marcineke Opublikowano 2 Sierpnia 2023 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2023 No to test znów zacznę ja ..... Miałem zrobić test na aucie które mam mieć jutro ale nie wytrzymałem jak zobaczyłem felgi w żony aucie.... A że do weekendu bym zapomniał wrażeń to trzeba napisać już Przyznam że pewnie normalnie umylbym je jakąś łagodną chemią bo powloka na nich jeszcze siedzi i z myciem mimo tragicznego wyglądu nie przewidywałem problemów. Z przodu oczywiście klocki mocno ubrudziły, z tyłu było znośnie. Do testu wybrałem 4 produkty typu Krwawa Felga. Good Stuff nowy Atas Oxycar Kiurlab RH+ Cleantle Iron Man Najpierw zebranie podstawowego brudu piana Kiurlab z pianownicy ręcznej Na pierwszy ogień Good Stuff. Aplikacja bezproblemowa, szybko i mocno krwawi ale dziwnie jakby gromadzi się na części felgi tworząc żółtawy nalot.Po kilku minutach doczyszczone szczotką i spłukane wodą....pięknie wosk odżył, pokazał piękne kropelki, felga idealnie czysta ... Dla porównania Atas Aplikacja równie prosta, krwawienie równe , mocne ,szybko schnie , wydawało mi się że lepiej myje ale felga nie domyta.... Tylne felgi miały łatwiej Kiurlab i Cleantle spisały się świetnie , miały mniej roboty choć Cleantle którego już trochę przelałem fajnie doczyszcza w tym przypadku strasznie szybko wysychał... Kiurlab bezproblemowy.... Podsumowując .... Pracowałem na zewnątrz , zapachu Good Stuffa nie wyczułem ani dobrego ani złego, Atas ładnie pachniał cały czas, pozostałe też nie wykazały żadnego zapachu przy pracy na zewnątrz. Myślę że producenci dość równo pracują nad recepturami produktów i już nie walą jak jeszcze rok czy 2 lata temu. Przerobiłem kilka firm i większość działa podobnie, jakbym miał wskazać najsłabszych to z przed 3 lat D-tox był dla mnie słaby, Terminator z Soft99 ładnie krwawi ale dość słabo sobie radził i okrutnie śmierdzi. Więc Good Stuff nie odstaje od konkurencji , zapach ma zamaskowany, siła czyszczenia w przypadku zadbanych felg bardzo dobra, aplikacja i praca na dobrym poziomie. Myślę że ma dzień dzisiejszy wybór produktu to cena/lubienie marki. Mi się opakowanie podoba , jak będę za 2-3 miesiące szukał następnej 5l to wezmę Good Stuffa pod uwagę jak cena będzie rozsądnie skalkulowana. Następne auto na pewno nie miało felg mytych pewnie dobre 2 lata albo od nowości czyli 3 lata więc tu będzie mógł się wykazać. I zapomniałem użyć pędzelka ale testowałem go z APC i jest świetny ....jednak naturalny i krótki włos to mój faworyt w odróżnieniu od poprzedniego długiego i sztucznego włosia. Teraz zobaczcie co daje zabezpieczenie felg....Felgi domyte bez problemu, piękne hydro....z klocków nie wbił się ani jeden opiłek.... To co nie domyte z felg to zostawił Atas, może jest słabszy, może za słabo szczotką wyczyściłem....na jego plus na pewno cena podobno 180 zł za 10l. 7
AudiBlask Opublikowano 2 Sierpnia 2023 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2023 5 godzin temu, marcineke napisał(a): Teraz zobaczcie co daje zabezpieczenie felg....Felgi domyte bez problemu, piękne hydro....z klocków nie wbił się ani jeden opiłek.... Raczej to nie zasługa wosku... Po zakupie auta miałem non stop rudawe felgi , po myciu i przejechaniu dosłownie 15km już były zapylone . Aktualnie mam klocki ATE ceramic i jest bardzo dobrze pomimo , że na felgach byle jakie zabezpieczenie. Atas Oxycar mnie zaciekawił... Cena rewelacyjna. Chyba zakupię butelkę na próbę 1
marcineke Opublikowano 2 Sierpnia 2023 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2023 @AudiBlask Klocki jeszcze fabryczne, wcześniej przed zabezpieczeniem opiłki były tak wbite że nie szło ich niczym usunąć , sporo czasu mi to zajęło... Na przeglądzie stwierdzili że klocki jak nowe choć mają 50 tys km już nabite. Teraz wystarczy umyć je szamponem i wyglądają jak nówki. Atas fajnie,dziwnie pachnie, nic z jajami wspólnego nie ma, dostałem próbkę od trenera Sonaxa,gdyż dystrybutorem Sonaxa i Atas jest ta sama firma Parys.
Pawel_t11 Opublikowano 3 Sierpnia 2023 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2023 @Good Stuff dzięki za Irona. Iron z butelki czuć jajem ale już podczas pracy przy rozpylaniu jest fajny zapach, taki słodki. Z uwagi na dobrą pogodę zostawiłem go i polerzał dość długo i wtedy zamienia się w taką żelowa konsystencję. Widać to na filmie. Felga oprysk i spłukanie wyszło bardzo dobrze. Kołpaki trzeba było ruszyć pędzlem. Bardzo szybko działa, momentalnie wszystko zaczyna krwawić. https://youtu.be/1D5nkQyYkm8 3
maciek-drummer Opublikowano 3 Sierpnia 2023 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2023 @Pawel_t11 Ja wiem, że nie w temacie, ale muszę zapytać - czy Ty się nie boisz jeździć na tak sparciałych oponach? ... 2
Tuptuś Opublikowano 3 Sierpnia 2023 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2023 @Pawel_t11 40 tydzień 10 rok Ja bym się bał.
slawik_G Opublikowano 4 Sierpnia 2023 Zgłoś Opublikowano 4 Sierpnia 2023 Witam wszystkich, kolej i na mnie, jako że otrzymałem od firmy Good Stuff produkt do przetestowania to pora wywiązać się z obowiązku. Produkt to Iron Remo ver, jak to produkty tego typu wiadomo, do czego służy i jaki ma zapach, choć ten jest przełamany aromatem cukierków lodowych. Nie będę za dużo opisywał wyglądu, ładnie i bez wydziwiania podoba się i tyle, ważniejsza zawartość i jej działanie. Pierwsze foty przedstawiają koła, na których przeprowadzimy test. Nie krytykować wyglądu, bo koła stare wyciągnięte z szopy niczym niezabezpieczone no i na pewno niemyte żadnymi środkami typu testowany produkt. Umyte tylko z kurzu szamponem Meguiars NXT. Tak wyglądają przed myciem. A tak po umyciu, widać wszystkie zabrudzenia metaliczne i nie tylko. Teraz czas na IR od GS, produkt leci na wszystkie koła i po pięciu minutach zaczynam mizianie pędzelkiem. Wiadomo, że na ostatnim w kolejce kole IR leżał najdłużej, czyli około 10 minut, nic mu nie było nie przysychał. Może pogoda, jaką mamy na dworze temu sprzyjała, bo pochmurno, wilgotno i deszczowo. Dodam, że produkt jest w miarę gęsty i dość długo utrzymuje się na felgach nie spływa. Po pierwszym myciu i spłukaniu produktu koła wyglądają jak na poniższych fotach. Nie jest źle, jak by felgi były często myte i na dodatek zabezpieczone czymkolwiek do tego przeznaczonym to byłoby pewnie już po sprawie i felgi byłyby piękne i czyściutkie. No to lecimy kolejny raz, jedna srebrna ta najbrudniejsza i dwie białe obok siebie. Tym razem na srebrną i jedną białą leci D-tox od SG, i na drugą białą jeszcze raz IR. Jak widać oba produkty mają co jeszcze robić. IR od GS D-Tox od SG Podejście trzecie, te same koła tylko zamienione produkty IR poleciał na felgi po D-Toxie a D-Tox na felgi po IR. Jeszcze coś zostało, ale nie oszukujmy się sami widzieliśmy na początku jak te felgi wyglądały. Na tej najbrudniejszej jeszcze było najwięcej syfu, pewnie to koło jeździło z przodu i nigdy nie widziało takich produktów. Tutaj już po wypędzelkowaniu i spłukaniu wodą. Jak widać felgi ni wyglądają źle (nie mówię tu o wyglądzie ogólnym felg tylko o stanie domycia) A tutaj już umyte pianą i spłukane myjką ciśnieniową, oczywiście po każdym wypracowaniu produktu felgi i pędzel też były płukane myjką. I porównanie przed i po. Według mnie produkt jak najbardziej godny polecenia dał sobie radę z tak uwalonymi felgami. Tak jak pisałem wcześniej gdyby felgi były na bieżąco myte byłoby tylko jedno podejście i po sprawie, ale myślę, że tutaj produkt pokazał co potrafi. Ja polecam i na pewno produkt zagości u mnie na stałe. Wybaczcie za nieład. Jeszcze raz dziękuję firmie GOOD STUFF za udostępnienie produktu do testu. 8
Pawel_t11 Opublikowano 4 Sierpnia 2023 Zgłoś Opublikowano 4 Sierpnia 2023 W dniu 3.08.2023 o 20:52, maciek-drummer napisał(a): @Pawel_t11 Ja wiem, że nie w temacie, ale muszę zapytać - czy Ty się nie boisz jeździć na tak sparciałych oponach? ... 23 godziny temu, Tuptuś napisał(a): @Pawel_t11 40 tydzień 10 rok Ja bym się bał. Spokojnie nikt tym autem nie jeździ. To nawet nie moje auto. Felgi nie myte kupę czasu więc wziąłem je na testy. Moje felgi wyglądają przeważnie tak Brawo za spostrzegawczość. 2
Dystrybutor Good Stuff Opublikowano 7 Sierpnia 2023 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 7 Sierpnia 2023 @marcineke Dzieki bardzo za test, jak zwykle solidna praca
marcineke Opublikowano 7 Sierpnia 2023 Autor Zgłoś Opublikowano 7 Sierpnia 2023 @Good Stuff dziś drugie auto, właściwe... Felgi niestety brudne ale nie miały nalotu z klocków, podejrzewam klocki ceramiczne albo jakieś kosmiczne ....więc zebrały brud i więcej roboty nie miały, oczywiście Iron Remover trafił również na lakier, i jak na złość tu też wiele nie miał do roboty no i kolor mało pokazowy pod krwawą felgę ..... Dziękuję Good Stuff za możliwość przetestowania produktu, przyzwoity któremu z czystym sumieniem mogę polecić. 4
Dystrybutor Good Stuff Opublikowano 9 Sierpnia 2023 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 9 Sierpnia 2023 @Pawel_t11 Dzikękóweczka za test 1
bienek Opublikowano 11 Sierpnia 2023 Zgłoś Opublikowano 11 Sierpnia 2023 No to teraz ja postaram się napisać kilka sensownych zdań na temat tego produktu. Niestety nie mam dostępu do komputera i muszę użyć smartfona, co wiąże się z pewnymi ograniczeniami.Do testu najodpowiedniejsze wydały mi się felgi na aucie mojej siostry oraz ojca.Siostrze auto najczęściej myje deszcz, więc felgi dosyć mocno zaszczurzone. Na bmw lepiej, choć brudu mniej to taki bardziej wbity w felgę.W detailingu "siedzę" od 12 lat więc trochę produktów do deironizcji przez moje ręce już przeszło. Dawniej często się mówiło że król jest tylko jeden i był nim car pro iron x. Od tego czasu pojawiło się niesamowicie dużo produktów o podobnym działaniu, ale uważam że iron x nadal prezentuje wysoki poziom.TESTDo testu użyłem iron x oraz nowego good stuff iron off. Procedura testowa była prosta. Psikalem 2 produktami po jednej feldze, czekałem chwile i uzywalem szczotki mothersa do mycia felg i spłukiwałam.Następnie zmieniałem produkt i psikalem na stronę good stuff iron x'em i odwrotnie.Chciałem zaobserwować czy któryś z produktów lepiej lub gorzej sobie radzi z zabrudzeniami. Jeśli chodzi o sam produkt GS to ma bardziej żelową konsystencję niż iron x, ale dosyć szybko wysycha. Niektóre żelowe deironizery pod tym względem potrafią dłużej poleżeć. Oczywiście nie zawsze ma to przełożenie na skuteczność i w tym przypadku nie ma.Wynik mojego testu był dla mnie delikatnie zaskakujący. Ku mojemu zdziwieniu obydwa środki wypadły praktycznie identycznie. Ani iron x nie krwawił po GS ani GS po iron x. Felgi domyly się dobrze więc produkt spełnia swoje zadanie.Jeśli chodzi o zapach to czuć delikatna nutkę cukierków, ale nie jest to bardzo wyczuwalne podczas pracy. Iron x niby pachnie wiśniami, ale wiadomo że to ściema Z tymi zapachami jest tak jak z maskowaniem zapachu psikaczem po wyjściu z WC, gdy dnia poprzedniego byliśmy na zakrapianej imprezie zakończonej ostrym kebabem na mieście.Niby coś dają, ale smród zawsze przebija się na wierzch PodsumowującProdukt godny polecenia, niezle maskuje smród zgniłych jaj, dobrze usuwa zabrudzenia metaliczne, ma lekko żelowa konsystencję przez co nie spływa zbyt szybko.Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka 5
DaV Opublikowano 13 Sierpnia 2023 Zgłoś Opublikowano 13 Sierpnia 2023 Przepraszam za spóźnienie z testem niestety rozkopali ulicę pod nowy asfalt i moje auto było za niskie żeby wjechać na posesje do rodziców Więc test z opóźnieniem Good Stuff Iron remover ICED Jak przystało na Good stuff do testów otrzymałem pełnowartościowy produkt wraz z pędzelkiem Tym razem iron został wzbogacony o zapach, dużym plusem jest też zastosowany atomizer jestem fanem canyona z regulacją strumienia. Zapach i konsystencja Zapach po powąchaniu prosto z butelki to jajo z wyczuwalnym ice candy, podczas pracy jajka nie czuć zupełnie ale też i ice candy nie przebija się jakoś szczególnie mocno. Tak czy inaczej na pewno nie śmierdzi i nie odstrasza ludzi obok. Konsystencja cięzko mi stwierdzić, nie jest to na pewno wodnista ciecz ani typowy żel, coś pomiędzy. Czasami atomizer ma problem to przepchnąć ale to może moja wina bo chciałem zbyt małą mgiełkę. Testy Felgi regularnie myte więc nie są to typowe szczury Na początku przepłukałem wodą luźny osad i brud Felga chwilę po spryskaniu, trzeba przyznać działa bardzo szybko Tak natomiast po 5 minutach, nie zostawiałem na dłużej bo dzis było 30*C w cieniu Pędzelkowanie Wszystko zeszło, felga na nowo gładka w dotyku bez szorstkości Test na lakierze. Lakier nie widział deirona z rok czasu, zawodnicy działali tak jak są rozstawieni po lewej shiny garage dtox po prawej good stuff iced Od razu po spryskaniu widać shiny nie zaczął jeszcze natomiast gs już sie robi czerwony Strona z shiny garage Strona z GS. Widać, że działają trochę inaczej. 5min i fajrant, za gorąco na zewnątrz żeby dłużej leżało Spłukane i zamieniona kolejność, Po prawej shiny dtox po lewej gs iced Jak widać nikt po sobie na wzajem niczego nie pozbierał. Na koniec obleciałem całe auto GS iced Podsumowując zaskoczyła mnie szybkość działania Good stuffa pozatym to porządny deironizer o niemęczącym zapachu. Uczciwy produkt przypadł mi do gustu 5
Dystrybutor Good Stuff Opublikowano 14 Sierpnia 2023 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 14 Sierpnia 2023 @bienek dzieki za testy @DaV dzięki za testy i opinie
keza Opublikowano 15 Sierpnia 2023 Zgłoś Opublikowano 15 Sierpnia 2023 Cześć, Teraz kilka słów ode mnie na temat GS Iron Remover. Wczoraj miałem chwilę żeby pobawić się nowym produktem od GS. Zabrałem się do tego wieczorem jak już temperatura się uspokoiła. Do testów wybrałem tradycyjnie felgi, które od około dwóch miesięcy leżą w garażu i czekają na rozwiązanie swojej przyszłości. Felgi bez większego zabezpieczenia szczególnie strona wewnętrzna. Ogólnie felgi były w miarę czyste poza ramionami od wewnętrznej strony. Tak felgi wyglądają przed zabiegami. Do testu dałem konkurenta. Padło na Turtle All Wheel Cleaner + Irone Remover. Zaczynamy pierwsze starcie. Runda bez pędzelkowania. Prawa strona felgi GS. Lewa strona Turtle Małe porównanie po 2 minutach. Tutaj jest widoczna różnica w płynności obu środków. GS bardziej żelowy bardzo fajnie się rozkłada na ścianach felgi. Turtle jest wodnisty. Po 5 minutach, taki czas sobie przyjąłem do działania obu preparatów. Możemy już wyraźnie zobaczyć jak oba irony działają. Strona GS Strona Turtle Płukamy. Zamiana stron. GS idzie na lewą stronę Turtle a Turtle na prawą stronę GS Po 5 minutach Turtle GS Wjeżdżam z pędzelkiem. GS Turtle Po pędzelkowaniu Widać znaczącą poprawę. Użycie pędzla znacznie poprawiło działanie obu ironów. Do ideau jeszcze daleko więc zostawiam na placu gry GS Irone Remover i oczywiście pomocników - pędzel i szczotka do otworów EZ. Zaczęło się ściemniać więc postanowiłem nie męczyć GS. Doczyszenie pozostałości mogłoby zająć wiele czasu i materiału na usunięcie. Wleciał kwas w 1:10 w celu sprawdzenia co jeszcze wyciągnie po nim irone remover. Po wypłukaniu i odczekaniu kilku minut zaaplikowałem ponownie środek na felgę. Jak widać GS jeszcze miał co robić. Pora dnia zmusiła mnie do skończenia pierwszego spotkania z tym preparatem. Parę słów na temat pracy GS Irone Remover. Pierwsze pśiknięcie i czujemy zapach cukierków lodowych, który bardzo dobrze maskuje zapach zgniłego jaj. Zapach jest niemęczący co pozwala swobodnie i dobrym komforcie pracować z tym środkiem. Konsystencja żelowa jest widoczna po nałożeniu środka na powierzchnię, fajnie się trzyma pionowych ścian i szybko nie spływa. W moim przypadku przy każdej aplikacji środki leżały 5 minut. Ten czas nie jest jakiś długi dla tego preparatu mimo iż temperatura była powyżej 25 stopni. Kwestia jego skuteczności w trakcie wydłużania leżenia środka na czyszczonej powierzchni. Moim zdaniem od 5 do 10 minut to najbardziej efektywny czas działania irona. Użycie pędzelka przy tym produkcie jest bardzo dobre, żelowa konsystencja pozwala płynnie działać pędzlem na powierzchni. Piana która się tworzy daje fajny poślizg. Podsumowując, bardzo przyjemna praca pod względem zapachu i konsystencji. Środek robi co do niego należy a czy jest najmocniejszy na rynku. To temat do sprawdzenia w niejednym teście bo konkurencja jest duża. W kwestii zapachu to już jest pierwszy konkurent, którego dzisiaj pokazałem w teście. Zapach bardzo przyjemny bardziej perfumowany co też dobrze tłumi smród zgniłych jaj. @Good Stuff dziękuję za możliwość przetestowania waszego produktu. Do następnego 4
Dystrybutor Good Stuff Opublikowano 16 Sierpnia 2023 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 16 Sierpnia 2023 @keza dzięki za testy i recenzję
t.sienkiewicz91 Opublikowano 18 Sierpnia 2023 Zgłoś Opublikowano 18 Sierpnia 2023 Z góry przepraszam, że tak późno ale małe komplikacje były i dopiero dziś znalazłem trochę czasu. Dziękuję @Good Stuff za fajny pakiecik do testów Akurat dziś wpadło BMW do umycia, więc nie mogłem się powstrzymać by przetestować ICE Remover Na początku oprysk z APC Green Tea 1:4 (właśnie mi się kończy i zamówiłem nowe nowe APC od GS). Dałem chwile poleżeć i ruszyłem szczotką oponę. Po czym wypłukałem myjką. Pora na ICE ! Działa dość szybko i dość dobrze Szybkie pędzelkowanie, płukanie i mamy czystą felgę Fajna lekko gęsta konsystencja, fajnie trzyma się felgi jak i lakieru i ten zapach unoszący się w powietrzu Podczas mycia felg tego nie zauważyłem ale podczas spryskania całego lakieru to parę os się zleciało Pracując w zacienionym miejscu i mając lekko ponad 30 stopni na blacie nie wystąpiło przysychanie produktu, co wg mnie jest na duży plus Jeszcze raz, dziękuje @Good Stuff! Bardzo fajny produkt udało Wam się stworzyć 2
Dystrybutor Good Stuff Opublikowano 21 Sierpnia 2023 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 21 Sierpnia 2023 @t.sienkiewicz91 dzięki za testy i opinię
adi1509 Opublikowano 24 Sierpnia 2023 Zgłoś Opublikowano 24 Sierpnia 2023 Czas na mnie Irona postanowiłem przetestować na swoich felgach które są w miarę regularnie myte zasadowymi cleanerami, deironizer widziały jakiś rok temu. Niestety klocki u mnie dosyć mocno pylą. Jako przeciwnika dla tego Irona wytypowałem CleanTech Red Dewheel Pierwszą parę lecę bezdotykowo. Iron Good Stuff mocno krwawi praktycznie od razu. Clean Tech z początku szczątkowe krwawienie. 1,5 minuty minęło, czas spojrzeć jak to wygląda. Good Stuff dosyć szybko stracił różowy kolor. Za to Cleantech po czasie dopiero dostał kopa Czas na płukanie. Felga Good Stuff: Felga Cleantech: Jak widać Cleantech poradził sobie zdecydowanie lepiej niż Good Stuff. No to zamieniamy produkty stronami, zobaczymy ile po sobie zbiorą. Cleantech na Good Stuff: I Good Stuff na Cleantle: Jak widać Cleantech zebrał więcej. Tak to się prezentuje po wypłukaniu. No to czas na drugą parę kół, tym razem daje Ironom poleżeć ok 30 sekund i wlatuje z pędzelkiem WORK STUFF Detailing Brush Black 30mm. Zaczynam z Good Stuff: Praca jest bardzo przyjemna, podczas pędzelkowania na dworze nie wyczuwałem nieprzyjemnego zapachu. No to płuczemy. Lecimy z Cleantech: Płukanko: Tutaj ciężko mi wybrać który produkt poradził sobie lepiej. Testowo zamieniam produkty stronami: Good Stuff na Cleantech: Cleantech na Good Stuff: I tutaj mamy odwrotny wynik niż w pierwszym teście. Przy myciu mechanicznym to Good Stuff ściąga więcej po rywalu. Podsumowując Good Stuff Iron Remover Scented Ice jest to ciekawy produkt do usuwania zanieczyszczeń metalicznych z przełamanym nieprzyjemnym zapachem i błyskawicznym czasem działania który widzę przy sezonowym mechanicznym czyszczeniu felg. Na szybkie akcje typu "psiknij, spłucz, zapomnij" raczej wybrałbym inny produkt. Jestem ciekawy jak produkt poradzi sobie na lakierze, przy najbliższej okazji postaram się to sprawdzić. 4
osiolek1204 Opublikowano 20 Października 2023 Zgłoś Opublikowano 20 Października 2023 @Good Stuff Dziękuję za wybranie do testów. Jako że czasu nigdy za wiele to zebrałem się za napisanie tego testu dopiero teraz. Test miał być przeprowadzony na samochodzie z grubo nawbijanym brudem (wypad wakacyjny). Jednak w między czasie po powrocie musiałem zajechać do ASO na wymianę oleju. Na pytanie myć samochód czy nie myć po wymianie odpowiedź była nie myć. Przychodzę na odbiór i .... samochód umyty. No i zaczęło się hodowanie brudu. Dlatego też test został przeprowadzony 23.09.2023 w temperaturze około 17 stopni i pogodzie słonecznej. W szranki stanęły trzy produkty: Funky Witch Volcano Good Stuff Iron Remover Shiny Garage D-TOX z pierwszego wypustu Poniżej zestaw do przeprowadzenia testu Pacjent Skoda Octavia 3. Kolor: Czarny Felgi: Aluminiowe Pierwsze wrażenie po otwarciu produktów i powąchaniu: Funky Witch Volcano ocena 2/6 (zgniłe jajo) Good Stuff Iron Remover ocena 4/6 (maskowane zgniłe jajo) Shiny Garage D-TOX z pierwszego wypustu 1/6 (wzór zgniłego jaja) Przejdźmy dalej do testów 50/50. Na przedniej feldze od strony kierowcy plan był taki żeby zobaczyć ile zbiorą produkty bez ich ruszania. Zarzucony z lewej strony Good Stuff, z prawej strony Shiny Garage. Produkty podane w koncentracie. Ewidentnie widać iż produkt od Good Stuff lepiej się barwii oraz ewidentnie równiej się nakłada. Nakładane naprzemiennie tymi samymi atomizerami efekt taki sam również po zmianie. Po krótkim czasie około 5 minut obydwa produkty zaczęły żółknąć z tym że GOOD STUFF mniej oraz ewidentnie GOOD STUFF nie zjeżdza tak szybko jak SHINY GARAGE. Opłukanie i .... Troszkę lepiej zebrał GOOD STUFF Na tylnej feldze od strony kierowcy taki sam plan na produkty sprawdzenie działania bez ich ruszania. Zarzucony z lewej strony Good Stuff, z prawej strony Funky Witch Volcano Produkty podane w koncentracie. Kolejny raz widać iż produkt od Good Stuff lepiej się barwii oraz ewidentnie równiej się nakłada. Funky Witch w porównaniu do D-Toxa gorzej reagował i gorzej się nakładał mimo lepszej rzadszej konsystencji. Po czasie około 5 minut widać iż produkt od Good Stuff lepiej działa, dłużej siedzi, nie zjechał jak konkurent z FUNKY WITCH i tak nie żółknie jak VOLCANO Opłukanie i .... Dużo lepiej zebrał GOOD STUFF i tutaj nie trzeba mieć mikroskopu żeby widzieć różnice, natomiast odnoszę wrażenie iż bardzo duży wpływ na stopień doczyszczenia PK vs TK miał stopień zabrudzenia. Na przedniej feldze od strony pasażera plan był taki żeby zobaczyć ile zbiorą produkty z pędzlowaniem. Zarzucony z lewej strony Good Stuff, z prawej strony Shiny Garage. Produkty podane w koncentracie. Pędzlowanie i tu niespodzianka GOOD STUFF przy ruchach pędzlem zaczął zamieniać się w ciągnącego gluta. Przy D-TOXIE problem nie występował. Po opłukaniu opony delikatnie lepiej domył GOOD STUFF. Jako że szału nie było po jednym pędzlowaniu to wjechał na felgę jeszcze raz GOOD STUFF Widać że zarówno po sobie jak i po DTOXie wybierał jeszcze równo zabrudzenia Po drugim płukaniu felga wyglądała już znośnie. No to pora na ostatnią felgę tył od strony pasażera. Zarzucony z lewej strony Good Stuff, z prawej strony Funky Witch Produkty podane w koncentracie. Tutaj najlepiej widać jak żółknie VOLCANO Natomiast tutaj GLUTSON od GOOD STUFFA Płukanie i ... Szału nie było to druga runda. Zarzucony GOOD STUFF na całość. I po raz kolejny widać że wybiera po sobie jak i konkurencie. Po konkurencie więcej. Pędzelkowanie... Płukanie numer 2 i taki oto efekt. Po tym wszystkim wjechałem jeszcze na stronę kierowcy przód, tył z GOOD STUFF, pędzelkowanie i voila Przód Tył Reasumująć ---------------------------------------------------------------- Funky Witch Volcano Zapach ocena 2/6 (zgniłe jajo) Praca ocena 1/6 ( żółknie i zjeżdza masakrycznie szybko) Zbieranie 2/6 (szału nie ma) Średnia 1,66 Shiny Garage D-TOX z pierwszego wypustu Zapach ocena 1/6 (wzór zgniłego jaja) Praca ocena 3/6 (zbiera więcej niż Funky i nie zjeżdza natychmiast po aplikacji) Zbieranie 3/6 ( zbiera lepiej niż Funky a gorzej niż GOOD STUFF) Średnia 2,33 Good Stuff Iron Remover Zapach ocena 4/6 (maskowane zgniłe jajo) Praca ocena 3/6 (nie zjeżdza od razu, ładne równomierne pokrywanie, ładnie się zabarwia, pędzelkowanie katastrofa!!!! było by więcej punktów) Zbieranie 4/6 ( zebrał najwięcej ze wszystkich produktów ale do perfekcji jeszcze długa droga) Średnia 3,66 Odpowiadając na przyszłe pytania. Nakładałem DTOX i Vulcana na Good Stuffa również. Robiłem wszelkie możliwe kombinacje spryskiwałem wodą i z nich wyszło iż ocena jest adekwatna do tego co wyszło w testach. Good Stuff wywędrował również na karoserie ale tam nie miał za dużo do roboty. Kolejna butelka Good Stuffa zostanie zakupiona bo nie daje mi spokoju ten Glut który się pojawił przy pędzlowaniu. 2
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się