Partner forum CAR CRAZY Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Partner forum Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Witam Autko było polerowane i efekt był bardzo zadowalający. Kolor to czarny z bardzo lekką perłą. Ostatnio wyjeżdżałem na urlop i autko stało 2 tygodnie pod chmurką, po przyjeździe i po umyciu samochodu na lakierze zostało pełno plam powstałych prawdopodobnie po wysychaniu twardej wody. Głównie na masce, dachu i klapie. Pytanie głównie do specjalistów: Czy oprócz ponownej polerki istnieje jakiś sposób do usunięcia tych plam ? Na małym kawałku próbowałem już wszystkiego oprócz ponownej polerki czyli glinka, politura, wosk, mocno skoncentrowany szampon, rozpuszczalnik i niestety nic nie pomogło. Napiszcie czy jedynym sposobem jest delikatna polerka ? czy takie plamy mogły wejść głębiej w lakier? czy jednak będzie trzeba użyć mocniej ściernej pasty, troszke się obawiam mocniejszej pasty niż np speed glaze gdyż przed urlopem była robiona konkretna polerka i troszke bezbarwnej warstwy już zeszło z samochodu . Pozdrawiam i czekam na jakieś sugestie.
AutoDetailing Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Zacznij od glinki, powinna sobie z tym poradzić
Partner forum CAR CRAZY Opublikowano 3 Sierpnia 2009 Autor Partner forum Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2009 glinką próbowałem megs'a i quik detailer i kompletnie nic byc może żeby spróbować jakąś bardziej twardą glinką, ale chyba zostanie ponowne przelecenie auta speed glaze chociaż wolałbym tego nie robić bo lakier naprawde był lustro i szkoda znowu trzeć . pozdrawiam
nOx Opublikowano 3 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2009 Dziwna sprawa przejechał bym mechanicznie jakimś clanerem sposób mało ingerencyjny w lakier jak to nie pomorze to dopiero polerka
Gość Opublikowano 3 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2009 Być może przytarłeś lakier bezbarwny.
metys Opublikowano 3 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2009 masz jakieś fotki z dobrym zbliżeniem? Wtedy możnaby powiedzieć coś więcej
fernando Opublikowano 3 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2009 Nie wyobrażam sobie, żeby wysychająca woda mogła pozostawić jakiekolwiek plamy, którym glinka nie dałaby rady. Może to jednak co innego jest przyczyną
Partner forum CAR CRAZY Opublikowano 4 Sierpnia 2009 Autor Partner forum Zgłoś Opublikowano 4 Sierpnia 2009 Witam nie mam zdjęcia swojego samochodu ale to jest to samo co na tym zdjęciu tylko w troszke większej ilości znalazłem że mówią na to water spots
metys Opublikowano 4 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Sierpnia 2009 możliwe, że glinka sobie z tym nie poradzi. Najlepiej wziąć dobry cleaner lub delikatną gąbkę i delikatną pastę np. Menzerna 106FA. Nie zetrze ona nawet mikrona lakieru, a na pewno poradzi sobie z tymi kroplami, a raczej z tym co po nich pozostało
Partner forum CAR CRAZY Opublikowano 4 Sierpnia 2009 Autor Partner forum Zgłoś Opublikowano 4 Sierpnia 2009 Orientujesz siemoże jak ma sie ta pasta która proponujesz do pasty megsa Speed Glaze bo z najdelikantiejszych past to mam tylko speed glaze . czy speed glaze jest za mocny do tych plam i np wziąć swirlX i maszynkę DA. Chociaż mam wrażenie że speed glaze pod względem ścieralności nie wiem czy nie jest delikatniejszy od SWirlX.
metys Opublikowano 4 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Sierpnia 2009 speed glaze będzie OK. tylko najlepiej użyć go na miękkiej gąbce
Partner forum CAR CRAZY Opublikowano 8 Sierpnia 2009 Autor Partner forum Zgłoś Opublikowano 8 Sierpnia 2009 Witam Problem rozwiązany idealnie: - Umycie maski i klapy Megs APC nastepnie megs gold class po tym zabiegu plamy zrobiły się mniej widocze ale dalej bardzo szpecą potem poszło : - Megs SPEED GLAZE - Pad FINISH najdelikatniejszy - Polerka Megs Dual Action Efekt: Brak jakichkolwiek plam. pozdrawiam
Thomas Opublikowano 12 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2009 mam pytanie,ale trochę innego pokroju .... myłem dzisiaj siostrze samochód , jako,że ma jasny kolor ( srebrny metalik) wszystko na nim widać ... na lakierze są ślady po żywicy , duże i małe kropki,strasznie twarde ... jasne i ciemne , brzydko to wygląda ..... opłukałem samochód,umyłem i zacząłem czyścić tą żywicę przy pomocy benzyny ekstrakcyjnej ... zaczęło schodzić ,ale nie wszystko, tylko mniejsze kropki , tak więc wziąłem środek do usuwania smoły i żywicy podobno ... spryskałem wszystko odczekałem trochę i zacząłem wycierać miejsca gdzie jest żywica , ruszyło zaledwie troszkę kropek, reszta została samochód stoi pod chmurką cały czas,w pobliżu rosną topole i to z nich takie coś się zrobiło .... fakt faktem siostra nie przywiązuje uwagi do lakieru,ale przy okazji chciałem jej umyć no i cóż nie wyszło bo część tych kropek została i nie chce zejść bardzo brzydko to wygląda .... macie jakieś sprawdzone środki ?? dla informacji samochód to Toyota Corolla z 2003 roku , srebrny metalik ...
Łukasz Opublikowano 12 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2009 Ja bym się pokusił o przetarcie tych miejsc nitro - wiem wiem, uparty jestem
Thomas Opublikowano 12 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2009 Ja bym się pokusił o przetarcie tych miejsc nitro - wiem wiem, uparty jestem hehe dziękuję pomimo,że siostra niezbyt dba o lakier to nie będę jej go ruszał w taki sposób przetestuję inne metody
AutoDetailing Opublikowano 12 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2009 Spróbuj podgrzać (np suszarką do włosów), ale z umiarem, potem delikatnie benzyną
Andrzej10 Opublikowano 26 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 26 Września 2009 Ja zywicę tyle że klasyczną z iglaka a dokładniej Jodły zmywałem najzwyklejszą benzyną z karnistra do kosiarki. Efekt idealny. Co do samego tematu i takich plamek to jedynie co to trzeba zaraz po myciu dobrze wytrzeć do sucha lakier i nic nie pozostaje. Jeśli jednak zostawi się to i krople wyschną to z reguły starczy dokładne mycie jakimś szamponem. (kiedyś w czasach nieświadomości jak urzywałem Ludwika równierz idealnie zmywał te plamki). Pozdrawiam
Administrator CleanerFreak Opublikowano 27 Września 2009 Administrator Zgłoś Opublikowano 27 Września 2009 Ja zywicę tyle że klasyczną z iglaka a dokładniej Jodły zmywałem najzwyklejszą benzyną z karnistra do kosiarki. Efekt idealny. Może tą "najzwyklejszą" benzyną również schodzi, ale czystą benzyną do zapalniczek lub benzyną ekstracyjną na pewno tak.Z "normalną" benzyną należy uważać - zawiera dużo chemicznych środków, których nie każdy lakier może wytrzymać. Co do samego tematu i takich plamek to jedynie co to trzeba zaraz po myciu dobrze wytrzeć do sucha lakier i nic nie pozostaje. Jeśli jednak zostawi się to i krople wyschną to z reguły starczy dokładne mycie jakimś szamponem. Istnieje jeden fenomen: słońce, rozgrzany lakier i drobny deszcz (krople) lub krople wody od sąsiada który podlewa trawę - żaden QuickDetailer lub szampon nie pomoże . Jedyne wyjście z sytuacji: cleaner+wosk (polerki nie trzeba).
Thomas Opublikowano 27 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 27 Września 2009 Istnieje jeden fenomen: słońce, rozgrzany lakier i drobny deszcz (krople) lub krople wody od sąsiada który podlewa trawę - żaden QuickDetailer lub szampon nie pomoże . Jedyne wyjście z sytuacji: cleaner+wosk (polerki nie trzeba). dokładnie ... niby to tylko woda ,ale jakże ciężko ją usunąć ....
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się