Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 14 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Opublikowano

valdi.. oj ja miałem duuży problem. Jak złapałem czymś mocniejszym to urwała się ta plastikowa nakładka i została gładka nakrętka :/ Oddałem to do majstra i jakoś rozczłonkował to :)

i nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie w ogóle nie dało się podejść kluczem bo było to w takim zagłębieniu w obudowie karchera.

Opublikowano

Witam Wszystkich.

Mam pytanko odnośnie twardego wosku na zimę. Chciałbym żeby utrzymał się na aucie ok 6 miesięcy w ciężkich zimowych warunkach. Polecany na forum jest jak wiadomo Colli 476s. Mam lakier w kolorze indigo blue perleffect taki jak na tym zdjęciu:

af112f8403d08.jpg

Interesowałby mnie efekt właśnie taki jak na tym zdjęciu. Na aucie w momencie robienia tego zdjęcia leżały DG #111 i DG #105.

Myślałem o wosku Collinite 915 Marque D'Elegance ze względu na wysoki połysk i zeszklenie lakieru. Czy ten Colli ma podobną trwałość do 476 i sprawdzi się u mnie zimą. Z góry dziękuję za odpowiedzi

P.S. Na focie wyżej oczywiście auto było jeszcze nie skończone. ;)

micky

Opublikowano
micky, a nie lepiej położyć po prostu #601 + 2x #111? Zimę spokojnie przetrwa.

Lubie ekseprymentować :):-]

Opublikowano

Jak ja tak zrobiłem na swoich padach to po włączeniu DA miałem wszędzie latające kawałeczki pasty (nie pył) Tzn, że przesadziłem z warstwą czy nie poczekałem jak na filmiku?

Opublikowano
micky, ja mam na zime akurat 915 i dawal rade ;) Polozylem tez znajomemu na czarnego X-triala to wygladalo przyjemnie i zime tez znioslo
Nie nakładałem jeszcze nigdy takiego wosku? Jak Ci się go nakładało i ścierało? Ile musiał leżeć u Ciebie, zanim go starłeś?
Opublikowano

Nakladaj cienko jak wszystkie, to i polerowanie bedzie przyjemnoscia ale nawet jak bedzie wiecej jest do spolerowania. Nalozylem na caly samochod a potem spolerowalem. Kladlem na przygotowany lakier, odtluszczony IPA bez cleanerow zadnych

Opublikowano

Mam problem z korektą na moim volvo xc70. Lakier w moim aucie nie był mocno styrany. Z jednymi drzwiami wczoraj zeszło mi ok 3h, a i tak daleko do ideału. Zostało mnóstwo rysek widocznych przy mocnym świetłe, chociaż lakier nabrał połysku i przy dziennym świetłe jest ok. Ale mnie interesuje coś więcej niż ok przy dziennym świetle :) Z analizy wpisów na forum, wywnioskowałem że w volvach jest twardy lakier,ale nie sądziłem że aż tak :/ Używam past menzerna 500 2500 i 4000 na padach białym i pomarańaczowym flexi i niebieski 3M.

Co dalej??

Drzeć tym co mam czy nabyć futro??

Czy zamiast IPA można stosować spirytus??(pewnie gdzieś to jest na forum,ale nie mogę znależć)

Opublikowano

stang, nie jest aż tak twardy ;) ale jeśli ori to na pierwszy krok futro i FG500 :good: Jeśli interesuje Cię coś więcej, to popiór w rękę i będzie lustro :-]

Opublikowano

z FG500 było już z 10 podejść. dociągam do lekkiego nagrzania lakieru i odpuszczam ze strachu :D po przejazdach FG500 na lakierze pojawiają się zmatowione 'wysypy' wielkości 2-3mm, które z odległości 1m zlewają się w jedną matową powierzchnię. czy FG500 powinny pojawiać się takie zmatowienia??i dlaczego jak matuje to nie usuwa płytkich rysek??

za mały docisk?? małe obroty??(graphite na max 2 -3biegu)

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.