AutoDetailing Posted May 10, 2010 Report Share Posted May 10, 2010 Marolex Mini 1000 - kupiłem niedawno kilka sztuk w internetowym sklepie Kanara. Moje wrażenia są następujące. Zalety: - dobrze leżą w dłoni - przystępna cena - 10zł sztuka - butelka i atomizer wydają się solidne, odporne na pęknięcia - regulacja strumienia - po przewróceniu nic z nich nie wycieka - miarka na butelce Wady: - jedna, ale poważna. Spryskiwaczy użyłem dotychczas z czterema produktami: APC, SD, WB oraz jednym z produktów typu QD. Niestety atomizer w Marolexie z WB szybko odmówił dalszej współpracy. Wystarczyło kilkukrotne użycie w ciągu dwóch tygodni i spryskiwacz nie pompuje Podsumowując - wszystko byłoby pozytywnie, gdyby nie awaria pompki, gdzie znajdowała się najsilniejsza chemia. Z biegiem czasu zdam relację jak z wytrzymałością pozostałych. Link to comment Share on other sites More sharing options...
pyzax Posted May 10, 2010 Report Share Posted May 10, 2010 U mnie z APC nielsena w stężeniu 1:4 też sobie nie poradził. Po prostu przestał pompować. Link to comment Share on other sites More sharing options...
julian Posted May 10, 2010 Report Share Posted May 10, 2010 to dziwne, bo ja marolexów używam z mega mocną chemią i wszystko jest idealnie. ostatnio zalałem opryskiwacze chemią concept do kół(w baardzo mocnym stężeniu) i działają b. dobrze. ew. do mocnej chemii mógłbym polecić te numer większe z pompką, są chyba jeszcze odporniejsze. Z WB też używałem i było ok. Link to comment Share on other sites More sharing options...
fonnes Posted May 10, 2010 Report Share Posted May 10, 2010 Używałem Malorexa od kanara z PB APC w stężeniu 1:2 już kilkakrotnie i jak do tej pory pompuje bez problemu. Z bardziej agresywnym stężeniem lub inną mocną chemią jeszcze nie działałem. Link to comment Share on other sites More sharing options...
AutoDetailing Posted May 10, 2010 Author Report Share Posted May 10, 2010 Ciekawe... Może pyzax i ja trafiliśmy na jakieś wadliwe egzemplarze. Link to comment Share on other sites More sharing options...
pyzax Posted May 10, 2010 Report Share Posted May 10, 2010 Drugi identyczny z tym samym APC w stężeniu 1:10 działa bez najmniejszych problemów . Link to comment Share on other sites More sharing options...
kanar Posted May 10, 2010 Report Share Posted May 10, 2010 Być może, rąk nie umywam, ja nie robiłem jeszcze testów z mega mocną chemią (mowię o MINI) bo nie miałem na to czasu. Julian używa Masterów do naprawdę mocnych kwasów i działają. Być może te małe są słabsze, albo była jakaś wada. APC jest zasadowe i wytrzymuje, WB może być kwasowe i może wyżerać pompkę. Marcin, kupowałeś u mnie a Pyzax? Wyślę wam jeszcze po jednym i zróbcie test, jak siądą jeszcze raz od kwasowych produktów to znaczy, że niestety model MINI do silnych kwasów się nie nadaje. Odezwijcie się na priv chłopaki Link to comment Share on other sites More sharing options...
AutoDetailing Posted May 10, 2010 Author Report Share Posted May 10, 2010 Nie ma potrzeby Krzyśku, przelałem już WB do kolejnego Mini 1000, zobaczymy czy ten wytrzyma dłużej. Dodam, że WB rozrobione jest w stosunku 4:1. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Łukasz Posted May 10, 2010 Report Share Posted May 10, 2010 Niestety atomizer w Marolexie z WB szybko odmówił dalszej współpracy. Niestety nie liczyłbym na za wiele gdyż WB testowałem z różnymi atomizerami nawet z takimi CHEMICAL i nic - psują się jak się zostawi na dłużej. Jedyne co można robić, to po użyciu przepsikać sprayer zwykłą wodą i włożyć z powrotem. Jeden jest niezniszczalny - po płynie do felg K2. Pisałem już o tym gdzieś na forum Link to comment Share on other sites More sharing options...
npiotr Posted September 11, 2010 Report Share Posted September 11, 2010 mi też ten mini się zepsuł jak używałem go do prespreyu pr 101 tersusa. Teraz kupiłem Marolexa ten ciśnieniowy i nie ma problemu. Widocznie te ręczne nie wytrzymują. Link to comment Share on other sites More sharing options...
albercik Posted October 5, 2010 Report Share Posted October 5, 2010 Panowie, Marolex to lider jesli chodzi o opryskiwacze do chemii ogrodowej. Wytrzymuja niezla chemie ogrodowa, ktora czasem moze byc ciezsza od tej samochodowej. Mi w ogrodzie nigdy nie zawiodly, choc srodki jakie w nich byly niejednemu by spowodowaly maga uczulenie przy kontakcie ze skora. Moze trafiliscie na slaby egzemplarz? I nie straszcie cena. To dobry oprysk, ale nie najwyzsza polka, ot taki mocny sredniak. Ten opryskiwacz w castoramie, praktikerze mozna dostac za 6-7 zl. Cena hurtowa brutto nie przekracza 5 zl. Link to comment Share on other sites More sharing options...
AutoDetailing Posted October 5, 2010 Author Report Share Posted October 5, 2010 Mi padł kolejny Za 6-7zł nie kupisz wersji mini 1000 Link to comment Share on other sites More sharing options...
zajonc Posted October 5, 2010 Report Share Posted October 5, 2010 Kup Kwazary Mercury i nie będzie problemu od razu ze 20 sztuk Link to comment Share on other sites More sharing options...
cosin Posted October 11, 2010 Report Share Posted October 11, 2010 ja używam marolexa 1,5L ciśnieniowego. Może nie leje do niego mocnej chemii ale z szamponem AG sobie doskonale radzi Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gibon86 Posted October 11, 2010 Report Share Posted October 11, 2010 Niestety potwierdzam. Atomizery często padają. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now