Detailink Bug Off

[Michał82]

W obecnym okresie letnim preparat na owady to dla mnie taki  must have, bez którego nie wyobrażam sobie jechać w trasie. Tak się złożyło, że zapytałem czy @DETAILiNK nie planuje wprowadzić do swojej oferty tego typu środka. Znając kilka ich produktów w bardzo dobrym stosunku cena/jakość pomyślałem, że mogłaby to być fajna alternatywa. Okazało się, że mają produkt gotowy ale czeka cierpliwie na swoją kolej z wprowadzeniem do sprzedaży.  Mimo to dostałem na testy buteleczkę, za co bardzo dziękuję! A, że dziś, trochę z nudów, przegoniłem dziś rano Xa nad jezioro, to kilka owadów przykleiło się do auta. Idealne warunki do testu.

Do przetestowania przedpremierowo otrzymałem od @DETAILiNK  buteleczkę ze świetnym atomizerem i etykietą roboczą z napisem Bug Off.

Tak więc Bug Off to jak widać zielony płyn. Zapach przyjemny, dość mocno wyczuwalny podczas rozpylania, nie ma mowy o duszeniu czy coś takiego. Może to tylko środek na owady ale zapach naprawdę uprzyjemnia pracę . Atomizer taki jak w innych produktach od @DETAILiNK czyli Guala, coś co przypadło mi do gustu w np. Alkaline Wheel Cleaner.

Ok bierzemy się za sprawdzenie ile jest wart ten zawodnik.

Szyba przednia może nie najmocniej brudna, ale na stacji pan z obsługi sam mi ją przemył jak poszedłem po kawę. Trochę nie zrozumiał mojej miny ale cóż, chciał dobrze. Dlatego test na przedniej szybie nastąpi przy innej okazji, bo często używam tego typu środków w ten sposób, że spryskuję szybę i po kilku chwilach włączam wycieraczki. W każdym razie na bezdotyk dojechałem z szybą w takim stanie:

Niby coś ale nie to na czym mi zależało.

Reszta przodu auta wyglądała w ten sposób:

Tutaj już po spryskaniu. Atomizer świetnie rozpyla płyn jednocześnie trochę go spieniając. Dzięki temu nie spływa tak szybko z pionowych powierzchni i ma czas zadziałać.

Jak widać nie żałuję jakoś specjalnie płynu. I chyba nikt tego nie robi, bo po co?

Po spryskaniu przodu dałem mu popracować chwilę. Nie mierzyłem ile dokładnie, ale w tym czasie na felgi wleciał Alkaline Wheel Cleaner oczywiście też od @DETAILiNK

i jak widać miał co robić

Ok wracamy do testu.

Po spłukaniu auta wodą demineralizowaną, po owadach ani śladu. Jak widać środek poradził sobie doskonale.

 

Czas na małe podsumowanie.

Na tą chwilę uważam, że @DETAILiNK Bug Off zdał egzamin na 5!

Plusy:

+przyjemny zapach,

+świetny atomizer Guala,

+siła domywania.

Minusów na dziś według mnie brak.

Nie oceniam wydajności, bo w przypadku tego typu środków nie ma to dla mnie znaczenia.

Niewiadomą pozostaje też cena ale patrząc na pozostałe środki z oferty @DETAILiNK można wierzyć, że będzie na atrakcyjnym poziomie.

W miarę możliwości postaram się zamieścić drugą część testu. Tym razem tylko na przedniej szybkie z użyciem wycieraczek. Czyli to co dla mnie jest bardzo istotne.

Pozdrawiam i dziękuję za przedpremierową możliwość  testu. Nie znam ceny, ale wiem, że na pewno kupię kolejną butelkę.

 

 

 

[psemo]

12 godzin temu, Michał82 napisał:

Po spłukaniu auta wodą demineralizowaną, po owadach ani śladu. Jak widać środek poradził sobie doskonale.

 

12 godzin temu, Michał82 napisał:

Plusy:
+siła domywania.

 

Pozostaje jedna w ważniejszych kwestii - czyli wpływ na leżące na lakierze LSP

Z tego, co widać na Twoich zdjęciach, to po spłukaniu jest tafla.

[Michał82]

@psemo zgadzam się tafla, ale mój przód ostatnio to widział Luxury Gloss a nie wosk, stąd taflowanie. 

[Streat]

No to @DETAILiNK widze ze jak zawsze produkt dopracowany  Ciekawy jestem jego ceny i czy bedzie w wiekszych opakowaniach bo na tak "słabym" LSP bardzo fajnie domyło