Tragiczne zadrapania? po umyciu samochodu

[Fujibiker]

Witam, 

potrzebuję porady w sprawie tego co pojawiło się na moim lakierze po umyciu samochodu. 

Samochód to Honda Accord z 2003r. Samochód mam od 2017 i wcześniej przez 14 lat był myty tylko i wyłącznie na szczotach (u mnie tylko ręcznie). W marcu 2022 oddałem samochód na korektę lakieru. Studio podczas pracy wysłało mi filmik, że lakier jest w tragicznym stanie co wyszło po porządnym wymyciu, odtłuszczeniu itp. Nałożył wosk przyciemniający żeby trochę zamaskować te niedoskonałości i efekt był naprawdę super. Od tamtego czasu nic nie nakładałem a myłem jedynie szamponem (najpierw Koch Chemie a 3-4 ostatnie mycia soft99 z woskiem do ciemnych lakierów). 

Teraz po umyciu auta widoczne były rysy? zadrapania? tłusty lakier? dziwnie odbijający światło? takie jak przedstawione na zdjęciu niżej - nie wiem jak to nazwać (zdjęcie 1). Coś co wcześniej też miejscami było widoczne ale tylko delikatnie. 

Z racji, że chciałem nałożyć nowy wosk chciałem samochód wyglinkowac (z użyciem wody z szamponem). Później ponowne mycie i wtedy te dziwne zarysowania były jeszcze bardziej widoczne (dramat totalny zdjęcie 2). 

 

Użyłem preparatu ValetPRO Achilles Prep 500ml - cleaner lekko ścierny przed nałożeniem wosku co już troszkę przykryło niedoskonałości (zdjęcie 3) a następnie nałożyłem jedna warstwę wosku zymol carbon do ciemnych lakierów. Poniżej na zdjęciu efekt końcowy (zdjęcie 4). Trochę ukryte, ale też i światło już słabsze. 

 

Co to jest? Czy to kwestia już tak zniszczonego lakieru po szczotach, które widoczne są po porządnym myciu? Czy to kwestia tego, że w studio nie zostało wystarczająco dobrze spolerowane? Czy ja popełniłem błąd? 

 

Co można zrobić aby ten lakier doprowadzić do sensownego wyglądu? 

[gtszudi]

raz ze Honda - miekki lakier , 2 ze nadaje sie do korekty i porzadnego zabezpieczenia

[analyzator]

@Fujibiker w studio na pewno polerowali? piszesz, że nakładali wosk żeby to schować. Wygląda jak po szczotkach

[Streat]

@analyzator Nic nie pisze żeby polerowali w studiu a jedynie wosk nakładali  

@Fujibiker Co do twojego lakieru, to glinkowanie przyczyniło sie do powstawania takich zarysowań, tutaj niestety tego nie unikniesz a w dodatku lakier hondy ktory rysuje sie od patrzenia... 

Ładnie zamaskowałeś i troche usunąłeś te rysy, powtarzaj to co jakiś czas a efekt bedzie Ci sie utrzymywał  niestety tutaj nie ma dobrej rady, jedynie polerka i odpowiednie dbanie ale przy lakierach hondowskich nie unikniesz rys tak czy siak, wiem bo mam czerwone uni  sadysta ze mnie ale lubie ten kolor  

[Fujibiker]

Dzięki za pomoc! Cóż, będzie trzeba przy okazji wypolerować ponownie i w przyszłości unikać glinki  

Temat można uznać za zamknięty!