_Shadow Opublikowano 23 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2011 siema ktos tu moze bawi sie w inwestowanie na giełdzie ?? GPW no i np rynki forexu ale tu to raczej ciezko znalesc ludzi grajacych czesto ludzie obserwuja społki maja jakies rokowania co do ich przyszłosci, i chciałby sie tym podzielic, bo ogolnie ograrnac tyle społek na GPW i dokonwac analiz to nierealne a zawsze ktos moze zwrócic uwage na ciekawa społke Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moderator rychu Opublikowano 23 Stycznia 2011 Moderator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2011 Ja jestem wielkim akcjonariuszem - kupiłem 24 akcje GPW i teraz obserwuję jak z zyskowych 200zł na debiucie robi się poniżej 100 zł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Shadow Opublikowano 23 Stycznia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2011 nie n o bardziej myslałem o aktywnych graczach hehe ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lakikwap Opublikowano 23 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2011 ale na początku te GPW dobrze stały Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Shadow Opublikowano 23 Stycznia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2011 ale czesto chciwosc zakłuca zdrowy rozsądek hehe trzeba brac co daja i spadac a nie czekac na 100 % ;-)) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maestro00 Opublikowano 23 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2011 Niestety prawda jest taka że w tego typu przedsięwzięciach rzeczywiste pieniądze zarabiają tylko grube ryby - inwestorzy którzy stanowią trzon tej całej giełdy, wkładając naprawdę duże pieniądze. Ktoś musi stracić żeby ktoś mógł zyskać, inaczej się nie da. Jak myślicie kto pozwoli sobie na stratę: ciułacze czy grube ryby. To nie jest takie proste i czyste na jakie się wydaje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MyszaKr Opublikowano 23 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2011 ojjj nie tylko... mam kumpla który za czasów studiów chyba coś około 20tys inwestował, teraz czyli jakieś 5 lat pożniej właśnie się wprowadza do domu. Kasa z giełdy - a i tak mówi ze jak by sie kryzysu nie przestraszyl to by jeszcze mu zostało.... Ale wiadomo, trzeba mieć nos do tego i szczęście. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Evo Opublikowano 23 Stycznia 2011 Administrator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2011 Niestety prawda jest taka że w tego typu przedsięwzięciach rzeczywiste pieniądze zarabiają tylko grube ryby Zależy co rozumieć pod pojęciem "rzeczywiste pieniądze" Zwykła osoba może bez problemu uczynić z giełdy swoje jedyne źródło utrzymania, żyjąc na dostatnim poziomie,bez kosmicznego wkładu początkowego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Shadow Opublikowano 23 Stycznia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2011 Ktoś musi stracić żeby ktoś mógł zyskać, inaczej się nie da. to akurat nie jest prawdą bo zarabiać na akcjach mogą wszyscy, inaczej sie ma sprawa na kontraktach i rynku forex. Tam bilans koncowy musi byc na zero, czyli ty zarabiasz to ktos traci. Natomiast na akcjach jest takze jezeli rosnie ich wartosc to zarabiaja wszyscy i nikt nie musi na tym tracic. Tracą osoby ktore kupia na górce, albo zbyt długo przetrzymuja akcje. Źródło dochodów mozna uczynic jak najbardziej i to jedyne, tylko trzeba miec spory kapitał zabezpieczajacy zeby sie utrzymac w czasie kryzysu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemko Opublikowano 23 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2011 Tracą osoby ktore kupia na górce Więc muszą się tacy znaleźć, żeby zarobili ci co będą te akcje w tym momencie sprzedawać. Niestety gra na giełdzie jest grą o wyniku zerowym. Co więcej, jak jeszcze uwzględnić prowizje biur maklerskich (które zawsze muszą zarobić) - to staje się grą o wyniku ujemnym. Tzn. żeby ktoś zarobił - to inni muszą stracić więcej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Shadow Opublikowano 23 Stycznia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2011 prowizje sa smieszne, 0,2% to nic od transakcji generalnie gra na giełdzie to głownie spekulacja szczegolnie na małych społkach, i walczysz o to zeby inni Cie nie wyr....i ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muti Opublikowano 23 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2011 Muszę się z wami nie zgodzić...Giełda wbrew pozorom jest dość przewidywalna,jeżeli tylko się potrafi grać i ma się osobę,która się na tym zna i może ci przekazać wiedzę...Sam osobiście od roku uczę się giełdy,a od pół roku gram na kontraktach i nie mam problemów,z przewidywaniem co sie zdaży +/-,gdyż opieram się na na wypisanych zasadach tylko i wyłącznie technicznych,bez żadnych przesłanek z gazet i tv i różnych portali w czasie trwania sesji,a jedynie po...Można wyjść z tego bardzo dobrze jak się ma głowę na karku i twardy charakter.. Mat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Shadow Opublikowano 23 Stycznia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2011 muti to polecam forex weryfikuje zasady, charakter itp chęć szybkiego zysku różne rzeczy robi z ludzi hehe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muti Opublikowano 24 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2011 muti to polecam forex weryfikuje zasady, charakter itp chęć szybkiego zysku różne rzeczy robi z ludzi hehe Od forex'a zaczynałem,ale to jest straszna loteria i ciężko ustalić jakąkolwiek strategie,bo rynek walut na wszystko reaguje... mat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
juventinio2603 Opublikowano 2 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2011 Witam, ja gram już od ok.3 lat, właściwie grałem bo chwilowo przestałem. Przerwa na odstresowanie hehe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mazder Opublikowano 4 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2011 Nie gram zbyt aktywnie, ale troszkę w tę zabawę zainwestowałem. Raz straciłem, raz zyskałem - wyszło mniej więcej na zero z lekkim plusem. IMHO to zjawisko jest kompletnie nieprzewidywalne, jeżeli nie ma się wtyczek w obserwowanych spółkach. Nawet jeśli są przesłanki, że dana firma powinna piąć się na szczyty, to nagle się okazuje, iż jest bankrutem. Albo w drugą stronę - nie dzieje się w tej spółce absolutnie nic, żadne nowe informacje się nie pojawiają, a tu nagle bach - przyrost kilkadziesiąt procent w przeciągu paru dni. Równie dobrze można grać w ruletkę. W sumie daytrading to właśnie taka gra losowa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maestro00 Opublikowano 4 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2011 Mazder Właśnie dokładnie to miałem na myśli Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Beny.rac Opublikowano 25 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2011 Witam, GPW , NC oraz rynkiem walutowym interesuje sie od 2007 roku do roku 2009 po największym "laniu " wycofałem sie ze stratą ok 20 K i od tego czasu inwestuje tylko wirtualnie i czekam na powtórkę z rozrywki czyli zjazd WIG 20 poniżej 1500 ... Największe OKAZJE DO zarobienia konkretnej kasy miałem na spółce ATHON jazda z 1.20 do 8 zl jak mnie pamięć nie myli wyszedłem przed 1.80 za akcje ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz KRK Opublikowano 25 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2011 Najlepszą sposobnością na szybki zarobek jest właśnie jak to określiłeś "wielkie lanie" czyli krachy. Kiedy w krótkim czasie można zarobić bardzo dużo (albo stracić) . Grube ryby o tym dobrze wiedzą, dlatego sztucznie dmuchają bańki i kreują krachy. Kasyno zawsze wygrywa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Beny.rac Opublikowano 25 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2011 Najlepszą sposobnością na szybki zarobek jest właśnie jak to określiłeś "wielkie lanie" czyli krachy. Kiedy w krótkim czasie można zarobić bardzo dużo (albo stracić) . Grube ryby o tym dobrze wiedzą, dlatego sztucznie dmuchają bańki i kreują krachy. Kasyno zawsze wygrywa To nie Krach a Bessa sie Kolego nazywa ... Grubą rybą nie jestem ale właśnie czekam na konkretny zjazd wigów i mam czas do 2015 powinna być powtórka z rozrywki ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz KRK Opublikowano 25 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2011 Heh, miałem na myśli czas kiedy Lehman Bros się wykrwawiał i był to raczej krach niż bessa A grube ryby to Bernake i reszta szajki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Shadow Opublikowano 25 Lutego 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2011 ehh niestety polska giełda to układy układziki, spekulacje itp, patrzac na małe społki co sie z nimi czasami z nimi dzieje bez przyczyny i startuje do góry np 200% w 2 tyg to nie jest normalne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się