Rzekłbym, że jest odwrotnie.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się