Camel- Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Cześć, Ćwicze sobie ostatnio na granatowym (Blau-perleffekt) Audi A6, które jest pokryte kosmiczną ilością kropek asfaltu. Pod listwami, tylna klapa, błotniki - wszędzie. W temacie ich usuwania dopiero raczkuje, dlatego będę próbował je usunąć różnymi sposobami. Ale moje pytanie jest inne. Czy da się uniknąć takiej ilości w przyszłości? Czy samo pokrycie woskiem lakieru spowoduje, że nie będą się one tak chetnie przyklejać? A może są na to inne sposoby? Pozdr.
Marco Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Czy samo pokrycie woskiem lakieru spowoduje, że nie będą się one tak chetnie przyklejać?Przyklejać to się będą bo wosk raczej ich nie odepchnie.Za to w przyszłości będzie je dużo łatwiej usunąć.
Camel- Opublikowano 17 Sierpnia 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 17 Sierpnia 2010 No to lipa. Audi ma świeże blachy od lutego, a tylna jest już cala w czarnych kropkach. A co powiedzieć o reszcie kiedy nie była nigdy czyszczona? Dół tylnego zderzaka (plastikowa listwa) za kołami jest cała w smugach asfaltu
Afi Opublikowano 17 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Sierpnia 2010 Camel-, w takim razie benzyna ekstrakcyjna lub jakiś dedykowany środek do usuwania asfaltu (polecam Carvalet), bo szybko glinka zdechnie na takim pobojowisku. A później nie korzystać z dróg asfaltowych, co by nowych kropek na lakier nie nanosić
Marco Opublikowano 17 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Sierpnia 2010 A swoja droga to chyba jakaś świeża droga bo nie wierzę żeby było tego aż tyle...Tez jeżdżę i od 2 miesięcy(kiedy był czyszczony) coś tam widać ale to jakieś drobne i pojedyncze ślady...
Camel- Opublikowano 17 Sierpnia 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 17 Sierpnia 2010 Marco, bardzo możliwe. Chętnie wrzuce kilka fotek jak nie będę miał doczynienia z durnowatym aparatem mojej siostry Afi, no szukam czegoś w Lesznie, ale cięzko dostać... Poszukiwania trwają
Afi Opublikowano 17 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Sierpnia 2010 Camel-, 95% mojego zaopatrzenia detailingowego pochodzi z internetowych sklepów A Carvalet akurat nabyłem na allegro
Kamil Opublikowano 17 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Sierpnia 2010 Porsche ktore robilem w ost weekend czyscilem z asfaltu 4 godziny. Byl to najbardziej uswiniony samochod jaki kiedykolwiek mialem, recepta na brak asfaltu na zderzakach i reszcie wozu jest b prosta. Wstawic woz do garazu i jezdzic komunikacja miejska;)
kuflik Opublikowano 17 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Sierpnia 2010 Kamil, czym usuwałeś asfalt, że tak długo?
Kamil Opublikowano 17 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Sierpnia 2010 Glinka jedynie. Nie ukrywam ze mam jakis strach przed roznego rodajami benzynami ekstrakcyjnymi, nitrami, rozpuszczalnikami. Obawa tkwi w tym ze balem sie o uszkodzenie lakieru
malkolm Opublikowano 17 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Sierpnia 2010 Wstawic woz do garazu i jezdzic komunikacja miejska;) dobrą metodą jest też założenie chlapaczy, wyglądają może nie za fajnie ale o wiele łatwiej utrzymać auto w czystości, i na dodatek bezpieczniej bo nie ma możliwości aby kamienie wyskakiwały z pod kół
kuflik Opublikowano 17 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Sierpnia 2010 Kamil, sprawdz valetpro citrus tar and glue remover, bardzo skuteczny! A co do chlapaczy, to są ok ale wtedy za nimi się zbiera brud i wilgoć przyczyniając sie powstawania rdzy..
Camel- Opublikowano 17 Sierpnia 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 17 Sierpnia 2010 recepta na brak asfaltu na zderzakach i reszcie wozu jest b prosta. Wstawic woz do garazu i jezdzic komunikacja miejska;) Prędzej zmienie auto niż wstawie go do garażu. Wszystkie VAGi jakie widziałem zwłaszcza lata ok. 2000 i młodsze, mają tendencje do bycia upieprzonym po wjechaniu w jedną kałuże. Wydaje mi się, że bierze się to z konstrukcji nadwozia, tzn kształtu. Koła mimo bycia na równi z obrysem górnej krawędzi błotnika, wystają przy dolnych krwędziach błotnika/zderzaka. Zatem cały syf zamiast lądować na podwoziu ląduje na nadwoziu... Dlatego słusznym stwierdzeniem jest, że warto założyć chlapacze - tylko kwestia teraz czy jedyne auto do jakiego to pasuje to szutrowa Impreza Hmm.. w Internecie mówi kolega... Lubię to robić jak zamawiam zbiorowo. Czasami szkoda mi dodatkowej kasy na wysyłkę tylko jednej rzeczy Słabe wytłumaczenie - wiem - ale detailing to trochę drogie hobby
Marco Opublikowano 17 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Sierpnia 2010 Koła mimo bycia na równi z obrysem górnej krawędzi błotnika, wystają przy dolnych krwędziach błotnika/zderzakaAle to większość tak ma...
Camel- Opublikowano 17 Sierpnia 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 17 Sierpnia 2010 Marco, mój Merc nie, może dlatego się temu dziwie
Kamil Opublikowano 17 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Sierpnia 2010 kuflik, o ile widze to ten specyfik jedynie w UK jest. Moze cos u nas dostepnego? Z UK juz mam do sciagniecia sprzeglo do Puntolota i mi wystarczy Camel bo masz kwadratowy zderzak, a nie obly
SJake Opublikowano 17 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Sierpnia 2010 Kamil - jak chcesz to mogę odstąpić Ci jakieś 0,5L Taka "połóweczka" wystarcza na kilka usmolonych pojazdów. Jeśli jesteś zainteresowany to wal na PW.
Administrator Evo Opublikowano 18 Sierpnia 2010 Administrator Zgłoś Opublikowano 18 Sierpnia 2010 Kamil, w Polsce masz choćby Nielsena Tar & Glue Remover, bardzo skuteczny. Albo zwykły Decabit, bardzo tani i skuteczny, ale dośc malo wydajny.
_Shadow Opublikowano 18 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Sierpnia 2010 skuteczny tez jest carvalet, na allegro za jakies 35 zł z przesyłka juz
Gość Opublikowano 2 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 2 Października 2010 tak trochę odgrzebię.. na swoim Peugeocie 306 '97 zastosowałem przed glinkowaniem benzynę ekstrakcyjną i ładnie te czarne kropki się porozpuszczały, a na lakierze nie zauważyłem negatywnych efektów.
vanquisz Opublikowano 3 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Października 2010 tak trochę odgrzebię..na swoim Peugeocie 306 '97 zastosowałem przed glinkowaniem benzynę ekstrakcyjną i ładnie te czarne kropki się porozpuszczały, a na lakierze nie zauważyłem negatywnych efektów. i też wg mnie jest to najlepszy sposób na pozbycie sie smoły ale chyba nie o to chodziło autorowi tematu
kolargol Opublikowano 3 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Października 2010 tylko jeśli auto nie miało nigdy usuwane smoły tak jak moje (13 lat) to trzeba się nieźle namachać żeby wszystko usunąć benzyną - mnie to zajęło 3 godziny przy pierwszym czyszczeniu, dlatego dobrze jest się wspomóc jakimś skutecznym środkiem, który odwali za nas część roboty
Tery Opublikowano 8 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 8 Października 2010 A czy taką benzyną ekstrakcyjną można czyścić też plastikowe zderzaki, dokładki, progi itp? Trzeba ją jakoś rozcieńczyć?
mutra Opublikowano 8 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 8 Października 2010 jeżeli masz oryginalny lakier to bez problemu możesz zastosować benzynę ekstrakcyjną (albo zwykłą - z dystrybutora)
Tery Opublikowano 8 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 8 Października 2010 A plastiki nielakierowane? Nie będzie na nich smug? Nie zmatowieją itp?
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się