Renault Kangoo 2013 biel alpejska

[AndrewZS]

Akcja deratyzacja!

Osiołek przyjęty niedawno na służbę do firmy. Auto jak na wiek i przeznaczenie w dosyć dobrym stanie, choć jak to auto użytkowe zaniedbane. Lakier w całości matowy (kurde, niektórzy dopłacają u dealera, żeby taki mieć  ), plamy na lakierze, ślady po "serwisantach", które nie chciały zejść w trakcie mycia, klejące wnętrze...

To moja pierwsza relacja w tym dziale, szykując zdjęcia zauważyłem, że nie są idealne, brak wielu szczegółów, które pozwoliły by na głębsze pokazanie skali zmian. Część zdjęć słabej jakości. Niestety w telefonie wyglądały spoko, jednak w powiększeniu, widać brak ostrości. Cóż... nie da się wrócić do stanu poprzedniego i poprawić.

Stan auta:

Opowieści z mchu i paproci...

Zacząłem od mycia kół i nadkoli. 2 szt kołpaków widoczne na zdjęciach ze względu na stan poszły do kosza, ratowałem dwie pozostałe.

Do mycia opon o nadkoli użyłem APC od ADBL, felgi - Good Stuff Wheel Cleaner i mycie ciśnieniowe, później K2 Roton i mycie całości szamponem ADBL Yeti

Kołpaki ze względu na stan od spodu łatwo się nie poddawały... wjechał Good Stuff Wheel Cleaner Acid w stężeniu 1:10, a później punktowo w najtrudniejszych miejscach stężony

Następnie mycie i dekontaminacja:

Prewash: Ultracoat Master Wash

Szampon: Ultracoat Shampoo + i ADBL Yeti do mycia po dekontaminacji

Pędzelkowanie: Work Stuff + APC ABDL

Tar & Glue - Ultracoat Tar & Glue Remover

Deironizacja - K2 Roton

Glinkowanie - ręcznik do glinkowania + ADBL Slippy

Smoły nie było dużo

Deironizacja etapami, bo przysychał, wykonana 2 razy. Wylałem ponad 1L....

Glinka miała co zbierać... miejscami mocno się zatrzymywała

Mycie końcowe i osuszanie

To był pierwszy dzień... Sporo czasu zeszło na pracach na wysokości, pędzelkowanie mchu i paproci, na 2 kołpakach spędziłem ponad godzinę.

Dzień drugi

Czyszczenie kabiny:

Podstawą był FX Interior Cleaner, szczotki i pędzle.

Całość od sufitu po podłogę wyszorowana FX Cleanerem, kokpit i boczki drzwi zabezpieczona FX Iterior Detailerem. Próbowałem zrobić 50-tki, ale raz że taśma mi zamokła a dwa to choć była wyraźna różnica w wyglądzie, za Chiny Ludowe nie mogłem tego złapać na zdjęciu

Kierownica... Myta na 3 razy

Bonetowanie foteli - ADBL Bonnet + rękawica od Work Stuffa

Polerowanie one step

Evoxa HDF 12

Pady - pomarańczowe Zvizzer, pad stożkowy + wkrętarka

Pasta - MC 3000 Zvizzer

Padwasher, do czyszczenia roztwór ONR

Na koniec zabezpieczenie. Wybór padł na Fusso - miałem i zapewnia długotrwałe działanie. Przed nałożeniem całość wymyta FX Surface Agent

Stan po:

wjechały nowe dywaniki

Ciemna kreska widoczna po prawej stronie została wytarta przez nakładkę na agregat. Pewnie wcześniej nakładka była jakoś zabezpieczona, ale przez lata musiała gdzieś zaginąć... Lotna rdza usunięta, wytarcie zabezpieczone Koroplexem i lakierem bezbarwnym (tylko taki miałem). Nakleiłem uszczelkę okienną pod nakładkę, aby się nie przecierało.

Moja Cuperka w tle

Szyby umyte Ultracoat Superior Glass

Na oponach Ultracoat Quartz Tyre Dressing

Plastiki i nadkola - Carpro Perl 

Przydało by się jeszcze przepolerować lampy, ale temat dla mnie jeszcze niezgłębiony.... przyjdzie czas.

Byłem ograniczony lokalowo (stąd korekta na dworze - auto nie mieściło się w garażu na wysokość) i czasowo - mogłem poświęcić tylko 2 dni, ja i auto musieliśmy wracać do pracy.

Dziękuję że dotarłeś do tego miejsca, Jak zwykle konstruktywne uwagi mile widziane.

 

 

 

 

[Streat]

odszczurzanie takiego auta zawsze daje duzo frajdy a sam efekt koncowy zwykle zwala z nóg  Bardzo fajna relacja i oby było ich wiecej!  

[grechut]

Najs. Fajnie samochód odżył