Skocz do zawartości

Czas pracy i ceny - pranie i sprzątanie środka


Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

Od jakiegoś czasu skromnie ogłaszam się na fejsbuku, że piorę tapicerki i sprzątam, czyszczę wnętrza samochodów pod domem (jako praca dodatkowa, na weekendy itd.). Nie określam tego słowem "ditejling", aczkolwiek wszystko staram się wykonywać zgodnie z podstawami jej sztuki. 

Ustaliłem ceny i po kilkunastu zrobionych samochodach wyciągam prosty wniosek, że wykonanie mojej usługi polegającej na kompleksowym ogarnięciu wnętrza (w tym bagażnik) + pranie foteli lub czyszczenie skór, schodzi ok 9-10 godzin roboczych, a biorę za to 300 zł. I u mnie to wygląda tak:

-ogólnie sprzątam auto ze śmieci i zbieram prywatne rzeczy klienta do reklamówki

-usuwam zbędne i stare naklejki z szyby jeśli są

-jeśli jest potrzeba i możliwość to wyciągam przednie fotele

-wstępnie odkurzam wnętrze

-używając tornadora, pędzelków, szczotek wytrzepuję piach wbity w podłogę oraz wydmuchuję syfy z innych zakamarków, kratek itd. 

-odkurzam jeszcze raz dokładnie

-powtarzam tornador i odkurzanie do zadowalającego momentu

-odkurzaczem z końcówką włosiatą przelatuję jeszcze podsufitkę i kokpit

          Każde auto jest inne, ale uśredniając, zwykle to co powyżej opisałem schodzi mi ok 2 godziny

-potem czyszczę plastiki (na podsufitce, daszki, słupki, kokpit, tunel, kratki, drzwi, schowki, w bagażniku itd.)

-bonetuję podsufitkę, boczki drzwi i inne tego typu elementy materiałowe

-jeśli jest półskóra lub skóra to ją czyszczę 

-potem pranie ekstrakcyjne materiałów na fotelach, zagłówkach, podłodze, w bagażniku

-poprawiam plastiki jeśli gdzieś zachlapałem (chociaż na bieżąco przy praniu też wycieram)

-odżywka do skóry i dressing na plastiki

-mycie szyb

-ozonowanie

-sprawdzam wszystko i ewentualnie poprawiam

 

I teraz chciałem Was zapytać, czy wg Was za długo się z tym pie*dolę, czy ten czas pracy jest rzeczywiście adekwatny? 

Pytam, bo czasami luźno rozmawiając z innymi dowiaduję się, że "ktoś robi za 150 zł i za 2-3 godziny auto jest gotowe". I ja się pytam JAK?! Jak można kompleksowo wyczyścić i wyprać auto w 3 godziny? 

Najgorsze jest to, że efekt końcowy (to co klient widzi oczami) jest podobny, czyli po prostu czysto wyglądające auto. Mój znajomy jak kiedyś prał auta to od razu wchodził z odkurzaczem piorącym do brudnego i nieodkurzonego auta, bo mówił, że tak czy siak się wciągnie wszystko odkurzaczem piorącym, a w zakurzone i brudne plastiki od razu wcierał środek plako-podobny. 

Na szczęście nie trafił na mnie jeszcze żaden Janusz i to nie jest moja grupa docelowa klienta. O dziwo wszyscy do tej pory zgadzali się na te 3 stówki bez zająknięcia i z tego co wiem każdy jest do tej pory zadowolony. Chcę jedynie zorientować się jak to wygląda u Was, aby mieć jakiś punkt odniesienia i czy może niektóre etapy które wykonuję są zbędne? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ruski005 70% efektu jest osiągane w 30% czasu. I większości ludziom po prostu to wystarcza. 

Moim zdaniem określ sobie stawkę godzinową, jaką chcesz zarabiać i zrób 2 opcje - valeting 3-4h i opcję detailingową 9-10h z dokładnym spisem wykonywanej pracy - wtedy klient decyduje, jaka opcja mu pasuje. No i wtedy unikasz też zarówno rozczarowania, jak i niedocenienia wykonanej pracy.

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, powalla napisał:

Za taką robotę jak opisałeś 300zł ? Jak dla mnie to za tanio, bo 10h w "byle jakiej" pracy to ok 200zł , a gdzie chemia, amortyzacja sprzętu , czy tam prąd? 

No właśnie wczoraj wieczorem z grubsza obliczyłem koszty. Co prawda zawsze zapominam rejestrować ile czego dokładnie zużywam na jedno auto lub ile czasu pracuje mi jeden i drugi odkurzacz, sprężarka itd. ale ze wstępnych wyliczeń wyszło mi, że koszty środków chemicznych, prądu, amortyzacji sprzętu i narzędzi (zakładając że przetrwają 2 lata, tyle ile gwarancja) w przeliczeniu na jedną usługę to jest ok 40 zł. Jakby doliczyć jeszcze podatki dochodowe i w przyszłości (gdy zarejestruję działalność) ZUSy, vaty itd. to w sumie zysk wychodzi bardzo niski. Tak naprawdę dopiero wczoraj sobie uświadomiłem to. W niedalekiej przyszłości to przemyślę i jak się rozkręcę to wezmę to pod uwagę. 

 

11 minut temu, ktm950 napisał:

@Ruski005 70% efektu jest osiągane w 30% czasu. I większości ludziom po prostu to wystarcza. 

Moim zdaniem określ sobie stawkę godzinową, jaką chcesz zarabiać i zrób 2 opcje - valeting 3-4h i opcję detailingową 9-10h z dokładnym spisem wykonywanej pracy - wtedy klient decyduje, jaka opcja mu pasuje. No i wtedy unikasz też zarówno rozczarowania, jak i niedocenienia wykonanej pracy.

Nie znałem dotąd pojęcia valetingu, ale zaraz zabieram się za lekturę i pewnie wdrożę to co mówisz. 

 

Dzięki 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.