Duragloss Nanoglass Ceramic Spray Sealant

[Eidos71]

Witam.

 

Dzięki uprzejmości @Tomas-sg, trafił do mnie (do testu) sealant, o którym na razie niewiele się mówiło w rodzimym środowisku detailingu. Producent - firma Duragloss - znana jest prawdopodobnie każdemu detailerowi, a jej produkty cieszą się popularnością i zbierają pozytywne opinie. Czy najnowszy sealant ceramiczny tej marki również zasługuje na pozytywy...?

Na razie prezentuję krótką zajawkę zdjęciową z testu - obszerniejszy materiał trafi w najbliższym czasie na mój kanał na YT 

Produkt trafił do mnie bezpośrednio ze sklepu dystrybutora marki Duragloss - etykieta, jak i sama butelka  wyglądają na trochę zmęczone warunkami przechowywania produktu u dystrybutora  (choć nie wykluczam, że tak zmęczone opakowanie trafiło z USA).

 

Aby sprawdzić, czy produkt posiada jakieś właściwości maskujące, jako podłoże do jego aplikacji wybrałem błotnik ze zmęczonym i porysowanym, lecz wyjałowionym chemicznie lakierem.

 

 

Sealant DG aplikowałem po prawej stronie taśmy, przy pomocy aplikatora z MF.

 

Zapach produktu przyjemny - lekko pudrowy, jakby kosmetyk dla niemowląt. Konsystencja produktu wodnista, chociaż minimalnie gęstsza od czystej wody. Sprayer posiada trzy ustawienia: stop, podawanie płynu wąskim strumieniem i typowy spray (nie jest to mgiełka, ale nie leje też zbyt obficie).

 

Aplikacja typowa dla płynnych wosków, sam sealant lekko "tłustawy", wydajny, wyraźnie widać obszar, na którym sealant został zaaplikowany.

 

 

 

 

Istrukcja na etykiecie nie podaje dokładnego czasu od aplikacji do dotarcia - należy po prostu odczekać, aż produkt "przeschnie" na lakierze, nie dopuszczając do całkowitego wyschnięcia. W temperaturze ok. 13 stopni C odczekałem ok. 60 sekund - dotarcie bezproblemowe. Zwiększona śliskość lakieru wyczuwalna, jednak maskowania rys nie stwierdziłem, podobnie jak zauważalnego przyciemnienia - produkt sprawia wrażenie bardzo neutralnego pod względem efektów optycznych. 

 

Dokonałem pomiaru GU przy pomocy glossometru przed i po aplikacji - szczegóły znajdą się w materiale na kanale YT, jednak tutaj zdradzę tylko, że szału nie było... 

 

Po pokryciu całego elementu sealantem i dotarciu po kolejnej minucie, dałem produktowi "odpocząć" przez prawie 2 godziny, a następnie sprawdziłem jego właściwości hydrofobowe/hydrofilowe.

Tutaj również nie ma szału - krople mało kształtne (hydrofobowość umiarkowana jak na produkt z kategorii ceramicznej, hydrofilowość niewielka).

Wstępne wnioski (na podstawie krótkiej styczności z produktem) wyciągnąłem na razie takie, że jest to bardziej QD do powierzchni zabezpieczonych, niż typowy sealant do samodzielnego, trwałego zabezpieczenia powierzchni (chociaż wiem, że hydrofobowość/hydrofilowość nie stanowią o trwałości zabezpieczenia, a samej trwałości produktu nie miałem możliwości realnie ocenić). Nie sprawdzałem tego jeszcze (na pewno to zrobię i uzupełnię materiał filmowy), czy sealant ma jakiś wpływ na powłokę zabezpieczającą lakier (chodzi o hydrofobowość i podbicie/przytłumienie połysku). Jednak wstępne wrażenia wskazują, że jest to produkt dla osób, które chcą posiadać w arsenale ceramiczny sealant, który nie ingeruje w efekt optyczny bazowego zabezpieczenia i może stanowić bezproblemową w aplikacji alternatywę dla QD. Cena jest stosunkowo wysoka za 650 ml produktu, jednak wydajność w aplikacji (przy metodzie aplikacji aplikatorem) pozwoli na pewno na dosyć niski koszt jednorazowej aplikacji produktu na karoserię auta.

To tyle - więcej uwag i wrażeń wkrótce na YT 

 

 

[Tomas-sg]

Super prezentacja! 

Myślę że zrobiłem bardzo dobry zakup ale i tak czekam na te więcej szczegółów na YT

[Domel]

Godzinę temu, Eidos71 napisał:

 nie ma szału

Czyli generalnie szału ni ma + cena, nie znajdzie chyba zbyt wielu fanów w PL.

Jeśli to nie QD a aspekty wizualne ma tak przeciętne to może nadrobi trwałością, małym przyciąganiem kurzu i brudu, łatwym domywaniem - ale to tylko moje domniemania.

[Streat]

ciekawy jestem jak taki produkt zachowa sie na powłoce ceramiczne  moze wtedy pokaże swoje walory i atuty, bo tutaj faktycznie mocno średnio wypadł