mefONE Opublikowano 7 Maja 2020 Autor Zgłoś Opublikowano 7 Maja 2020 Wydaje mi sie, ze właśnie to najwieksza zaleta ten wydluzony strzal. jednym sprawnym ruchem rozciągniesz mgielke po calym panelu i szybka docierka. Ten aplikator ma sens raczej w pomieszczeniu, robota na zewnatrz zmusza nas do aplikacji na fibre, albo z „większej pompki. Takze warto zaznaczyc wlasnie fakt ze korzystajac z niego na zewnatrz niekoniecznie bedzie to oszczedne. Wczoraj testowalem go jako sprysk lubrykantu pod glinke z opti no rinse i o dziwo ogarnalem tymi 300ml calego civica ufo i jeszcze troche zostalo.
Strus Opublikowano 8 Maja 2020 Zgłoś Opublikowano 8 Maja 2020 A według mnie to one się zupełnie nie nadają do Pracy na dworze. Zawieje i połowa dawki idzie w cholerę.
Moderator Domel Opublikowano 8 Maja 2020 Moderator Zgłoś Opublikowano 8 Maja 2020 3 minuty temu, Strus napisał: A według mnie to one się zupełnie nie nadają do Pracy na dworze. Zawieje i połowa dawki idzie w cholerę. Dzis wieje jak cholera, nie da się tym pracować totalnie. 1
Tomas-sg Opublikowano 8 Maja 2020 Zgłoś Opublikowano 8 Maja 2020 Może i totalny OT może nie ale, byle u fryzjera i właśnie używał takiego "atomizera" oczywiście wyobraźnia zadziałała Tez raczej nie widzę zastosowania w naszym fachu. Nawet w zamkniętym pomieszczeniu
mefONE Opublikowano 8 Maja 2020 Autor Zgłoś Opublikowano 8 Maja 2020 Widocznie mamy inne odczucia. skoro coraz czesciej topowi producenci inwestuja w nowe atomizery dzialajace raczej na podobnych zasadach(w sensie ze mgielka) to wydaje mi sie ze cos w tym jest. Ja poza myciem auta wszystko robie w garazu wiec nawet nie wpadlem na to ze outdorowe akcje odpadaja w jego przypadku. Lecz wykluczyc go z roboty nie mam zamiaru. Mysle ze jak bym mial firme sprzedajaca chemie dla amatorskiej detailerki i ktos by mi wjechal z „butami” ze mozna zaoszczedzic to tez by pewnie bojkotowanie w glowie sie tliło.
Strus Opublikowano 8 Maja 2020 Zgłoś Opublikowano 8 Maja 2020 Sprawdziłem wczoraj orientacyjnie ile podaje Guala. Może mało profi ale wiecie, profi nie jestem. Wlałem wodę do butli, dokreciłem Gualę, zważyłem i psikałem 10 razy. Ważyłem i znowu psikałem 10 razy. I tak kilka serii. 1 psik to około 1 do 1,2g ubytku. Co ru miałbym oszczędzać to nie wiem. Szczególnie ze przy takiej mgiełce przy jakimkolwiek wietrze połowa psiki to „przeminęło z wiatrem”
Tomas-sg Opublikowano 8 Maja 2020 Zgłoś Opublikowano 8 Maja 2020 @Strus taki sam wynalazek jak 2way trigger
mefONE Opublikowano 8 Maja 2020 Autor Zgłoś Opublikowano 8 Maja 2020 Z tym ze jesli mysle ontym samym co piszesz to on w momencie powrotu robi pauze nim znow prysnie, a tu masz stabilna mgielke. Nieistotne. kazdy ma swoje odczucia, ja to szanuje i przeczytam z checia wszystkie uwagi oraz minusy zastosowania tego badziewia. Moze po ktoryms nawet wyrzuce wszystkie do smietnika Uwazam ze kazdy atomizer ma swoje cechy. nie kazdemu musza one przypasowac i zapewne nie u kazdego sie sprawdza, mi pasuje ta ciaglosc po „zlapaniu cisnienia”. Nie jest to oczywiscie jakis złoty gral w moim mniemaniu. Zapewne trwaly tez nie jest i pewnie cos mocniejszego by go zniszczylo itd. Nie ma co, pisząc o oszczednosci w tytule nawet nie przeszlo mi przez mysl ze ktos by w ogole zdecydował sie uzyc go na zewnatrz Przypomnialo mi sie granie w barmingtona bez plasteliny w środku Są tez produkty ktore jednak wymagaja wiekszej ilosci srodku wiec i ten tez sie nie sprawdzi. Tez w wolnym czasie zrobie podobny test tylko opomiarowanie wykombinuje. Porownam z atomizerem od przykladowego QD i wrzuce wyniki.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się