Zestaw kosmetyków powyżej 500zl do oceny

[biniu21]

Kupuje kosmetyki na ten moment jeszcze bez korekty lakieru tylko do  regeneracji i czyszczenia mocno zaniedbanych samochodów przez lata. 

To rzeczy które wybrałem po prześledzeniu forum w kilka godzin ;d

 

-Aktywna piana- ADBL Yeti Chemical Berry 500ml

-Szampon- ADBL Shampoo PRO 1L

-ADBL Tar & Glue Remover - usuwanie smoły 1l

-Felgi-ADBL Vampire Liquid 1L  i tutaj nie wiem co kupić jeszcze mocniejszego, kwasowego(?)/zasadowego(?) co by zdjęło bardzo zapieczony stary brud i wżerki w felgach, moze ktos podpowie? bo ten vampire to jest tez do dekontaminacji całej karoserii

-opony mycie- Excede Tire and Rubber Cleaner 1l

-Opony- ADBL Tire Dressing 500ml i Excede Tire and Rubber Cleaner 1l

-APC - Excede All Purpose Cleaner 1l 

-do usuwania owadów - ADBL Beetle Juice Squeezer 1l )nie wiem czy usunie też nadżerki w lakierze po owadach jakie są u mnie w autach ;/?)

-do szyb- Shiny Garage Perfect Glass Cleaner 500ml - ( może ktoś poleci jakiś koncentrat który lepiej się opłaca i jest efektywniejszy?)

-szczotka do felg -ADBL Wheel Sword

-rękawica -WORK STUFF Storm Wash Mitt ( jest chyba niezła, tak wynika z wielu opinii, a dosyc tania co zaskakujące ;p)

-Work Stuff Detailing Brush - zestaw pędzelków 3szt różne rozmiary 30mm 24 i 16, nie wiem czy sprawdzą się do rozprowadzania np. mocnej chemii na felgach albo apc i czy nie wziac tych work stuff serii wyzej sporo drozszych ale jest napisane ze odporne na mocna chemie a tutaj nie, podpowiedzcie cos

szczoteczka do skóry w srodku -Excede Ergo Leather & Upholestry Brush

ręcznik do osuszania- WaxPro Fluffy Plus 60x100cm albo GYEON Q2M Silk Dryer 70x90cm nie wiem który.. myslalem nad workstuffa tym nowym ale naczytałem się już tutaj, że się prują itp itd

butelka- WORK STUFF Work Bottle 1L + Trigger

Mikrofibry to kilka takich- WaxPro Premium Microfiber Black 40x40cm po 5.50, będą oki do mycia szyb i rozprowadzania tego wosku o którym wspominam niżej?

 nie wiem jeszcze jaka szczotka do opon, może ktoś coś podpowie? 

jeszcze apropo środków do prania skórzanych elementów/foteli to poleci ktoś jakiś fajny środek? coś do impregnacji tez, bo akurat mam 2 auta z skórą w środku i muszę też zadbać o wnętrze

 

 

-wosk/powłoka taki ADBL Synthetic Spray Wax 1l, nie wiem ale jakoś bez korekty nie chce nakładać twardego wosku i się w to bawić, po glinkowaniu trzeba z reguły polerować a za polerowanie nie chcę się tak szybko zabierać  a i mam pytanie, na zdjęciach ten ssw nie ma atomizera, tylko korek, to jak to jest? normalnie jest dodawany spryskiwacz tylko nie ma go na zdjęciu? orientuje się ktoś?

 

 

 

 

 

Z góry dzięki za pomoc i liczę na podpowiedzi, co wyeliminować co dodac i co zamienic, bo zgodnie z poradami ludzi z forum sledze je od kilkunastu dobrych godzin i próbuje sam dojsc do konsensusu

Przepraszam za trochę brak ładu ale przeglądam to forum przez całą noc w poszukiwaniu najlepszych kosmetyków i nie mogę się zdecydować, siedziałem do 6 rano haha

 

[kepa416]

Szczotka ADBL ponoć lipa, ja wziąłem Excede. Do szyb ja biorę dwa mocny środek jak np glass pro od adbl a coś normalnego co nie zostawia smug do wnętrza obecnie mam good stuff.

 

Co do wosku to korekta nie jest potrzebna, sam qd czy spray wax to nie to samo. Ale wydaje mi się że nie warto pomijać twardego wosku a potrzebujesz cleaner, aplikator i wosk gdzie albo kolo 100 masz soft99 na lata albo jakiś mały od FK

 

 

[biniu21]

8 godzin temu, kepa416 napisał:

Szczotka ADBL ponoć lipa, ja wziąłem Excede. Do szyb ja biorę dwa mocny środek jak np glass pro od adbl a coś normalnego co nie zostawia smug do wnętrza obecnie mam good stuff.

 

Co do wosku to korekta nie jest potrzebna, sam qd czy spray wax to nie to samo. Ale wydaje mi się że nie warto pomijać twardego wosku a potrzebujesz cleaner, aplikator i wosk gdzie albo kolo 100 masz soft99 na lata albo jakiś mały od FK

 

 

czyli ten ssw sobie darować i wziąć twardy wosk? napisałbys mi jakie dokladniej te 3 rzeczy ( cleaner aplikator i wosk) z strony autonablask.pl wziac?

 

[biniu21]

Potrzebuje tez no wlasnie cleanera wczesniej wspomnianego i jakiejs politury/glaze do odswiezenia lakieru? co by ktoś polecił do twardych czarnych lakierów w bmw i audi aby nadać głębie i usunać to co mozna usunąć bez polerki :P?

 

liczę na pomoc

[Qlimaxss]

@biniu21 Widac ze czytaleś forum ale po malutku bo widze ze chcesz  wszytko na szybko. SSW jest idioto odpornym produktem mozna kłasc na mokro na sucho to produkt psiknij, przetrzyj zapomnij więc nie masz co się go bac. Na pewno mniej się na pracujesz niz przy twardym wosku. Przy okazji ma dosyc kozackie hydro I mozna klasc zamiast niewidzialniej wycieraczki. To po prostu tak zostali zrobione zdjecie. Do tego produktu zawsze jest dodowany atomizer. 

[biniu21]

48 minut temu, Qlimaxss napisał:

@biniu21 Widac ze czytaleś forum ale po malutku bo widze ze chcesz  wszytko na szybko. SSW jest idioto odpornym produktem mozna kłasc na mokro na sucho to produkt psiknij, przetrzyj zapomnij więc nie masz co się go bac. Na pewno mniej się na pracujesz niz przy twardym wosku. Przy okazji ma dosyc kozackie hydro I mozna klasc zamiast niewidzialniej wycieraczki. To po prostu tak zostali zrobione zdjecie. Do tego produktu zawsze jest dodowany atomizer. 

O! kolega z łódzkiego  super! Ale nawet przed tym ssw adbl'a trzeba uprzednio zrobic prewax cleanerem i potem politure, polecisz cos? Cos takiego topowego ale tez z dozą rozsądku jesli chodzi o cene bo juz mi za to wszystko 7 stówek wychodzi i szukam rzeczy cena/jakosc a nie ze tylko ma byc najdrozsze bo najdrozsze nie znaczy najlepsze

[Qlimaxss]

@biniu21  Zgadza się nawet akutualnie z Łódźi. Nic nie trzeba. Az tak kombinowac. Psikasz i, już. Na poczatek polecam ci abys w drozył sie, w proces mycia na dwa wiadra I potem po myciu piskanie jakims qd. Ewetaualnie jak w maire czyste przed mycie to popsikac Vampire liqiud I jakims Prickbortem. Aby dluzej siedzialo Ssw.

[biniu21]

Tzn ja juz mycie aut mam za sobą na dwa wiadra oczywiscie tez tylko srodkami ze sklepów mniej profesjonalnymi. Ale potrzebuje odzywic te lakiery, a samym myciem nawet profesjonalnymi rzeczami to sie nie uda. No wiadomo ze deironizer i tar and glue sciagnie duzo ale nie odzywi koloru ;/

[Qlimaxss]

@biniu21 A wstaw jakies foty lakieru może latwiej bedzie cos doradzic.

[analyzator]

Szampon na pierwsze mycie kup sobie autoland aktywny - do odszczurzania. Kilka złotych.

Szampon na kolejne mycia jak chcesz tanio to shiny garage orange. Jak chcesz najlepiej to carchem 1:1900 albo bilthamber.

Miałem okazję myć szamponem adbla zwykłym ostatnio i mam zastrzeżenia.

APC koch greenstar, bardzo uniwersalny produkt

Cleaner weź próbkę dodo juice lime prime lub jak chcesz pomachać i zrobić ręcznie korektę to wracamy do klasyki - megsa ultimate compound. Dodo dobrze działą na fibrze - aplikatorze w fibrze i chcesz mieć przynajmniej 2-3 na auto, megs na gąbce.

Co na lakier tu już pytanie do ciebie. Jak wosk to śmierdziuszek hitemp, cena mała, nakłada się łatwo, można na felgi, Jak się postarasz to przeleży zimę. Możesz też poszukać używanego fusso lub złapać promkę na stare. Możesz pomyśleć o wosku w płynie np qdbl qw. Jak chcesz szybki top to adbl ssw może być. Nie przepadam za tymi produktami ale leżą długo. Jak chcesz QD używać przy każdym myciu to nie potrzebujesz ssw. Jest tego od groma ale nie wiem co chcesz osiągnąć - look, trwałość, łatwość użycia. Możesz kupić np fukupikę która na moje oko jest przyjemniejsza od ssw, na mniej plastikowy look, nie jest tępa i siedzi tyle samo. Możesz wybrać dewa który ma miły woskowy look i siedzi i wygląda.

Piana ADBL bez sensu bo nie działa. Kup tenzi neutral magic lub jak chcesz na lata to bilt hambera.

Ręcznik do osuszania. Silk jest okej ale dalej nie wystarczy jako jedyny do suszenia auta. Kupiłbym na początek np lepszego flufka + K2 king to zbierania resztek i suszenia detali.

Bug remover nie usunie wżerów po owadach. Korekta. Może cleaner.

Na początek olej rubber cleanery, środek do szyb. Opony i reszta kochem spokojnie. Szyby kup sobie w5 z lidla i zwykły ręcznik do szyb. Będzie pan zadowolony. Możesz do płynu do szyb dolać alkoholu. APC pewnie też ci się przyda btw.

Dressing. Opony. Wnętrze. Uszczelki. Wszystko. Carpro perl. We wnętrzu trochę ciężko jest zostać przy satynie z nim ale jest mega uniwersalny i siedzi jak głupi.

Vampire liquid ostatnio się bawiłem i super działał - mam w koszyku. Jak chcesz kwasiora na pierwsze domycie felg to moje auto, chyba się nazywał super mocny, w realu/auchan kilka złotych. To nie jest zabawa i stosuj to uważnie. Najlepiej umyć felgi normalnie i na suche kwasiora punktowo, do 3-4 minut pomachaj pędzlem i dokładnie płucz. Nie psikaj na zaciski. Jak masz ubytki lakieru do podkładu to do przemyślenia czy warto ryzykować.

Potrzebujesz szczotkę do felg? Może jednak mycie od środk zrób na ściągniętych. Jak masz możliwość bieżącego czyszczenia rękawicą to jest to najbezpieczniejsza opcja. Prewash, potem normalnie szamponem dedykowaną rękawicą. Używam zwykłej szenilowej.

Twoim oponom jest wszystko jedno jaką masz szczotkę moje świetnie się czyszczą jakąś przypadkową. Nie chcesz żeby była za duża jak masz niski profil. Na moje oko to super coś ala zwykłe szczotki do butów.

Do skóry to nie mam dużego doświadczenia. Bez problemu czyściłem kochem 1:100, szczotkowanie i zbieranie fibrą. Usterki tu są problematyczne więc pewnie poszedlbym w sprawdzoną klsykę.

No trochę się rozpisałem mam nadzieję że zasiałem ziarno. Dobrej zabawy.

[biniu21]

10 minut temu, analyzator napisał:

Szampon na pierwsze mycie kup sobie autoland aktywny - do odszczurzania. Kilka złotych.

Szampon na kolejne mycia jak chcesz tanio to shiny garage orange. Jak chcesz najlepiej to carchem 1:1900 albo bilthamber.

Miałem okazję myć szamponem adbla zwykłym ostatnio i mam zastrzeżenia.

APC koch greenstar, bardzo uniwersalny produkt

Cleaner weź próbkę dodo juice lime prime lub jak chcesz pomachać i zrobić ręcznie korektę to wracamy do klasyki - megsa ultimate compound. Dodo dobrze działą na fibrze - aplikatorze w fibrze i chcesz mieć przynajmniej 2-3 na auto, megs na gąbce.

Co na lakier tu już pytanie do ciebie. Jak wosk to śmierdziuszek hitemp, cena mała, nakłada się łatwo, można na felgi, Jak się postarasz to przeleży zimę. Możesz też poszukać używanego fusso lub złapać promkę na stare. Możesz pomyśleć o wosku w płynie np qdbl qw. Jak chcesz szybki top to adbl ssw może być. Nie przepadam za tymi produktami ale leżą długo. Jak chcesz QD używać przy każdym myciu to nie potrzebujesz ssw. Jest tego od groma ale nie wiem co chcesz osiągnąć - look, trwałość, łatwość użycia. Możesz kupić np fukupikę która na moje oko jest przyjemniejsza od ssw, na mniej plastikowy look, nie jest tępa i siedzi tyle samo. Możesz wybrać dewa który ma miły woskowy look i siedzi i wygląda.

Piana ADBL bez sensu bo nie działa. Kup tenzi neutral magic lub jak chcesz na lata to bilt hambera.

Ręcznik do osuszania. Silk jest okej ale dalej nie wystarczy jako jedyny do suszenia auta. Kupiłbym na początek np lepszego flufka + K2 king to zbierania resztek i suszenia detali.

Bug remover nie usunie wżerów po owadach. Korekta. Może cleaner.

Na początek olej rubber cleanery, środek do szyb. Opony i reszta kochem spokojnie. Szyby kup sobie w5 z lidla i zwykły ręcznik do szyb. Będzie pan zadowolony. Możesz do płynu do szyb dolać alkoholu. APC pewnie też ci się przyda btw.

Dressing. Opony. Wnętrze. Uszczelki. Wszystko. Carpro perl. We wnętrzu trochę ciężko jest zostać przy satynie z nim ale jest mega uniwersalny i siedzi jak głupi.

Vampire liquid ostatnio się bawiłem i super działał - mam w koszyku. Jak chcesz kwasiora na pierwsze domycie felg to moje auto, chyba się nazywał super mocny, w realu/auchan kilka złotych. To nie jest zabawa i stosuj to uważnie. Najlepiej umyć felgi normalnie i na suche kwasiora punktowo, do 3-4 minut pomachaj pędzlem i dokładnie płucz. Nie psikaj na zaciski. Jak masz ubytki lakieru do podkładu to do przemyślenia czy warto ryzykować.

Potrzebujesz szczotkę do felg? Może jednak mycie od środk zrób na ściągniętych. Jak masz możliwość bieżącego czyszczenia rękawicą to jest to najbezpieczniejsza opcja. Prewash, potem normalnie szamponem dedykowaną rękawicą. Używam zwykłej szenilowej.

Twoim oponom jest wszystko jedno jaką masz szczotkę moje świetnie się czyszczą jakąś przypadkową. Nie chcesz żeby była za duża jak masz niski profil. Na moje oko to super coś ala zwykłe szczotki do butów.

Do skóry to nie mam dużego doświadczenia. Bez problemu czyściłem kochem 1:100, szczotkowanie i zbieranie fibrą. Usterki tu są problematyczne więc pewnie poszedlbym w sprawdzoną klsykę.

No trochę się rozpisałem mam nadzieję że zasiałem ziarno. Dobrej zabawy.

Dzięki za odpowiedź.

https://autonablask.pl/produkt/meguiars-ultimate-compound-450ml/ a to nie jest czasem to polerowania co napisałeś? ja myślałem raczej o https://autonablask.pl/produkt/meguiars-ultimate-polish-473ml/ jako połaczenie cleanera i politury i do tego jakiś wosk czy to ten ssw czy qd. 

 

Ten ręcznik tani co napisalem fluffy jest ok? Nie chce wydawac na tego silka 90 zl prawie odrazu.

 

Carpro perl jako dressing do opon i plastików to jest to https://autonablask.pl/produkt/carpro-cquartz-perl-500ml/ ?

 

Jezeli chodzi o lakier to chciałbym pogłębić głebie koloru, jest to czarny więc mógłby prezentować się po jakichś kosmetykach na prawdę dużo lepiej z uwagi na to, że u mnie w domu na auta nie była do tego przykładana uwaga  

[analyzator]

@biniu21 Utimate polish nie znam. UC pożyczyłem ostatnio koledze i bawił się na szarym metaliku toyoty. Efekt pod ledem sztos ale długo się bawił.

https://autonablask.pl/produkt/fluffy-dryer-big-yellow-102cm-x-64cm/

https://autonablask.pl/produkt/cobra-gold-plush-microfiber-towel-zolta-40x60cm/

tego cobra mam jako drugi ręcznik - docieranie po silku, potem osłonięte części karoserii. Bardzo dobry. Na początek weź sobie te dwa. Dużym ściągasz dużo a małym poprawiasz

Co do lakieru. Wygląda stan lakieru. Im bardziej doprowadzisz do porządku tym lepiej będzie się prezentować. Olej cleaner politury itd bierz ultimate compounda i zaplanuj sobie pracę na cały dzień lub weekend. Wrzuć fotki Kiedyś złapałem bakcyla i szukałem jak poprawić. Mondeo w moondust silver po kilkunastu latach przejechane UC na gąbce odżyło. Da się ściągnąć i wyprowadzić drobne rysy i zmatowienie claru. Wyszło to super. Bicek urośnie. Pewnie spora część forum zaczynała w ten sposób.

Możesz iść ścieżką maskowania wad i ładować jakieś cleanery z wypełniaczami ale efekt nie będzie trwały. SSW i reszta z tej tępej gałęzi ewolucji na moje oko uwydatnia wady lakieru.

[CarlosBlack]

Jakiś czas temu eksperymentowalem na tiguanie, po dekontaminacji użyłem UC jednak efekt był średni. Sięgnąłem po cleaner auto finesse (niebieski), następnie SG glaze a na to soft99 kiwami. Czasochłonne ale wyszło nieźle jak na tak zmordowany lakier.