Enzo Coatings Leather Cleaner

[majster98]

Siemanko  

Dzięki uprzejmości naszego forumowego kolegi @e36ace udało mi się dostać wkońcu nowość od Enzo, Cleaner do skór

Tak naprawdę wszystko co potrzebne to mam i można przechodzić do testu bez zbędnego gadania.

Więc działamy !

 

Pierwsze co wpada to niesamowity zapach, rodem z klasy premium, męskich perfumów. Dodatkowo elegancko leżąca w ręku flaszeczka z jednym z lepszych atomizerów w formie  spieniaczy.

Piana utrzymuje się wystarczająco długo aby wypracować sobie jak to woli, element, pół bądź załóżmy całe siedzisko fotela np. pasażera czy też kierowcy.

 

Wiadomo, sprawdzałem też przy tym jak długo trzeba ją wypracować aby też znikła ale wsumie to było zbędne. Wyszczotkowałem element wytarłem jedną, później poprawiłem drugą do sucha i inspekcja.

Efekt po pierwszym przetarciu : 

 

Jak widać mimo, że fotel nie był mocno ubrudzony to jednak coś jeszcze Cleaner wyłapał. Ciężko też jest mieć mocne efekty i wyniki gdyż fotel był niedawno lakierowany przeze mnie dlatego też widać, że klar został nienaruszony co jest mega pozytywnym aspektem.

Na próżno szukać, lecimy do kolejnego fotela testowego

No i tutaj już wkońcu widzimy efekty zadowalające chyba każdą osoba. Produkt nie jest zbyt agresywny ani też za mało. Nie pozostawia skóry twardej i nieprzyjemnej w dotyku, wręcz przeciwnie. Myśle, że po użyciu odżywki lub jakiegoś środka konserwującego skóra będzie jeszcze lepsza, jednakże to sprawdze w późniejszym czasie gdyż dopiero do mnie muszą dojść paczki i znaleźć czas miedzy zajęciami na test.

 

Do pełni szczęścia sprawdza chyba nigdy nie czyszczoną gałkę zmiany biegów              

                                                                        Przed                                                                                                                                                                                          Po

 

Podsumowując :

- Cleaner w pracy jest mega banalny, dodatkowo nasze zabiegi umila zapach jaki się unosi i szczerze powiedziawszy taki zapach powinien unosić się w samochodzie każdego faceta. Po czyszczeniu skóra stała miękka, delikatna w dotyku, nie naruszył również ani bazy czy też klaru.

- Ważnym aspektem też była wodnitość produktu podczas pracy, która była na zadowalającym poziomie gdyż po użyciu niektórych cleanerów z szczoteczki sie porostu mi lało, a w tym przypadku gdy już po chamsku sprawdzałem kiedy mi zacznie z niej ciec to naprawdę trzeba było się troche napsikać.

- Sama butelka starczy spokojnie do roku użytkownikowi domowemu gdyż produkt jest naprawdę wydajny

 

Za niedługo wleci powłoka, odżywka do skór również od Enzo i napewno zdam wam relacje z tego jak wypadła w moim mniemaniu  

Dzięki i pozdrawiam !  

 

 

 

 

[Strus]

 Czy ktoś jeszcze ma jakieś doswiadczenia z tym produktem ? Waham się czy brać czy nie