Skocz do zawartości

CAR-LACK 68 - GLASS SEALING KIT


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Danio ja położyłem dwie , ale tylko dlatego , że wydawało mi się że coś źle zrobiłem , za łatwo mi to wszystko poszło , zwłaszcza polerowanie . Na niewidzialnej wycieraczce Unique , musiałem nieźle sie namachać przy polerowaniu by nie było smug , a tutaj normalnie bajeczka .

Położyłem 1 warstwę clenara ( mleczko ) i 2 sealanta .

  • Partner forum
Opublikowano

Danio, U mnie jedna warstwa, na przedniej nadal działa chodź już trochę słabiej niż na początku a boczne i tylna jak świeżo po nałożeniu. :good:

Opublikowano
Na niewidzialnej wycieraczce Unique

umnie baanalnie polerowało sie, bez żadnych smug. 2 warstwy tak samo dobrze.

 

[ Dodano: 23 Grudzień 2010, 09:38 ]

tylko teraz sie zastanawiam czym najlepiej myć szybe z brudu żeby nie zabolało uniqe.

  • Partner forum
Opublikowano

Witam, dzisiaj rano miałem 100% dowód na to że Zestaw CarLack mocno pomaga w zimie, chodzi o lekkie przymarzanie lodu i szronu:

 

Samochód stał w pracy cały dzień i noc pod chmurką, obok 4 samochody, które widzą wosk raz na rok a na szybach to tym bardziej nie :/

 

cały dzień i noc mróz na poziomie -2 do -6 stopni , w nocy i nad ranem padała marznąca mżawka.

 

Rano wszystkie samochody szczególnie na szybach miały kilkumilimetrową warstwę czystego lodu, wizualnie moje szyby niczym nie różniły się od szyb pozostałych i widząc ostre skrobanie innych aż się przeraziłem, ale po podejściu do auta i dotknięciu lodu było :-] cały lód zgarnąłem zmiotką (praktycznie nie był przyklejony do szyb oraz bardzo łatwo się kruszył na drobinki ;)

 

Nie wiem jak się w takich przypadkach spisują się inne niewidzialne wycieraczki, car lack to mój pierwszy zestaw do szyb.

 

Pozdr.

Opublikowano

A ja po piątkowej próbie :wallbash:

Zrobiłem test na jednej szybie, zgodnie z opisem z pierwszego postu, i faktycznie cleaner bardzo fajny, ładnie wyczyścił szyby. Z sealantem sobie nie poradziłem, porobiły mi się placki- coś jak za gruba warstwa wosku( pewnie taka była, ciężko to nakładać ręcznikiem papierowym), której wypolerowanie było oczywiście katorgą.

W następnym tygodniu jeszcze raz wyczyszczę tą szybę i spróbuję od nowa.

P.s On powinien wyschnąć na szybie, czy odczekać te 10 min i polerować?

Opublikowano

Danio , po nałożeniu wosku ( sealanta ) , czekasz około 10 min. robi ci sie taka " mgiełka " , następnie delikatnie spryskujesz wodą i polerujesz .

  • Partner forum
Opublikowano

Danio, Tak jak napisał JAcek , podstawa to spryskanie woda prze spolerowaniem, a co do wyschnięcia to on nie wyschnie ciągle będzie się mazał, aplikować lepiej jest taką chusteczką papierową jak jest w restauracjach takie cieniutkie, bo ręcznik papierowy wchłania sporo produktu i tak samo chusteczka higieniczna a na wszystkie szyby powinno zejść maksymalnie 10-20 mililitrów sealant-a ;)

Opublikowano

Dzięki za rady, jutro powtórzę aplikację.

Właśnie może tu popełniłem błąd? Używałem grubego papierowego ręcznika- dość solidnie nasączonego, w niektórych miejscach sealant wysechł i woda wcale nie pomagała przy polerowaniu. Inna sprawa że w międzyczasie składałem szafkę w domu i polerowałem po 30 min :oops:

  • Partner forum
Opublikowano

Danio, 30min nie powinno być problemu , najważniejsze to mega cienka warstwa i nałożenie mgiełki wody na sealant potem jedną mikrofibra zbierasz pierwsza mokrą warstwę i kończysz drugą mikrofibrą suchą. Pozdr. i powodzenia

Opublikowano

Utrudnione ściąganie sealanta może być również uzależnione od niedokładnego oczyszczenia szyby , pierwszy test tego środka robiliśmy na dosyć starym aucie gdzie fabryczna szyba miała sporo "syfu" i w takim przypadku warto szybę dwu kronie potraktować cleanerem.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Tak jak mówi nOx czysta szyba to podstawa. Ja miałem to szczęście, że wcześniej stosowałem CGP AutoGlyma, PP PoorBoys, a nawet cleaner Victorii więc szyba była doczyszczona. Jedna warstwa wystarczyła, wydaje mi się że lepiej dać jedną co 2 miesiące niż dwie raz na 3 :)

 

Dzisiaj znowu miałem przyjemność jechać "zwykłym" autem (bez niczego na szybach) i po prostu nic nie widać, na przedniej rozmazania po "wosku" z myjni automatycznej, na bocznych krople wody.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Ja również miałem okazję aplikować CL68 w ostatnich dniach listopada.

 

Cleaner aplikowany raz + jedna warstwa sealant'u.

Zabezpieczona szyby: przednia, przednie boczne i tylna oraz szkła lusterek zewnętrznych.

Szyby tylne boczne celowo pozostawione bez ochrony.

Nie będę się rozwodził nad procesem aplikacji, choć z tym akurat nie miałem większego problemu.

 

Przez dwa miesiące testu nie uzupełniałem warstwy sealant'u.

 

Patrząc z perspektywy czasu muszę powiedzieć, że środek sprawdza się rewelacyjnie.

Przez cały okres testu auto poruszało się w dość trudnych warunkach atmosferycznych w proporcji 50/50 (miasto / trasa).

Z oczywistych powodów z wycieraczek w mieście korzystać muszę, jednak w trasie ograniczyłem ich użycie o jakieś 50 - 60% w trakcie opadów deszczu i deszczu ze śniegiem.

 

Jeśli chodzi o wodę to najmniej zauważalny efekt obserwuję na lusterkach bocznych, jednak te w sposób naturalny są osłonięte przed wiatrem, a tym samym przed czynnikiem mogącym "zdmuchiwać' krople.

Bez wątpienia da się jednak zauważyć zmniejszoną tendencję do odkładania się brudu i za to duży plus.

 

Szyba przednia przy wyższych prędkościach utrzymuje przejrzystość relatywnie długo nawet przy opadach deszczu połączonych z dużą ilością "ulicznego brudu" wyrzucanego spod kół innych samochodów.

Przemawia do mnie też fakt, że preparat nie oddziałuje negatywnie na pracę wycieraczek (brak pisków, podskakiwania piór, mocnego smużenia). Ostatni efekt (smużenie) był zauważalny przez pierwsze 1,5 tygodnia stosowania preparatu, jednak miało to charakter chwilowy, smugi znikały po najdalej kilku sekundach i przynajmniej mnie nie utrudniało to w żaden sposób obserwacji drogi.

Efekt zastosowania wycieraczek zmienił się raczej pozytywnie, pióra przesuwają się po szybie znacznie płynniej.

 

Dodatkowo zaobserwowałem znacznie mniejszy efekt odkładania brudu w strefie szyby nie objętej polem pracy wycieraczek. Wystarczy niewielka ilość deszczówki :-] a brud sam spływa.

Oczywiście nie ma co oczekiwać cudów. W przypadku błota o wysokiej gęstości i zarazem lepkości zawsze w większym czy mniejszym stopniu będzie przywierał do powierzchni szyb.

 

Szyby przednie boczne również znacznie mniej się brudzą.

Poza tym wystarczy niewielka prędkość aby niemalże cała woda została usunięta z powierzchni co jak dla mnie ma ogromy wpływ na komfort jazdy. W dużym deszczu - rewelacja :good:

 

Dla porównania szyby boczne w tylnej części samochodu (niezabezpieczone) pokrywają się wodą w sposób dramatycznie bardziej zauważalny.

Ponadto znacznie silniej przywiera do nich brud.

 

Stwierdziłem też lepszy efekt odpychania lodu. Co prawda nie udało mi się usunąć mocnego szronu zmiotką, ale pokuszę się o stwierdzenie, że z przyjemnością "zeskrobałem" z szyby warstwę lodu przy użyciu skrobaczki Murska (miedziana) bez żadnego nacisku dłoni. Od tak "odsunąłem" całość i szkło było idealnie przejrzyste (auto po nocy, -17 st.C, delikatne opady śniegu)

 

Na szybie przedniej widać efekt działania kosmetyku (jakieś 50 - 60% pierwotnej skuteczności), ale wymaga już poprawy więc w najbliższy weekend powtórzę proces :)

 

Jak dla mnie produkt super :good:

W ciężkich warunkach przetrzymał 2 miesiące, jednak mniemam że przy aplikacji na bardzo dobrze oczyszczoną powierzchnię dwóch warstw sealant'u, ma szansę przetrwać dwukrotnie dłużej.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Czy cleaner car lacka trzeba nakładać maszynowo czy może być wcierany ręcznie aplikatorem gąbkowym? I czy trzeba go wetrzeć do zniknięcia czy tylko nałożyć i odczekać pare minut do lekkiego wyschnięcia i spolerować mikrofibrą? :o

Opublikowano

toka, ręcznie aplikatorem z mikrofibry, maszynowo nie wiem czy jest sens się bawić. Wcierasz "prawie" do zniknięcia i polerujesz, jak nałożysz i wyschnie do końca to nie spolerujesz tego potem mikrifibrą.

  • 1 rok później...
Opublikowano

Tak z ciekawostek, car lack położony rok temu w sierpniu na szyby boczne i tylne, dalej odpycha wodę i to naprawdę w zaskakujący sposób :shock: . Na przedniej szybie wytrzymało 5-6 miesięcy. Ten produkt to miazga :D

  • Administrator
Opublikowano
Na przedniej szybie wytrzymało 5-6 miesięcy. Ten produkt to miazga

 

 

5-6 miesięcy na przedniej szybie to zdecydowanie NIE jest miazga jak na NW ;)

Opublikowano
5-6 miesięcy na przedniej szybie to zdecydowanie NIE jest miazga jak na NW ;)

Jasna sprawa że są lepsze NW, np. Gtechnik, ale jak na szyby boczne i tylne jestem pod wrażeniem, porównując zwłaszcza do np. RainX. Zresztą Gtechnik starcza na jedną aplikację i swoje kosztuje, a carlack starcza na wszystkie szyby do jakichś 20 aut.

Opublikowano

Szkoda tylko, że nie jest już dostępny. Ja na boczne szyby nałożyłem tyko raz, minęło ponad 12 miesięcy i nadal działa.

 

Aaa, to przecież mój test z listopada 2010 roku, od tego czasu na bocznych szybach nic nie robiłem, odpychanie wody nadal jest bardzo dobre, a na przednią szybę nakładałem 2 razy.

Opublikowano

yesfan, dokładnie,szkoda że już jest niedostępny..Moim zdaniem jeden z lepszych,jak nie najlepszy glass sealant.

Właśnie mi się kończy i chciałem kupić,a tu ni ma... Jest szansa go jeszcze gdzies dostać?

Opublikowano

Eryczek, szkoda życia, zapodaj sealanta na szyby, bez tego nie da się żyć ;) Mam do wypróbowania Autobrite, ktoś coś wie ile jest wart?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.