Skocz do zawartości

Krótkie pytanie- krótka odpowiedź część 3


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 14 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

hehee ja raz miałem zajście ale całkiem humorystyczne..

 

siedze w godzinach wieczornych na bezdotyku i pucuje asterkę, spłukanie, nałożenie chemii na koła, osuszanie, spłukanie kół no i powolne dopieszczanie... po jakiś 2h i zakończeniu prac ide do gościa powiedzieć Dobranoc i Dziękuję a chłopisko widząc moje bieganie wokoło samochodu mówi... " takie pucowanie to na dyskotekę 8-) " a ja :shock: Padłem wewnątrz, w czesiu i :lol: , mówię grzecznie, nieeee, autko ma zawsze błyszczeć, wsiadłem i pojechałem :D

 

co do tematu to zastanawiam się czy na lakier który ma na sobie colli i QD po każdym myciu, można położyć warstwę colli czy trzeba jakoś przygotować powierzchnię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

damianTDCi, jeśli rdza Ci przeszkadza to nówki ocynkowane będą najlepszym rozwiązaniem.

Jeśli chcesz uratować te to jeden z klientów serwisu w którym pracowałem przywiózł nakrętki jak nowe i zapytałem co z nimi zrobił.

Jego przepis nie sprawdzony przeze mnie. Najpierw oczyścić czyli odrdzewić następnie wygotować w przepracowanym oleju silnikowym. Brzmi dla mnie kosmicznie ale efekt mi się podobał.

Swoją drogą gówniane fordowskie nakrętki i niekończący się problem z gwintami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś chyba na tym forum czytałem, że ktoś cynkował takie śruby czy coś w specjalnej maszynie i koszt był niewielki :-] Jednak teraz nie mogę tego znaleź :/
3zł za kilogram takie cuda tyle nie każda firma robi takie małe zamówienia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Axwell gdzie u nas w czewie taka myjka?? Jak będziesz kiedyś śmigał na takie pucowanie to daj znać, podjadę
Własnie wróciłem, od samego rana obrobiłem Asterixa a teraz wróciłem z Rubinem... Myjnia to ta po prawej za schell na JP, ta przy stacji benzynowej. Jeszcze z chłopem pogadałem sobie ;]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do cementu to proponuję przysłowiową ścierę z octem i zostawić na tej plamie do namoczenia (ocet rozpuszcza cement);

 

a jeśli chodzi o folie i suszarkę to słyszałem że niektórzy tak oklejali elementy wewnątrz auta, ale że to jest tak jakbyś chciał posłodzić herbatę używając pałeczek do sushi :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Suszarką jak najbardziej rozgrzejesz folię, opalarką zrobisz to dużo szybciej ale ryzyko przypalenia dużo większe.

A co cementu to tenzi ma coś do usuwania betonu ale to raczej silna chemia do urządzeń przemysłowych i nie wiadomo jaki by to miało wpływ na lakier, ew można próbować słabym roztworem ale efekty też mogą być różne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moi drodzy, jak ma się glinka do utlenionego lakieru? Jestem w trakcie mojej pierwszej korekty i właśnie skończyłem glinkować, jednak nie pracowało mi się w 100% komfortowo. Użyłem wody z szamponem, poślizg niby był ale:

1. Nie zbierało za dużo syfu (może to dzięki decabitowi, którego sporo użyłem przed glinką).

2. Zostawało na niej sporo czerwonego, czyli tak jakby ten utleniony lakier się ścierał czy coś.

 

Po tym etapie i umyciu szamponem widać na lakierze ruchy gliny, wyszły takie "pobazgrane" fragmenty jakby małe dziecko stawiało pierwsze kroki w rysowaniu.

 

Jeśli chodzi o gładkość lakieru, nie mam zastrzeżeń. Wyszło fajnie, lakier jest miły w dotyku. Chropowaty jedynie w miejscach zaprawek, ognisk rdzy, itp.

 

Czy to normalka z utlenionym lakierem czy ja gdzieś popełniłem błąd?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.