Skocz do zawartości

Krótkie pytanie- krótka odpowiedź część 3


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 14 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

  • Dystrybutor

Dorabianie lakieru wygląda tak:

- Otrzymujemy element z samochodu pod który robimy lakier. Jeżeli mamy numer lakieru to bardzo miło bo nie tracimy czasu na identyfikację :)

- Każdy lakier ma kilka odcieni (średnio 3-5). Wyjmujemy próbnik (nie są to zdjęcia, tylko normalnie lakierowane kartoniki) z tymi wszystkimi odcieniami i wybieramy ten najbliższy. I tu są pierwsze schody ponieważ rzadko kiedy zdarza się że któryś odcień wygląda na "idealny". Zazwyczaj jest za ciemny, albo za bardzo idzie w czerwony, lub niebieski, albo ziarno się nie zgadza itp. Zazwyczaj wybieramy ten z którego będzie najłatwiej zrobić "ideał" i zdejmujemy pigment/pigmenty którego jest naszym zdaniem za dużo. Jak już mamy wymieszane te pigmenty to działamy dalej i coś dodajemy żeby w końcu osiągnąć jak najlepszy rezultat (ideałów nigdy nie ma :) ), ewentualnie mamy gotowy lakier, ale tak pięknie nie wygląda to zbyt często :( . Czasami idzie szybko, a czasami jest męczarnia przez cały dzień.

- Jeżeli zdarzy się już tak, że trafimy w próbniku na lakier prawie że idealny do tego co mamy na samochodzie, to w rzeczywistości dalej może nie być już tak słodko. Robimy ten lakier zgodnie z recepturą i okazuje się że wyszło nie to co chcieliśmy :shock: Niestety receptury często pozostawiają dużo do życzenia i wychodzą niespodzianki. Wydaje nam się że jesteśmy w domu, a tu klops i siedzimy kilka godzin nad lakierem.

- Oczywiście bardzo dużo pomaga doświadczenie. Mamy kilka systemów mieszalniczych i wiemy że lakiery z samochodów X pasują w tym systemie, a lakier Y w innym. W przypadku chodliwych lakierów wiemy też jaki pigment zdjąć, a jaki dodać (oczywiście to też bywa różnie, bo samochód mógł być lakierowany).

 

I na koniec jeszcze o komputerowym dorabianiu lakierów. Nie ma czegoś takiego!!! Jest maszyna zwana spektrometrem, ale przykładając ją do lakieru nie jest na tyle mądra żeby stworzyć recepturę. Pokazuje nam po prostu numer lakieru, który możemy odczytać z tabliczki i ewentualnie odcień który możemy dobrać sobie z próbek. Jednak co z tego, skoro jak już pisałem lakier i tak w 90% przypadków jest korygowany. Jeżeli chodzi o dobieranie lakierów to jeszcze nie wymyślono nic lepszego od ludzkiego oka ;)

 

Uff, mam nadzieję że rozjaśniłem temat :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

arturlax, Z tańszych to proponuję zwłaszcza na lato ButterWetWax a on bez cleanera się obchodzi :)

Jedno trwałość 3 tygodnie ale jaka miła praca :)

coś czuję ciężko będzie mi dogodzic :/ bo nie mam czasu co 3 tyg się w to bawic.co weekend mam czas tylko na mycie i QD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.