Skocz do zawartości

Jak używać Mirka Abralon ?


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 103
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

cash,

tylko prędkość oscylacji zaczyna się od 9.000,

Stanowczo za dużo, optymalna praca dla abralona to 5000, 7 tyś obrotów daję jak mam równe powierzchnie a na przetłoczeniach schodzę do minimum.

 

Pozwolę sobie przy okazji opisać kilka różnic w nasypach, co przekłada się na jakość powierzchni i szybkości jej wypolerowania.

Przeważnie mamy do czynienia z dwoma rodzajami nasypów tlenek aluminium (glinu) popularna SIA Velvet oraz węglik krzemu Mirka Abralon.

ziarno.JPG

Przechodząc ze szlifowania węglikiem krzemu do szlifowania tlenkiem aluminium należy pamiętać, że mogą występować niewielkie różnice w połysku powierzchni barwionych. Oba rodzaje ziaren oddziaływują na powierzchnię inaczej. W ramach tej samej granulacji ziarna węglika krzemu dadzą powierzchnię o większym połysku.

 

Co do wypowiedz kolegi boohal nie zgodzę się że nie ma różnicy pomiędzy skokiem iże można zwykłą DA robić wetsanding, czas jaki potrzebujemy na wyprowadzenie pętelek 2,5 a 5 mm jest znacznie większy druga sprawa to kończenie papierem 2000 procesu szlifowania jest dla mnie jakąś pomyłką. To tak jak przeprowadzić cutting wełną i przechodzić do finiszu bez wyprowadzania powierzchni drugim krokiem.

Porównywałem wiele razy powierzchnię i nawet po papierze 3000 połysk był znacznie mniejszy jak po zastosowaniu papieru 4000

 

W ciągu dwóch tygodni będziemy testowali nowego Derosa z skokiem 5 mm

http://www.mirka.com/en/TOOLS/Electric_ ... MID6502011

postaram się wrzucić kilka zdjęć poglądowych powierzchni, oraz opisać dokładnie różnice w pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

że nie ma różnicy pomiędzy skokiem

A kto tak powiedział?

czas jaki potrzebujemy na wyprowadzenie pętelek 2,5 a 5 mm jest znacznie większy

Oczywiście.

kończenie papierem 2000 procesu szlifowania jest dla mnie jakąś pomyłką.

''bo tak trzeba'' czy masz jakiś inny powód. Masz twarde dowody w postaci zdjęcia.

To tak jak przeprowadzić cutting wełną i przechodzić do finiszu bez wyprowadzania powierzchni drugim krokiem.

Jak widać, jeżeli lakier na to pozwala to można.

Porównywałem wiele razy powierzchnię i nawet po papierze 3000 połysk był znacznie mniejszy jak po zastosowaniu papieru 4000

Szczerze wątpię. Wg Ciebie nie da się tak samo wyprowadzić lakieru po np. P2000 jak po np. P4000? Przecież od tego są pasty o różnych gradacjach.

Ja oczywiście nie twierdze, że powinno się w taki sposób pracować jaki ja pracowałem. Dla własnej wygody wyposażyłem się już w P3000. Wygody, a nie ''bo tak trzeba''.

Przesiedziałem na tym forum kilka godzin i zauważyłem tendencję u niektórych użytkowników, że uwielbiają się niepotrzebnie ''spuszczać'' przy każdej pracy, a każde odstępstwo od reguły od razu hejtują. Odpowiedziałem tylko na Twój post i pragnąłbym zakończyć na tym ewentualną dyskusję.

Pokój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przesiedziałem na tym forum kilka godzin i zauważyłem tendencję u niektórych użytkowników, że uwielbiają się niepotrzebnie ''spuszczać'' przy każdej pracy, a każde odstępstwo od reguły od razu hejtują.

 

+1 O to to to. Też nie wydaje mi się, żeby była różnica końcowym efekcie po wyprowadzeniu po 2000 a tym po 3000. Jedynie po mniejszej gradacji dłużej trzeba pracować pastami i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

capricorn napisał/a:

kończenie papierem 2000 procesu szlifowania jest dla mnie jakąś pomyłką.

 

''bo tak trzeba'' czy masz jakiś inny powód. Masz twarde dowody w postaci zdjęcia.

Porównanie glosometrem to chyba wystarczający dowód.

 

Przesiedziałem na tym forum kilka godzin i zauważyłem tendencję u niektórych użytkowników, że uwielbiają się niepotrzebnie ''spuszczać'' przy każdej pracy, a każde odstępstwo od reguły od razu hejtują. Odpowiedziałem tylko na Twój post i pragnąłbym zakończyć na tym ewentualną dyskusję.

Ja nie siedzę jak to powiedziałeś na forum tylko robię, kliknij sobie na www

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
czy masz jakiś inny powód. Masz twarde dowody w postaci zdjęcia

 

Na naszych spotach robiliśmy co najmniej 4 różne lakiery Mirką, i w żadnym z nich nie dałoby się sensownie wyprowadzić lakieru po papierze 2000, przy inspekcji zmywaczaem silikonowym. Jakby używać IPY - bez problemu.

 

 

Maske w moim Leonie po papierze 3000 wyciągaliśmy w DWIE osoby w jakieś 4 godziny w sumie, po papierze 2000 w ogóle nie byłoby to możliwe. I żeby nie było, mój lakier zdecydowanie do twardych nie należy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pics or it didn't happen czy jak to tam szło.

Jestem człowiekiem małej wiary i dopóki nie zobaczę to nie uwierzę. A zobaczyłem świetne efekty po swojej skończonej pracy i to jest dla mnie jakiś pewnik. Nie mówię, że zawsze, ale w tym przypadku efekty były znakomite. Tyle. I wg mnie z całą pewnością nie byłyby lepsze gdybym dołożył np. P3000, P4000 i PF2500.

Ale absolutnie nie odbierz tego, jako jakiś atak czy postrzeganie niekompetencji. Tylko przy każdej pracy potrzeba dużego indywidualizmu, a szablon prac może być jakąś tam pomocą, a nie wyznacznikiem. Wg mnie oczywiście.

I proszę pamiętać, że nie pokazałem jak ''to'' się robi, tylko, że tak też się da ;)

 

tylko robię

Lakiernicy też robią i co z tego wynika? Nic.

Nie wiem w jaki sposób pracujesz, efektów też nie widziałem, więc nie będę Cie oceniać. Ty, też nic o mnie nie wiesz więc też nie próbuj ;)

 

Chętnie obejrzę testy tej Mirki. Więc matuj, wrzucaj zdjęcia i będziemy dyskutować i może przekonasz mnie co do swoich racji :good:

 

[ Dodano: 17 Luty 2013, 15:06 ]

Evo, Czyli mamy z goła inne doświadczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

To nie są tylko moje doświadczenia, potwierdzi to każdy kto tam był i pracował czyli kilkanaście osób będzie. A to że na zdjęciach w necie i w opowieściach zawsze wychodzi "laleczka" a w realu widać siatke rys po papierze to już inna sprawa. Nie masz daleko z Łodzi, wpadnij na spota i chętnie porównam moje doświadczenia z innymi na jakimś pacjencie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Evo, Dziękuję za zaproszenie ale spoty w SNB i moje testy mi wystarczą ;) Poza tym to jo ze wsi jezdem i jak wjeżdżom do Warszawy ''to nie wiem co się kurde ze mną dzieje'' Ostatnio w miejsce oddalone o kilkaset metrów nie mogłem trafić 25 minut :mrgreen: Katorga :)

Dodam, że ciekawą alternatywą dla wyprowadzania rys po papierkach wydają się te pady sztruksowe/jeansowe. Próbował ktoś coś? Wiem, że bez papierologii były grane w jakimś temacie, a zastanawiam się jak po papierkach właśnie.

 

P.S. na serio, nie mogliście sensownie P2000 wyprowadzić nawet futrem z zielonym korkiem na przykład?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Evo, Nie musisz w postach ukrywać, że wg Ciebie nie potrafię wykonać prawidłowej inspekcji. Możesz napisać to wprost. Ale u nas na wsi też jest coś takiego jak zmywacz silikonowy, APC, degreasery itp. I co dziwniejsze, też tego używam. Także bez bezpośredniego spotkania nie dowiemy się kto ma rację, a do takiego raczej nie dojdzie. A z jakich względów to już zostawię dla siebie. Nie potrzebna kolejna ''burza'' ;)

 

Używałeś tych padów jeansowych/sztruksowych po papierkach? Albo ktoś? (poza qbejs-em,)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kubik, Wtedy tak. Ale nie tylko na tym opieram swoje posty. W to, że nie da się sensownie wyprowadzić P1500 to uwierzę, bo sam nie mogłem. Ale z P2000 nie miałem większych problemów (lakiery średnie i miękkie, typowego betonu nie atakowałem jeszcze papierami)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Ja nie pije do Ciebie, trochę przewrażliwiony jesteś. I nie wiem po co wstawiasz te sarkastyczne wstawki o "wsi" , skoro nie chcesz robić burzy.

 

Jeżeli jesteś w stanie samemu wyprowadzić maskę w 2 godziny po papierze 2000, to szacunek, bo ja na swoją sam potrzebowałbym 4x więcej czasu po papierze 3000, żeby móc się pod tym podpisać. A którym końcem się trzyma polerke raczej wiem,a przynajmniej tak mi się wydaje ;) Dlatego napisałem o spocie i porównaniu doświadczeń, szkoda że nie chcesz.

 

 

Padów z jeansu/sztruksu nie używałem do usuwania śladów po papierze, więc się nie wypowiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sarkastyczne

Nie były sarkastyczne. Nie potrafię jeździć po Warszawie i pewnie wynika to z tego, że mało jeżdżę po mieście z racji zamieszkania i pracy prawie pod nosem. Zbieram na navi :P

Ja nie pije do Ciebie

''prawidłowa inspekcja'' napisałeś drukowanymi, a rozmowa w większości toczy się między nami to jak miałem to odebrać.

Jeżeli jesteś w stanie samemu wyprowadzić maskę w 2 godziny po papierze 2000, to szacunek

może po prostu miałem wielkiego farta do lakierów przy papierowaniu :dontknow: I z tymi 2 godzinkami może przesadziłem. Okolice 3 godzin to było. Ale nadal nie twierdzę, że to co zrobiłem było w jakikolwiek sposób poprawne. Oceniam efekty. A cały ten dialog jest tylko potwierdzeniem, że każde odstępstwo od szablonu prac jest hejtowane/podważane. Bardzo możliwe, że na innych lakierach takie coś się nie sprawdza. Mi się kilkukrotnie sprawdziło. Ot co. Gdybym tylko miał możliwość (Mirka i wydajny kompresor) z pewnością robiłbym to zgodnie ze sztuką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oceniam efekty. A cały ten dialog jest tylko potwierdzeniem, że każde odstępstwo od szablonu prac jest hejtowane/podważane. Bardzo możliwe, że na innych lakierach takie coś się nie sprawdza.

 

To co napisałeś jest ważne. Czasem faktycznie może się trafić taki lakier, że będzie ciężko wyprowadzić po 2000 na błysk. Ja na razie nie spotkałem, ale możliwe że już niedługo będę się męczył z pewnym lakierem... Jak już wcześniej pisałem w jakimś wątku dobrze jest sobie zrobić próbę na małym fragmencie lakieru. Sam Mike Phillips z autogeeka pisał, że kiedyś na żółtym ferrari nie udało się niczym wyprowadzić rys po papierze i musiało być ponownie lakierowanie. Także trzeba próbować, ale i być uważnym żeby sobie szkody nie narobić.

Dochodzę do wniosku, że w tej dziedzinie jaką jest detailing nie można zawsze w 100% trzymać się ustalonego reżimu i trzeba niekiedy pokombinować bo jest tak wiele czynników wpływających na efekt końcowy że nie można wszystkiego przyjmować za pewnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do wyprowadzania po papierze, napewno inne rysy zostaną po szlifowaniu ręcznie, a inne po użyciu maszynki i papierów na rzep.

Przykład:

pod malowanie lakierem matując lakier szlifierka używa się papieru o gradacji 400, matując ręcznie 800-1000.

Gdy robimy recznie, powstaja glebokie rysy, sa dłuższe i potem ciężko je wyprowadzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 4 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...

Skok 5 mm jest ok.

Chyba bo z DA nie ma duzego doswiadczenia.

Pojawil sie jednak problem.

Moja Mirka nie ma latwego zycia i chyba umiera jej lozysko.

Pracuje w b.duzym zapyleniu na siatkach Abranet, i byl moment ze cos sie chyba w niej przytarlo. Dostawala duzych drgan i nie wchodzila na obroty.Led swiecil na czerwono przy mninimalnym obciazeniu

Po czyszczeniu wszystko wrocilo do normy, jednak lozysko nie pracuje juz tak jak na poczatku.

Nie mam ojecia jak sie do niego dobrac.

Chodzi chyba o to

http://www.pasja.koszalin.pl/index.php? ... d_id=11030

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.