lukwawa Opublikowano 1 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 1 Lipca 2011 Wrzucam kropelkowanie Zymola Carbona i Vintage'a nałożonych 7 maja b.r. przy przebiegu 22 100km, na dzień dzisiejszy samochód ma 24 000 km bez jednego kilometra. Woski nałożone są po obu stonach samochodu. Kilka osób z forum widziało oba ww. woski na spotkaniu w CarSPA na R222 days. Nie widzieliśmy żadnej rożnicy pomiędzy nimi,czy to w wyglądzie czy kropelkowaniu. Sam osobiście liczę na miażdżącą trwałość dużo droższego konkurenta w porównaniu z tańszym. Jeżdżę tylko po mieście, samochód stoi większość czasu pod drzewem (W-wa centrum Pankiewicza, Nowogrodzka). Przed nałożeniem wosku przygotowanie standardowe lakieru: IronX, Valet Pro Tar&Glue Remover, glinka, Zymol Hd Cleanse aplikowane maszynowo. Samochód od nałożenia myty 3 razy (2 razy szamponem Zymola(dzięki Paweł za możliwość przetestowania ), raz szamponem RG): Lewa: Vintage, prawa: Carbon Lewa: Vintage, prawa: Carbon Lewa: Vintage, prawa: Carbon Lewa: Vintage, prawa: Carbon Lewa :Carbon, prawa: Vintage Lewa :Carbon, prawa: Vintage Lewa :Carbon, prawa: Vintage Dach, bliższy plan: Carbon, dalszy:Vintage
kupusso Opublikowano 1 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 1 Lipca 2011 U mnie Carbon nakładany jakos 1 kwietnia, obecnie po przebiegu ok 1500km nie myty od ok 6 tygodni i kropelki mam o wiele lepsze
MyszaKr Opublikowano 1 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 1 Lipca 2011 lukwawa coś słaby ten carbon, takie "płaskie" krople...
daniels Opublikowano 1 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 1 Lipca 2011 jakiejś znaczącej różnicy nie widać w kropelkowaniu...
Sucre Opublikowano 1 Lipca 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 1 Lipca 2011 To kropelkowanie IMO słabe, być może samochód jakiś czas nie myty i przykurzony, stąd tak słabe kropelki.
lukwawa Opublikowano 1 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 1 Lipca 2011 Zdjęcia wrzucilem po to, żeby wszyscy Ci, którzy widzą różnice po nałożeniu wosków zobaczyli czy jest różnica w wyglądzie w wosku za 280zł a 35 x tyle. Jak widać nie ma żadnej w przypadku kropelkowania, samego wyglądu na lakierze. Vintage lepiej odprowadza wodę a jak na stanie cały czas pod drzewem puszczającym soki od rana do nocy to fakt, że to się jeszcze trzyma na lakierze i tak uważam za bardzo dobry wynik
yesfan Opublikowano 3 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 3 Lipca 2011 Czy ktoś używał Naviwax Ultimate? Był w excede ale szybko zniknął, jedna puszka trafiła do mnie i ciągle mnie zaskakuje. Opakowanie i zapach są okropne, aplikacja dosyć przyjemna, nie zostawia śladów na tworzywach, spolerować jest go łatwo, pod warunkiem, że nie zostawi się go za długo. Odpychanie wody to mistrzostwo świata, a druga rzecz która mnie zaskakuje to trwałość, po miesiącu trzyma się jak skała, aż mnie to denerwuje, bo chciałbym nałożyć coś innego, a szkoda mi ściągać dobry wosk.
paull Opublikowano 3 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 3 Lipca 2011 yesfan, Jak z wydajnością. Jak dobrze pamietam to kosztował coś koło 200zł?Próbowałeś nałożyc go na szyby?
Moderator rychu Opublikowano 3 Lipca 2011 Moderator Zgłoś Opublikowano 3 Lipca 2011 yesfan, Ja mam podobne odczucia po zastosowaniu Naviwax Light a jego zapach nie jest jakiś szczególnie uciążliwy (coś jak pasta do butów ale nie intensywny)
yesfan Opublikowano 3 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 3 Lipca 2011 paull, dla mnie wydajność jest przeciętna, nie to co powiedzmy lusso oro czy Zymole z wyższej póki, za to puszka jest duża, 280 gram. Na szybę próbowałem, przednią. Efekt średni, na początku się mazało, a teraz odpychanie wody jest średnie, niestety ten wosk nie zastąpi produktów dedykowanych do szyb typu "niewidzialna wycieraczka".
Gość Opublikowano 5 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 5 Lipca 2011 Tak kropelkuje RG55 po miesiącu od aplikacji. Zdjęcie zrobione po deszczu. Kropelki już nie te co kiedyś, ale jeszcze ma się dobrze. Lakier oczyszczony Dodo LP.
yesfan Opublikowano 5 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 5 Lipca 2011 Adm, a możesz dodać "metryczkę"? Czyli czy auto garażowane i ile przejechało, czy zaliczyło ostatnie ulewy?
Gość Opublikowano 5 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 5 Lipca 2011 Zdjęcie zrobione 30 czerwca czyli jeszcze chyba przed tymi ulewami Samochód garażowany pod chmurką, przejechałem z tym woskiem ok 1200 km, myty średnio raz w tygodniu DG 901 i PB Slick & Suds.
Liptonosz Opublikowano 6 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 6 Lipca 2011 Pany przeczytałem cały ten wątek i niektórzy z Was są detalingowymi zboczeńcami:) Ale to dobrze się składa bo zamierzam kupić sobie jakiś fajny zestaw kosmetyków z górej półki. Wybieram raczej zymola i tu pytanie który zestaw sampli wybrać: 1. http://www.zymol.com/samplerone.aspx 2. http://www.zymol.com/samplertwo.aspx Do tego oczywiście cała masa dodatków-szampon, HDC, field glaze, leather kit, vinyl + szczotki,mf i reczniki. Auto to czarne metalik Audi A4. Kręci mnie myśl o zakupie sampler two bo tam w zestawie jest Zymol Concours+Destiny+Atlanique a jak wiadomo te woski kosztują krocie i reprezentują nawyższą półkę w świecie wosków. Co Wy byście wybrali?
yesfan Opublikowano 6 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 6 Lipca 2011 Liptonosz, jak masz kasę to weź samper #2, powiem szczerze, że ja nie rozumiem dlaczego Atlantique kosztuje tyle ile kosztuje, niczym szczególnym się nie wyróżnia (może z czasem zmienię zdanie, 100% test przede mną), fajna jest jedynie świadomość że ma się na samochodzie hi-endowy wosk.
Liptonosz Opublikowano 6 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 6 Lipca 2011 fajna jest jedynie świadomość że ma się na samochodzie hi-endowy wosk. Pewnie własnie po częście o to chodzi, ale wcale mi to nie przeszkadza:)
DaV Opublikowano 6 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 6 Lipca 2011 Ja to mam nadzieje, że nigdy nie strzeli mi nic do głowy żeby kupowac woski za astronomiczne kwoty . O tych drogich " z wyższej półki" mam narazie złą opinie .
Administrator Evo Opublikowano 6 Lipca 2011 Administrator Zgłoś Opublikowano 6 Lipca 2011 O tych drogich " z wyższej półki" mam narazie złą opinie . tzn ?
DaV Opublikowano 6 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 6 Lipca 2011 Moim zdaniem to głupota walić tyle kasy na drogi wosk, żeby róznice w blasku dostrzec po godzinie wpatrywania się. Mi jak narazie ta najniższa półka (FK 1000p, Pb natty's red, coli 915) w zupełności starcza. Poza tym jak dlamnie ta cała wyższa półka to ostre chwyty marketingowe. Zaraz mnie pociśniecie ale ja puki co mam taką opinie. Jeśli pierdziele głupoty i się grubo myle to prosił bym o jakies dowody .
Administrator Evo Opublikowano 6 Lipca 2011 Administrator Zgłoś Opublikowano 6 Lipca 2011 Czyli coś w stylu " nie kupię nigdy Ferrari bo Clarkson źle o nim mówił w Top Gear". git
BiLu Opublikowano 6 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 6 Lipca 2011 Moim zdaniem to głupota walić tyle kasy na drogi wosk, żeby róznice w blasku dostrzec po godzinie wpatrywania się. Mi jak narazie ta najniższa półka (FK 1000p, PB natty's red, coli 915) w zupełności starcza. Poza tym jak dlamnie ta cała wyższa półka to ostre chwyty marketingowe. Zaraz mnie pociśniecie ale ja puki co mam taką opinie. Jeśli pierdziele głupoty i się grubo myle to prosił bym o jakies dowody . łatwo krytykuje się coś z czym nie miało się styczności. Równie dobrze można uznać wymienioną przez Ciebie "półkę" jako wyższą w odniesieniu do zawartości stoiska motoryzacyjnego w markecie spożywczym.
kuflik Opublikowano 6 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 6 Lipca 2011 Moim zdaniem to głupota walić tyle kasy na drogi wosk, żeby róznice w blasku dostrzec po godzinie wpatrywania się. Mi jak narazie ta najniższa półka (FK 1000p, PB natty's red, coli 915) w zupełności starcza. Poza tym jak dlamnie ta cała wyższa półka to ostre chwyty marketingowe. Zaraz mnie pociśniecie ale ja puki co mam taką opinie. Jeśli pierdziele głupoty i się grubo myle to prosił bym o jakies dowody . A moim zdaniem to głupota krytykować coś czego nie miałeś okazji używać Tu nawet nie chodzi o sam wygląd ale o przyjemność nakładania, zachowanie wody i takie tam różne.. Mam obecnie kilka wosków w tym dwa Zymole i już innych wosków nie używam. Nawet jak mam znajomemu zrobić auto to po prostu wolę nałożyć Zymola bo sprawa mi to przyjemność.
DaV Opublikowano 6 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 6 Lipca 2011 No mówiłem ze mnie pociśniecie Równie dobrze można uznać wymienioną przez Ciebie "półkę" jako wyższą w odniesieniu do zawartości stoiska motoryzacyjnego w markecie spożywczym. Czytanie ze zrozumieniem to chyba nie jest twoja mocna strona. Tu nawet nie chodzi o sam wygląd ale o przyjemność nakładania, zachowanie wody i takie tam różne. Z tym to się zgodze, napewno za taką cene wymagał bym takich cech. I powiedzcie mi skąd wiecie, że nigdy nie miałem styczności z takimi woskami?. Co prawda sam nie nakładałem takich wosków ale widziałem auta z nałozonymi woskami z górnej półki. Czyli coś w stylu " nie kupię nigdy Ferrari bo Clarkson źle o nim mówił w Top Gear". Nie lubie go, a ferrari to dzieło sztuki na kołach. Ale dobra koniec OT, nie potraficie uszanować mojej opini to opierdzielajcie mnie sobie pod nosem a nie na forum.
adii Opublikowano 6 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 6 Lipca 2011 Aktualnie mam też podejście że drogie woski to po prostu wyciąganie kasy ALE wiem że kiedyś wkońcu kupie coś droższego, głównie dla chęci posiadania ,,lepszego" i możliwości obcowania z takim produktem.
dzinkins Opublikowano 6 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 6 Lipca 2011 dyskusja nie ma sensu takiego podejścia się nie zmieni 99% Polaków ma takie podejście!! Mam to na co dzień tylko w przypadku mojej furki, każdy mówi ja bym takiej nie kupił bo tyle kasy, dużo pali i wogóle Tylko rozmówca jeździ marką XXXX za 10tys i nie zrozumie że sama przyjemność jazdy (nie wspominając o osiągach, komforcie itp) tu gra największą rolę Nawiązując do wątku jak i w jednym i drugim samochodzie koła sie kręcą - tak jak jeden i drugi wosk da podobny efekt Trochę zakręcilem ale morał chyba jasny Bez urazy all............
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się