Piotrekwawa Opublikowano 2 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 2 Stycznia 2011 Witam Jest to mój pierwszy post na forum, i mam następujące pytanie. Czy w detalingu ma jakiekolwiek zastosowanie myjka parowa (urządzenie do mycia parą pod ciśnieniem)? Zastanawiam się nad sensem zakupu takiego urządzenia.
Kubz Opublikowano 2 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 2 Stycznia 2011 http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic. ... 61&start=0
vanquisz Opublikowano 2 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 2 Stycznia 2011 Idealnie sie sprawdza przy czyszczeniu komory silnika, plastików wewnętrznych i tapicerki. Jak dobrze przekopiesz allegro to za grosze można kupić. Ja dałem 30zł z wysyłką, w zestawie z kilkoma końcówkami
Morgan Opublikowano 3 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 3 Stycznia 2011 Idealnie sie sprawdza przy czyszczeniu komory silnika, plastików wewnętrznych i tapicerki. Jak dobrze przekopiesz allegro to za grosze można kupić. Ja dałem 30zł z wysyłką, w zestawie z kilkoma końcówkami Myślałem jakiś czas temu o takiej małej myjce parowej do ubrań czy kabin prysznicowych z przeznaczeniem właśnie do mycia zakamarków pod maską i innych trudno dostępnych miejsc (zawiasy itd.). Ale ostatecznie się poddałem bo stwierdziłem, że taki mały "czajnik" nie może się sprawdzić... Jesteś zadowolony? Jaki konkretnie model masz i czy sprawdza się do takiego zastosowania?
mutra Opublikowano 3 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 3 Stycznia 2011 ja mam coś takiego http://www.karcher.pl/pl/Produkty/Dla_d ... 393100.htm ale jakbym miał czyścić parą samochód (szczególnie silnik) to wolałbym chemią. IMO porządny detergent radzi sobie lepiej.
vanquisz Opublikowano 3 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 3 Stycznia 2011 Myślałem jakiś czas temu o takiej małej myjce parowej do ubrań czy kabin prysznicowych z przeznaczeniem właśnie do mycia zakamarków pod maską i innych trudno dostępnych miejsc (zawiasy itd.). Ale ostatecznie się poddałem bo stwierdziłem, że taki mały "czajnik" nie może się sprawdzić... Jesteś zadowolony? Jaki konkretnie model masz i czy sprawdza się do takiego zastosowania? Nie będę pisał jakie to idealne nie jest, ponieważ posiada kilka wad. Chemii na pewno to nie zastąpi, ale zwiększy jej skuteczność. Fajnie się sprawdza na kokpicie, tkaninach i gumie. Za 30-40zł warto się skusić, jeśli więcej ,to już trzeba by sie zastanowić. tylko w kolorze niebieskim.
aro_77 Opublikowano 3 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 3 Stycznia 2011 Juz kilka razy sie przymierzalem do zakupu dokladnie takiego urzadzenia, mysle ze na wiosne zanabede bo wydaje sie przydatne.
Morgan Opublikowano 4 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 4 Stycznia 2011 vanquisz, dzięki za info Sam podchodzę do tego bardzo sceptycznie. Jak i do samego mycia parą bo tego bym swoim 4kółkom nie zrobił. Zastanawiam się nad tym po prostu jako dodatkiem nie czyszczącym tylko ułatwiającym czyszczenie Może mi się uda znaleźć kogoś w okolicy kto ma coś takiego w domu i zobaczę czy mi się przyda. Bo jak ma leżeć nie używane to wolę za tą cenę choćby butelkę APC kupić
Administrator Evo Opublikowano 4 Stycznia 2011 Administrator Zgłoś Opublikowano 4 Stycznia 2011 vanquisz, i ile razy trzeba ją napełniać jeśli robimy komore silnika i wnętrze ? Bo pojemność to 250 ml, to dużo czy mało jak na taką myjke ?
Marco Opublikowano 4 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 4 Stycznia 2011 A ja mam pytanie :strumien pary wzmacnia dzialanie natrysnietej chemii?W sensie takim ze czyscimy np mocno zabrudzone felgi ,spryskujemy chemia, po jakims czasie strumien goracej pary sprawi ze czyszczenie bedzie bardziej efektywne? Nie ukrywam ze chodzi mi tez o wneki drzwi -znacznie ulatwilo i przyspieszylo by to prace,a i woda nie trzeba lac.
aro_77 Opublikowano 4 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 4 Stycznia 2011 Marco to sa wlasnie jedne z powodow dla ktorych caly czas powaznie rozwazam zakup.
vanquisz Opublikowano 4 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 4 Stycznia 2011 Evo, nie pamiętam, więc odpowiem inaczej. Można nią pracować kilkanaście minut. Zależy od intensywności. Woda gotuje się w porywach ze 2minuty. Marco, jeden z forumowiczów, wyjadacz w dziedzinie ekstrakcyjnego prania tapicerki pisał, iż każde 10'C więcej, zwiększa skuteczność 2x (o ile czegoś nie namieszałem) Jak to przeczytałem, niezwłocznie zacząłem sie rozglądać za myjką. Jak to jest w praktyce, ciężko stwierdzić. Na pewno w pewnym stopniu ułatwia i tak jak wspomniałeś wyżej, nie trzeba lać wodą. Ostatnio odkryłem kolejne ciekawe zastosowanie. Jako że ciśnienie ma duże, można spokojnie wydmuchać wodę z obudowy lusterek. Mimo wszystko, jak tylko finanse pozwolą, na wiosnę sprzedaje ten czajniczek i szukam czegoś z regulacją wilgotności. Ta jest fajna, poręczna, ciśnienie spoko ale mam wrażenie że daje trochę suchą parę. Trzeba szybko brać się do roboty zanim wystygnie, chyba że korzystamy z czyjejś pomocy.
Marco Opublikowano 4 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 4 Stycznia 2011 Czyli warto sie zaopatrzyc ale raczej w cos lepszego niz ten czajniczek?
vanquisz Opublikowano 4 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 4 Stycznia 2011 Marco, tego nie wiem, bo nic lepszego nie miałem. A na czajniczek, to warto polować.
Lukas G Opublikowano 5 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 5 Stycznia 2011 A ja mam pytanie :strumien pary wzmacnia dzialanie natrysnietej chemii?W sensie takim ze czyscimy np mocno zabrudzone felgi ,spryskujemy chemia, po jakims czasie strumien goracej pary sprawi ze czyszczenie bedzie bardziej efektywne? Nie ukrywam ze chodzi mi tez o wneki drzwi -znacznie ulatwilo i przyspieszylo by to prace,a i woda nie trzeba lac. Co prawda mam troche inny model (wygrzebalem u tesciow stara maszyne parowa do czyszczenia dywanow) ale daje rade, strumien pary nie jest moze zbyt mocny ale zdecydowanie poprawia dzialanie chemii. Uzywalem wlasnie we wnekach drzwi, szczegolnie przydatne przy czyszczeniu zawiasow, ogranicznikow i innych elementow na ktorych jest smar z brudem. Te miejsca spryskane chemia a pozniej traktowane para daja sie bardzo ladnie i szybko doczyscic. Pozniej zostaje juz tylko ponowne przesmarowanie ww elementow Kiedy z ciekawosci zrobilem test na skorze... jasny zaglowek potraktowalem samym strumieniem pary bez zadnej chemii i bardzo ladnie odseparowal brud, wystarczylo przejechac fibra i cale zlo zostawalo na szmatce a skorka czysciutka. Niestety nie wiem czy to aby napewno nie zaszkodzi skorze wiec zakonczylem przygode tylko na testach
emp Opublikowano 19 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 19 Stycznia 2011 A ja trochę z życia trochę z praktyki powiem wam że - nie ma to jak profesjonalna myjka parowa. Skatowana przebiegiem komora silnika czy wyszykowanie auta na allegro to pikuś. Ostatnio dostałem zlecenie mobilne - zadzwonił klient że ma problem. Na miejscu okazało się że: dziecko na tylnym siedzeniu miało chorobę lokomocyjną - żona z przodu dała czadu z jakąś kawą czy herbatą, Kierowca bardzo lubił pizzę a dywany w X5 od BMW nie widziały szczoty od wyjazdu z Bawarii. Obraz rozpaczy przy minus 10 stopniach zobaczyłem jak dojechałem. Nie wspominam już ciastek i czekolady które zastałem na tylnych fotelach bo to szczegóły. Przystąpiłem do działania. Profesjonalisty nic nie może zaskoczyć. Moja Matrix Quattro Plus z dodatkowymi extrasami zagrzała się dzięki gniazdku klienta w 6 minut. Potem było już tylko gorzej. Ciastko wessałem ale te wszystkie niespodzianki zajęły mi ponad 1,5 godziny. Bez detergentów się nie dało - tłuszcze, sterylizacja pasów, tapicerka skóra i alkantara - wariactwo. Na dworze minus 10 a tu na podjeździe klienta staram się zrobić dobre wrażenie. Fakt maszyna się spisała zrobiła swoje, dywany jak z fabryki, fotele chyba lepiej, trochę magii i zapachów spowodowało że klient dał spory napiwek. Ale pojawiło się wyzwanie - pan umyje fotelik dziecka i oparcie z kanapy. OK spoko to ma pan w gratisie - powodowany wysokością napiwku zaczynam marzyć o jego sąsiadach którzy bacznie przyglądali się moim wysiłkom. Fakt odjechałem w przeświadczeniu że odwaliłem kawał dobrej roboty. Gość od BM-ki uważa tak samo i to powoduje że lubię to co robię..........
marwyk Opublikowano 13 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 13 Lutego 2011 niezła reklama Podziwiam wytrwałość co to za profesjonalizm mycie auta na dworze w tej temperaturze - jeśli oczywiście ta bajka jest prawdziwa.
emp Opublikowano 13 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 13 Lutego 2011 mówisz reklama - ok masz rację opisuję technologię która wymaga promocji bo nikt nie wie o niej nic - albo to co wie to mity mówisz kto jedzie do klienta przy minus 10 - są tacy ludzie bo technologia pozwala mówisz gdzie w tym sens - odpowiedź właśnie tam gdzie ty go nie widzisz bo dzisiaj w biznesie trzeba szukać niszy anie robienia tego co wszyscy mówisz nie wierzę że to działa - masz prawo skoro twoja wiedza na ten temat nie sięga dalej jak YouTube albo TVN Turbo myślisz to jakieś czary i kolejny spot reklamowy - masz rację to nie jest najtańsza technologia mycia karoserii aut to nie jest najszybsza technologia ręcznego mycia karoserii to nie jest złoty sposób na zarabianie pieniędzy tylko biznes jak każdy inny za to to jest: - najszybsza, bezpieczna technologia mycia silników - najbardziej skuteczna technologia mycia zakamarków, profili, listew, plastików itp - najszybszy sposób na doprowadzenie wnętrza auta do idealnego stanu bez suszenia przez 3 dni - najskuteczniejszy sposób na pozbycie się smrodu w aucie - a każdy chyba się z nim spotkał - najszybsza metoda na usunięcie z pojazdu wszelkich złogów brudu w miejscach które dla Was były do tej pory niedostępne - bo szczota nawet najmniejsza jest dalej szczotą i nie wszędzie dojdzie jeżeli zapytasz o doświadczenie: - tak mam stacjonarną myjnię parową we Wrocławiu - tak robiłem już zadania które przerosły innych - tak wiem czego nie potrafię zrobić taniej niż inne wodne myjnie - tak wiem czego inni nie potrafią ze względu na brak technologii Moje wnioski: - myjnia wodna jest OK - myjnia parowa jest OK - a najlepsza myjnia to ta która ma obie technologie + mądrych ludzi nie należy bać się nowych technologi tylko wykorzystywać ich dobre strony Nigdy nie zakładałem przy otwarciu myjni parowej że odbiorę klientów myjniom wodnym, wręcz odwrotnie zakładałem że potrafię zrobić to czego oni nie chcą się podjąć i to jest właśnie działanie w rynkowej niszy która z czasem staje się usługą na normalnym poziomie. Proszę jednak o dalszą krytykę i pytania ( na wszystkie odpowiem- a dla dociekliwych pokażę) - ważne jednak żebyście nie opierali wniosków o technologi na podstawie parownicy domowej kupionej w telezakupach. Jak ktoś chce zobaczyć jak to wygląda i działa zapraszam do mnie. Namiary podam w PW.
herbatnik Opublikowano 14 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 14 Lutego 2011 "to nie jest najszybsza technologia ręcznego mycia karoserii " Gratuluję odwagi napisać coś o czym nie powie żaden dystrybutor Na filmach wszystko pięknie wygląda, auto zrobione w 5 min. Chyba takie które 3 dni temu było myte... Mariusz pochwal się czego używasz do prespraya? Używaliśmy ONRa ale jakoś średnio jestem z niego zadowolony do takich celów.
emp Opublikowano 14 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 14 Lutego 2011 a ja też jestem dystrybutorem i nie boję się tego co napisałem uważam że ludziom należy się prawda wprawna ręka (czyli moja) robi auto klasy Passat w 10 minut jeżeli nie wymaga mycia wstępnego. Jeżeli wymaga to ok 20 minut. Mycie parowe jednak należy porównać z myciem ręcznym prawdziwym czyli 2 fazowym. Pre sprey/wash jak go tam zwał a następnie zamiast gąbkowania idzie para + mikrofibra. Po myciu następnie hydrowosk przy najmniej u mnie obowiązkowy jeżeli nie ręczny. W naszej myjni idzie Pre sprey / pre wash/ Mycie wstępne (to wszystko to samo dla mniej wtajemniczonych) - Daerg Chimica Leeb lub mocniejszy Pre Wash tej samej firmy. Działa doskonale. Znowu się narażę ale możesz zamówić u mnie..... [ Dodano: 14 Luty 2011, 19:38 ] A dla wszystkich którzy oglądają filmy na YouTube i myślą że to prawda podaję po raz ostatni technologię mycia parowego za friko (i tak w końcu kupicie maszyny ode mnie bo mam najlepsze - jak nie pierwsze to drugie) 1. Wjeżdża samochód i oceniamy najlepiej metodą przytknięcia lancy parowej listwy na drzwiach stan brudu który wjechał - jeżeli czysty jest kawałek o powierzchni 3-4 cm lub mniej kwadratowych konieczny prewash. Jeżeli większy wskakujemy od razu na punkt 3 2. Nakładamy środek do mycia wstępnego dajemy mu podziałać ze 2 minuty ( papierosek np.) i przystępujemy do procesu mycia wstępnego - kierując lancę w dół auta aktywujemy parą naszą chemie jednocześnie spychając w dół wszystkie zanieczyszczenia, piasek, itp starając się żeby strumień pary spowodował ich spadnięcie na podłogę. 3. jak już jesteśmy pewni że nie ma na lakierze zanieczyszczeń które mogą go porysować zaczynamy mycie zasadnicze - czyli to co wam pokazał dealer - szmatka z mikrofibry (koniecznie dobra) i jedziemy od góry w dół zawsze spychając na posadzkę to co spływa z auta przed przetarciem szmatką - dopóki lanca zbiera widoczny brud szmatką nie dotykamy - dopiero kiedy widzimy że nie spływa brud resztę zbieramy mikrofibrą. Koniecznie należy ją odwracać, przerzucać itp i nie wolno oszczędzać na mikrofibrach. koszt ich wyprania to kilka groszy. Czynność tę wykonujemy od góry do dołu czyli dach, szyby, poszycia drzwi itp. Tył auta i przedni zderzak zawsze robimy osobnymi szmatkami bo są zawsze mocniej zabrudzone. Nigdy pod żadnym pozorem nie wolno nawet dotknąć lakieru u góry tą samą szmatką co robiliśmy progi czy zderzaki. Na autach w kolorze czarnym i pokrewnych - np. granatowe, perłowe burgundy itp. zawsze będzie widać czy już potraficie to robić - po lekkim przeschnięciu. Delikatne białe smużki są naturalne i wynikają z faktu że używacie wody o dużej zawartości soli wapnia i magnezu (kamień kotłowy) w takim wypadku jedynym sposobem wyeliminowania tego efektu jest używanie do maszyny wody demineralizowanej. 4. Po tym procesie należy jeszcze raz przetrzeć karoserię suchą mikrofibrą zbierając nadmiar widy pozostawionej w zakamarkach. Jeżeli nakładamy hydro-wosk punt 4 można sobie odpuścić ponieważ po jego nałożeniu i tak musimy zebrać wodę z karoserii - co znowu robimy mikrofibrą. GOTOWE Przestrogi: Nie wykręcaj mikrofibry tylko weź drugą trzecią itd. Brud który w niej jest wyleci dopiero przy praniu. PO hydrowosku należy umyć szyby żeby nie pozostawić wosku na nich. Szczególnie na przedniej. Reszta czynności tak jak w innych technologiach 1
kaliber441 Opublikowano 24 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 24 Lutego 2011 Witam, zastanawiam się nad zakupem urządzenia do mycia parowego. Wybór jest spory. Mam dwa typy ale chciałbym poznać opinię użytkowników. Jaki sprzęt wybraliście i dlaczego. Nie oglądałem jeszcze żadnego urządzenia "w akcji". Ten etap jeszcze przede mną. Tomasz
emp Opublikowano 24 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 24 Lutego 2011 napisz mi na PW co widziałeś a ja ci powiem co musisz jeszcze zobaczyć żeby decyzja była trafna.
metik Opublikowano 25 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2011 1. Wjeżdża samochód i oceniamy najlepiej metodą przytknięcia lancy parowej listwy na drzwiach stan brudu który wjechał - jeżeli czysty jest kawałek o powierzchni 3-4 cm lub mniej kwadratowych konieczny prewash. Jeżeli większy wskakujemy od razu na punkt 3 2. Nakładamy środek do mycia wstępnego dajemy mu podziałać ze 2 minuty ( papierosek np.) i przystępujemy do procesu mycia wstępnego - kierując lancę w dół auta aktywujemy parą naszą chemie jednocześnie spychając w dół wszystkie zanieczyszczenia, piasek, itp starając się żeby strumień pary spowodował ich spadnięcie na podłogę. 3. jak już jesteśmy pewni że nie ma na lakierze zanieczyszczeń które mogą go porysować zaczynamy mycie zasadnicze - czyli to co wam pokazał dealer - szmatka z mikrofibry (koniecznie dobra) i jedziemy od góry w dół zawsze spychając na posadzkę to co spływa z auta przed przetarciem szmatką - dopóki lanca zbiera widoczny brud szmatką nie dotykamy - dopiero kiedy widzimy że nie spływa brud resztę zbieramy mikrofibrą. Koniecznie należy ją odwracać, przerzucać itp i nie wolno oszczędzać na mikrofibrach. koszt ich wyprania to kilka groszy. Czynność tę wykonujemy od góry do dołu czyli dach, szyby, poszycia drzwi itp. Tył auta i przedni zderzak zawsze robimy osobnymi szmatkami bo są zawsze mocniej zabrudzone. Nigdy pod żadnym pozorem nie wolno nawet dotknąć lakieru u góry tą samą szmatką co robiliśmy progi czy zderzaki. Na autach w kolorze czarnym i pokrewnych - np. granatowe, perłowe burgundy itp. zawsze będzie widać czy już potraficie to robić - po lekkim przeschnięciu. Delikatne białe smużki są naturalne i wynikają z faktu że używacie wody o dużej zawartości soli wapnia i magnezu (kamień kotłowy) w takim wypadku jedynym sposobem wyeliminowania tego efektu jest używanie do maszyny wody demineralizowanej. 4. Po tym procesie należy jeszcze raz przetrzeć karoserię suchą mikrofibrą zbierając nadmiar widy pozostawionej w zakamarkach. Jeżeli nakładamy hydro-wosk punt 4 można sobie odpuścić ponieważ po jego nałożeniu i tak musimy zebrać wodę z karoserii - co znowu robimy mikrofibrą. GOTOWE Przestrogi: Nie wykręcaj mikrofibry tylko weź drugą trzecią itd. Brud który w niej jest wyleci dopiero przy praniu. PO hydrowosku należy umyć szyby żeby nie pozostawić wosku na nich. Szczególnie na przedniej. Reszta czynności tak jak w innych technologiach Fajnie i uczciwie opisane Też te zasady stosuje ... inaczej się nie da
emp Opublikowano 25 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2011 skoro tak daleko zabrnęliśmy to mam jeszcze przepis na: - jak domyć felgi - jak usunąć sól z auta za pomocą pary - jak umyć silnik, komorę silnika, zbiorniki plastikowe a w szczególności zbiornik płynu hamulcowego (bezpiecznie i pewnie) i dodatkowo domyć plastikowe reflektory, mocowania a nawet chłodnicę, akumulator, itp. - jak doprowadzić do stanu czystego plastiki i skórę we wnętrzu auta - jak wyprać tapicerkę z alkantary - jak umyć przestrzenie wewnątrz napisów fabrycznych logo czy modelu -tylna klapa, grill, błotniki - jak wyczyścić przestrzeń zawiasów, zamki i wewnętrzne krawędzie klap, pokryw i drzwi - jak pozbyć się wyciekającego smaru wokół mechanizmów zamków - jak zlikwidować zanieczyszczenia pod uszczelkami szyb - jak wymyć brud pod klapką wlewu paliwa - szczególnie w dieslach - jak usunąć brud pod i nad listwą plastikową drzwi - jak wyczyścić śruby/nakrętki kół - jak doprowadzić do czystości nadkola i wnęki podwozia na te i inne pytania chętnie odpowiem tylko warunek jest jeden w większości tych problemów bez myjki parowej się nie da.....!!!!!! albo zajmie wam to tydzień
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się