Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich. Jestem właścicielem czarnej Fiesty ST MK7. Jak to przy czarnym lakierze, trzeba mocno dbać. Niestety pojawił się problem z kotami. Najpierw zaczęły chodzić po aucie i wchodzić do komory silnika, lecz teraz przegięły i zaczęły mi sikać po dachu i się załatwiać na nim.. mnie już ku#$*ca bierze jak ide do auta i widzę że znów jest nasrane na dachu.. Upatrzyły sobie antene na dachu. Kupiłem jakiś spray do odstraszania, kostke do wc o zapachu lawendy, olejki z trawą cytrynową, kulki kunagone.. lecz na nic to wszystko. Nie mam już pomysłu jak mam z nimi walczyć. Może ktoś ma pomysł jak sobie z tym poradzić, bo ja już nie mam sił 😭

Opublikowano

@ziomqq nie wiem czy na koty zadziała ale znajomy miał problem z kunami, dwa razy mu przegryzly wąż od chłodnicy, zamontował odstraszacz i od tamtej pory ma spokój 10250567415

Opublikowano

Jednak: koty to dranie!
Może zmienić miejsce parkowania.
Jak coś leży na aucie, to może to zapachem przyciąga.
Może to co chwile inny kot i każdy znaczy swój teren.
Może pogoniłeś któregoś kiedyś bardziej i teraz się mszczą.
Ja mam tak u siostry, jak grzebie w samochodzie i zostawię na chwile to muszę pilnować żeby nie wlazły do środka, a tak obsikują tylko na około. Nie walczę z tym jakoś specjalnie bo jeżdżę tam z rzadka, a jakby co to później szybki bezdotyk i wszystko spłukane.
W moim przypadku być może wynika to z tego, że u szwagra w samochodach koty łażą, śpią, jeszcze nie srają, i jemu to nie przeszkadza, a ja gonię.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Opublikowano
1 hour ago, gordon said:

Jednak: koty to dranie!
Może zmienić miejsce parkowania.
Jak coś leży na aucie, to może to zapachem przyciąga.
Może to co chwile inny kot i każdy znaczy swój teren.
Może pogoniłeś któregoś kiedyś bardziej i teraz się mszczą.
Ja mam tak u siostry, jak grzebie w samochodzie i zostawię na chwile to muszę pilnować żeby nie wlazły do środka, a tak obsikują tylko na około. Nie walczę z tym jakoś specjalnie bo jeżdżę tam z rzadka, a jakby co to później szybki bezdotyk i wszystko spłukane.
W moim przypadku być może wynika to z tego, że u szwagra w samochodach koty łażą, śpią, jeszcze nie srają, i jemu to nie przeszkadza, a ja gonię.

Niestety problem jest taki, że mieszkam w domu jednorodzinnym więc czy postawie w wiacie, czy kilka metrów dalej nie robi różnicy. Prawdopodobnie to są kocury.
Nawet jak to umyje i pojade do dziewczyny to znów u niej mi nasrają i obsikają. Przyjeżdżam do siebie, zapach na aucie jest (mimo myjni bezdotykowej do drodze) więc koty od sąsiadów sie zlatują i jest atak.. Problem występuje co kilka dni jak akurat się spotykamy.
Te chodzenie po aucie jeszcze można znieść, ale zostawianie odchodów jest już przegięciem 🤬

 

57 minutes ago, lodowa said:

a moze 10093589932 ? 

Nie działa. Zawiesiłem wczoraj kunagone na antene i dziś rano piękna kupa obok...

 

2 hours ago, peciu said:

@ziomqq nie wiem czy na koty zadziała ale znajomy miał problem z kunami, dwa razy mu przegryzly wąż od chłodnicy, zamontował odstraszacz i od tamtej pory ma spokój 10250567415

Ponoć te odstraszacze średnio działają na koty.. W dodatku mam też psa więc nie chciałbym przy okazji mu zaszkodzić

Opublikowano

A pies mieszka na podwórku czy w domu?

Bo niezły arsenał już kupiłeś i nic to nie daje.

Ciężki temat. U rodziców w domu grasowała kuna, finalnie chyba jakiś magik przyjechał i nie dość, że porozkładał jakieś specyfiki to jeszcze dach w garażu uszczelnić trzeba było, bo mała dziura w poszyciu wystarczyła, aby właziła również do środka.

Opublikowano
6 hours ago, Syrio said:

A pies mieszka na podwórku czy w domu?

Bo niezły arsenał już kupiłeś i nic to nie daje.

Ciężki temat. U rodziców w domu grasowała kuna, finalnie chyba jakiś magik przyjechał i nie dość, że porozkładał jakieś specyfiki to jeszcze dach w garażu uszczelnić trzeba było, bo mała dziura w poszyciu wystarczyła, aby właziła również do środka.

Pies jest w domu

Opublikowano

W sumie to mi taki pomysł przyszedł do głowy, czy go użyjesz sam zdecyduj. Spóbuj gdzieś nieopodal, ale poza swoją posesją rozlać trochę kropli walerianowych. Krople podobno przyciągają koty, a kocury w szczególności. Być może zaintersują się tym miejscem, a nie Twoim samochodem.

Opublikowano

zasada jest jedna - musisz pognębić największego kozaka

ustrzel największego kota, rozetnij na pół i powieś na płocie

reszta nie przyjdzie 😄

proszę

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano
On 6/5/2021 at 11:48 AM, gordon said:

W sumie to mi taki pomysł przyszedł do głowy, czy go użyjesz sam zdecyduj. Spóbuj gdzieś nieopodal, ale poza swoją posesją rozlać trochę kropli walerianowych. Krople podobno przyciągają koty, a kocury w szczególności. Być może zaintersują się tym miejscem, a nie Twoim samochodem.

Musiałbym to robić każdym miejscu gdzie się zatrzymuje na dłużej... miałem nawet pomysł żeby kuwete im położyć obok 🤣 ale nie wiem czy to coś da.

 

On 6/5/2021 at 1:23 PM, analyzator said:

zasada jest jedna - musisz pognębić największego kozaka

ustrzel największego kota, rozetnij na pół i powieś na płocie

reszta nie przyjdzie 😄

proszę

powoli już do tego sie skłaniam 🙄

 

On 6/6/2021 at 8:00 AM, analyzator said:

@yas google nie łapie intencji czy sarkazmu to wiem, mimo wszystko nie spodziewam się desantu komandosów na moim dachu 😉

https://www.news.com.au/lifestyle/real-life/news-life/aussie-man-creates-next-level-cat-repellent-trap/news-story/027fb89c3252821c93ca124f979345f1

Natrafiłem już na to i też nad tym myśle 💀

 

Generalnie miałem pare tygodni przerwy od kup, pojawiał się jedynie mocz.. Niestety wczoraj znów powrócił temat 😞

Zastanawiam się czym wymyć ten dach żeby pozbyć się kompletnie tego zapachu tam. Niestety one obsikują też antene na dachu. Gdyby to była czysta powierzchnia lakieru to by było łatwiej.

Wiele poradników podaje, że ocet skutecznie zabija zapach kocich odchodów. Tylko czy to będzie bezpieczne dla lakieru, plastiku i uszczelki z anteny? Próbowałem z płynem do felg, bo się wydaje silny ale nie zdaje egzaminu..

Jest jeszcze opcja, że wymienie antene z tą bazą, ale niestety cała podsufitke trzeba zrzucać.. do tego musiała by być jakaś mocna korekta lakieru. Tylko nadal nie mam pewności, że to pomoże 😕

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

@ziomqq

Współczuję, bo mnie kurwica brała dosłownie jak mi kot sąsiadów co jakiś czas po samochodzie chodził i lakier rysował. Ostatnimi czasy jednak to się uspokoiło.

No ale żeby koty srały Ci na samochód? 😂

Nawet nie przypuszczałem, że to jest możliwe... To chyba faktycznie jakaś zemsta. 

 

Co do odstraszacza dźwiękowego na koty, to nie polecam. Są przypadki, gdzie psy słysząc ten dźwięk drapią samochód i dosłownie próbują go pogryźć.

 

Myślę, że jak im solidnego stresu nie zrobisz, to temat będzie się cały czas ciągnął.

Opublikowano

Obecnie mam pod maską sierść psa rasy husky 

Koty do auta nie podchodzą a psy szczekają na parkingu jak przechodzą obok 

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano
W dniu 18.08.2021 o 21:28, lodowa napisał:

Obecnie mam pod maską sierść psa rasy husky 

Koty do auta nie podchodzą a psy szczekają na parkingu jak przechodzą obok 

Dobrze wiedzieć.

Myślę, że mój pies nie będzie zadowolony.

Opublikowano

Może lidlowy odstraszacz z czujnikiem ruchu podłączany do węża ogrodowego. Świetna zabawa, filmiki najlepiej slow motion tylko raczej nie na samym samochodzie bo rysy zostają.



Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.