Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 14 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

  • Dystrybutor
Opublikowano

Dorabianie lakieru wygląda tak:

- Otrzymujemy element z samochodu pod który robimy lakier. Jeżeli mamy numer lakieru to bardzo miło bo nie tracimy czasu na identyfikację :)

- Każdy lakier ma kilka odcieni (średnio 3-5). Wyjmujemy próbnik (nie są to zdjęcia, tylko normalnie lakierowane kartoniki) z tymi wszystkimi odcieniami i wybieramy ten najbliższy. I tu są pierwsze schody ponieważ rzadko kiedy zdarza się że któryś odcień wygląda na "idealny". Zazwyczaj jest za ciemny, albo za bardzo idzie w czerwony, lub niebieski, albo ziarno się nie zgadza itp. Zazwyczaj wybieramy ten z którego będzie najłatwiej zrobić "ideał" i zdejmujemy pigment/pigmenty którego jest naszym zdaniem za dużo. Jak już mamy wymieszane te pigmenty to działamy dalej i coś dodajemy żeby w końcu osiągnąć jak najlepszy rezultat (ideałów nigdy nie ma :) ), ewentualnie mamy gotowy lakier, ale tak pięknie nie wygląda to zbyt często :( . Czasami idzie szybko, a czasami jest męczarnia przez cały dzień.

- Jeżeli zdarzy się już tak, że trafimy w próbniku na lakier prawie że idealny do tego co mamy na samochodzie, to w rzeczywistości dalej może nie być już tak słodko. Robimy ten lakier zgodnie z recepturą i okazuje się że wyszło nie to co chcieliśmy :shock: Niestety receptury często pozostawiają dużo do życzenia i wychodzą niespodzianki. Wydaje nam się że jesteśmy w domu, a tu klops i siedzimy kilka godzin nad lakierem.

- Oczywiście bardzo dużo pomaga doświadczenie. Mamy kilka systemów mieszalniczych i wiemy że lakiery z samochodów X pasują w tym systemie, a lakier Y w innym. W przypadku chodliwych lakierów wiemy też jaki pigment zdjąć, a jaki dodać (oczywiście to też bywa różnie, bo samochód mógł być lakierowany).

 

I na koniec jeszcze o komputerowym dorabianiu lakierów. Nie ma czegoś takiego!!! Jest maszyna zwana spektrometrem, ale przykładając ją do lakieru nie jest na tyle mądra żeby stworzyć recepturę. Pokazuje nam po prostu numer lakieru, który możemy odczytać z tabliczki i ewentualnie odcień który możemy dobrać sobie z próbek. Jednak co z tego, skoro jak już pisałem lakier i tak w 90% przypadków jest korygowany. Jeżeli chodzi o dobieranie lakierów to jeszcze nie wymyślono nic lepszego od ludzkiego oka ;)

 

Uff, mam nadzieję że rozjaśniłem temat :)

Opublikowano

mx_nowicki, Ile ja się tego natłukłem ludziom...chyba sobie tego posta wydrukuje i będę "komputerowym dorabiaczom' pokazywał bo brak sil do tłumaczenia tego samego co i rusz :)

Opublikowano
arturlax, TrackClaw :good:

A z Carnabułowatych tester Lusso Oro :kox:

a jakiś tańszy sealant?bo potrzebuję pod to jeszcze jakiś cleaner tylko jaki ;/

Opublikowano

arturlax, Z tańszych to proponuję zwłaszcza na lato ButterWetWax a on bez cleanera się obchodzi :)

Jedno trwałość 3 tygodnie ale jaka miła praca :)

Opublikowano
arturlax, Z tańszych to proponuję zwłaszcza na lato ButterWetWax a on bez cleanera się obchodzi :)

Jedno trwałość 3 tygodnie ale jaka miła praca :)

coś czuję ciężko będzie mi dogodzic :/ bo nie mam czasu co 3 tyg się w to bawic.co weekend mam czas tylko na mycie i QD

Opublikowano

arturlax, To kup twardy wosk Meguiar's Next Tech 2.0 i obiecuję że nie pożałujesz!

Wydasz stówkę i będziesz bardzo zadowolony :good:

Opublikowano

Panowie, z innej beczki - można jeszcze 'bezpiecznie' zamawiać naturalne woski czy lepiej poczekać, jak będzie cieplej? Niby jechałyby kurierem i mógłbym poprosić o jakąś pierzynkę tylko nie chciałbym, by mi się coś z nim stało.. :cry:

Opublikowano

DawPi, A masz pewność że za nim dotarły do sklepu były zawsze dobrze traktowane?

No w kurierce nikt z nim się nie pieści.....:(

Ale może jednak poczekać do wiosny....

Opublikowano

Ano takiej gwarancji nie mam, ale sklep mógł je otrzymać wcześniej, jak było cieplej.

Kilka dni temu przyszedł mi jeden SV i trochę opakowanie zimnawe było, jednak chyba wielu szkód nie narobił.. :o

Opublikowano

Panowie znów ja z tym samym - co do czyszczenia kierownicy? Kurde, bo jak wypróbowałem tego gliptone to za jakiś tydzień znów się ręce lepią i w ogóle lipka.. Zestaw SV byłby lepszy?

Opublikowano
jak wypróbowałem tego gliptone to za jakiś tydzień znów się ręce lepią i w ogóle lipka.. Zestaw SV byłby lepszy?

 

nie posłuchałeś wujka G, to płacisz dwa razy :P

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.